Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

Nihilistyczne pościelówy - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
5 czerwca 2014
11,01
1101 pkt
punktów Virtualo

Nihilistyczne pościelówy - ebook

Karolina Feć - czas i miejsce przyjścia na świat autorki wyznaczają dwie katastrofy: Czarnobyl i Auschwitz. Wczesną młodość spędza jako wściekła punkówa, perkusistka i wokalistka efemerycznych zespołów garażowych.

W 2012 kończy z wyróżnieniem filozofię na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie obecnie przygotowuje rozprawę doktorską o nihilizmie Maxa Stirnera. Uczestniczka wielu konferencji naukowych oraz autorka publikacji z zakresu filozofii politycznej i egzystencjalnej, a także latynoamerykanistyki.
Okazjonalnie fotomodelka (twarz okładki albumu Entry 87 The Ex-Italian Mansion Quartet), instruktorka fitness i entuzjastka biegów długodystansowych. Nihilistyczne pościelówy to debiut liryczny autorki.

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-939584-1-2
Rozmiar pliku: 383 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

TEREN PUBLICZNY: OD AUTORKI

Ten skromny rozmiarem, choć nie treścią, tomik powstawał na przestrzeni dwunastu lat (2002-2014), co czyni go pokłosiem różnorodnych wydarzeń i doświadczeń, od wczesno młodzieńczej melancholii, przez punkowy bunt o zapachu stęchłego tytoniem garażu, burzliwą namiętność rozpiętą między miłością a nienawiścią, po bunt metafizyczny, autoironię stabilizacji, a nade wszystko i w każdym z tych momentów – doświadczanie śmiertelności. Najstarsze z zebranych tu wierszy: Sens życia utopiony w menstruacyjnej krwi, Bardzo święci i Przerażenie, strach służyły za teksty piosenek grupy Menarche, którą miałam ekstatyczną przyjemność założyć oraz wspierać wokalnie w czasie jej krótkiego żywota (2005-2006). Pozostałe utwory nie tylko nie były nigdzie publikowane, co nawet słyszane, podśpiewywane czy mamrotane.

Upublicznienie tego, co dotychczas zalegało w szufladach nie posiada żadnego „po co?” ani „dlaczego?”. Cele i przyczyny niech zostaną tam, gdzie ich miejsce – w porządku racjonalizmu. Tutaj pozwalam sobie odetchnąć z ulgą, przetrawić i wydalić skrawki swojości, bez oglądania się na absurd i śmieszność, jaką trąci taki ekshibicjonizm. Jak długo bowiem autor traktuje swój tekst poważnie, dotąd nie jest w stanie go opublikować, a jak długo traktuje poważnie samego siebie, nie może odnieść przyjemności z wystawienia na pośmiewisko swych niegdysiejszych pomysłów. Oddzieliwszy się od obu rodzajów powagi kreską klauna, niniejszym przechodzę do kolejnej fazy eksperymentowania na linii ja – świat zewnętrzny.SENS ŻYCIA UTOPIONY W MENSTRUACYJNEJ KRWI

Sens życia utopiony w menstruacyjnej krwi

śpiący umysł otoczony rytmem jednonocnych dni.

Kim jestem - powiedz mi

czuję się jakby kobietą

widzę ją, dotykam jej

cisza – nic, już nie dbam, nie chcę.

Łzy w jej oczach przecinają żyletką moje serce

gdy jej stopy już zdeptały to, co kiedyś było piękne.

Zmyte ironią uśmiechy pędzą od twarzy do twarzy

szemrzą głośno

tak zachwyca ich banalność słów niezdarnych

zagłuszają własny strach

nadal z piasku lepiąc nas i...

niech go szybko zdmuchnie wiatr.

Sama chcę być swoją panią

swoją boginią i swoją ukochaną.

A sens życia utopiony w menstruacyjnej krwi

jak dzień za dniem i rok za rokiem

nie pochłonie stąd już nic.

maj 2005MILCZENIE

Są rzeczy, o których mówić nie można.

Jeszcze. Dlatego ciągle się czeka.

Są sprawy, o których mówić nie trzeba.

Po co? Nic się w ich względzie nie zmienia.

Są inne – te wymykają się słowom,

zatem nazwano je nie-tym i nie-tą.

Są też te, o których pisać się nie da.

.........................................................

Są rzeczy, których przemilczeć nie warto.

A jednak się milczy.

Dlaczego?

grudzień 2009
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij