- W empik go
Nawiedzony. Album grafiki użytkowej - ebook
Nawiedzony. Album grafiki użytkowej - ebook
Nawiedzony to album grafiki użytkowej. Zawiera zachwycające, a jednocześnie odrażające (sądząc po opiniach krytyków) grafiki Toma Hexa, kompozytora, pisarza, poety i performera, w większości znane z witryny Tom-Hex.Art
Prace zostały okraszone komentarzem artysty wyjaśniającym genezę twórczych wizji, ich znaczenie i sposób spożytkowania. Dołączonych zostało też 21 krótkich historyjek w klimacie baśni, horroru i science-fiction opartych na autentycznych wydarzeniach z życia artysty.
Uwaga! W części prac Tom Hex ukrył Tajemne Przekazy Tylko Dla Wybranych. Są to bardzo głębokie nauki dotyczące natury rzeczywistości. Ich poznanie gwarantuje osiągnięcie wszelkiego szczęścia, dostatku i zdrowia. Nauki te zostały przez Hexa podsłuchane i odgapione od mądrych nauczycieli duchowych.
Niektórzy twierdzą, że Tom Hex to jedynie program sztucznej inteligencji, inni, że już umarł i kontynuuje to co robił za życia, czyli straszy. Są też głosy, iż Hex to tak naprawdę sześć osobowości uwięzionych w jednym ciele, co widać na przykładzie tytułowej grafiki przedstawiającej sześć twarzy uwięzionych w kropli krwi albo łzy. Jak jest w rzeczywistości? Przekonaj się zaglądając do środka. (Chyba, że się boisz).
Kategoria: | Malarstwo |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-955364-0-3 |
Rozmiar pliku: | 9,2 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Kto szuka, ten znajdzie, najpóźniej w momencie śmierci albo niedługo potem.
Ojciec Felix Abuelo z San Bernardino
Każdy z nas ma w sobie niebo. Nie potrzebujesz kryształowej kuli. Nie daj się nabrać magicznej różdżce. My ludzie mamy to wszystko. To my czynimy cuda.
Kate Bush
Piksel ma cztery boki, co koresponduje z czterema stronami świata i czterema żywiołami, Ogniem, Powietrzem, Wodą i Ziemią, a w centrum piksela znajduje się piąty element, Przestrzeń. To jest mandala, model wszechświata i jednocześnie pałac bóstwa, którym jesteśmy tak naprawdę my sami. Chodzi o to, żeby tam wejść, do tej przestrzeni i powiększać ją posuwając się w głąb.
Blessy HexTom Hex
Artysta, kompozytor, pisarz, poeta i performer, cieśla okrętowy, mistyk, maniak sushi i wywrotowiec.
Niektórzy twierdzą, że Tom Hex to tylko program sztucznej inteligencji, inni że to akronim od The Order of Magick Heritage of Everlasting X (Zakon Magicznego Dziedzictwa Wiekuistego X), dodając, że X to niewiadoma, zagadka, tajemnica i ma oczywisty związek z X-menami, Archiwum X, Xenomorphem, a przede wszystkim z Liber PHET, księgą objawioną Hexowi przez duchy.
Gdzieniegdzie krążą też plotki, jakoby Tom Hex został namalowany przez istoty z wyższych wymiarów, a potem ożywiony niczym golem.
Być może to właśnie jest prawda.
Oto lista nagród za osiągnięcia artystyczne i dorobek twórczy:
Nagroda Fundacji Wolfa (2019)
Nagroda Turnera (2018)
Grand Prix Misty Art (2017)
Wieczna Wiosna, Galeria w San Sebastian (2014)
Biennale Sztuki Młodych Toronto (2012)
Konkurs im. Banksy-Wangsy’ego (2011)
Nagroda krytyki artystycznej Le Grand Eau (2009)
Hooker Prize of New York (2004)
Nagroda „ARTifictional” (2001)
The Big Bang Tournament in Sydney (1999)
British Library Art Fest (1995)
Nagroda magazynu „The Sky” (1991)
które to nagrody Tom Hex naprawdę chciał otrzymać, ale mu się nie udało.Historyjka na początek
Odwiedzili mnie sąsiedzi. To para wampirów, bardzo mili ludzie, grzeczni, dobrze wychowani. Z początku myślałem, że skończyła im się krew, którą nawzajem z siebie chłepczą, więc chcieliby pożyczyć trochę mojej, ale na szczęście chodziło o coś zgoła innego. Otóż spadła na nich powszechna w obecnych czasach chandra wynikająca z przesycenia bodźcami. Ponieważ byli dobrze sytuowani, od dawna mogli sobie pozwolić na bezgraniczne zaspokajanie wszelkich potrzeb, dotyczących zresztą nie tylko chłeptania krwi. W efekcie czują się przesyceni, zblazowani, zdegustowani i rozczarowani życiem. Nic ich nie cieszy, wszystko nudzi.
Ale co ja mam z tym wspólnego?, zdziwiłem się. Ani ze mnie wampir, ani wilkołak. Cóż ja wam mogę doradzić?
Możesz, odrzekli. Słyszeliśmy, że zajmujesz się deprywacją sensoryczną, i że ona może nas ocalić. Owszem, odpowiedziałem, w istocie - post wyostrza zmysły i odświeża umysł. Wiem coś o tym, bo sam podążam drogą środka między skrajnościami z okazjonalnym odwiedzaniem granic. I, jak wspomnieliście, głęboko w piwnicy posiadam komorę deprywacyjną. Z sympatii do was mogę ją wam na jakiś czas udostępnić.
Będziemy bardzo wdzięczni, zapewnili mnie szczerząc w uśmiechu kły. Zaprowadziłem ich w głąb, do mojego lochu. Ułożyli się wygodnie w komorze, jakby to była jakaś trumna. Zamknąłem wieko, zaryglowałem zasuwy, zatrzasnąłem ciężkie stalowe drzwi. Ciekawe jak długo wytrzymają. Sto lat? Dwieście? Cały eon? Na pewno wytrzymają. Muszą. Nie mają innego wyjścia.