Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Morderstwo w City Noir - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
24 listopada 2022
E-book: EPUB, MOBI
5,99 zł
Audiobook
5,99 zł
5,99
599 pkt
punktów Virtualo

Morderstwo w City Noir - ebook

Wiecie, jak to działa w noir: jest on, detektyw po przejściach, i ona, kobieta z przeszłością. Jak jednak z historią tajemniczego zabójstwa poradzą sobie bohaterowie Słowodzicielki, nie tylko w nowych rolach, ale też w nieznanym dla siebie gatunku? Jeśli myśleliście, że widzieliście w ich wykonaniu już wszystko… to nie czytaliście Morderstwa w City Noir.

Kategoria: Opowiadania
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-67341-68-4
Rozmiar pliku: 905 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

MORDERSTWO W CITY NOIR

To była ciemna burzowa noc, a pioruny waliły często i niespodzianie jak bokser na ringu. Siedziałem przy biurku, popijałem zdecydowanie zbyt ciepłą whisky i patrzyłem na wciąż tlący się niedopałek papierosa w popielniczce i smugę popiołu na jakichś mało istotnych dokumentach. W każdym razie teraz nieważnych, bo było mi dzisiejszego wieczora wszystko jedno. Lizałem rany po ostatniej akcji, po której zostały mi cztery szwy i ruszająca się czwórka, kiedy za szybą drzwi prowadzących do mojego biura zobaczyłem cień ludzkiej sylwetki. Błysnęło ponownie i wraz z hukiem niedalekiego gromu drzwi otworzyły się ze zmęczonym jękiem. Nie oliwiłem tych zawiasów specjalnie, wolałem, by nic mnie nie zaskoczyło.

Cóż, z pewnością nie spodziewałem się jej. Weszła do środka, zostawiając na dywanie ślady mokrych szpilek, i rozejrzała się, spłoszona i wielkooka, kurczowo ściskając w dłoniach wyszywaną cekinami torebkę. Widywałem już kobiety podobne do niej, ale jeszcze nigdy żadna z nich – elegancka, piękna i tajemnicza – nie przekroczyła mojego progu. Wiedziałem jednak, co one wszystkie oznaczają: kłopoty. Nie byłem tylko pewien, czy sama nimi będzie, czy raczej przynosi je ze sobą, wraz z burzą i deszczem, który przemoczył jej czarny płaszcz i długie jasne loki. Czy płakała? Trudno było powiedzieć, może to łzy, a może wciąż szalejąca za oknami ulewa rozmazały jej makijaż, rzeźbiąc na policzkach fantazyjne wzory z ciemnego tuszu. A jednak, mimo tego jakże opłakanego stanu, wyglądała jak gwiazda filmowa.

Wyszedłem zza biurka, pomogłem jej zdjąć płaszcz i odwiesiłem go na wieszak stojący przy drzwiach. Wskazałem kobiecie krzesło, po czym wróciłem za biurko i nalałem jej do „gościnnej” szklanki whisky na dwa palce. Wyglądała jak ktoś, kto potrzebował drinka.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij