Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • promocja
  • Empik Go W empik go

Nie ma takiego miasta - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
13 sierpnia 2020
1249 pkt
punktów Virtualo

Nie ma takiego miasta - ebook

Podróż służbowa do Londynu nie zapowiadała się ciekawie dla komisarza Nowaka, doświadczonego warszawskiego policjanta. Jednak morderstwo Polaka w Anglii, dokładnie w momencie, w którym Nowak tam przebywa, wszystko zmienia. Kolejny raz będzie musiał się wykazać szukając winnego, a przede wszystkim motywu, którego teoretycznie nie ma...

Kategoria: Kryminał
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-87-265-1558-9
Rozmiar pliku: 645 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

CZĘŚĆ I

Rodzeństwo

Tak wielkie miasto może działać tylko wtedy, gdy ktoś się nim opiekuje; ktoś będący jednocześnie zegarmistrzem, lekarzem i hodowcą. Trzeba dbać, by tak skomplikowany organizm funkcjonował poprawnie, by tłumy ludzi poruszających się po liniach wyznaczonych przez nich samych (wciąż w to głęboko wierzyli) nie zmieniły nagle kierunku. I by się nie zatrzymały, to byłoby dużo gorsze. Organizm przestałby istnieć, przestałby żyć.

Gog i Magog. Tej nocy patrzyli w różne strony, nie widzieli tego, co się dzieje u ich stóp. Albo na jedną noc przeobrazili się z duchów opiekuńczych w biblijne demony z księgi stworzonej przez to miasto, zapisanej w alfabecie składającym się z domów, biurowców, neonów, autobusów, stacji metra. Ulice, tunele i mosty stanowią granice rozdziałów księgi, kody pocztowe są ich numerami, nazwy ulic odpowiadają numerom wersów.

Miasto ściągało ludzi ze wszystkich stron jak magnes, jak ściek, jak czarna dziura. Było tym wszystkim po trochu.

Żeby zostać przez miasto zaakceptowanym, trzeba gdzieś zapisać swoje imię. Każdy ma na to trochę czasu, niezbyt dużo. Warto się pospieszyć.

Człowiek leżący teraz pod obojętnym murem – szarym, pozbawionym tego czerwonego odcienia, który był tu wszędzie obecny – próbował nadrobić wszystkie zaległości, szepcząc jakieś słowo w dziwnym języku. Miasto rozumiało go bez problemu, bo znało wszystkie języki.

Gog i Magog nie interesują się jednak losem pojedynczych ludzi.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij