Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

Nieład - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
2 maja 2022
35,00
3500 pkt
punktów Virtualo

Nieład - ebook

Od autorki: Daj sobie odpocząć. Twoja chwila. Zobacz. Twoje uczucia. Od wydawcy: Nieład to tomik wierszy w którym poezja, jest przelana na papier również w podobny sposób. Często dany wiersz zaczyna się na górze strony, czasami u dołu, a jeszcze innym razem stanowi tylko pewien przerywnik, pomiędzy jednym i drugim, a może refleksją. Nie znajdziesz tutaj znaków interpunkcyjnych, a sam przekaz nawiązuje również do pewnego chaosu z którym autorka mierzy się na wysokim poziomie w prosty i przejrzysty sposób przekazując swoje myśli. Justyna Taranek, to młoda autorka, jest jeszcze uczennicą II Liceum Ogólnokształcącego im. Czesława Miłosza w Jaworznie na profilu matematyczno-fizycznym. Stawia duży nacisk na spełnianie swoich marzeń.

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-65645-59-3
Rozmiar pliku: 5,2 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Krzyczałam kłamiąc

kto pomyślałby

że tak to się zmieni

malejąc

i nie kontrolując

kto pomyślałby

że zacznę to wszystko

chwytając

w dłoń pióro

kto pomyślałby

że toczę taką walkę

nieustającą

i trwającą nadal

kto pomyślałby

że się boję

żyjąc

w ciągłym spokoju

kto pomyślałby

nikt by nie pomyślałby

bo nawet ja

nie chcę w to wierzyć

38

Poczułam coś

czekałam

na jakiekolwiek słowo

byle jaki gest

spojrzenie mówiące wszystko

czy nawet jeden

głupi esemes

ale by ł a tylko cisza dwojga serc

39

Spojrzałam głębiej

zamykam oczy

i widzę ten świat

wsłuchuję się

w melodię

jaką nam gra

wszystko nabiera

sensu i barw

a ja

otwieram oczy

i zatrzymuję ten świat

w pamięci

na kilka dobrych lat

40

Pozwoliłam się karmić

wszystkie słowa

zostawiam za sobą

jak ślady na śniegu

zimne i widoczne

ale one znikną

przecież na wiosnę…

41

Marzyłam

jeśli twoje drzwi do marzeń

są zamknięte - otwórz je

dalej zamknięte – rozwal

42

Robiłam to codziennie

le żę

wsłuchując się w tykanie zegara

który odmierza czas

godziny minuty sekundy

z każdą chwilą coraz starsi

ale tak samo głupi

s ł ysz ę

krople lecące z zepsutego

proszącego się o wymianę kranu

kapią nieustannie

w innych krajach panuje susza

a my ślepniemy na potrzeby innych

zamykam

zmęczone oczy

ciemność hałas

wszystko podwoiło swoją siłę

43

w zmroku widać twarze

ich okropny śmiech

stoją nade mną jak katy

które czekają aż się potknę

polują wypatrując ofiarę

zmiana sceny

widz ę siebie

błądzącą w labiryncie

który nie wiadomo

gdzie prowadzi

i się kończy

biegn ę

wielki mur przede mną

skręcam i ogromne lustro

zmora mojej samooceny

rozbijam je w drobny pył

i idę po kawałkach szkła

ból nie istnieje

44
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij