Modlitwa Wstawiennicza. Teologia i praktyka - ebook
Modlitwa Wstawiennicza. Teologia i praktyka - ebook
Modlitwa wstawiennicza zanoszona przez pojedyncze osoby w intencjach braci, wspólnot i całego świata, nigdy nie była czymś nowym, ale od momentu objawienia się Boga człowiekowi stanowi wynik naturalnej relacji miłości ludzi między sobą i chęci powierzania wszystkich spraw Źródłu Życia.
Bóg wręcz nakazuje by ludzie modlili się za siebie, wspierali, budowali wiarę i relacje, tworząc prawdziwą wspólnotę miłości. Z miłości bowiem wynika fakt modlitwy za drugiego i to właśnie ona daje motyw, by oddawać życie za braci. Taką postawę miało wielu, którzy nie tylko prosili o odpuszczenie win swoim katom, ale oddawali życie w intencji ich nawrócenia i otwartości serca na Boga.
Modlitwa wstawiennicza, liturgiczna czy prywatna wpisuje się w wielkie dzieło ewangelizacji świata. Jest to głęboko personalistyczny wymiar chrześcijaństwa. Praktykowana w Kościele nie jest magią, nowym trendem ruchów charyzmatycznych, czy sekciarskim pomysłem na desakralizację modlitwy i wyłączenie sakramentów z życia chrześcijańskiego. Na skutek niezgłębionego daru łaski uświęcającej, którą mamy właśnie dzięki sakramentom, mamy prawo i wręcz obowiązek modlić się za innych, czy to pośrednio czy bezpośrednio. Do tego potrzeba jednak odpowiedniego przygotowania, współpracy we wspólnotach i z kapłanami, nauki praktycznych spraw związanych z tą posługą, przygotowania duchowego i merytorycznego, bo żołnierz nie może wyruszyć na walkę o zbawienie dusz nieprzygotowany.
Kategoria: | Wiara i religia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-66133-16-7 |
Rozmiar pliku: | 1,5 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
św. Jan Paweł II
przemówienie do uczestników pielgrzymki
Ruchu Odnowy Charyzmatycznej,
Grottaferrata, 15.05.1987 r.Wstęp
Wspólnota ludzi wiary nie jest zbiorowiskiem indywiduów, którzy żyją obok siebie, ale tak na prawdę nie mają ze sobą nic wspólnego. Prawdziwa wspólnota powstaje przez budowanie relacji i dialogu, pewnego rodzaju wzajemności, komunii interesów, podobieństwo postaw i wspólny cel działań. Uczniowie Chrystusa, realizując przykazania Boże i gromadząc się na głos Pana, by sprawować kult i liturgię, są ewidentnym przykładem, jak należy przeżywać swoje życie w duchu wspólnoty i braterstwa. Jest wiele czynników wspólnototwórczych; dla chrześcijan jeden z ważniejszych stanowi modlitwa przeżywana zarówno indywidualnie, jak też z drugim człowiekiem.
Człowiek, który obcuje z Bogiem, nie jest sam. Po pierwsze spotyka się z Osobą Boga. Po drugie jego wołanie wpisuje się w głos milionów ludzi żyjących we współczesnym świecie lub tych, którzy przeszli już do życia wiecznego. Znajdują się w rzeczywistości nadprzyrodzonej, w samym Bogu (święci i błogosławieni). Co więcej, okazuje się, że potrzebujemy drugiej osoby dla przekazu i wyjaśnienia prawd wiary, dla sprawowania liturgii i sakramentów, do rozmowy o Chrystusie i do dawania świadectwa. Potrzebujemy również drugiego, by wstawiał się za nami do Pana, by wypraszał dla nas wiarę, łaskę, by położył na nas ręce w geście błogosławieństwa i oddania chwały Bogu, zwłaszcza gdy już nie radzimy sobie z własnymi problemami, a czasem sami ze sobą. Tym właśnie jest modlitwa wstawiennicza, której została poświęcona ta niewielka praca.
Wstawiennictwo, obecne od momentu stworzenia i objawienia się Boga człowiekowi, jest bardzo ważną sprawą w życiu wierzącego. Modląc się za innych, okazujemy im miłość, miłosierdzie, szacunek, dajemy świadectwo wiary i pokazujemy, że przez życzliwe zainteresowanie trudnościami i problemami ludzi żyjących obok nas, naprawdę żyjemy Ewangelią. Tak jak Jezus obchodził liczne wsie, osady i miasta, i pomagał tym, którzy tego potrzebowali, tak my, Jego uczniowie, przez liturgiczne wstawiennictwo Kościoła, przez posługę modlitwy wstawienniczej i osobistej kontynuujemy Jego misję – wszak modlitwa wstawiennicza, liturgiczna czy prywatna, wpisuje się w wielkie dzieło ewangelizacji świata. Jest to głęboko personalistyczny wymiar chrześcijaństwa. Troska o braci w wierze.
Modlitwa wstawiennicza polega na ufnym wypraszaniu miłosierdzia Boga dla drugiego człowieka. Nie jest czymś nowym w Kościele, ale od początków jego istnienia (a nawet wcześniej, bo już w czasach patriarchów, proroków i królów Izraela) znajduje swoje szczególne miejsce w jego misyjnym powołaniu. Może mieć charakter bezpośredni, np. z gestem nałożenia rąk przez kapłana, lub pośredni, kiedy omadlanych osób nie ma wokół mnie, ale ja na ich prośbę czy z własnej pobudki wstawiam się za nimi do Boga w konkretnych potrzebach.
Niniejsza książeczka nie jest odkrywaniem przed czytelnikami nowości w omawianym temacie, lecz skromną próbą syntezy i uporządkowania kwestii związanych z tą posługą. Dzisiaj w różnych kręgach, zwłaszcza grupach i wspólnotach ewangelizacyjnych czy charyzmatycznych, temat modlitwy wstawienniczej budzi spore zainteresowanie i emocje. Mając doświadczenie udziału w różnych typach formacji występujących we wspólnotach katolickich, chciałbym przedstawić to, czego sam się nauczyłem poprzez lekturę, wykłady i posługę. Bez wątpienia potrzeba jeszcze wielu badań i rzetelnych teologicznych wypowiedzi, które będą rozstrzygać poszczególne kwestie, ja jednak ze swojej strony mam nadzieję, że tą pracą daję zachętę do gorliwej i kompetentnej posługi (i jeszcze większej odpowiedzialności za nią), a także do lektury dzieł poświęconych modlitwie wstawienniczej.