- W empik go
Ogień uczuć 3: Powrót Piekielnej Diablicy - seria erotyczna - ebook
Ogień uczuć 3: Powrót Piekielnej Diablicy - seria erotyczna - ebook
Trzecia część cyklu "Ogień uczuć" autorstwa Sandry Kulik.
Pobyt w piekle dla wielu nie byłby powodem do szczęścia, jednak Piekielna Diablica od dawna tęskniła za miejscem, z którego ją wydalono. Powrót do podziemi nie oznacza jednak dla bohaterki powrotu do poprzedniego życia, gdyż ciąży na niej miano wygnańca, którego musi pozbyć się, żeby móc wieść spokojne życie.
Czy jej dotychczasowy partner okaże się tym, za kogo go miała? Jakie tajemnice odkryje przed nią demon Clyde i dlaczego zaczął wywoływać w niej tak... sprzeczne uczucia? Jakie przygody spotkają ją na drodze do oczyszczenia swojego imienia i czy oby na pewno droga córki Dantaliona prowadzi do niezawikłanego żywota?
Kategoria: | Erotyka |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-87-281-0911-3 |
Rozmiar pliku: | 213 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Gwałtownie otworzyłam oczy i przeniosłam się do świata żywych, choć – jak się chwilę później okazało – nie ludzi, a diabłów. Leżałam kompletnie zdezorientowana, kiedy niewyraźny kształt niedaleko mnie wreszcie nabrał ostrości i szybko rozpoznałam sylwetkę odwróconego tyłem mężczyzny. Chciałam go zawołać, już otworzyłam usta, ale zamiast jego imienia wydobył się z nich tylko stłumiony jęk. Poczułam, jakby na mojej piersi stanęła rogata bestia, największe w całym piekle zwierzę występujące tylko w Krainie Ciemnych Mokradeł. Olbrzym ten znacznie przewyższał rozmiarami ziemskiego słonia i charakteryzował się tym, że jego rogi paliły się żółtopomarańczowym płomieniem, tak jak jego ślepia. Słynął również z agresywności, toteż nic dziwnego, że w Krainie Ciemnych Mokradeł nie powstała osada czartów gotowych na spotkania z tym zwierzęciem. Mnie zdawało się natomiast, że podobna bestia właśnie nadepnęła moją pierś swoim wielkim kopytem i przeszła po mnie, bo właśnie tak poturbowana się czułam.
– Ciii, niedługo ci się poprawi, ale na razie musisz leżeć spokojnie. – Czuły głos i widok brunatnozielonych oczu nieco ukoił ból w klatce, kiedy mężczyzna żwawo do mnie podbiegł i pogładził mnie po włosach. Jego dotyk był kojący do takiego stopnia, że oddalił mój strach spowodowany zdezorientowaniem. Odsunęłam od siebie myśli i nawet nie zastanawiałam się, co się ze mną stało, dlaczego źle się czuję i czemu nie mam siły się ruszyć. Liczyła się tylko jego bliskość i obietnica, że mi się poprawi. W końcu zawsze dotrzymywał słowa. Przyjemnie ciepłe podłoże i łagodne głaskanie niemal wprowadziło mnie w sen, lecz stan ten przerwało niosące się po jaskini głośne echo.
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.