- W empik go
Natalia ist sex. Alex ist Freiheit - ebook
Natalia ist sex. Alex ist Freiheit - ebook
Jeśli porusza cię to tylko ze względu na język, to masz farta. Myślę – dlaczego ja tego nie napisałam, każda z nas powinna pisać o tym, co boli, nie gasić płomienia słusznego wkurwu. Alex werbalizuje ten wkurw.
Nika
Nie do rymu, nie do taktu, sama treść, chore gówno. Jaśmina Polak płakał jak czytał. Nie mam żadnego tomiku poezji w domu, bo nie potrzebuję, ale ten tomik będę miała, bo jest piękny, potrzebny i poręczny. Cokolwiek powiem, będzie wafla warte, bo to należy samemu wchłonąć.
Jaśmina ‒ trusia polskiego stania na estradzie
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-65739-54-4 |
Rozmiar pliku: | 1,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Słuchaj Siksa nie podoba ci się POLSKA DLA POLAKÓW TO
WYPIERDALAJ STAD W PODSKOKAch nikt cie tutaj nie trzyma na sile!! UWAŻAJ NA SIEbie bo trafisz na jedynego sprawiedliwego który zrobi ci masaż twarzy tak że się nie poznasz w lustrze!! MOŻE TEŻ PRZERZEDZIŁBY CI ZĄBKI??? Prosisz się o to usilnie i natarczywie! Ja jestem pierwsza do masarzu szmat nad szmatami CO TY NA TO ZDZIRO?!
Najstraszniejsze jest to tęmpe stado bydła, które bije jej brawo
to pokazuje jak nisko upadliśmy jako ludzie szczególnie młodzi ludzie!!!1
Nie pisz bzdur masz jakąś traumę z dziecińtwa chyba tak. a ta
siksa to normalna nie jest zwykła rozpieszczona idiotka dot tego prosta wulgrarna ma zasób słownictwa ubogi dnno niżej upaść nie możńa życzę jej żeby śkonczyła jak sinead o connor !Gra o tron – wersja reżyserska
Część I
Ola nie mogła z nikim nawiązać relacji innej niż chora.
Tak się mówi o waszych relacjach, jak jesteście w toksycznych
związkach
pełnych buntu, a zresztą, co ja tobie mówię – przecież znasz to
uczucie,
gdy tak bardzo robisz na złość tej drugiej osobie, żeby od ciebie
odeszła,
a później nie pozwalasz jej odejść.
Ola bardzo kochała, umiała kochać i chciała dawać dużo dobra.
Dziwiła się swojemu chłopakowi, że chce popełnić samobójstwo,
ale on był w tym nastoletnim wieku już po pierwszych
rozczarowaniach,
więc oczywiście mam nadzieję, że mu się nie dziwisz – przecież
też tak miałeś
chociaż raz.
Ola mówiła swojemu kochanemu chłopakowi, że świat jest taki
cały do odkrycia
i można go sobie ubarwić, oglądając wielkie oczy Chihiro i inne
romanse
tego japońskiego reżysera, na którego kiedyś też miałeś fazę,
więc się teraz nie wstydź.
Ola mówiła swoim rodzicom, że chodzi na korepetycje do starszej
koleżanki,
bo źle jej szło z matmy, i tak pi razy drzwi jej to kłamstwo szło
dobrze,
ale tak bardzo chciała łazić wieczorami z muzyką na uszach
i odpalać swoje pierwsze fajki,
i siedzieć w tym opuszczonym domku na nieistniejących już
ogródkach działkowych.
Ola nie zastanawiała się nad tym, czy była wcześniej obserwowana,
bo co to miałoby zmienić w HER STORY?
Było ich trzech i lubili klub żużlowy
START GNIEZNO PANY CZERWONO-CZARNE SZATANY
START GNIEZNO PANYYY CZERWONO-CZARNE SZATANYYY!
Ola postanowiła, że już nigdy w życiu jej nikt tak nie zrani
jak ten tata, który był pijany, jak wróciła do domu,
i bała się jemu powiedzieć o tym, co się stało,
i jak ta mama, co powiedziała jej tylko, że:
„Mówiliśmy tobie, żebyś nie chodziła przez to boisko wieczorami.
Nie słuchałaś?”.
Ola postanowiła, że kiedyś jeszcze zemści się na tym świecie.
Wiesz, to jeden z tych momentów, w których nieświadomie
podejmujesz decyzję, że staniesz się złym człowiekiem.
Ola nie była zła. Tylko nie mogła z nikim nawiązać normalnej
relacji.
Więc poznała jego, młodego, silnego, zajebistego.
Co nie wzruszała go historia o gwałcie,
i Ola była mu za to wdzięczna.
Cześć, jestem Ola, a teraz opowiem tobie, dlaczego zmieniłam swoje
imię na ALEX.
.
Część II
Mówił do mnie: Aleksandro,
zachowywał się jak te wszystkie ziomeczki,
które teraz czasami zjawiają się na moich koncertach
i niczym swoją słabością nie różnią się od słów piosenki:
„Ja jestem maczo niech kobiety mi wybaczą niech płaczą”.
_ _ _ sobie ją podśpiewywał.
Wyobrażacie sobie, że byłam z kolesiem,
któremu koledzy dali ksywkę R
od RUCHACZ?
Ale mówił do mnie: Aleksandro,
był miły dla tych wszystkich moich rodziców i pierwszych
pracodawców
(pierdolone chuje i gnoje, którzy do dzisiaj wykorzystują moje
zdjęcia i reklamują tym swój biznes z tym swoim nowoczesnym podejściem do klienta, w spodniach z krokiem do kolan,
w których wyglądają jak kangur po trzech aborcjach – kiedyś jeszcze mobbing będzie tak karalny, że sami będziemy mogli wymierzać za niego kary, obiecuję).
Tylko wybaczcie, ale teraz pracuję nad tym, żeby _ _ _ i każdy _ _ _
tu obecny,
lub taki, w którym _ _ _ się dopiero budzi,
został nazwany gwałcicielem.
I nieważne, czy robi to na zupełnie obcym, czy niby tym bliskim
sobie ciele.
_ _ _ mnie oszukał, zwabił jak te wszystkie czarne charaktery
z literatury fantasy i gry o tron,
którą tak kochał.
Więc błagam, nie pytajcie mnie więcej, czy widziałam już nowy
sezon Gry o tron,
bo mam kurwa dość tych opowieści o tych wojnach i królach,
i tych kobietach, które albo są gwałcone przez panów, którzy je posiadają, albo ktoś je posiada, albo są tak zajebiście dobrze wyglądające od tyłu,
że _ _ _ tylko marzył o tym, by wrócić z gier RPG i ja nawet zawsze
bałam mu się powiedzieć:
NIE.
Że seks tak naprawdę nie sprawia mi przyjemności, że jest
przereklamowany.
_ _ _ i tak miał to w dupie, chciał po prostu mieć swoją księżniczkę,
o którą może dbać,
a ona w zamian miała jeździć z nim na spotkania rodzinne,
zawsze ładnie wyglądać,
wiesz, to typowo ten chłopak, który mówi tobie, że jesteś taka
piękna,
jak jesteś taka naturalna w tej białej sukience, i źle reagował na
brokat,
bo mocny makijaż zarezerwowany miał tylko dla gwiazd porno.
Dlatego teraz często mówię o sobie, że jestem Alexis Texas,
i mam nadzieję, że on nie może tego znieść.
Zastanawiam się tylko, czy już zawsze każdy szczeniak idący
podwórkiem
i mówiący: „Kupiłem sobie pakiet mrocznego tronu XD”
będzie mi się kojarzył z _ _ _-em, tym, co kiedyś mnie uczciwie
ostrzegł:
„Nie no, ja już nie mogę kurwa znieść tego napięcia, rozumiesz?
Jestem facetem!
I jak zaraz nie dasz mi dupy, to będę musiał cię zgwałcić”.
Wiem tylko tyle:
nie nazywam się Ola, nie nazywam się Aleksandra,
nazywam się Alex pierdolona Freiheit,
i jak zakładam kostium tej zajebistej superbohaterki,
którą niewątpliwie jest SIKSA,
to możesz ewentualnie napisać w Internecie, że byś mnie ruchał
i że jestem pizda i głupia, ale dobra dupa, więc polecasz puścić
sobie ten filmik bez dźwięku.
A ja i tak wiem, że kiedyś tobie zrobię wjazd na chatę i zburzę ten
twój...
tę twoją kolekcję męskich atrybutów, którymi podbijasz swoje ego
przed każdym ruchaniem,
a jak nie zrobię tego JA, to zrobi to inna SIKSA, bo jest nas coraz
więcej.
A zresztą po co się pierdolić:
WIECIE CO Z NIM ZROBIĆ
WIECIE CO Z NIM ZROBIĆ.
2017