Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Na wszystko jest sposób - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
2 marca 2020
Ebook
18,90 zł
Audiobook
26,90 zł
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
18,90

Na wszystko jest sposób - ebook

Na babcię, która poucza i poucza, na bałagan w pokoju, na zarazki na rękach i nawet na sąsiadkę, która chyba jest czarownicą – na wszystko jest sposób!

Piotruś, choć mały, nieźle sobie z tymi problemami radzi. Może dlatego, że nie boi się przygód?

Może, bo mama jest blisko?

A może po prostu wie, że z każdej sytuacji da się znaleźć jakieś wyjście.

Kategoria: Dla dzieci
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8208-987-5
Rozmiar pliku: 10 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Mój tata znowu czytał przy obiedzie. Nie patrzył w ogóle na talerz, ale jakimś cudem trafiał łyżką do buzi. Na wszystkie pytania mamy odpowiadał:

– Tak, mhm, oczywiście, kochanie.

W końcu mama spytała go podstępnie:

– Czy chcesz na drugie danie twoje stare sandały w sosie koperkowym?

– Jasne, jakżeby inaczej, skarbie? – mruknął tata i przewrócił kartkę.

Mama nadciągnęła z kuchni jak gradowa chmura, z błyskiem w oku i talerzem pierogów z jagodami. Chciałem zapytać, gdzie te sandały, ale tata, z nosem w książce i pierogiem na widelcu, zawołał zachwycony:

– A czy wy wiecie, że Indianie uważają, że drzewa to stojący ludzie i trzeba im okazywać szacunek?!

Ja nic o tym nie wiedziałem i natychmiast zerknąłem na rosnące za oknem drzewo. Potem mama mówiła tacie, co myśli o czytaniu podczas obiadu, a ja uśmiechałem się do stojącego za oknem wielkoluda. To on zrzucał mi od paru dni zielone, kolczaste kulki, które spadając, pękały i uwalniały lśniące kasztany. Po obiedzie sam, bez niczyjej pomocy, nazbierałem ich tyle, że ledwo zmieściły się w moim plecaczku.

Gdy następnego dnia niosłem je do przedszkola, grzechotały tam przyjemnie przez całą drogę.

Pani będzie zadowolona – pomyślałem z dumą i przez chwilę czułem się jak kasztanowy król. Mina mi zrzedła, gdy zobaczyłem wielką torbę pełną żołędzi, którą przyniósł Kuba.

– Żołędzie są lepsze, bo mają czapeczki – powiedział, patrząc lekceważąco na mój plecak.

– Ale z kasztanów robi się najfajniejsze zwierzątka! – broniłem moich zbiorów.

Mieliśmy do wyboru: pokłócić się porządnie albo zdecydować się na wymianę. Na kłótnię było za mało czasu, więc poświęciłem parę kasztanów w zamian za garść żołędzi w śmiesznych berecikach.

– Kuba, Piotrek, siadajcie i bierzcie się do dzieła – ponagliła nas pani.

Dopiero wtedy zauważyłem, że dzieci zdążyły już zrobić całą armię ludzików i różnych dziwnych stworów. Ja dawno zaplanowałem, że zrobię jeża. Wybrałem kasztan z płaskim brzuszkiem, nawbijałem w niego pełno zapałek, a na jedną nadziałem kulkę jarzębiny, żeby wyglądała jak jabłuszko. Wyszło super. Pani mnie pochwaliła i pokazała nam, jak można zrobić żyrafę i pieska, a my pokazaliśmy pani, jak można zrobić bitwę na kasztany. Wszyscy chłopcy wołali, że są generałami, i zapowiadała się świetna zabawa. Niestety, pani kazała nam przestać i posprzątać salę. Pozbierane do pudła kasztany pomieszały się ze sobą i już nie wiedziałem, które były moje.

Dobrze, że chociaż schowałem do kieszeni te żołędzie. Postanowiłem, że w domu zrobię z nich jamniki.

Tymczasem pani, stojąc na środku sali, zapytała nas z tajemniczą miną:

– Czy ktoś z was widział jesienią unoszące się w powietrzu srebrzyste niteczki?

Widzieli wszyscy.

– To są włosy mojej siostry – powiedział Marcin. – Bo ona ma takie długie, proste i jasne, a jak je czesze, to potem jest ich wszędzie pełno.

– Nieprawda, tata mi powiedział, że to jest babie lato – wymądrzała się Agnieszka.

– Co za głupia nazwa, a czemu nie dziadkowa zima? – Jacek zaśmiał się i pokazał Agnieszce język.

– Skoro ta nazwa się wam nie podoba, to możecie na te niteczki mówić „samoloty” albo „latawce pajączków” – zaproponowała pani, a my z wrażenia przestaliśmy pokazywać sobie język, szeptać i wymieniać się kasztanami.

– Pająki latają samolotami? – zdziwił się Kuba.

– Tak. Jesienią młode pajączki ruszają na wędrówkę. Przędą wtedy długie nici, puszczają je na wiatr i uczepione ich na końcu lecą w świat jak na latawcu. Podróżują tak bez żadnego wysiłku. Na koniec pajączek zwija nitkę w kulkę i zamienia swój latawiec w spadochron, dzięki któremu bezpiecznie ląduje na ziemi. Tam szuka sobie mieszkania na zimę, a nam dla ozdoby zostawia niepotrzebną już nić. To właśnie jest babie lato – zakończyła pani.

Chciałbym być pająkiem – pomyślałem.

– Taki mały, a potrafi zrobić sobie samolot! – Marek pokręcił z niedowierzaniem głową.

– No, a jak mocno wieje, to ma prawie odrzutowiec – zachwycił się Tomek.

A pani już rozdawała nam kartki, farby i pędzle, żeby każdy mógł namalować swoje babie lato. Na moim obrazku mały pajączek sunął po niebie na srebrnej nitce. Miał czarne okulary i czapkę pilotkę, przez co zrobił się trochę podobny do mojego dziadka. Chłopcy śmiali się z tej czapki, ale pani powiedziała, że jej się podoba, i powiesiła rysunek na ścianie.

Wszystko to zdążyłem opowiedzieć mamie w drodze z przedszkola do domu, a na koniec pokazałem jej mojego jeża.

– Jest piękny! – pochwaliła go i postawiła na honorowym miejscu, na środku kuchennego stołu.

Ledwo zdążyłem zrobić jeżowi do towarzystwa żołędziowego jamnika, gdy na stole pojawił się podwieczorek – mój ulubiony placek ze śliwkami. Byłem zachwycony. Pakując do ust wielki kawał ciasta, obiecałem mamie, że na pewno się z nią ożenię.

– No, no, nie rzucaj słów na wiatr – zaśmiała się mama. – Nie dalej jak wczoraj miałeś zamiar ożenić się z Julką.

Zaczerwieniłem się jak wiśnia. Julka mieszka po przeciwnej stronie ulicy i często się razem bawimy. Wczoraj przyniosła mi wielkiego lizaka i właśnie wtedy wyrwało mi się, że mogłaby zostać moją żoną.

– Dobra, ale dzisiaj nie dam rady, bo idę na basen – powiedziała, przewróciła oczami i pobiegła do siebie.

Więc chyba dalej nie mam żony.

Na pociechę postanowiłem, że pójdę do swojego pokoju i wymyślę nową bajkę. Bo ja strasznie lubię układać różne historyjki. To naprawdę nic trudnego. Potem opowiadam je rodzicom i oni bardzo mnie chwalą. Tym razem wymyśliłem bajkę o babim lecie.

Był sobie raz mały pajączek. Nie był wiele większy od kropki zrobionej flamastrem. Gdy nadeszła jesień, przycupnął za grudką ziemi i snuł swoją pajęczą nić. Jego przyjaciele: krokodyl, zebra, żyrafa i małpa nie mogli się temu nadziwić.

– Po co mu to? – nie zrozumiał krokodyl. – Przecież i tak nigdy nie będzie pływał i nurkował w wodzie jak ja.

– Z nicią czy bez, nie popędzi przed siebie galopem. A to potrafi każda z nas – pochwaliła się zebra.

Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: