Oblicza Wielkiej Brytanii - ebook
Oblicza Wielkiej Brytanii - ebook
Do czego Brytyjczykom służy dom? Dlaczego gdy jeden Anglik otwiera usta, drugi już nim pogardza albo go nienawidzi? Czy brexit jest przejawem racjonalności Brytyjczyków, czy największym aktem kolektywnej głupoty w historii tego narodu?
Dariusz Rosiak, znakomity reporter i obserwator świata, tym razem opisuje zjawiska, które w ciągu ostatnich trzech dekad kształtowały Wielką Brytanię. Czy rewolucja taczerowska i rządy Tony’ego Blaira leżą u podstaw brexitu? Skąd bierze się coraz większy strach Brytyjczyków przed pedofilią, przemocą na ulicach, utratą domu, zdolności kredytowej i wchłonięciem przez Europę?
„Oblicza Wielkiej Brytanii” to zbiór opowieści o wyspiarzach i zaproszenie do podróży przez współczesną Wielką Brytanię wystosowane z rozwagą Elżbiety II i ironią Monty Pythona.
Kategoria: | Podróże |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8049-800-6 |
Rozmiar pliku: | 1,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
A próżność płocha – żarłoczny kormoran,
Gdy połknie wszystko, wnet siebie pożera.
Ten tron królewski, berło wśród odmętów,
Ziemię dostojną, Marsowe siedlisko,
Ten drugi Eden, ten przedsionek raju,
Twierdzę wzniesioną sobie przez Naturę
Przeciw zarazie i zbrojnej napaści;
Szczęśliwe ludzkie plemię, mały świat,
Diament oprawny w srebro oceanu,
Co go otacza niczym mur warowny,
Albo jak fosa, która domu strzeże
Przed nienawiścią ludów mniej szczęśliwych;
Tę ziemię, ten królewski sad, tę Anglię
Ta, która dotąd innych podbijała,
Dziś sama siebie sromotnie podbiła.
William Shakespeare, Ryszard II, akt 2, scena 1
przeł. Piotr Kamiński1
Niedotykalni na luzie
Orientalny kodeks miłosny Kamasutra wymienia cztery rodzaje uścisków: muskający, przenikliwy, wypełniający i wgniatający. Watsjajana, redaktor naczelny Kamasutry, żył na początku ery nowożytnej, a jego dzieło było przeznaczone dla amatorów sztuki miłości oraz jej adeptów w wydaniu profesjonalnym, głównie dla kurtyzan. Warto wspomnieć, że według autora dobrze wyszkolona kobieta publiczna powinna posiąść znajomość sześćdziesięciu czterech dziedzin artystycznych, między innymi kaligrafii, reżyserii teatralnej, dialektyki, architektury, alchemii i strategii militarnej. Gimnastyka wymieniona jest na ostatnim miejscu.
Tak było prawie dwa tysiące lat temu. Gdyby Watsjajana żył w Anglii pod koniec XX wieku, zapewne musiałby obniżyć wymagania wobec kurtyzan albo otworzyć dla nich wielodyscyplinarny uniwersytet. W zamian za ustępstwa na rzecz współczesności mógłby jednak wzbogacić zestaw uścisków o nową technikę: uścisk biurowy. Na pomysł wpadła brytyjska Partia Zielonych, czym wywołała w 1995 roku burzliwą debatę na temat wyspiarskiej obyczajowości.
Zieloni wymyślili biuro-uścisk politycznie poprawny. Oto jego zapis choreograficzny: na początek stajemy z boku partnera/partnerki i dotykamy jej/jego ramienia lub pleców. Broń Boże nie należy dotykać bioder, bo jest to zbyt agresywne, zawiera podtekst seksualny i może skończyć się sprawą w sądzie. Następnie wolną rękę delikatnie układamy na wolnym ramieniu partnera – z boku. Nie wolno obejmować frontalnie, żeby nie stwarzać zagrożenia. Dozwolony jest delikatny, czuły uścisk ramienia, którego jednak w żadnym wypadku nie należy mylić z uściskiem wgniatającym skodyfikowanym przez Watsjajanę. Finał następuje po łagodnym przejściu osoby dotykającej na wprost dotykanej. W efekcie następuje objęcie ramieniowo-frontalne bez kontaktu tułowia. Obie figury powinny przypominać uśmiechniętych i zadowolonych z życia greckich tancerzy ludowych.
Jak stwierdziła pomysłodawczyni biuro-uścisku Miriam Kennet, wykonany prawidłowo daje on „niewiarygodne poczucie pełni”. Ekologiczny biuro-uścisk znaczy: pracujemy wspólnie, chcę ci być oparciem i pragnę, byś ty był moim. „Uściski w biurze powinny być przyjacielskie, a nie zmysłowe – wytłumaczyła Miriam Kennet. – Dla kobiety nie ma nic bardziej przerażającego niż zwisający nad nią zasapany mężczyzna, który próbuje ją pocałować, objąć, poklepać po ramieniu albo wziąć za rękę”.
Reszta tekstu dostępna w regularniej sprzedaży.WYDAWNICTWO CZARNE sp. z o.o.
czarne.com.pl
Sekretariat: ul. Węgierska 25A, 38-300 Gorlice
tel. +48 18 353 58 93, fax +48 18 352 04 75
[email protected], [email protected]
[email protected], [email protected]
[email protected]
Redakcja: Wołowiec 11, 38-307 Sękowa
[email protected]
Sekretarz redakcji: [email protected]
Dział promocji: ul. Marszałkowska 43/1, 00-648 Warszawa
tel./fax +48 22 621 10 48
[email protected], [email protected]
[email protected], [email protected]
[email protected]
Dział marketingu: [email protected]
Dział sprzedaży: [email protected]
[email protected], [email protected]
Audiobooki i e-booki: [email protected]
Skład: d2d.pl
ul. Sienkiewicza 9/14, 30-033 Kraków
tel. +48 12 432 08 52, [email protected]
Wołowiec 2018
Wydanie I