Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Nobliści, skandaliści - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
12 lutego 2025
E-book: EPUB, MOBI
44,99 zł
Audiobook
44,99 zł
44,99
4499 pkt
punktów Virtualo

Nobliści, skandaliści - ebook

Czy nobliści są nobliwi? Nie zawsze! Curie-Skłodowska, Sienkiewicz, Reymont, Miłosz czy Szymborska bywali naprawdę niesforni, chociaż bez wątpienia ich osiągnięcia są ponadprzeciętne. Czy nasza dwukrotna noblistka emanowała seksapilem? Kto nie podołał podczas nocy poślubnej, a kto sfałszował dokumenty, aby wyłudzić ogromne odszkodowanie? Czyj poziom testosteronu był tak wysoki, że żadna studentka nie mogła czuć się bezpiecznie? Cztery i pół miliona złotych dla autorki sprośnych limeryków? Sławomir Koper odpowiada na wszystkie te pytania i przedstawia inne nieznane fakty z życia polskich laureatek i laureatów Nagrody Nobla. Nie szczędzi przy tym pikantnych szczegółów, ale jak przypadło na najpopularniejszego pisarza historycznego w naszym kraju, robi to ze swadą, poczuciem humoru i wyrozumiałością, bo przecież nawet nobliści to przede wszystkim ludzie!

Kategoria: Historia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8343-563-3
Rozmiar pliku: 1,6 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

OD AUTORA

Nie ukry­wam, że od lat chcia­łem napi­sać tę książkę i wresz­cie udało się zre­ali­zo­wać ten zamiar. Życie pry­watne pol­skich nobli­stów to prze­cież zna­ko­mity, a jed­no­cze­śnie mało znany temat. Wpraw­dzie nie­mal wszy­scy koja­rzą ich nazwi­ska, ale pod­ręcz­niki przed­sta­wiają posą­gowe posta­cie odma­lo­wane wyłącz­nie w jasnych bar­wach. Życie jest jed­nak bar­dziej skom­pli­ko­wane, niż chcie­liby auto­rzy hagio­gra­ficz­nych żywo­tów – każdy ma bowiem swoje wady, a wiel­kie zdol­no­ści naj­czę­ściej idą w parze z trud­nym cha­rak­te­rem. Nie bez powodu ludzie obda­rzeni nie­po­spo­li­tym talen­tem i prze­wyż­sza­jący inte­li­gen­cją swoje oto­cze­nie nie­jed­no­krot­nie two­rzą rodziny dys­funk­cyjne. Zda­rza się, że ich bli­scy płacą wysoką cenę za życie w cie­niu geniu­sza, a domowe ogni­sko przy­po­mina pie­kło. Dla odbior­ców ich dzieł czy osią­gnięć nauko­wych jest to wła­ści­wie sprawa mar­gi­nalna, ale za to nie­zwy­kle ważna dla bada­czy, któ­rzy uczci­wie chcą przed­sta­wić ich syl­wetki.

Zawsze lubi­łem odbrą­za­wiać wybitne posta­cie z naszych dzie­jów, podob­nie czy­nię także w tej książce. Podej­rze­wam, że infor­ma­cje, jakie Czy­tel­nicy tu znajdą, będą ogrom­nym zasko­cze­niem. Bio­gra­fo­wie bowiem nie­chęt­nie dzielą się posia­daną wie­dzą, doko­nu­jąc sku­tecz­nej auto­cen­zury. Do wia­do­mo­ści czy­tel­ni­ków podają tre­ści nie­bu­dzące kon­tro­wer­sji, a nie­wy­godną resztę zacho­wują dla sie­bie. W efek­cie powstają bar­dzo budu­jące opo­wie­ści, czę­sto jed­nak nie­ma­jące wiele wspól­nego z rze­czy­wi­sto­ścią. Dla­tego w rela­cjach o życiu Marii Skło­dow­skiej-Curie pomi­jano jej skom­pli­ko­wane rela­cje z cór­kami, a romans z żona­tym fizy­kiem Pau­lem Lan­ge­vi­nem zby­wano kil­koma ogól­ni­kami. I cho­ciaż sprawa omal nie kosz­to­wała Skło­dow­skiej dru­giego Nobla, jest sto­sun­kowo mało znana. Nie cytuje się też frag­men­tów kore­spon­den­cji obojga, co zro­bił wresz­cie autor niniej­szej książki.

Podob­nie jest z kolej­nym naszym nobli­stą, Hen­ry­kiem Sien­kie­wi­czem, któ­rego postać nie da się ogra­ni­czyć do wize­runku nobli­wego pana z bródką, peł­nią­cego obo­wiązki pokrze­pi­ciela pol­skich serc. Losy jego miło­ści do mężatki, Heleny Modrze­jew­skiej, były naprawdę nie­zwy­kłe, podob­nie jak histo­ria jego dru­giego mał­żeń­stwa z Marią Roma­now­ską. Ten drugi zwią­zek miał tak skan­da­liczny cha­rak­ter, że został nie­mal cał­ko­wi­cie wykre­ślony z życio­rysu nobli­sty. Oczy­wi­ście nie udało się tej sprawy zupeł­nie prze­mil­czeć, ale pomi­jano dra­styczne oko­licz­no­ści nocy i podróży poślub­nej oraz fak­tyczne przy­czyny nie­po­wo­dze­nia związku. Tym­cza­sem bez tej wie­dzy nie spo­sób w pełni doce­nić Rodziny Poła­niec­kich, a także dostrzec, że Sien­kie­wi­czowi nie były pisane same suk­cesy.

Czy ktoś z czy­tel­ni­ków Chło­pów lub Ziemi Obie­ca­nej zda­wał sobie sprawę z faktu, że ich autor podró­żo­wał po Euro­pie jako medium w sean­sach spi­ry­ty­stycz­nych? Albo że mógł cał­ko­wi­cie poświę­cić się pisa­niu dopiero po sfał­szo­wa­niu świa­dec­twa lekar­skiego i wyłu­dze­nia ogrom­nego odszko­do­wa­nia?

Takich cie­ka­wo­stek jest w tej książce wię­cej. Opi­suję w niej dość burz­liwe życie pry­watne Cze­sława Miło­sza i skom­pli­ko­wane zawi­ro­wa­nia uczu­ciowe Wisławy Szym­bor­skiej. Ale nie ogra­ni­czam się przy tym do spraw alkowy czy kuchni – zaglą­dam także do port­feli moich boha­te­rów. Podaję kwoty, jakie otrzy­my­wali za swoje publi­ka­cje i zdra­dzam, na co je prze­zna­czali. Robiąc to, prze­li­czam dawne ruble, franki, gul­deny czy dolary na dzi­siej­sze euro, gdyż nie ma nic bar­dziej mylą­cego niż poda­nie kwoty sprzed lat bez okre­śle­nia jej aktu­al­nej war­to­ści. Nic nam nie powie infor­ma­cja, że Nagroda Nobla dla Sien­kie­wi­cza ozna­czała zasi­le­nie jego konta kwotą stu osiem­dzie­się­ciu jeden tysięcy koron austriac­kich (wypła­cono ją w Wied­niu). Nato­miast wia­do­mość, że była to rów­no­war­tość dzie­wię­ciu­set trzy­dzie­stu tysięcy euro zde­cy­do­wa­nie bar­dziej prze­mówi do wyobraźni.

Pozwo­li­łem sobie też na pewien zabieg for­malny. Cytu­jąc dawne listy, dzien­niki czy pamięt­niki, uno­wo­cze­śni­łem ich pisow­nię i język. Uzna­łem bowiem, że w ten spo­sób Czy­tel­nicy łatwiej przy­swoją sobie cyto­wane frag­menty, tym bar­dziej że z upły­wem czasu zmie­niła się nie tylko pisow­nia, lecz także zna­cze­nie wielu słów.

Nie znajdą Pań­stwo w tej książce histo­rii życia pry­wat­nego Lecha Wałęsy. Jest to moja świa­doma decy­zja wyni­ka­jąca z kilku powo­dów. Cho­ciaż ni­gdy nie oba­wia­łem się pisać o oso­bach żyją­cych – i zda­rzały się z tego powodu medialne sen­sa­cje – tym razem zade­cy­do­wa­łem ina­czej. Po pierw­sze, każda publi­ka­cja o Wałę­sie ma obec­nie cha­rak­ter poli­tyczny, a ja świa­do­mie odci­nam się od współ­cze­snej poli­tyki. Po dru­gie, dużo na ten temat napi­sali już Sła­wo­mir Cenc­kie­wicz, Piotr Gon­tar­czyk i – przede wszyst­kim – Danuta Wałęsa. Musiał­bym powta­rzać infor­ma­cje podane w tych publi­ka­cjach, co byłoby zabie­giem absur­dal­nym, gdyż każdy może oso­bi­ście po nie się­gnąć. Uzna­łem zatem, że taka sytu­acja w pełni uspra­wie­dliwi pomi­nię­cie Lecha Wałęsy w tej książce. Lepiej bowiem pisać o spra­wach mało zna­nych, niż po raz kolejny powie­lać infor­ma­cje, które wie­lo­krot­nie opu­bli­ko­wali już inni.

Z nieco innych powo­dów nie znajdą Pań­stwo roz­działu doty­czą­cego Olgi Tokar­czuk, która Nagrodę Nobla otrzy­mała już po uka­za­niu się pierw­szego wyda­nia niniej­szej książki. Długo zasta­na­wia­łem się, czy nie wzbo­ga­cić tego wyda­nia roz­dzia­łem o postaci pisarki, ale osta­tecz­nie zre­zy­gno­wa­łem z tego pomy­słu. Wyróż­nie­nie Tokar­czuk roz­pę­tało bowiem w naszym kraju praw­dziwą burzę i osoba noblistki stała się obiek­tem ata­ków – nie tylko ze strony nie­któ­rych poli­ty­ków, ale rów­nież orga­ni­za­cji cywil­nych. Rzecz była sze­roko komen­to­wana w mediach, a jej tem­pe­ra­turę dodat­kowo pod­no­siły dość kon­tro­wer­syjne wypo­wie­dzi pisarki, na przy­kład o roli lite­ra­tury w pro­mo­wa­niu kul­tury, czego kon­se­kwen­cją jest fakt, że emo­cje wokół całej sprawy nie opa­dły do dzi­siaj.

Zawsze uni­ka­łem wypo­wie­dzi odno­szą­cych się do współ­cze­snej poli­tyki, uwa­ża­jąc, że histo­ryk powi­nien zaj­mo­wać się swoją dzie­dziną wie­dzy, a nie mie­szać się do spo­rów poli­tycz­nych – szcze­gól­nie w przy­padku znacz­nej pola­ry­za­cji spo­łe­czeń­stwa, do któ­rej doszło w naszym kraju w prze­ciągu ponad dwóch dekad dwu­dzie­stego pierw­szego stu­le­cia. Oczy­wi­ście posia­dam wła­sne poglądy poli­tyczne, któ­rym daję wyraz w kolej­nych wybo­rach, ale zacho­wuję je wyłącz­nie dla sie­bie. Rolą histo­ryka jest bowiem popu­la­ry­za­cja dzie­jów, a nie komen­to­wa­nie bie­żą­cych wyda­rzeń. Histo­ryk staje się wów­czas publi­cy­stą poli­tycz­nym, a do tej roli ni­gdy nie aspi­ro­wa­łem.

Sła­wo­mir KoperZapraszamy do zakupu pełnej wersji książki

1.

T. Kaczo­row­ska, _Córka mazo­wiec­kich rów­nin, czyli Maria Skło­dow­ska-Curie z Mazow­sza_, Cie­cha­nów 2011, s. 53.

2.

E. Curie, _Maria Curie_, War­szawa 2017, s. 75.

3.

T. Kaczo­row­ska, _op. cit._, s. 73.

4.

_Ibi­dem_, s. 74.

5.

E. Curie, _op. cit._, s. 74.

6.

_Ibi­dem_, s. 75.

7.

_Ibi­dem_, s. 82.

8.

_Ibi­dem_, s. 88.

9.

M. Skło­dow­ska-Curie, _Auto­bio­gra­fia i wspo­mnie­nia o Pio­trze Curie_, War­szawa 2004, s. 87.

10.

E. Curie, _op. cit._, s. 98.

11.

_Ibi­dem_, s. 52-53.

12.

M. Skło­dow­ska-Curie, _op. cit._, s. 27.

13.

E. Curie, _op. cit._, s. 184.

14.

_Ibi­dem_, s. 202.

15.

_Ibi­dem_, s. 204.

16.

_Ibi­dem_, s. 208.

17.

_Intymny dzien­nik Marii Skło­dow­skiej-Curie_, Wybor­cza.pl/1,75400,522713.html.

18.

_Ibi­dem_.

19.

_Ibi­dem_.

20.

D. Brian, _Rodzina Curie_, War­szawa 2006, s. 124.

21.

S. Quinn, _Życie Marii Curie_, War­szawa 1997, s. 370.

22.

D. Brian, _op. cit._, s. 121-122.

23.

M. Skło­dow­ska-Curie, _Listy_, red. A. Albrecht, War­szawa 2012, s. 85.

24.

_Ibi­dem_, s. 83.

25.

_Ibi­dem_.

26.

D. Brian, _op. cit._, s. 121.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij