Mord na Wołyniu - ebook
Mord na Wołyniu - ebook
Pełna historia ludobójstwa Polaków dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów.
Wśród wielu książek o Wołyniu brakuje takich, które całościowo opisywałyby kontekst i przebieg dokonanej tam bestialskiej rzezi. Niniejsze opracowanie ma tę lukę wypełniać.
Autor dowodzi niezbicie, iż zbrodnie dokonane przez Ukraińców były wynikiem oddziaływania ideologii stworzonej przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów. Ukazuje kulisy współpracy OUN z Abwehrą w czasie agresji Niemiec na ZSRR oraz późniejszej, kiedy Niemcy oparli swą władzę właśnie na Ukraińcach, z których sformowali administrację i policję ‒ głównych sprawców holocaustu na Wołyniu. Przedstawia ośrodki polskiej samoobrony – ostatnie przyczółki nadziei i ocalenia dla mieszkańców mordowanych wsi i miasteczek.
Opisuje złożoność sytuacji Polaków, którzy broniąc się przed Ukraińcami, musieli balansować między Niemcami a silnymi zgrupowaniami partyzantki sowieckiej. Jej dowódcy nie ukrywali, że dla nich Wołyń stanowi część Związku Radzieckiego. Jakakolwiek współpraca mogła mieć więc jedynie charakter czasowy.
Ogrom ukraińskich zbrodni ukazany został w świetle zachowanych, nierzadko unikatowych, dokumentów, pamiętników, relacji i świadectw uczestników tamtych wypadków. Nie tylko polskich, ale także ukraińskich i rosyjskich. Obfitość zebranych materiałów pozwala wyrobić samodzielne spojrzenie na przebieg zdarzeń, które rozegrały się na Wołyniu w czasie II wojny światowej.
Marek Koprowski jest jednym z najciekawszych polskich popularyzatorów historii.
„Do Rzeczy”
Marek A. Koprowski
Pisarz, dziennikarz, historyk zajmujący się tematyką wschodnią i losami Polaków na Wschodzie. Plonem jego wypraw i poszukiwań jest wiele książek, z czego kilkanaście ukazało się nakładem Wydawnictwa Replika. Za serię Wołyń. Epopeja polskich losów 1939–2013 otrzymał Nagrodę im. Oskara Haleckiego w kategorii „Najlepsza książka popularnonaukowa poświęcona historii Polski w XX wieku”. Jest też laureatem nagrody „Polcul – Jerzy Bonicki Fundation” za działalność na rzecz utrzymania kultury polskiej na Wschodzie.
Spis treści
Spis treści
Wstęp........................................................................................................ 9
Rozdział 1: Od Sanu po Kaukaz......................................................... 13
Rozdział 2: Pod patronatem Abwehry............................................... 37
Rozdział 3: W sojuszu z Niemcami.................................................... 57
Rozdział 4: Partyzantka sowiecka na Wołyniu
kontra OUN-UPA ............................................................. 75
Rozdział 5: Zaplanowana eksterminacja........................................... 89
Rozdział 6: Nowe kłamstwo wołyńskie – to Polacy mordowali.... 117
Rozdział 7: „Rżnąć, rżnąć i jeszcze raz rżnąć!”............................... 153
Rozdział 8: W obronie polskiej ludności......................................... 167
Rozdział 9: Rzeczpospolita Zasmycka............................................. 209
Rozdział 10: „Na pohybel Lachom”................................................. 235
Rozdział 11: Mizocz został sam........................................................ 265
Rozdział 12: „Nie pozwolimy zarżnąć się nożami”....................... 281
Rozdział 13: „Mnie tam byle chłystek nie zaskoczy”.................... 311
Rozdział 14: Codziennie kogoś mordowali..................................... 319
Rozdział 15: Rybczy UPA nie wzięło............................................... 335
Rozdział 16: „Ukraina dla Ukraińców! Bij Polaka!”...................... 349
Rozdział 17: Sarneńska stanica z Satanowskim w tle.................... 359
Rozdział 18: „Nienawiść do Polaków”............................................ 387
Rozdział 19: Zdobyć Hutę i wyrżnąć............................................... 401
Rozdział 20: Gdy Słucz znaczyła życie............................................ 417
Wybrana bibliografia.......................................................................... 485
Indeks ................................................................................................... 489
Kategoria: | Historia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-67867-64-1 |
Rozmiar pliku: | 6,5 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
w Wydawnictwie REPLIKA:
Łemkowie. Losy zaginionego narodu
Wołyń zapomniany. Tragiczne losy Polaków na sowieckiej Ukrainie
Obrońcy Wołynia
Rozkaz mordować Polaków. Roman Szuchewycz – krwawy dyktator OUN-UPA
Śmierć Banderowcom. Krwawa rozprawa z OUN-UPA
Rzeźnicy z OUN-UPA. Bandera, Szeptycki i ludobójstwo Polaków
Narodziny ukraińskiego nacjonalizmu. Bandera, Szeptycki, OUN
Bestie Bandery. Kaci małopolski Wschodniej
Kaci Wołynia. Najkrwawsi ludobójcy Polaków
Łuny na Wschodzie. Krwawa wojna z OUN-UPA o Lubelszczyznę
Akcja „Wisła”. Kres krwawych walk z OUN-UPA
Legiony – droga do legendy. Przed wyruszeniem w pole. 1906-1914
Legiony – droga do legendy. Nie tylko I Brygada 1915-1916
Legiony – droga do legendy. Tworzyli Wojsko Polskie 1916-1918
Kresy na Pomorzu. Tułaczka po Ziemiach Odzyskanych
Wołyń. Krwawa epopeja Polaków
Wołyń. Wspomnienia ocalałych. Tom I
Wołyń. Wspomnienia ocalałych. Tom II
Żołnierze Wyklęci. Wspomnienia i relacje. Tom I
Żołnierze Wyklęci. Wspomnienia i relacje. Tom II
Dziewczyny kresowe
Kobiety kresowe
Inna Ukraina. Zakarpacie — tu się zaczyna i kończy Europa
Śmierć za Sienkiewicza! Prześladowania Polaków na Podolu 1918-1991
Wierzę, że nie zginie! Mniejszość polska na Zaolziu 1870-2015
Zginęli za polską sprawę. Mniejszość polska na Zaolziu 1870-2015WSTĘP
Osiemdziesiąta rocznica zbrodni wołyńskiej stała się zachętą do przygotowania drugiego wydania książki pt. Mord na Wołyniu. Czytelnicy są nadal zainteresowani tą tematyką. Poza tym niniejsze opracowanie nie straciło na aktualności.
O zbrodni na Wołyniu nadal trzeba przypominać, bo wciąż pojawiają się siły chcące tragedię Wołynia „zamieść pod dywan” lub przemilczeć. Są też i tacy, którzy pragną ją „załatwić” czy „odfajkować” jedną uroczystością albo przykryć bieżącymi wydarzeniami, twierdząc, że są one ważniejsze niż ludobójstwo na Wołyniu, które wymaga dodatkowych badań. Często słychać głosy, iż trzeba już zapomnieć i przebaczyć! Muszą one budzić zdziwienie, zwłaszcza kiedy są wypowiadane przez osoby duchowne, które przy innych okazjach skrupulatnie wyliczają warunki niezbędne do spełnienia przez osoby czy środowiska pragnące zasłużyć na chrześcijańskie przebaczenie. Stanowisko to jest tym dziwniejsze, że na Wołyniu umierała nie tylko polska ludność cywilna. Został tam również zamordowany Kościół, czyli diecezja łucka. Z rąk banderowców zginęło osiemnastu księży. Banderowcy spalili bądź zrujnowali trzydzieści cztery kościoły i dziewiętnaście plebanii. Niektóre do fundamentów. Z około 60 tys. zamordowanych, jak wynika z danych kurii łuckiej, od 1 stycznia 1943 r. do 1 stycznia 1944 r. zaledwie 2853 osoby zostały pogrzebane przez kapłanów, czyli dostąpiły chrześcijańskiego pochówku. Większość zamordowanych księży też nie miała katolickiego pogrzebu. Tylko o niektórych wiadomo, gdzie przypuszczalnie zostali zakopani.
Z najnowszej pracy Marii Dębowskiej wynika, że dwóch księży, Hieronim Szczerbicki i Jerzy Cimiński, spoczywają na dnie głębokiej na dziewiętnaście metrów studni w Wołkowyjach. Jak pisze autorka: Ofiary swoje związane drutem kolczastym i jeszcze żyjące, dla zadania im większego cierpienia, upowcy wrzucili do głębokiej studni.
Kościół rzymskokatolicki też jakby zapomniał o kapłanach męczennikach zamordowanych na Wołyniu. Nie wydaje się, by jego milczenie w tej kwestii od wielu lat było zwykłym przeoczeniem czy kwestią przypadku…
Cerkiew prawosławna w Polsce już dawno beatyfikowała swych kilku księży i świeckich, którzy zginęli z rąk Polaków w latach czterdziestych, demonstrując tym, że pozostaje niezależna od politycznych nacisków. Brak analogicznej reakcji ze strony polskiego Kościoła katolickiego sprawia wrażenie, iż głównymi ofiarami w tamtym konflikcie z czasów II wojny światowej byli Ukraińcy. Środowiska kresowe, i nie tylko one, oceniają taką postawę hierarchów zdecydowanie negatywnie. Jako śmieszne traktują też tezy zgłaszane przez niektóre media, te najbardziej uległe politykom, że sprawa jest kontrowersyjna i wymaga dalszych badań.
Na szczęście pojawia się coraz więcej prac stawiających kropkę nad i, pozwalających jednoznacznie ocenić zbrodnie dokonane na Wołyniu przez ukraińskich nacjonalistów, z ich inspiracji i pod ich kierownictwem. Należy do nich między innymi wydane w bieżącym roku opracowanie Tomasza Turlejko pt. Zbrodnia wołyńska w świetle prawa międzynarodowego, wydane przez Instytut Pamięci Narodowej. Wynika z niego jednoznacznie, że zbrodnia dokonana przez OUN-B i UPA na polskiej ludności cywilnej wypełnia znamiona zbrodni ludobójstwa zarówno pod względem dokonanych przez sprawców czynów podstawowych, jak i zamiaru specjalnego. W pracy wykazano również, że zbrodnia została wymierzona w grupę chronioną przed ludobójstwem, tj. grupę narodową. Przy kwalifikacji uwzględniono dodatkową przesłankę, czyli powtarzalność ataków w ramach popełnianej zbrodni. Wszystkie wskazane wyżej okoliczności zostały przeanalizowane na podstawie literatury przedmiotu opracowanej przez autorów polskich i ukraińskich oraz dokumentów archiwalnych polsko- i ukraińskojęzycznych, zebranych na potrzeby niniejszej pracy. Ocena prawna oparta została na ONZ-owskiej Konwencji w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa z 1948 r., Rzymskiego Statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego z 1998 r.
Dla niżej podpisanego ustalenia autora tej pracy, jak zresztą dla większości uczciwych historyków, nie są nowością. Od dawna było przecież wiadomo, że zorganizowana przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów opcji banderowskiej Ukraińska Powstańcza Armia dokonała na Wołyniu zbrodni ludobójstwa na ludności polskiej, pędząc do tego ludność ukraińską. Książka Mord na Wołyniu stara się tę okrutną prawdę przedstawić w sposób zrozumiały i przystępny dla każdego czytelnika, nie posługując się przy tym prawniczymi uogólnieniami.
Zapoznając się ze zgromadzonym tu materiałem, można prześledzić dokumenty dotyczące ukraińskich zbrodni popełnionych na ludności polskiej, a także usłyszeć głos ich świadków. Ukazano tu cały kontekst wołyńskiej tragedii, wraz z korzeniami tego ludobójstwa, czyli nasilaniem oddziaływania nacjonalistycznej, banderowskiej ideologii.
Niniejsze opracowanie przypomina również, że patronem Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów była Abwehra oraz to, że na Wołyniu w 1941 r. Niemcy oparli swą władzę właśnie na kolaborujących z nimi ukraińskich nacjonalistach. Podkreśla też, że tamtejszy mord był zaplanowaną przez OUN regularną eksterminacją ludności polskiej, którą tłumaczyła twierdzeniem, jakoby to Polacy zaczęli mordować Ukraińców, a oni się tylko bronili. Wskazuje, że straty wśród ludności polskiej byłyby o wiele wyższe, gdyby w jej obronie nie stanęło polskie podziemie, które stworzyło szereg ośrodków samoobrony, dającej schronienie ludności z mordowanych polskich wsi. Oddziały AK stanęły też do otwartej walki z oddziałami UPA.
Warto zarazem wspomnieć o roli, jaką w zbrodni wołyńskiej odegrała Cerkiew Prawosławna , inspirowana do tego przez ordynariusza Archireja Polikarpa Sikorskiego, związanego z OUN Bandery. Jak piszą Władysław i Ewa Siemaszkowie: zachęcał swymi kazaniami Ukraińców do rżnięcia Polaków. Jego agitacji ulegali prawosławni popi, spośród których wielu również zachęcało do pozbycia się Polaków i święciło narzędzia zbrodni. Znane są przypadki osobistego zaangażowania duchowieństwa w mordy na Polakach. Istnieli oczywiście także księża prawosławni, którzy nie ulegli nacjonalistycznemu amokowi, ale tych było stosunkowo mało. Ci, którzy pozostali wierni przesłaniu Ewangelii, potępiali zbrodnie, ale ich UPA najzwyczajniej mordowała.
Książka ta napisana została przystępnie, przede wszystkim z myślą o czytelniku, który zaczyna dopiero poznawać wiedzę o tragedii, jaka rozegrała się na Wołyniu i pragnie dowiedzieć się o niej nieco więcej. Mogą jednak sięgnąć po nią także osoby, które swą znajomość tematu chcą poszerzyć lub skonfrontować z nowymi źródłami. Każdy może znaleźć w niej zachętę do dalszej lektury i poszukiwań.
Życzę pożytecznej lektury. Jestem głęboko przekonany, że nikt, kto po nią sięgnie, nie będzie zawiedziony.
Autor
M. Dębowska, Ksiądz Hieronim Szczerbicki. 1910-1943. Męczennik wołyński, Biały Dunajec–Ostróg 2022, s. 25.
W. Siemaszko, E. Siemaszko, Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności Wołynia 1939-1945, Tom I, Warszawa 2000, s. 657.