Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Noc Kupały w Babiborze - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
27 października 2023
Ebook
12,99 zł
Audiobook
12,99 zł
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Noc Kupały w Babiborze - ebook

W Babiborze, jak co roku, przygotowania do Kupalnocki idą pełną parą. Sołtysowa Maślankiewicz dyryguje, a orkiestra złożona z babiborzan gra, jak jej Malwina nakazuje. Przynajmniej tak być powinno, ale tego roku nic nie idzie zgodnie z planem. Nowe właścicielki siedliska przywiozły pożądaną świeżość, a wraz z nią pojawiły się zamęt, zbrodnia i od dawna uśpione demony.

„Noc Kupały w Babiborze” to przedsmak „Miłości i innych klątw”, drugiego tomu ukochanej przez czytelników serii „W siedlisku”.

Opowiadanie zostało opublikowane w antologii „Kwiat paproci i inne legendy słowiańskie” (2023).

Kategoria: Opowiadania
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-67690-74-4
Rozmiar pliku: 1,1 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

MAŁGORZATA STAROSTA – gejzer pozytywnej energii i wodospad świetnych pomysłów. Wrocławianka z korzeniami na Kresach Wschodnich, polonistka dyplomowana i etnolożka niedyplomowana. Poliamorycznie zafascynowana Wrocławiem i Podlasiem. Niestrudzona orędowniczka przywrócenia kryminału ironicznego do łask. Autorka komedii obyczajowo-kryminalnych i nie tylko. Wbrew powszechnej opinii jej ulubionym kolorem jest zielony, choć różowy lubi coraz bardziej. Wydała już kilkanaście powieści, które zostały bardzo ciepło przyjęte przez czytelników. Z niesamowitym humorem potrafi opisać rodzinne perypetie lub poszukiwanie mordercy przez domorosłą panią detektyw.

Za oknami dzień dopiero budził się do życia, o kogu­tach nie wspominając, tymczasem Julka od dobrego kwadransa przewracała się z boku na bok, nie mogąc ponownie zasnąć, a wstawać też jej się jeszcze nie chciało.

Basia również obudziła się zadziwiająco wcześnie, choć właściwie nic aż tak bardzo jej nie trapiło. Zerknęła przez okno i stwierdziwszy, że brzask powoli wynurza się zza horyzontu, przeciągnęła się niczym kotka i wyskoczyła z łóżka. Mijając drzwi do sypialni Lilki, zauważyła, że także ona już nie śpi, co wydawało się wyjątkowo zaskakujące. Basia popchnęła uchylone drzwi i uśmiechnęła się promiennie do sobowtóra Lindy Evangelisty wykonującego codzienną poranną gimnastykę.

– A cóż to za święto lasu, że panna Laskowska już na nogach? – zapytała bez złośliwości.

– Dziwne, nie? – Lilka wymachiwała długimi nogami, dotykając naprzemiennie wyciągniętych w przód rąk. – Jakby mi ktoś wstrzyknął coś na pobudzenie.

– Wiem, o czym mówisz. Idę na dół, kawy chcesz?

Oczywiście, że chciała, wiadomo przecież, że przed pierwszą kawą życie nie ma sensu, nawet gdy człowiek budzi się z zadziwiającą energią przed nastaniem świtu.

Basia zbiegła po schodach i tuż po skręceniu w kierunku kuchni natknęła się na Alicję owiniętą zbyt dużym szlafrokiem w kolorze spranych majtek.

– O! – przywitała przyjaciółkę. – I ty też nie śpisz?

– Jeśli śpię, to wyjątkowo płytko i z otwartymi oczami – odpowiedziała Ala, po czym ziewnęła tak szeroko, że można było obejrzeć jej migdałki. – Coś mnie obudziło i dotąd nie wiem, co to było.

– Hmmm, dziwne… – zastanawiała się czarnowłosa Basia. – Mnie też coś obudziło i Lilka już wymachuje odnóżami.

– Lilka? Coś takiego! – Drobniutka, miedzianowłosa Ala klapnęła na krzesło, oparła łokcie na stole i potarła perkaty nosek. – Może to przesilenie? Podobno przesilenie letnie działa na nasze dusze.

– Albo zwyczajnie coś nam nie dało spać.

Basia nalała wody do czajnika i zajęła się szykowaniem trzech kubków. Myśl o tym, że Julka wstanie przed dziewiątą, zwyczajnie nie mieściła się jej w głowie. Z tym większym więc zdziwieniem przyjęła jej pojawienie się w kuchni w chwili, gdy czajnik pstryknął, meldując gotowość do użycia.

– Dzień dobry miłym paniom – przywitała się uśmiechnięta od ucha do ucha śliczna blondynka o rysach tak przyjemnych dla oka, że można by ją wziąć za lalkę. Jasne pukle związała w fikuśny kok na czubku głowy, co znakomicie korespondowało z jej strojem: granatowym welurowym dresem podkreślającym wszystkie atuty dziewczyny.

– Jak pragnę urosnąć, coś się święci – skwitowała Ala, marszcząc nos. – Tego jeszcze nie grali, żebyś ty była gotowa do życia przede mną.

– Zawsze musi być ten pierwszy raz – stwierdziła Julia i puściła do niej oko. – To się nazywa precedens.

– O matko z córką, chyba trzeba iść dać na tacę! – Lilka stanęła jak wryta w progu kuchni, wytrzeszczając oczy na złotowłosą przyjaciółkę.

– Ale o co wam chodzi? – żachnęła się Julka. – Zachowujecie się, jakby zdarzył się jakiś cud.

– A nie zdarzył? – podjęła temat Basia. – Jak długo cię znam, tak długo nie widziałam, żebyś miała w sobie coś ze skowronka.

– Odwalcie się, dobra? Wstaję późno: źle, wstaję wcześnie: jeszcze gorzej. – Julia nadąsała się jak mała dziewczynka i usiadła przy stole.

– Ja chyba wiem, co tu się dzieje – zawyrokowała Alicja, której ładne czoło zdradzało oznaki zamyślenia.

Trzy pary oczu spojrzały na nią z intensywnością, jakiej nie powstydziłby się żaden szanujący się hipnotyzer.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: