Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

Odprawa posłów greckich - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
1 stycznia 2018
E-book: EPUB,
8,45 zł
Audiobook
29,90 zł
8,45
845 pkt
punktów Virtualo

Odprawa posłów greckich - ebook

Pierwszy polski dramat nowożytny autorstwa Jana Kochanowskiego. Jest to tragedia renesansowa, którą po raz pierwszy wystawiono w 1578 roku.

Kategoria: Liceum
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-272-6140-3
Rozmiar pliku: 1,1 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Memu miłościwemu panu,

Jego Msci Panu,

Panu Janowi Zamoyskiemu

z Zamościa,

podkanclerzemu koronnemu etc., etc.

_Służby swe w łaskę W. M. mego miłościwego Pana zalecam._

Wczora dopiero oddano mi obadwa listy za raz, któreś W. M. do mnie około tej tragedyjej pisał. A iżem przedtym nie wiedział o tych liściech, spodziewałem się, że za tymi czasów odwłokami i mej tragedyjej się odwlec miało albo raczej że tak ze mną zostać miała molom na pokarm albo na trąbki do apteki. Jakom listy W. M. przeczytał, nie było czasu poprawować, bom wszytek musiał _insumere_ na przepisanie. _Quicquid id est_, a baczę, że błazeństwo, i W. M. sam podobno rzeczesz, posyłam W. M. tym śmielej, chocia nie masz co, żem to jeszcze z przodku W. M. opowiadał, że to nie miało być _ad amussim_, bo mistrz nie po temu. Rzeczy też drugie nie wedla uszu naszych. _Inter caetera_ trzy są chory, a trzeci jakoby greckim chorom przygania, bo oni już osobny _characterem_ do tego mają; nie wiem, jako to w polskim języku brzmieć będzie. Ale w tym niech będzie _arbitrium_ W. M. albo raczej we wszytkim. Barzo bych to był rad uczynił, żebych był sam _praesens_ W. M. teraz służby swe ofiarował, ale mi złe zdrowie nie da. Nierad bych przedsię omieszkał przenosin W. M., jeśli _salus_ tak będzie chciała. Zatym się łasce W. M. mego miłościwego Pana zalecam. Dat. w Czarnolesie dwudziestego wtórego dnia grudnia roku bożego MDLXXVII.

W. M. mego miłościwego Pana

sługa uprzejmy

_Jan Kochanowski_Sprawa w Trojej.

ANTENOR

Com dawno tuszył i w głos opowiedał,

Że obelżenia i krzywdy tak znacznej

Cierpieć nie mieli waleczni Grekowie:

Teraz już posły ich u siebie mamy,

Którzy się tego u nas domagają,

Aby Helena była im wydana,

Którą w tych czasiech przeszłych Aleksander,

Będąc w Grecyjej, gość nieprawie wierny,

Uniósł od męża i przez bystre morze

Do trojańskiego miasta przyprowadził.

Tę jeśli wrócim i mężowi w ręce

Oddamy, możem siedzieć za pokojem,

Lecz jeśli z niczym posłowie odjadą,

Tegoż dnia nowin słuchajmy, że Greczyn

Z morza wysiada i ziemię wojuje.

Czuje o sobie widzę, Aleksander:

Praktyki czyni, towarzystwa zbiera,

Śle upominki, aż i mnie nie minął;

A mnie i dom mój, i co mam z swych przodków,

Nie jest przedajno. A miałbych swą wiarę

Na targ wynosić, uchowa mię tego

Bóg mój. Nie ufa swej sprawiedliwości,

Kto złotu mówić od siebie rzecz każe.

Lecz i to człowiek małego baczenia,

Który na zgubę rzeczypospolitej

Podarki bierze, jakoby sam tylko

W cale miał zostać, kiedy wszytko zginie.

Ale mnie czas do rady, bo dziś król chce posły

Odprawować. Snąć widzę Aleksandra? Ten jest.

_Aleksander_, _Antenor_

ALEKSANDER

Jako mi niemal wszyscy obiecali,

Cny Antenorze, proszę, i ty sprawie

Mej bądź przychylnym przeciw posłom greckim.

ANTENOR

A ja z chęcią rad, zacny królewicze,

Cokolwiek będzie sprawiedliwość niosła

I dobre rzeczypospolitej naszej.

ALEKSANDER

Wymówki nie masz, gdy przyjaciel prosi.

ANTENOR

Przyzwalam, kiedy o słuszną rzecz prosi.

ALEKSANDER

Obcemu więcej życzyć niżli swemu

Coś niedaleko zda się od zazdrości.

ANTENOR

Przyjacielowi więcej niżli prawdzie

Chcieć służyć, zda się przeciw przystojności.

ALEKSANDER

Ręka umywa rękę, noga nogi

Wspiera, przyjaciel port przyjacielowi.

ANTENOR

Wielki przyjaciel przystojność: tą sobie

Rozkazać służyć nie jest przyjacielska.

ALEKSANDER

W potrzebie, mówią, doznać przyjaciela.

ANTENOR

I toć potrzeba, gdzie sumnienie płaci.

ALEKSANDER

Piękne sumnienie: stać przy przyjacielu.

ANTENOR

Jeszcze piękniejsze: zostawać przy prawdzie.

ALEKSANDER

Grekom pomagać to u ciebie prawda.

ANTENOR

Grek u mnie każdy, kto ma sprawiedliwą.

ALEKSANDER

Widzę, żebyś mię ty prędko osądził.

ANTENOR

Swoje sumnienie każdego ma sądzić.

ALEKSANDER

Znać, że u ciebie gospodą posłowie.

ANTENOR

Wszystkim ućciwym dom mój otworzony.

ALEKSANDER

A zwłaszcza, kto nie z próżnymi rękoma.

ANTENOR

Trzeba mi bowiem sędziom na podarki,

Bom cudzą żonę wziął, o którą czynią.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij