Moc przyciągania szczęścia - ebook

PRZEDMOWA

Każda istota ludzka, która kie­dy­kol­wiek żyła na tym świe­cie, wie, czym jest pościg za szczę­ściem. Czło­wiek w swej natu­rze ucieka przed bólem, a zmie­rza w stronę przy­jem­no­ści i szczę­ścia. Poszu­ki­wa­nie szczę­ścia można porów­nać do picia wody – jest nie­od­łączną potrzebą rodzaju ludz­kiego. To nie­od­parta siła, która popy­cha nas wszyst­kich.

Czę­sto spę­dzamy lwią część życia na poszu­ki­wa­niu szczę­ścia tam, gdzie go nie ma. To tak, jak­by­śmy się dzi­wili, że z kamie­nia nie try­ska krew – nie umiemy pojąć, czemu nie znaj­du­jemy cze­goś, czego ni­gdy nie było tam, gdzie tego szu­kamy. Moż­liwe, że pod­sta­wową przy­czyną tego stanu rze­czy jest prze­ko­na­nie, że nasze szczę­ście zależy od czyn­ni­ków zewnętrz­nych. „Będę szczę­śliwy, jak moja żona się zmieni”. „Będę szczę­śliwy, jak się doro­bię”. „Będę szczę­śliwy, jak rząd wresz­cie zacznie dzia­łać tak, jak trzeba”.

Ludzie, któ­rzy dają się zwieść takim ułu­dom, prze­waż­nie są nie­szczę­śliwi, bo – nie ukry­wajmy – na naszej dro­dze zawsze poja­wią się jakieś prze­szkody. Zawsze znaj­dzie się coś, na co nie będziemy mieć wpływu. Mimo to szczę­ście leży tuż obok nas, na wycią­gnię­cie ręki.

Joseph Mur­phy był jed­nym z czo­ło­wych gło­si­cieli ruchu Nowej Myśli XX wieku. Pisał, nauczał i podró­żo­wał po całym świe­cie z wykła­dami o ludz­kiej świa­do­mo­ści i poten­cjale men­tal­nym czło­wieka. Jego słowa są dla nas dro­go­wska­zem, gdzie szu­kać rado­ści w trud­nych chwi­lach. Oka­zuje się, że możemy nie tylko pro­jek­to­wać sobie życie i stwa­rzać jego oko­licz­no­ści według wła­snych pre­fe­ren­cji, lecz także, nawet w obli­czu nie­sprzy­ja­ją­cych zda­rzeń, wydo­być szczę­ście z wła­snego wnę­trza. Szczę­ście jest bowiem sprawą wewnętrzną – czyli taką, co do któ­rej mamy pełną wol­ność i nad którą spra­wu­jemy pełną kon­trolę. Stwa­rzamy szczę­ście przez zna­cze­nie i toż­sa­mość, jakie nada­jemy naszym myślom i emo­cjom – czyli przez pod­świa­do­mość. Może nie zawsze będziesz mieć pod kon­trolą oko­licz­no­ści zewnętrzne, lecz nikt nie może ode­brać ci kon­troli nad tym, jak do nich podej­dziesz.

W książce _Przy­cią­gnij szczę­ście_ Mur­phy przy­bliża nam praw­dziwe źró­dło szczę­ścia. Mamy do niego dostęp wtedy, gdy dostro­imy pod­świa­do­mość do Źró­dła Życia – Źró­dła, które bije w nas samych, Źró­dła, z któ­rego wypływa siła Życia. I Źró­dło to tkwi w tobie. Wyraża się _jako_ ty, _przez_ cie­bie i _dla_ cie­bie.

Przez tysiąc­le­cia histo­rii nauczy­li­śmy się odwra­cać od Praw­dzi­wych Nas, zapo­mi­nać o naszej Bożej mocy stwór­czej, postrze­gać sie­bie jako przy­ziemne istoty zbu­do­wane z krwi i kości, mało istotne stwo­rze­nia pozo­sta­jące na łasce sił zewnętrz­nych. Osoba nie­świa­doma potęgi wła­snego ducha pada ofiarą stra­chu, myśli peł­nych ogra­ni­czeń i uwa­run­ko­wań, maso­wej nie­świa­do­mo­ści. Ta zaś, która prze­bu­dziła się na rela­cję ze Źró­dłem, staje się świa­do­mym stwórcą, nie­prze­rwa­nie podą­ża­ją­cym za wska­zówką wewnętrz­nego kom­pasu, nie zwa­ża­jąc na prze­ciw­no­ści świata.

Z moich doświad­czeń wynika, że wszel­kie pro­blemy ludz­ko­ści wyni­kają z tego samego: z głę­boko zako­rze­nio­nego prze­ko­na­nia, że nasze oddzie­le­nie się od Źró­dła jest tylko ilu­zją. Możemy się jed­nak temu w każ­dej chwili sprze­ci­wić i pod­jąć decy­zję o dostro­je­niu się do naszego Źró­dła, nie do stra­chu. Lojal­ność ta wyrazi się przez nasze myśli i emo­cje. Odrzu­ca­jąc te nisz­czące, wybie­rzemy szczę­ście.

Prze­kaz Jose­pha Mur­phy’ego pomoże ci utoż­sa­mić się ze Źró­dłem, które bije w tobie samym i wzmoc­nić swoją rela­cję z nim. Dzięki tej książce nabie­rzesz prze­ko­na­nia, że możesz przy­cią­gnąć szczę­ście. Weź więc życie we wła­sne ręce. Upo­mnij się o swoje prawo do bez­wa­run­ko­wego szczę­ścia. Przy­jem­nej lek­tury.

David Came­ron Gikandi
autor _A Happy Pocket Full of Money_WSTĘP

Każdy z nas marzy o zdro­wiu, szczę­ściu, bez­pie­czeń­stwie, pokoju wewnętrz­nym i odna­le­zie­niu praw­dzi­wego powo­ła­nia, a jed­nak nie­wielu udaje się osią­gnąć te cele. Pewien pro­fe­sor uni­wer­sy­tecki w roz­mo­wie ze mną przy­znał: „Wiem, że gdy­bym zmie­nił nasta­wie­nie do życia i nauczył się ina­czej kie­ro­wać emo­cjami, moja cho­roba wrzo­dowa by nie postę­po­wała, ale nie mam narzę­dzi, by to zro­bić, nie znam tech­niki, _modus ope­randi_. Cią­gle roz­my­ślam o nęka­ją­cych mnie pro­ble­mach, czuję się przy­bity, poko­nany, nie­szczę­śliwy”.

Pro­fe­sor pra­gnął powrotu do pełni zdro­wia, bra­ko­wało mu jed­nak wie­dzy o tym, jak działa jego umysł, wie­dzy, dzięki któ­rej mógłby speł­nić swe pra­gnie­nie. Zasto­so­waw­szy metody opi­sane w tej książce, osią­gnął peł­nię życia i odna­lazł szczę­ście, o któ­rym marzył.

Co spra­wia, że jeden czło­wiek jest smutny, a drugi – szczę­śliwy? Dla­czego nie­któ­rzy są rado­śni i żyją w dostatku, a inni ubo­dzy i stale zatro­skani? Czemu jedni odczu­wają nie­ustanny lęk, innych prze­peł­niają zaś wiara i pew­ność? Dla­czego tylu dobrych, życz­li­wych i bogo­boj­nych ludzi cierpi katu­sze na ciele i umy­śle? A tylu nie­mo­ral­nych bez­boż­ni­ków odnosi suk­cesy, dosko­nale pro­spe­ruje, spę­dza życie w szczę­ściu i wszel­kiej obfi­to­ści? Czy odpo­wiedź na te pyta­nia kryje się w dzia­ła­niu ludz­kiej świa­do­mo­ści i podświa­do­mo­ści?

Zde­cy­do­wa­nie tak.

Dlaczego napisałem tę książkę

Celem, który mi przy­świe­cał, była odpo­wiedź na posta­wione wyżej pyta­nia, a także na wiele podob­nych. Pod­ją­łem się wyja­śnie­nia fun­da­men­tal­nych praw umy­słu jak naj­prost­szymi sło­wami.

Jestem prze­ko­nany, że mówie­nie o pod­sta­wo­wych pra­wach życia i umy­słu zwy­czaj­nym, codzien­nym języ­kiem jest cał­ko­wi­cie moż­liwe. Gorąco zachę­cam do prze­ana­li­zo­wa­nia tej książki i wypró­bo­wa­nia w życiu przed­sta­wio­nych w niej tech­nik. Jestem abso­lut­nie pewien, że pozwoli wam to posiąść cudowną moc, dzięki któ­rej opusz­czą was tro­ski, nie­szczę­ścia, nie­pew­ność, melan­cho­lia i nie­po­wo­dze­nia. Moc ta popro­wa­dzi was do praw­dzi­wego speł­nie­nia, roz­wiąże pro­blemy, wyzwoli z trud­no­ści natury tak emo­cjo­nal­nej, jak fizycz­nej, i powie­dzie kró­lew­ską drogą do wol­no­ści, pokoju wewnętrz­nego i szczę­ścia. Owa cudowna potęga pod­świa­do­mo­ści ule­czy was ze wszyst­kiego, co wstrzy­muje was na dro­dze do szczę­ścia, i nauczy tak wyko­rzy­stać wła­sne moż­li­wo­ści, byście mogli samo­dziel­nie otwo­rzyć wrota wię­zie­nia stra­chu i wkro­czyć do życia, które Święty Paweł opi­suje jako chwa­lebną wol­ność dzieci Bożych.

Wyjąt­kową cechą tej książki jest jej przy­ziemna wręcz prak­tycz­ność. Przed­sta­wiam tu pro­ste, łatwe do zasto­so­wa­nia na co dzień tech­niki i metody postę­po­wa­nia. Przy­bli­ża­łem je już tysiącom ludzi we wszyst­kich miej­scach na świe­cie, kobie­tom i męż­czy­znom na roz­ma­itych eta­pach i ścież­kach życia, wyznaw­com róż­nych reli­gii. Wielu moich słu­cha­czy przy­by­wało na moje wykłady z odle­głych stron.Książka, którą trzy­ma­cie w rękach, prze­mówi do was, bo w pro­sty spo­sób wyja­śnia, dla­czego czę­sto spo­tyka nas dokładne prze­ci­wień­stwo tego, o co się modlimy. Tysiące razy i we wszyst­kich zakąt­kach świata sły­sza­łem to pyta­nie: „Dla­czego modlę się i modlę, a moja modli­twa i tak nie zostaje wysłu­chana?”. Odpo­wiedź na to cał­ko­wi­cie zro­zu­miałe zaża­le­nie, a wraz z nią – spo­soby pro­gra­mo­wa­nia wła­snej pod­świa­do­mo­ści, które gwa­ran­tują osią­gnię­cie kon­kret­nych skut­ków na pla­nie życia, znaj­dzie­cie wła­śnie tutaj: w książce, która może się stać nie­oce­nio­nym źró­dłem pomocy w trud­nych cza­sach kło­po­tów i nie­po­wo­dzeń.

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki