Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Miłość z przerzutami - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
1 sierpnia 2019
10,10
1010 pkt
punktów Virtualo

Miłość z przerzutami - ebook

„Miłość z przerzutami” to nic więcej, jak próba — próba dialogu między słowami a uczuciami, próba zmierzenia się z natłokiem spostrzeżeń oraz wspomnień i w końcu próba odnalezienia w tym wszystkim siebie. Na przestrzeni dwudziestu czterech drobnych, pozornie skomplikowanych form mieści się nieskomplikowana treść, którą każdy odkryje po swojemu.

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8189-146-2
Rozmiar pliku: 986 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

***

Południe złoci drzewa, tańczą wietrznie liście

Lato dogorywa — w tę porę obłudną

Choć jeszcze nie wiedzą, przeczuwają mgliście

I smutno im odejść, ach smutno…

Południe złoci drzewa, gonią się motyle

Śladami swych marzeń wiara je niesie

I czują, że złapią, już, zaraz, za chwilę

I zapominają, że jesień…

Południe złoci drzewa — i świergot usłyszysz

Ptaszę ci wyda, co mu sercu bliżej

Bo musi mieć wyraz uczucie miast ciszy

Bo rani je słońce chylące się niżej…

I owo, co drzewa pozłaca południem

Choć coraz ciężej mu — blaskiem się śmieje

Choć smutno samotnie tak trudzić się cudnie

Nadzieję ma jeszcze, nadzieję…***

Był jeden niebieski parasol

I jedną spotkałem cię zmokłą

I jedno otwarłaś mi na świat

Brudne, zniszczone okno

Goniliśmy słowo za słowem

Scenariusz do filmu „Nad Rajem”

Płoszyliśmy dzikie zwierzęta

Płoszyliśmy głupie zwyczaje

Pozostał niebieski parasol

I obłok, co czasem obrywa

I to, co trudno tak ścierpieć

A co się tak ślicznie nazywa

I okno zostało otwarte

Stanowczo zbyt blisko piekła;

Dlaczegoś mi wtedy skoczyła?

Dlaczegoś mi wtedy uciekła?
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij