Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

Niezwykła Molly i własny pokój - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
12 lutego 2025
28,00
2800 pkt
punktów Virtualo

Niezwykła Molly i własny pokój - ebook

Co zrobić, żeby dostać wymarzony własny pokój? Drugi tom duńskiej serii o (nie)codziennych przygodach pewnej (nie)zwykłej dziewczynki.

Molly ma wspólny pokój ze swoim młodszym bratem, Mingusem. I czasem naprawdę trudno jej to znieść. Mingus hałasuje, robi bałagan i wszędzie jest pełno jego dziecinnych rzeczy! Nawet granica wyznaczona czerwoną nitką nie pomaga. Jak tu zaprosić koleżanki na nocowanie? One mają już własne pokoje – i Molly też bardzo by chciała. Już nawet dokładnie wie, jak by się urządziła. Tylko musi jakoś przekonać rodziców, że stary pokój jest za mały na dwie osoby…

„Molly” to seria o codziennych radościach i problemach – o rodzinie, szkole, przyjaciółkach i o tym, jak to jest mieć najbardziej wkurzającego i najfajniejszego młodszego brata na świecie. Dzięki dużemu drukowi i sympatycznym ilustracjom jest idealną lekturą dla początkujących czytelniczek i czytelników.

Polecamy także pierwszy tom serii: „Niezwykła Molly i nowa szkoła”.

Ta publikacja spełnia wymagania dostępności zgodnie z dyrektywą EAA.

Kategoria: Dzieci 6-12
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8150-734-9
Rozmiar pliku: 12 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Molly. Tak mam na imię. Mieszkam z mamą, tatą i młodszym bratem Mingusem. Mam sporo przyjaciół, a moimi najlepszymi koleżankami są Lily i Ellen.

Lily to moja nowa koleżanka. Ma białe włosy i dlatego przypomina aniołka. To znaczy, jeśli anioły mogą być tak zwariowane jak ona. Lily świetnie się wspina i gra w piłkę, i jest dobra we wszystkich takich sportach. A najbardziej lubi gimnastykę.

Ellen to moja przyjaciółka. Chodziłyśmy razem do klasy. Jest świetną tancerką, pewnie nawet lepszą ode mnie. Na szczęście ciągle razem chodzimy na zajęcia taneczne.

Mama jest najukochańsza, kiedy się nie stresuje. Rano dużo mówi, za to nie bardzo nas słucha. Wystarczy się wtedy do niej uśmiechać. Mama pracuje w biurze. Nie do końca wiem, co tam robi. Wydaje mi się, że dba o to, żeby wszyscy pracownicy byli zadowoleni. W wolnym czasie maluje obrazy.

Tata pracuje w szpitalu. Parę razy byłam z nim w pracy. W białym fartuchu wygląda odjazdowo. Może ja też będę kiedyś lekarką? A może będę leczyć zwierzęta? Kiedy kłócę się z Mingusem, tata często staje po jego stronie. To denerwujące.

Babcia mieszka sama. Dziadka nie pamiętam, bo kiedy zmarł, byłam bardzo mała. Gdy u niej jestem, pieczemy razem ciasta albo oglądamy telewizję. Babcia lubi filmy o miłości i zawsze na nich płacze. Myśli, że o niczym nie wiem, ale przecież widzę, że ma zaczerwienione oczy.

Mingus to mój młodszy brat. Jest najlepszym bratem na świecie, ale potrafi być naprawdę denerwujący. Kiedy ma się młodsze rodzeństwo, rzadko jest się samemu. Mingus cały czas chce się ze mną bawić. Ale kiedy jest u babci i przez parę dni go nie widzę, bardzo za nim tęsknię.– Dobranoc, kochanie – mówi tata, głaszcząc Molly po policzku.

– Dobranoc – odpowiada Molly i naciąga kołdrę po sam nos.

Tata podchodzi do Mingusa, który ma zamknięte oczy.

– Chyba już zasnął – szepcze tata i puszcza oko do Molly.

Mingus zaczyna chichotać.

– Dałeś się nabrać! – wykrzykuje.

– Racja – zgadza się tata. – Ale teraz ma już być spokój.

Molly odwraca się do ściany.

Pod kołdrą jest ciepło.

Może nawet trochę zbyt ciepło, za to przytulnie.

– Molly!

Molly słyszy, że Mingus ją woła, ale nie zwraca na niego uwagi.

– Molly – szepcze znowu jej brat. – Nie mogę zasnąć.

Dlaczego on zawsze musi coś mówić?

Molly nie odpowiada, jednak Mingus nie odpuszcza:

– Molly! Molly, obudź się!

Tata otwiera drzwi.

– Przecież powiedziałem, że ma być spokój.

– To nie ja – protestuje Molly i siada na łóżku. – To Mingus.

– Zdaje mi się, że oboje macie coś za uszami – mówi tata, po czym zamyka drzwi.

Mingus posyła Molly głupi uśmieszek.

Łatwo jest być młodszym bratem.

Może rozrabiać i nikt mu nawet nie zwróci uwagi.

– Jak będę miała własny pokój – zaczyna Molly – to w końcu będzie cicho.

Celuje w Mingusa poduszką, ale brat się uchyla.

Po mieszkaniu rozchodzi się zapach tostów.

Właśnie tak pachną sobotnie poranki.

Molly słyszy, że rodzice rozmawiają w kuchni.

– Chyba coś dziś namaluję – stwierdza mama.

W salonie już jest kilka jej dużych obrazów.

Obok nich stoi mały stolik z pędzlami i tubkami farby.

Mama maluje wieloma różnymi kolorami.

Jej obrazy nie przedstawiają niczego konkretnego.

Zdaniem Mingusa wyglądają jak bohomazy.

Ale tata mówi, że sztuka czasem taka jest.

Molly wstaje z łóżka.

Nadeptuje na klocek Lego, który wciska jej się w stopę.

To boli.

W pokoju jest straszny bałagan.

Wczoraj Mingusa odwiedził Anton.

Nigdy po sobie nie sprzątają.

Molly kuśtyka do kuchni.

– Co się stało? – pyta mama.

– Nadepnęłam na głupi klocek Mingusa.

– Au! To musiało boleć – mówi tata.

– Musimy dzisiaj posprzątać – zaczyna mama. – Wasz pokój wygląda jak po przejściu tornada!

– To Mingus musi posprzątać – odpowiada Molly. – Bo to on nabałaganił.

– Ty przecież też się wczoraj z nim bawiłaś – protestuje tata.

Wcale nie.

Molly siedziała cały dzień przy biurku i układała obrazki z koralików.

– Kiedy w końcu będę miała swój pokój? – pyta. – Obiecaliście, że jak będę duża, to go dostanę.

– Zobaczymy – odpowiada mama.

– Co tu jest do zobaczenia? – pyta Molly.

– Nie marudź – mówi tata. – Nie mamy za dużo miejsca.

– Dlaczego nasze mieszkanie musi być takie małe? – pyta Molly. – Głupia klitka.

Mingus siedzi na podłodze i bawi się autkiem.

– Ja chcę mieć pokój z Molly – mówi.

Jaki on jest denerwujący!

– Kiedy masz być u Lily? – pyta mama.

– O piątej – odpowiada Molly. – Czy mogę u niej nocować? Proszę!

– Przecież wiesz, że jutro idziemy do babci. Dlatego lepiej, żebyś spała w domu – tłumaczy mama.

Lily zaprosiła kilka koleżanek na nocowanie.

Reszta dziewczynek zostanie u niej na noc.

Prawdziwa zabawa i wygłupy zaczną się pewnie dopiero, kiedy położą się spać.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij