- W empik go
Niebezpieczne pożądanie - opowiadanie erotyczne - ebook
Niebezpieczne pożądanie - opowiadanie erotyczne - ebook
Odkąd pierwszy raz Ludvig widzi Maxa opierającego się o ścianę na imprezie, nie jest już w stanie myśleć o niczym innym... Max i jego niebieskie oczy, jego wilczy wyraz twarzy. Max i jego niebezpieczna jazda samochodem. Max, który klęknął przed nim i obciągnął mu na zewnątrz, przy betonowej ścianie. Ale dzikość Maxa i pożądanie, jakie Ludvig do niego czuje, niosą ze sobą niebezpieczeństwo. Max to dla Ludviga początek nowego stylu życia. Więcej przyjemności, mniej wstrzemięźliwości.
„Niebezpieczne pożądanie" to pierwsza część serii o Ludvigu i Maksie.
Kategoria: | Erotyka |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-87-263-1315-4 |
Rozmiar pliku: | 317 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Nie zaskoczyło go to, że poczuł pożądanie, ale to, że w tak krótkim czasie ogarnęło go całkowicie. Ludvig traktował życie zgodnie z zasadą „co będzie, to będzie”. To przyjemne, a nawet ekscytujące podejście, czasem jednak skutkowało tym, że Ludvig zaczynał przypominać piętnastolatka, który chce trochę poeksperymentować. Jednak nigdy nie sądził, że kiedykolwiek poczuje coś takiego.
Jest dwadzieścia po trzeciej nad ranem, a on stoi w kuchni. Opiera się o zlew spoconymi dłońmi, które lekko się trzęsą, więc Ludvig przyciska je mocniej do marmurowej powierzchni, oddychając ciężko. Jest ciemno. Wszystkie światła w mieszkaniu są zgaszone oprócz lampy w sypialni, która znajduje się za jego plecami. W jej świetle widzi swoje odbicie w oknie, faceta o szerokich ramionach i z pochyloną, krótko ogoloną głową. Ulica po drugiej stronie okna jest ciemna i opuszczona, i jakby w zwolnionym tempie pada na nią drobny deszczyk. Wszystko porusza się wyjątkowo powoli, za to jego puls pędzi dwa razy szybciej niż zegar kuchenny. To go wykończy. Nie sama jazda, ale właśnie to. Usłyszał kiedyś na kanale Discovery, że wszystkie istoty żywe mają przydzieloną określoną liczbę uderzeń serca, a zwierzęta o szybszym pulsie po prostu żyją krócej. Jeśli to prawda, to właśnie jego życie skraca się o co najmniej rok. Bicie serca prowadzi go do śmierci.
– Uspokój się – szepcze do siebie. – Uspokój się, kurwa.
Była północ, a on leżał na kanapie, kiedy nagle usłyszał wibracje telefonu.
_Wybieram się w nocy na przejażdżkę. Możesz do mnie dołączyć, jeśli masz ochotę. Mogę podjechać do Ciebie około 3:30._
Wszystko zaczęło się na imprezie u znajomego Erika dwa tygodnie temu. Wprawdzie Ludvig wolałby zostać u Bishopa, ale Erik nie chciał, bo na imprezę miała przyjść jego była. No, nie do końca była.
– Zrobiliśmy sobie tylko przerwę – wyjaśnił Erik dość nerwowo, rozlewając sporo piwa, i wyczuwając niedowierzanie u Samira i Ludviga, powtórzył: – Stwierdziliśmy, i wcale tego nie zmyślam, że zrobimy sobie przerwę. Co, nie wierzycie mi?
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.