Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

odpływ tlenu - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
1 listopada 2020
20,19
2019 pkt
punktów Virtualo

odpływ tlenu - ebook

Zbiór zawiera wiersze opowiadające o miłości, która została poddana niełatwej próbie. Uwaga skupiona jest na odczuciach i przeżyciach kobiety.
Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8155-037-6
Rozmiar pliku: 2,4 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

jedność

błądziliśmy i szukaliśmy

popełnialiśmy błąd za błędem

naprawiliśmy przeszłość

świadomie psując teraźniejszość

w całym tym amoku

w pośpiechu i braku czasu

tworzymy doskonały chaos

do końca przez nas zaplanowany

kontrolujemy każde przewinienie

każdy moment i niektórych ludzi

mamy moc nietuzinkową

istotną dość w całym tym przemijaniu

potrafimy trzymać w dłoniach wszechświat

nigdy jednak osobno

tworząc koszyczek z czterech dłoni

trzymamy najuporczywszy ciężar

zmysły

siedzimy obok siebie

za oknami blada nicość

otuleni blaskiem świecy

próbujemy patrzeć w przyszłość

płomień subtelnie rozświetla pokój

skutecznie wyostrza zmysły

w myślach liczę krople deszczu

co na dachu się rozprysły

zapach wosku z porcelany

w płuca wgryza się nieznośnie

powietrze zgęstniało

dusi gardło bezlitośnie

w tle już słyszę tę piosenkę

z zakurzonych dwóch głośników

jakże lekko i wyniośle

łączy własnych miłośników

zmysły

aromatem nos rozpieszcza

gorzki napar herbaciany

z pocałunkiem go dostałam

oraz kłębem ciężkiej pary

chociaż szkiełka w okularach

mgiełka otuliła sprytnie

nasze oczy wciąż się sobie

przyglądają coraz chciwiej

zaparzonych listków z Indii

woń unosi się nad nami

lada chwila w dym się wmiesza

wymienią się poglądami

my natomiast dwoje ludzi

tacyśmy przyziemni skrajnie

do latania — niezbyt zdolni

do miłości — nadzwyczajnie

zmiana

introwertyk

indywidualista

ten najbardziej typowy

zatwardziały w swoich przekonaniach

zawzięty

niepokonany i nieugięty

tylko on

silny i nieuległy

chadza swoimi ścieżkami

mieszka w swoim mieszkaniu

czyta swoje ulubione książki

słucha swojej ulubionej piosenki

od jakiegoś jednak czasu

mniej lub bardziej odległego

te wydeptane przez dwie stopy ścieżki
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij