Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Mój lament — zapiski młodej poetki - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
1 maja 2021
6,06
606 pkt
punktów Virtualo

Mój lament — zapiski młodej poetki - ebook

Tomik poezji jest zbiorem wierszy z okresu 2017—2021. Głównym motywem przewodnim jest zainteresowanie kondycją ludzką w świecie oraz śmiercią, rozpatrywaną na wielu płaszczyznach. W tomiku znalazły się również teksty dotyczące współczesne społeczeństwa.

Kategoria: Psychologia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8245-492-5
Rozmiar pliku: 934 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Niebo, kim jestem?

Nie jestem pierwsza

I nie będę ostatnia,

która pyta o sens

ludzkiego żywota.

Ja, dzieło

wielkiego bóstwa.

Ja, władczyni

własnego losu.

Ja, mająca przestrzegać

moralnego prawa.

Ja, mająca tworzyć

moralne prawo.

Jestem tylko narzędziem?

A może jestem kowalem?

Mam jedynie czekać?

Czy jednak zacząć działać?

Zapytana kim jestem

I co tutaj robię —

milczę,

wpatrzona w gwieździste niebo.Walca rozpoczęto

Zaczęłyśmy od podstawowych kroków.

Najpierw pokazałaś mi,

Jak poruszać się po sali.

Nie było to proste, bo przestrzeń,

Którą wybudowałaś,

Była ciemna i porośnięta bluszczem.

Sprawiała wrażenie osamotnienia.

Gdy zrozumiałam już sekwencje kroków

I wczułam się w rytm,

Ty postanowiłaś dołożyć obrót,

Chcąc zaburzyć moje poczucie stabilizacji.

Zakręciło mi się w głowie.

Musiałam usiąść, aby odpocząć.

Ty tylko zaśmiałaś się cicho

Jakby bawiły Cię ludzkie potyczki.

Tańczyłyśmy… godzinami, dniami, latami.

A wszystko działo się tak szybko,

jak gdyby tylko jeden liść

zdążył opaść przed zimą.

Ukłoniłaś się nisko

I wyprowadziłaś mnie z sali.

A potem… przyprowadziłaś kolejną.

Tylko po to, by zapewnić sobie zabawę,

patrząc, jak człowiekowi ciężko tańczyć

w Twoich objęciach.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij