Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

Najgorsi cesarze starożytnego Rzymu - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
22 lipca 2025
48,00
4800 pkt
punktów Virtualo

Najgorsi cesarze starożytnego Rzymu - ebook

Między rokiem 27 p.n.e. a 476 n.e. osiemdziesięciu czterech cesarzy rządziło imperium rzymskim, rozciągającym się na trzech kontynentach i zamieszkanym przez dziesiątki milionów poddanych. Niektórzy okazali się całkiem dobrymi imperatorami i pozostawili następcom cesarstwo bogatsze, szczęśliwsze i po prostu lepsze, niż zastali. Ta książka jednak mówi o zupełnie innych przypadkach – najgorszych cesarzach, których rządy kompromitowały pięćsetletnią sztafetę władców. Gdy przyjrzymy się niektórym z nich, spotkamy się z wcielonym złem, zbrodniczym szaleństwem i całkowitą nieporadnością. Trafford opowiada o tym, co się dzieje, gdy po nieograniczoną władzę sięgają ludzie całkiem do tego nieprzygotowani, słabi, głupi, pozbawieni talentów, ale uważający się za wybrańców bogów.

L.J. Trafford studiowała historię starożytną na Uniwersytecie w Reading. Jest autorką serii książek „Czterej cesarze”, która opisuje upadek Nerona i słynny rok czterech cesarzy, który nastąpił po jego śmierci. Pierwsza z nich, wydana w 2015 roku, otrzymała wyróżnienie Editor’s Choice Mark od Historical Novel Society. W 2020 roku ukazała się jej książka „How to Survive in Ancient Rome”(wyd. pol. „Jak przeżyć w starożytnym Rzymie”, 2022), a rok później – „Sex and Sexuality in Ancient Rome”.

Kategoria: Historia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8391-790-0
Rozmiar pliku: 4,7 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

WSTĘP

Tytuł „cesarz rzymski” wywołuje rozmaite skojarzenia, takie jak wspaniałość, zbytek i panowanie nad życiem i śmiercią nieszczęśników, o których losie na arenie przesądzał jeden ruch jego kciuka (to, że kciuk skierowany w dół oznaczał śmierć, jest wynalazkiem przemysłu filmowego. Tak jak pomysł, że każda walka gladiatorów kończyła się śmiercią z woli cesarza lub kogo innego). Osiemdziesięciu czterech cesarzy rzymskich (wskazanie liczby cesarzy rzymskich nie jest proste. Trwają gorące spory na temat miejsca uzurpatorów: czy powinno się ich ujmować w takich zestawieniach. Ja trzymam się listy przedstawionej przez Michaela Granta w książce _The Roman Emperors_) między rokiem 27 p.n.e. a 476 n.e. rządziło imperium rozciągającym się na trzy kontynenty i zamieszkanym przez dziesiątki milionów poddanych. Nie było to łatwe, gdy codziennie nadchodziło mnóstwo meldunków o sprawach wymagających niezwłocznej interwencji: barbarzyńcach wdzierających się w granice państwa, zbrojnych powstaniach, niepokojach w prowincjach, kłopotliwych nowych religiach, nieurodzajach, zarazach, inflacji, nie mówiąc już o urzędnikach spiskujących za plecami władcy, by go obalić. Cesarz nie miał lekkiego życia.

Trzeba jednak przyznać, że niektórzy z tych osiemdziesięciu czterech mężczyzn okazali się całkiem dobrymi imperatorami: wprowadzali sprawiedliwe prawa i sensowne reformy, budowali drogi i akwedukty, wygrywali bitwy i poszerzali granice rzymskiego panowania. Pozostawili swym następcom imperium bogatsze, szczęśliwsze i po prostu lepsze, niż zastali. Ale ta książka nie mówi o takich sukcesach i mądrych posunięciach. Co więc w niej ciekawego? Zamierzamy rzucić snop światła na rządy najgorszych cesarzy starożytnego Rzymu, kompromitujących pięćsetletnią sztafetę władców. Gdy przyjrzymy się niektórym z najsławniejszych imperatorów i takim, o których mało kto dziś pamięta, spotkamy się z szaleństwem, wcielonym złem i zbrodniczą nieporadnością. Ich losy opowiadają o tym, co się dzieje, gdy po nieograniczoną władzę sięgają ludzie całkiem do tego nieprzygotowani.

Zanim jednak przyjrzymy się najgorszym rzymskim cesarzom, powinniśmy odpowiedzieć sobie na pewne podstawowe pytania, co pozwoli nam zachować orientację podczas tej podróży przez pięć stuleci, które wydały wielu naprawdę fatalnych władców.CZĘŚĆ I

PO AUGUŚCIE (LATA 14–92)

August nigdy nie twierdził, że jest królem czy cesarzem. August nie stworzył stanowiska cesarza, bo w istocie funkcja ta była zbiorem uprawnień przyznanych mu przez senat, które pozwoliły mu objąć rządy nad Rzymem i jego imperium. Teoretycznie Rzym wciąż był republiką z senatem jako ciałem odpowiedzialnym za kierowanie wszystkim – tyle że tak się jakoś składało, że zdanie senatorów we wszelkich sprawach pokrywało się dokładnie ze zdaniem Augusta.

Pięknie to działało, dopóki żył ten wielki magik, lecz system skrywał fundamentalny problem, który miał w przyszłości przysporzyć Rzymowi wielu utrapień: skoro bowiem nie było w zasadzie czegoś takiego jak stanowisko cesarza, to jak przekazać to coś następcy?

NASTĘPSTWO – SUKCESJA

Z problemem tym zetknął się już drugi cesarz, Tyberiusz, który w wieku pięćdziesięciu pięciu lat i po dziesięcioleciach służby publicznej – również na wielu stanowiskach wojskowych – był lepiej niż ktokolwiek przygotowany do wejścia w sandały Augusta, który go przezornie adoptował. Tyberiusz więc testował na sobie, czy ta nieokreślona wciąż rola cesarza, stworzona przez Augusta, przetrwa swego twórcę. W pewnym sensie Tyberiusz był ważniejszy dla spuścizny Augusta niż wszystko, co ten wielki człowiek uczynił. Res gestae, głoszące przez stulecia dumnie chwałę osiąg­nięć Augusta, z pewnością przepadłyby w mroku dziejów, gdyby w swoim czasie nie pojawił się Tyberiusz, by je chronić.

Tyberiusz był następcą Augusta jako pierwszy obywatel Rzymu. Gdyby nie on, cały gmach wzniesiony przez Augusta mógłby runąć. Tyberiusz jednak z powodzeniem przejął pozycję ojca w państwie rzymskim i rządził przez dwadzieścia trzy lata (umarł w 37 roku). Pozostawił imperium z mocnymi granicami i skarbem pełnym gotówki, co trzeba mu zapisać na plus. August więc nie mógł wybrać lepszego następcy do zachowania swojego dziedzictwa, a cesarze, którzy przyszli potem, nie mieli już takiego szczęścia przy wyborze następcy – co dotyczyło również Tyberiusza.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij