Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Odkryj swój Żywioł - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
21 kwietnia 2015
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
34,90

Odkryj swój Żywioł - ebook

Autor bestsellera "Uchwycić Żywioł" w swojej nowej książce dostarcza czytelnikom inspiracji i praktycznych porad dotyczących tego, jak odkrywać swoje talenty i pasje oraz jak znaleźć się w swoim Żywiole.

W prelekcji na konferencji TED oraz w książce "Uchwycić Żywioł" Ken Robinson przedstawił nowe spojrzenie na samorozwój poprzez połączenie swoich pasji z naturalnymi talentami. "Odkryj swój Żywioł", długo oczekiwana kontynuacja pierwszej książki, stanowi praktyczny przewodnik, który pomoże czytelnikowi znaleźć się w swoim Żywiole. Robinson odpowiada między innymi na pytania:

• Jak odkryć to, w czym jestem dobry i co kocham?

• Co jeśli kocham robić coś, w czym nie jestem dobry?

• Co jeśli jestem dobry w czymś, czego nie kocham?

• Co jeśli nie mogę utrzymać się z pracy w swoim Żywiole?

• Jak mogę pomóc moim dzieciom odnaleźć ich Żywioł?

"Kimkolwiek więc jesteś, gdziekolwiek jesteś i w jakimkolwiek jesteś wieku, jeśli szukasz swojego Żywiołu, ta książka jest dla ciebie" - Ken Robinson

Spis treści

Podziękowania

Wprowadzenie

rozdział pierwszy: Odkryj swój Żywioł

rozdział drugi: W czym jesteś dobry?

rozdział trzeci: Skąd wiesz?

rozdział czwarty: Co kochasz?

rozdział piąty: Co cię uszczęśliwia?

rozdział szósty: Jakie masz nastawienie?

rozdział siódmy: Gdzie jesteś?

rozdział ósmy: Gdzie jest twoje plemię?

rozdział dziewiąty: Co dalej?

rozdział dziesiąty: Życie pełne pasji i sensu

Przypisy

 

Indeks

Kategoria: Poradniki
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-937026-2-6
Rozmiar pliku: 1,5 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Podziękowania

NINIEJSZA KSIĄŻKA ZRODZIŁA się z ogromnego odzewu, jaki wywołała jej poprzedniczka, Uchwycić Żywioł. O tym, jak znalezienie pasji zmienia wszystko. Podziękowania należą się jak zawsze zbyt wielu osobom, by wymienić każdego z osobna, niektórych jednak muszę wspomnieć, w przeciwnym razie będą mi to wypominać w nieskończoność.

Przede wszystkim muszę podziękować Lou Aronice, mojemu współpracownikowi przy książkach o Żywiole, za jego profesjonalizm, biegłość i za absolutnie niezbędny dobry humor, od początku do końca. Obaj winni jesteśmy szczególne podziękowania naszemu agentowi literackiemu Peterowi Millerowi, po pierwsze za jego (nie zawsze) delikatne szturchanie, żebyśmy zaczęli pracę nad drugą częścią, a po drugie, kiedy praca była już skończona, za fachowe reprezentowanie książki przed wydawcami w tak wielu krajach świata. Redaktor Kathryn Court i jej asystentka Tara Sigh z Viking, naszego wydawcy prowadzącego w Stanach Zjednoczonych, były niezwykle kreatywnymi partnerkami w przeprowadzaniu książki przez wszystkie etapy, od pierwszego, dobrze rokującego szkicu, do ostatecznego wydania. Natomiast nasza asystentka Jodi Rose była opoką niezawodności, pomagając mi uporać się z bardzo krótkim terminem na napisanie książki w plątaninie innych obowiązków i podróży.

W tym miejscu wielu pisarzy zamieszcza przeprosiny dla rodzin za to, że musiały znosić długie miesiące ciszy i rozmyślań. Bez wątpienia jestem to winny członkom mojej rodziny. Muszę im też podziękować za to, że pomogli uczynić tę książkę sprawą rodzinną. Chciałem, żeby była to taka książka, którą rodziny mogą czytać wspólnie i dzielić ze sobą, więc zwerbowałem swoją rodzinę do pomocy przy jej tworzeniu. Moja żona Thérese, pisząc i wydając w międzyczasie własną książkę, India’s Summer, ofiarowała wsparcie i strumień pomysłów do mojej, w miarę jak kolejne szkice rozdziałów wylewały się z komputera. Nasza córka Kate przeczytała każde słowo rękopisu, wypróbowała wszystkie ćwiczenia, a wiele z nich pomogła mi opracować. Była źródłem ogromnego wsparcia i inspiracji, kiedy testowaliśmy ton i styl książki. Nasz syn James szczególnie interesuje się kwestiami duchowymi i ma na ten temat głęboką wiedzę, zawdzięczam mu więc pewne fachowe uwagi do fragmentów, które dotyczą tych spraw. Narysował także Mapę Myśli, upokarzając moje amatorskie próby dokonania tego samego. Mój brat John Robinson, znakomity naukowiec, pomógł zbadać wiele kwestii i sprawdzić wiele szczegółów, aby upewnić się, że to, co piszemy, jest nie tylko wartościowe, ale także prawdziwe. Jestem im wszystkim głęboko wdzięczny.

Jako ostatnim w kolejności, choć oczywiście nie najmniej ważnym, musimy podziękować tym wielu ludziom w różnym wieku i z różnych zakątków świata, którzy przeczytali pierwszą książkę i skontaktowali się z nami, żeby opowiedzieć historię o swoim Żywiole. Mieliśmy tych historii znacznie więcej, niż mogliśmy zamieścić w tej książce, jednak wszystkie podkreślają istotę argumentu, że ludzie naprawdę osiągają szczyty możliwości we wszystkich dziedzinach życia, kiedy odnajdą swój Żywioł. Dzięki ich pytaniom i odpowiedziom stało się jasne, że w drugiej części, którą trzymasz teraz w rękach, leży prawdziwa wartość. Ufam, że oddaliśmy sprawiedliwość im i tobie.Wprowadzenie

CELEM TEJ KSIĄŻKI jest pomóc ci odkryć swój Żywioł.

Kilka lat temu byłem w Oklahomie i usłyszałem starą opowieść. Dwie młode ryby płynęły w dół rzeki. W pewnym momencie starsza ryba minęła je, płynąc w przeciwnym kierunku. Powiedziała: „Dzień dobry, chłopcy. Jak woda?”. Młode ryby uśmiechnęły się i popłynęły dalej. Po jakimś czasie jedna z nich zapytała drugą: „Co to jest woda?”. Przyjmowała swój naturalny żywioł jako coś tak bardzo oczywistego, że nie wiedziała nawet, że się w nim znajduje. Bycie w swoim Żywiole tak właśnie wygląda. Robisz coś, co wydaje ci się tak bardzo naturalne, co tak silnie z tobą współgra, że czujesz, iż to jest właśnie to, czym naprawdę jesteś.

Jak jest z tobą? Czy jesteś w swoim Żywiole? Czy wiesz, czym jest twój Żywioł albo jak go odnaleźć? Jest mnóstwo ludzi, którzy żyją w swoim Żywiole i czują, że robią dokładnie to, do czego się urodzili. Jest także bardzo wielu, którzy nie żyją w ten sposób. Co za tym idzie, nie czerpią tak naprawdę przyjemności ze swojego życia. Znoszą je i czekają na weekend.

W 2009 roku wydaliśmy książkę Uchwycić Żywioł. O tym, jak znalezienie pasji zmienia wszystko. Jest to książka o różnicy pomiędzy tymi dwoma sposobami życia oraz o tym, jak wiele to zmienia. Żywioł to miejsce, w którym naturalne uzdolnienia spotykają się z pasją. Przede wszystkim oznacza to, że robisz coś, do czego masz naturalną skłonność. To może być gra na gitarze, koszykówka, gotowanie, uczenie innych, inżynieria albo praca ze zwierzętami. Ludzie, którzy są w swoim Żywiole, mogą być nauczycielami, projektantami, gospodyniami, artystami estradowymi, lekarzami, strażakami, twórcami, pracownikami opieki społecznej, księgowymi, urzędnikami, bibliotekarzami, leśniczymi, żołnierzami i tak dalej. Mogą być kimkolwiek. Rozmawiałem ostatnio z kobietą po sześćdziesiątce, która przez całe życie była księgową. Już w szkole podstawowej błyskawicznie opanowała liczenie i zafascynowała ją matematyka. Po prostu to łapała. Podstawowym krokiem przy szukaniu swojego Żywiołu jest więc zrozumienie swoich własnych uzdolnień i odkrycie, czym tak naprawdę są.

Być w swoim Żywiole to jednak coś więcej, niż robić to, w czym jest się dobrym. Istnieje wielu ludzi, którzy są dobrzy w rzeczach, które ich szczególnie nie interesują. Żeby być w swoim Żywiole, musisz to także kochać. Tak było w przypadku księgowej. Nie tylko dobrze radziła sobie z liczeniem. Delektowała się nim. Bycie księgową nie było dla niej w ogóle pracą. Było tym, co kochała robić. Konfucjusz powiedział: „Wybierz sobie zawód, który kochasz, a przez całe życie nie będziesz musiał przepracować ani jednego dnia”. Konfucjusz nie czytał książki Uchwycić Żywioł, chociaż odnosi się inne wrażenie.

Celem pracy Uchwycić Żywioł było zachęcenie ludzi, by myśleli inaczej o sobie samych i o życiu, jakim mogą żyć. Książka wywołała wspaniały odzew wśród ludzi na całym świecie, w każdym wieku, i została jak dotąd przetłumaczona na dwadzieścia trzy języki. Podczas wystąpień i przy podpisywaniu książek ludzie często mówią mi, że kupują Uchwycić Żywioł, ponieważ szukają nowego kierunku w życiu. Inni mówią, że kupują dla swoich dzieci, współmałżonka, przyjaciół czy dla rodziców. Zawsze pytam, co robią i czy to lubią. Czymkolwiek by się zajmowali, jedni odpowiadają spontanicznie: „Kocham to”, a ich twarze jaśnieją. Od razu widzę, że odnaleźli swój Żywioł. Inni wahają się i mówią coś w stylu: „Jest w porządku” albo „Można z tego wyżyć”. Wiem, że powinni szukać dalej.

Dlaczego odnalezienie swojego Żywiołu jest tak ważne? Najważniejszy jest powód osobisty. Musisz odkryć swój Żywioł, żeby zrozumieć, kim jesteś i kim możesz się stać, oraz co możesz zrobić ze swoim życiem. Drugi powód — społeczny. Bardzo wielu ludziom brakuje w życiu celu. Dowody na to są wszędzie: w samej liczbie osób, których nie interesuje praca, jaką wykonują, w rosnącej liczbie uczniów, którzy czują się wyalienowani z systemu edukacji, czy we wzroście liczby osób na całym świecie, które zażywają antydepresanty, nadużywają alkoholu i środków przeciwbólowych. Prawdopodobnie najmocniejszym dowodem jest liczba samobójstw, szczególnie tych popełnianych przez ludzi młodych.

Zasoby ludzkie są jak zasoby naturalne: często leżą zakopane pod powierzchnią i trzeba podjąć wysiłek, żeby je odnaleźć. W ogólnym rozrachunku robimy to kiepsko: w szkołach, firmach i społecznościach. Płacimy za tę porażkę ogromną cenę. Nie twierdzę, że jeśli pomożemy każdemu odnaleźć swój Żywioł, to rozwiążemy wszystkie problemy społeczne, przed jakimi stoimy, ale na pewno zrobimy coś wartościowego.

Trzeci powód — ekonomiczny. Bycie w swoim Żywiole to nie tylko to, czym zarabiasz na życie. Niektórzy ludzie nie chcą zarabiać na tym, co jest ich Żywiołem, a inni po prostu nie mogą. To zależy od tego, czym on jest. Odkrycie swojego Żywiołu jest fundamentalne, by wzmocnić równowagę w życiu jako całości. Są jednak ekonomiczne powody dla szukania swojego Żywiołu.

W dzisiejszych czasach jest prawdopodobne, że w ciągu swojej kariery zawodowej będziesz wykonywał różne prace, a nawet że będziesz pracował w różnych profesjach. Jest natomiast mało prawdopodobne, że miejsce, w którym zaczynasz, będzie tym samym, w którym skończysz. Świadomość tego, czym jest twój Żywioł, da ci znacznie większe poczucie kierunku niż odbijanie się od jednej pracy do drugiej. Niezależnie od tego, w jakim jesteś wieku, jest to najlepszy sposób, żeby znaleźć pracę, która da ci spełnienie.

Jeśli jesteś w połowie swojego zawodowego życia, być może jesteś gotowy na radykalną zmianę i szukasz sposobu, by robić to, co prawdziwie współgra z tym, kim jesteś.

Jeśli jesteś bezrobotny, nie ma lepszego momentu na to, by poszukać nowego kierunku w sobie i wokół siebie. W czasach spowolnienia gospodarczego jest to ważniejsze niż kiedykolwiek indziej. Jeśli wiesz, czym jest twój Żywioł, masz większe szanse na znalezienie sposobów, by z tego żyć. Tymczasem jest to niezwykle ważne dla wszystkich organizacji, szczególnie przy zmniejszonych zasobach finansowych, żeby zatrudniać ludzi, którzy robią to, co ma dla nich prawdziwe znaczenie. Jest o wiele bardziej prawdopodobne, że sukces odniesie organizacja z w pełni zaangażowaną załogą niż ta, której znaczna część siły roboczej jest obojętna, cyniczna i pozbawiona inwencji.

Jeśli jesteś na emeryturze, kiedy, jak nie teraz, spełnisz obietnice, które sobie składałeś? To doskonały czas, by na nowo odkryć stary entuzjazm i zbadać ścieżki, z których być może kiedyś zawróciłeś.

Książka Uchwycić Żywioł miała być inspirująca i zachęcająca, ale nie była pomyślana jako praktyczny poradnik. Jednak od chwili, kiedy została wydana, ludzie pytali mnie, jak mogą odnaleźć swój własny Żywioł albo pomóc innym go odnaleźć. Zadawali też inne pytania, na przykład:

- Co, jeśli nie mam żadnych szczególnych talentów?
- Co, jeśli nie mam żadnych prawdziwych pasji?
- Co, jeśli kocham coś, w czym nie jestem dobry?
- Co, jeśli jestem dobry w czymś, czego nie kocham?
- Co, jeśli nie mogę żyć ze swojego Żywiołu?
- Co, jeśli mam zbyt wiele innych zobowiązań i rzeczy do zrobienia?
- Co, jeśli jestem za młody?
- Co, jeśli jestem za stary?
- Czy mamy tylko jeden Żywioł?
- Czy jest on taki sam przez całe życie, czy się zmienia?
- Skąd będę wiedział, czy go znalazłem?
- Co mogę zrobić, żeby pomóc swoim dzieciom odnaleźć ich Żywioł?

Istnieją odpowiedzi na te pytania i — w miarę jak pierwsza książka odnosi sukcesy — czuję, że muszę je zaprezentować. Odkryj swój Żywioł jest szczerą próbą dokonania właśnie tego. Kimkolwiek jesteś, gdziekolwiek jesteś i w jakimkolwiek jesteś wieku, jeśli szukasz swojego Żywiołu, ta książka jest dla ciebie. Możesz być:

- sfrustrowany, że nie wiesz, jakie są twoje prawdziwe talenty i pasje,
- w szkole, zastanawiając się, jakie przedmioty wybrać i po co,
- na etapie, w którym próbujesz zdecydować, na jakie pójść studia lub czy zamiast tego nie zająć się czymś innym,
- w pracy, której nie lubisz, i zastanawiasz się, co zmienić,
- w średnim lub starszym wieku i masz poczucie, że potrzebujesz nowego kierunku,
- bezrobotny i starasz się wymyślić, co robić dalej.

Jeśli znasz ludzi, którzy szukają swojego Żywiołu, ta książka jest także dla nich.

Co zawiera ta książka?

Książka Odkryj swój Żywioł to towarzyszka i następczyni Uchwycić Żywioł. Bazuje na podstawowych ideach tamtej pracy oraz dostarcza porad, technik i zasobów, by te idee wcielić w twoje życie. Nowa książka ma dziesięć rozdziałów. Rozdział pierwszy przedstawia podstawowe zasady poszukiwania swojego Żywiołu oraz mówi, dlaczego ważne jest to, żeby podjąć taką próbę. Rozdział drugi mówi o zrozumieniu swoich uzdolnień oraz dostarcza narzędzi i technik, które temu służą. Rozdział trzeci pokazuje, dlaczego możesz nie znać prawdziwych głębin swoich naturalnych uzdolnień i co możesz z tym zrobić. Rozdział czwarty jest o odkrywaniu swoich pasji oraz o tym, co to tak naprawdę znaczy w kontekście odnajdywania swojego Żywiołu i podsycania swojej naturalnej duchowej energii. Rozdział piąty zgłębia ideę szczęścia i mówi o tym, jak odnalezienie swojego Żywiołu może je zwiększyć w twoim życiu. Rozdział szósty koncentruje się na osobistych postawach i na tym, czy są one hamulcem, czy pchają kogoś do przodu. Rozdział siódmy pomoże ci przyjrzeć się okolicznościom, w jakich się znajdujesz, oraz stworzyć okazję do zmiany. Rozdział ósmy mówi o tym, jak połączyć się z innymi osobami, które podzielają twój Żywioł. Rozdział dziewiąty pomoże ci nakreślić plan działania oraz podjąć kolejne kluczowe kroki. Rozdział dziesiąty to refleksja nad głównymi wątkami książki oraz umocnienie przekonania, że w ogóle powinieneś wyruszyć w tę podróż.

W książce przeplata się pięć głównych wątków, z których każdy ma pomóc ci się zastanowić i skupić na odnalezieniu twojego Żywiołu.

Idee i zasady

Każdy rozdział określa idee i zasady, aby wyjaśnić, co bycie w swoim Żywiole tak naprawdę oznacza i jak może się objawić w twoim życiu. Ta książka bazuje na argumentach z Uchwycić Żywioł. Wprowadza także wiele nowych myśli, które są kluczowe dla odnalezienia swojego Żywiołu i dla rozpoznania go, kiedy już na niego trafisz. Te idee dotyczą uzdolnień i umiejętności, stylów uczenia się, pasji, postaw, osobowości, szczęścia i celów.

Historie i przykłady

Książka zawiera wiele nowych historii o ludziach, którzy odnaleźli swój Żywioł we wszelkich dziedzinach życia, o tym, co było im do tego potrzebne i co to zmieniło w ich życiu. Wiele z tych historii pochodzi od ludzi, którzy przeczytali pierwszą książkę i opowiedzieli nam o tym, jaką rolę idee tam zawarte odegrały w ich życiu. Każda z tych osób ma inny Żywioł, jak my wszyscy. Często jest bardzo szczególny: nie uczenie w ogóle, ale uczenie dzieci w przedszkolu albo dorosłych; nie każda muzyka, ale jazz; nie po prostu sport, ale koszykówka czy pływanie; nie cała nauka, ale patologia; nie pisanie czegokolwiek, tylko beletrystki dla kobiet. Powodem, dla którego opowiadam o ścieżkach innych osób, jest to, by pomóc ci zaplanować swoją. Celem przedstawiania tych historii jest zainspirowanie cię prawdziwymi przykładami tego, jak odnalezienie swojego Żywiołu może autentycznie odmienić twoje życie. Ilustrują one także przeszkody i frustracje, jakich większość ludzi doświadcza po drodze, oraz to, że są one nieuniknioną częścią życia prawdziwym życiem.

Ćwiczenia

Znajdziesz tu praktyczne ćwiczenia, które pomogą ci odnaleźć swój Żywioł. Niektóre z nich mogą wydać ci się bardziej interesujące, wymagające czy odkrywcze od innych. Wszystko zależy od tego, jak zdecydujesz się je wykorzystać i jak głęboko chcesz się w nie zaangażować. Możesz je ominąć, jeśli chcesz. Możesz przeczytać je szybko i udać, że je wykonałeś. To zależy od ciebie. To twoja książka i twój czas.

Jeśli poważnie podchodzisz do odkrycia swojego Żywiołu, sugeruję, żebyś spróbował zrobić wszystkie ćwiczenia. To nie testy, które możesz rozwiązać źle albo oblać. Nie opierają się na żadnej magicznej formule, która gwarantuje pomyślny skutek. Zostały zaprojektowane tak, by pomóc ci myśleć głębiej o sobie samym, o okolicznościach, w jakich się znajdujesz, o talentach, pasjach, postawach i możliwościach.

Do niektórych ćwiczeń potrzebne będą materiały. Jeśli możesz, przygotuj duże kartki papieru, kolorowe długopisy i kredki, karteczki samoprzylepne w różnych kolorach, gazety i magazyny, taśmę klejącą oraz wszelkie inne rzeczy, z którymi chciałbyś pracować albo się bawić. W miarę zagłębiania się w książkę powinieneś także prowadzić dziennik i album na wycinki. Używaj ich tak często, jak to możliwe, żeby zachowywać i zgłębiać swoje myśli, obrazy, gryzmoły, rysunki, dźwięki i tym podobne. Niech będą tak zróżnicowane i oparte na tak wielu środkach wyrazu, jak to tylko możliwe.

Jednym z głównych wątków tej książki jest to, że wszyscy myślimy inaczej. Dlatego powinieneś podchodzić do tych ćwiczeń elastycznie i kreatywnie. Chodzi o to, by zgłębiać je na takie sposoby, jakie wydadzą ci się najbardziej odkrywcze. Jeśli dobrze radzisz sobie ze słowami, być może będziesz wolał pisać. Równie dobrze możesz gryzmolić albo szkicować, poruszać się, tańczyć, robić coś rękami albo tworzyć wykresy i równania. To, czy będziesz używał fizycznych materiałów, czy programów na swoim komputerze, zależy wyłącznie od ciebie. Rób to, co najbardziej ci odpowiada. Cokolwiek to jest, może być ważną wskazówką na drodze do twojego Żywiołu.

Niezależnie od tego, czego będziesz używał, zachęcam, żebyś był tak skupiony, jak to tylko możliwe, i unikał tego, co rozprasza uwagę podczas wykonywania tych ćwiczeń. Dla każdego z nich wygospodaruj około pół godziny, kiedy nie masz nic innego do zrobienia i możesz posiedzieć w samotności. Jeśli chcesz używać komputera, wyłącz wszystkie inne rzeczy — telefon, komunikatory, media społecznościowe i niepotrzebne programy. Nie martw się. To tylko pół godziny. Cyfrowy świat będzie tam nadal, kiedy włączysz to wszystko z powrotem.

Zasoby

W książce znajdziesz sugestie innych zasobów, które mogą okazać się dla ciebie pomocne. Są tu na przykład odniesienia do bogatej literatury dotyczącej uzdolnień, postaw i osobowości, propozycje wielu programów dotyczących doradztwa, rozwoju osobistego i poradnictwa zawodowego. Tam, gdzie to tylko możliwe, wskazuję inne książki i strony internetowe, które możesz uznać za przydatne, oraz źródła, które wpłynęły na treść tej książki. Zachęcam, żeby do nich zajrzeć nie dlatego, że je lansuję, ale żeby zaoferować ci różnorodność sposobów gromadzenia perspektyw dotyczących siebie samego.

Pozwól, że dodam kilka słów przestrogi. Gazety, magazyny i strony internetowe są pełne szybkich testów i quizów, które mają ci powiedzieć, jaką osobą jesteś i w czym możesz być dobry. Wiele osób chce wierzyć tym testom w taki sam sposób, w jaki starają się doszukać odniesień do swojego życia w ogólnych horoskopach, czytanych przez miliony ludzi. Często jest w nich ziarnko prawdy, ale nie powinieneś próbować wcisnąć siebie w ramy, które proponują. Odkrywanie swojego Żywiołu to odkrywanie siebie.

W 1948 roku amerykański psycholog Bertram Forer opublikował wyniki badania tego, co nazwał „subiektywną walidacją”. Forer dał test osobowościowy reprezentatywnej grupie złożonej ze swoich studentów. Zamiast indywidualnie analizować ich odpowiedzi i dawać każdemu osobną ocenę, wszystkim wręczył dokładnie ten sam profil, który skopiował z kolumny astrologicznej w gazecie. Powiedział im, że profil został dla nich spersonalizowany i dostosowany do indywidualnych wyników testu. Większość z tych stwierdzeń mogła mieć zastosowanie do każdego. Zostały później opisane jako „stwierdzenia Barnuma”, od imienia impresario cyrkowego P.T. Barnuma, którego slogan brzmiał: „Mamy coś dla każdego”. Oto jak wyglądał ten profil:

„Masz ogromną potrzebę, by ludzie cię lubili i podziwiali. Masz tendencję do bycia wobec siebie krytycznym. Są w tobie duże pokłady niewykorzystanych możliwości, których wciąż nie przełożyłeś na korzyść dla siebie. Masz pewne osobiste słabości, jednak zasadniczo jesteś w stanie kompensować je zaletami. O ile na zewnątrz możesz wydawać się osobą zdyscyplinowaną i opanowaną, wewnątrz często trapi cię niepewność i martwisz się o wiele spraw. Niekiedy masz poważne wątpliwości, czy twoja decyzja była dobra albo czy postąpiłeś właściwie. Lubisz niektóre zmiany i różnorodność, a kiedy osaczają cię ograniczenia, odczuwasz dyskomfort. Cenisz sobie własną niezależność myślenia i nie przyjmujesz cudzych twierdzeń bez przekonujących dowodów. Życie nauczyło cię, aby nie przesadzać ze szczerością, kiedy się przed kimś otwierasz. Czasem bywasz osobą otwartą na ludzi, przystępną i towarzyską, ale innym razem zamkniętą, ostrożną i zdystansowaną. Niektóre z twoich marzeń wydają się nierealistyczne. Bezpieczeństwo to jeden z głównych celów w twoim życiu”.

Poproszono studentów, by ocenili, w skali od zera do pięciu, na ile ten profil jest trafny dla ich osobowości. Zero oznaczało, że jest całkowicie nietrafiony, a pięć, że jest wyjątkowo dokładny. Średni wynik wynosił 4,26. Od tego czasu badanie powtórzono setki razy na najróżniejszych grupach, a średni wynik nadal wynosi około 4,2. Jedno z wyjaśnień jest takie, że kiedy ludzie podchodzą do takiego testu, chcą, by wynik był poprawny, i naciągają swoją ocenę w tym kierunku.

Jest wiele aspektów tej tendencji, a trend wcale nie jest nowy. W 1889 roku wydana została niesamowicie zabawna powieść pod tytułem Trzech panów w łódce autorstwa Jerome’a K. Jerome’a. W pierwszym rozdziale bohater hipochondryk obawia się, że może być chory. Sięga po słownik medyczny, żeby sprawdzić, co może mu dolegać:

„Zacząłem bezmyślnie przewracać kartki i leniwie przyswajać sobie wiedzę o różnych chorobach, bardzo ogólną. Wyleciało mi z głowy, w jaką dolegliwość zagłębiłem się na początku — na pewno w jakąś straszliwą, śmiercionośną zarazę — lecz zanim dotarłem do połowy listy «objawów ostrzegawczych», nie miałem najmniejszych wątpliwości, że mnie dopadła.

„Dłuższą chwilę siedziałem zmartwiały z przerażenia; potem, zobojętniały z rozpaczy, zacząłem znów wertować książkę. Doszedłem do tyfusu — przeczytałem objawy — odkryłem, że mam tyfus, i to od wielu miesięcy — pomyślałem sobie, ciekawe, co jeszcze mam. Przewróciłem stronicę na taniec św. Wita: zgodnie z oczekiwaniami stwierdziłem, że i pląsawica mi nie przepuściła. Postanowiłem zapoznać się ze swoim przypadkiem dogłębnie. I tak, rozpoczynając alfabetycznie sumiennie przebrnąłem przez wszystkie litery alfabetu i jedyną chorobą, której mogłem się nie obawiać, było zapalenie kaletki maziowej rzepki (cierpią na to sprzątaczki, które dużo klęczą) . Po żółtaczce nie było już żadnych innych chorób, doszedłem zatem do wniosku, że nic więcej mi nie dolega”.¹

Widzisz, w czym problem. Pytania, ćwiczenia i techniki proponowane w tej książce mają pomóc ci zastanowić się nad swoimi talentami, zainteresowaniami, uczuciami i postawami. Kiedy będziesz nad nimi pracował, bądź ze sobą tak szczery, jak tylko możesz, i nie poddaj się efektowi Barnuma albo pobożnym życzeniom. Te ćwiczenia nie powiedzą ci wszystkiego, co powinieneś wiedzieć, a niektóre mogą być bardziej pomocne niż inne. Żaden ogólny test ani ćwiczenie nie może uchwycić całej złożoności twojego charakteru ani twoich unikalnych zdolności. Ich rolą jest stymulacja twojej wyobraźni, samoświadomości i poczucia możliwości. Powinieneś próbować różnych podejść i sprawdzić, które ujmują jakąś prawdę o tobie. Korzystaj z nich kreatywnie i krytycznie.

Pytania

Na końcu każdego rozdziału znajduje się kilka pytań — łącznie około pięćdziesięciu w całej książce. Nie są testami na zrozumienie materii ani quizami. Żadne z tych pytań nie ma poprawnej albo błędnej odpowiedzi. Proponuję je jako podstawę do twojej osobistej refleksji nad tematami zawartymi w każdym z rozdziałów i nad tym, jak te tematy stosują się do ciebie. Niektóre pytania możesz uznać za bardziej interesujące czy odnoszące się do ciebie niż inne. Podobnie jak w przypadku ćwiczeń, możesz zechcieć odpowiedzieć na nie na różne sposoby i za pomocą różnych środków, nie tylko słów. Sugeruję, żebyś nie starał się odpowiadać na wszystkie naraz, jak przy wypełnianiu formularza aplikacyjnego. Rozważaj je stopniowo, kiedy do nich dojdziesz, i nie spiesz się. Będziesz miał więcej do przemyślenia po zrobieniu ćwiczeń, które je poprzedzają. Pamiętaj, że cała książka nie jest zadaniem do wykonania, tylko surowcem zasilającym proces, który może zacząć się tutaj, ale trwać długo po zakończeniu ostatniego rozdziału.

Osobista misja

Odkrywanie swojego Żywiołu to osobista misja. Misja to poszukiwanie. W średniowiecznej Europie rycerze podejmowali misje, by osiągnąć cel, który miał dla nich znaczenie. Misje wiążą się z podróżami, przygodami i ryzykiem, a w ich naturze leży to, że wynik nie jest pewny. Dla ciebie też nie będzie. Misja do twojego Żywiołu naprawdę jest podróżą w dwóch kierunkach. Jest podróżą do wnętrza, by zbadać, co leży w tobie, i podróżą na zewnątrz, by zbadać możliwości w świecie wokół. Celem tej książki jest pomóc ci odnaleźć swoją drogę. To, czy wypełnisz swoją misję, zależy od twojego zaangażowania, hartu ducha i od tego, jak wysoko cenisz nagrodę, która jest do zdobycia. Jeśli jesteś gotowy zrobić to, co będzie trzeba, wierzę, że znajdziesz tu wiele pomocy i inspiracji.

Chociaż w książce jest dziesięć rozdziałów, Odkryj swój Żywioł nie jest dziesięcioetapowym programem. Nie mogę zagwarantować, że po skończeniu czytania rozdziału dziesiątego będziesz w swoim Żywiole. Wszyscy zaczynamy z innego miejsca i mamy własną drogę do przebycia. Jak w każdej podróży odkrywczej, nie ma gwarancji, że znajdziesz to, czego szukasz. Ta książka nie powie ci, którą drogę wybrać ani jaki obrać cel. Stanowi raczej przewodnik po terenie, dostarczając podstawowych zasad i narzędzi, aby pomóc ci się zorientować i znaleźć drogę. Chociaż twoja podróż jest unikalna, nie musi być samotna. Możesz spotkać mentorów, którzy ci pomogą, i innych ludzi, którzy podzielają twój Żywioł.

Odkrywanie swojego Żywiołu nie wymaga ignorowania potrzeb tych, którzy być może na tobie polegają. Nie wymaga porzucania wszystkiego, co teraz robisz. Wymaga silnego przyjrzenia się sobie i zapytania siebie, czy jest coś jeszcze, co możesz zrobić, żeby uświadomić sobie swoje talenty i pasje. Wymaga zapytania, co cię powstrzymuje i co możesz z tym zrobić.

Niektórzy przeżywają życie bez ryzyka i ambicji, a inni przeżywają je jak przygodę. Joseph Campbell badał mity i legendy o bohaterach w różnych kulturach świata na przestrzeni dziejów. Pisząc o „podróży bohatera”, doszedł do wniosku, że wszyscy bohaterowie stają przed podobnymi wyzwaniami. Także twoja misja będzie miała swoje wyzwania i swoje nagrody. Chociaż twojego życia nikt przed tobą nie przeżył, znajdziesz na drodze znaki od wielu innych, którzy wyruszyli przed tobą. Te znaki mogą poprowadzić cię w drodze. Ostatecznie tylko ty będziesz wiedział, czy doszedłeś do końca, czy musisz sięgnąć po kolejny horyzont — czy odnalazłeś swój Żywioł, czy nadal go szukasz. Cokolwiek się okaże, nigdy nie powinieneś wątpić, że to misja, którą warto podjąć.ROZDZIAŁ PIERWSZY. Odkryj swój Żywioł

ROZDZIAŁ PIERWSZY

Odkryj swój Żywioł

ODKRYWANIE SWOJEGO ŻYWIOŁU jest w najwyższym stopniu osobistym i często zaskakującym procesem. Wszyscy wyruszamy z innego miejsca — mamy inne cechy i znajdujemy się w innych okolicznościach. Także Żywioł jest inny dla każdego z nas. Niemniej są pewne wspólne zasady, które stanowią podstawy procesu i mają zastosowanie do każdego. Są także techniki i strategie, z których każdy może skorzystać. W tym rozdziale powiem o tych zasadach i o tym, dlaczego to ważne, żeby je zrozumieć. Wprowadzę także pewne początkowe techniki i ćwiczenia, by pomóc ci podsumować to, gdzie jesteś teraz, i zacząć planować dalszą drogę.

Aby ci pokazać, jak dziwny może być ten proces, pozwól, że na początek opowiem o tym, jak ja zacząłem robić to, co robię. Jestem często pytany o mój Żywioł i o to, kiedy uświadomiłem sobie, czym on jest. Jak w przypadku większości ludzi, moja historia jest raczej nieprawdopodobna i ilustruje wszystkie zasady, o których będzie mowa.

Jestem dość dobry w robieniu różnych rzeczy, ale większości swoich umiejętności nigdy nie rozwinąłem. Kiedy byłem nastolatkiem, brzdąkałem sobie na pianinie i wydawało mi się, że wyczuwam, jak głęboko we mnie zaczyna kształtować się światowej klasy talent. Jednak kiedy zauważyłem, że prawdziwi pianiści z reguły grają obiema rękami, pokornie poszedłem dalej. Znałem kilka riffów gitarowych i szybko opanowałem początek Whole Lotta Love Led Zeppelin. Potem przesłuchałem utwór do końca i postanowiłem zostawić to Jimmy’emu Page’owi. Poza tym od grania na gitarze bolą palce.

Kiedy byłem mały, uwielbiałem rysować i malować, ale musiałem porzucić szkołę plastyczną, żeby skupić się na innych rzeczach. Od czasów, gdy byłem nastolatkiem, aż po trzydziestkę uwielbiałem naprawiać różne rzeczy i często można mnie było spotkać w sklepach z narzędziami, podziwiającego wycinarki i wiertarki. Lubiłem też gotować i na pewnym etapie, kiedy moje dzieci były małe, miałem skromną, ale zasłużoną reputację dobrego cukiernika — przynajmniej u nich.

Mówiąc krótko, od koncertów po haute cuisine miałem w życiu wiele opcji, które mogłem rozwijać, ale tego nie zrobiłem. To, że jest się dość dobrym w robieniu kilku rzeczy, może oczywiście sprawić, że znacznie trudniej jest zdecydować, co zrobić ze swoim życiem, niż w przypadku gdy jest się naprawdę dobrym w jednej dziedzinie. Wrócę do tego później. Faktem jest, że gdy byłem młodszy, nie miałem pojęcia, czym jest mój Żywioł i nie wiedziałbym tego, nawet gdyby takie określenie przyszło mi wtedy do głowy.

Teraz wiem, że moim Żywiołem jest komunikacja i praca z ludźmi. Spędziłem dużo czasu, podróżując i występując przed setkami, czasem tysiącami, a poprzez media nawet przed milionami ludzi. Kiedy byłem bardzo młody, nie miałem szans zgadnąć, że to będzie moim Żywiołem. Nie zgadłby zresztą tego nikt, kto mnie wtedy znał.

Urodziłem się w Liverpoolu w 1950 roku. Dorastałem w dużej, zżytej rodzinie, zawsze niesamowicie towarzyskiej i zabawnej. Jednak jako dziecko spędzałem dużo czasu sam. Częściowo wynikało to z okoliczności, w jakich się znalazłem. Na początku lat pięćdziesiątych w Europie i Stanach Zjednoczonych szalała epidemia choroby Heinego-Medina. Rodzice w wielu krajach drżeli o swoje dzieci. Zaraziłem się wirusem polio, kiedy miałem cztery lata. Dosłownie z dnia na dzień z silnego, bardzo energicznego i sprawnego dziecka stałem się niemal całkowicie sparaliżowany. Osiem miesięcy spędziłem w szpitalu, także w izolatce. Kiedy wreszcie wyszedłem, na nogach miałem szyny i poruszałem się na wózku, mogłem ewentualnie chodzić o kulach.

Muszę powiedzieć, że byłem wtedy niemal powalająco uroczy. Miałem pięć lat i oprócz wszystkich akcesoriów ortopedycznych miałem kręcone blond włosy i tak czarujący uśmiech, że mnie samego łaskocze w brzuchu, kiedy sobie przypomnę. Do tego wszystkiego sepleniłem. Przy śniadaniu prosiłem na przykład o „sklankę hejbaty z łyzećką cukju i kjomkę z synką”. Efekt był taki, że ludzie rozpływali się na mój widok i zdarzało się, że zupełnie obce osoby spontanicznie dawały mi pieniądze na ulicy. Seplenienie było tak intensywne, że od trzeciego roku życia chodziłem na cotygodniowe spotkania z logopedą w Liverpoolu. Według jednej z teorii mogłem tam właśnie zarazić się wirusem, bo byłem jedyną osobą w rodzinie i pośród przyjaciół, która zachorowała.

Takie, a nie inne okoliczności sprawiły, że przeważnie spędzałem czas samemu. Choć moja rodzina wspaniale radziła sobie z tym, bym nie był traktowany inaczej niż pozostałe dzieci, to nie mogłem uczestniczyć w wymagających biegania ulicznych grach czy zabawach w parku i spędzałem więcej czasu sam ze sobą, niż spędzałbym, być może, w innych okolicznościach. Ale oprócz okoliczności ważnym czynnikiem było moje usposobienie.

Jako dziecko byłem raczej łagodny i samodzielny. Byłem naturalnym obserwatorem i słuchaczem i czułem się szczęśliwy, siedząc spokojnie i chłonąc rzeczy z boku. Uwielbiałem też opracowywać i rozwiązywać zagadki praktyczne. W szkole podstawowej jednym z moich ulubionych przedmiotów były zajęcia techniczne, szczególnie prace w drewnie. W domu spędzałem całe godziny na składaniu i malowaniu plastikowych modeli statków, samolotów i postaci historycznych. Dużo bawiłem się klockami Meccano i Lego. Przez całe popołudnia zabawiałem się wymyślaniem fantastycznych gier przy użyciu wszystkiego, co miałem pod ręką. Nic z tych rzeczy nie wskazywało jasno na to, że spędzę życie przed publicznością i że będę cieszył się międzynarodową reputacją publicznego mówcy, którą, jak się wydaje, mam teraz. Jak to często bywa, inni ludzie widzieli mój potencjał, zanim ja go dostrzegłem.

Koniec wersji demonstracyjnej.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: