Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • nowość
  • promocja

Opowiedz zwierzę. Poetki i poeci o zwierzętach - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
21 listopada 2025
2268 pkt
punktów Virtualo

Opowiedz zwierzę. Poetki i poeci o zwierzętach - ebook

Antologia Opowiedz zwierzę zawiera 200 wierszy wybitnych polskich poetów XX i XXI wieku. To poezja dotykająca skomplikowanej, pięknej, ale i bolesnej relacji człowiek–zwierzę. Są wśród nich m.in. strofy Bolesława Leśmiana, Tadeusza Różewicza, Anny Świrszczyńskiej, Zbigniewa Herberta, Czesława Miłosza, Wisławy Szymborskiej i te pisane przez poetki i poetów debiutujących w ostatnich kilkunastu latach. Bardzo interesujące jest, jak w miarę postępów wiedzy zmienia się sposób pisania o tej pogmatwanej, meandrującej relacji, jak poezja – najlepsza z diagnostyczek – opisuje ogromniejący etyczny problem.

Barbara Niedźwiedzka – dr hab., od zakończenia pracy akademickiej na UJ działa na rzecz pełnego szacunku i uznania prawa zwierząt do dobrego, zgodnego z naturalnymi potrzebami życia, wolnego od przemocy i krzywdy ze strony człowieka. Będąc chrześcijanką, działania kieruje głównie do osób religijnych i umieszcza je w kontekście ekologii integralnej. Jest przekonana, że nadszedł czas, aby ludzie uczynili kolejny krok w swoim etycznym rozwoju. Chce, aby troska o zwierzęta stała się oczywistą częścią moralności i kultury. Członkini Światowej Rady Laudato Si’ Movement, autorka licznych publikacji i źródłowej strony www.opowiedzzwierze.pl, a także liderka ruchu „Chrześcijanie dla zwierząt”. Współpracuje z wieloma krajowymi i międzynarodowymi prozwierzęcymi organizacjami. Weganka wierząca, że ludzkość kiedyś wypracuje zasady współżycia bez przemocy, a szacunek i solidarność człowieka ze zwierzętami jest tego warunkiem. Mieszka z czworgiem bliźnich, czyli istot, które potrzebują pomocy. Aktualnie są to suczki: azylantka Sara i uchodźczyni Horpyna oraz przygarnięte z biedy koty: Kosza i Kacper.

Ta publikacja spełnia wymagania dostępności zgodnie z dyrektywą EAA.

Spis treści

Bolesław Leśmian, Wół wiosnowaty
Bolesław Leśmian, Koń
Bolesław Leśmian, Zwierzyniec
Leopold Staff, Jaskółki
Leopold Staff, Pies w słońcu
Leopold Staff, Pszczoły
Leopold Staff, Wieprz
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Cud nietoperza
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Do mięsożerców
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, My konie
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Najbiedniejsza z matek
Jarosław Iwaszkiewicz, Lis
Jarosław Iwaszkiewicz, *** [Ptaki w wierzbach się zgęściły]
Jarosław Iwaszkiewicz, Ptaszki świętego Franciszka
Jarosław Iwaszkiewicz, Wielkie safari
Julian Tuwim, Akwarium
Julian Tuwim, Motyle
Julian Tuwim, Mowa ptaków
Julian Tuwim, Mucha
Józef Czechowicz, Śmierć
Anna Świrszczyńska, Krowa ją kocha
Anna Świrszczyńska, Pies
Anna Świrszczyńska, Prawo do zabójstwa
Zofia Dormanowska, Próba modlitwy
Czesław Miłosz, Do pani profesor w obronie honoru kota i nie tylko
Czesław Miłosz, Świat (Poema naiwne, fragment: Królestwo ptaków)
Czesław Miłosz, Oda do ptaka
Czesław Miłosz, Po ziemi naszej (fragment)
Czesław Miłosz, Sroczość
Czesław Miłosz, Unde malum
Czesław Miłosz, Żółw
Erna Rosenstein, Pies łańcuchowy
Erna Rosenstein, Targ
Erna Rosenstein, Uśpiłam cię
Jan Twardowski, Bałem się
Jan Twardowski, Czekanie
Jan Twardowski, Nie tylko my
Jan Twardowski, O aniołach i zwierzakach
Jan Twardowski, Owce między wilki
Jan Twardowski, Prośba
Jan Twardowski, Wiersz dydaktyczny
Jan Twardowski, Z kozą
Julian Kawalec, Domowa Gęś
Julian Kawalec, Domowy kot
Julian Kawalec, Sarna
Julian Kawalec, To mój brat
Julian Kawalec, Wędkarz
Krzysztof Kamil Baczyński, Kot
Krzysztof Kamil Baczyński, Psy
Krzysztof Kamil Baczyński, Swoboda
Krzysztof Kamil Baczyński, Z psem
Tadeusz Różewicz, Nosorożec
Tadeusz Różewicz, Świniobicie
Tadeusz Różewicz, Ucieczka świnek dwóch (z obozu zagłady – rzeźni)
Tadeusz Różewicz, Unde malum?
Julia Hartwig, Portret I
Julia Hartwig, Portret II
Artur Międzyrzecki, Pszczołojad
Artur Międzyrzecki, Sprostowania
Wisława Szymborska, Dwie małpy Bruegla
Wisława Szymborska, Kot w pustym mieszkaniu
Wisława Szymborska, Łańcuchy
Wisława Szymborska, Monolog psa zaplątanego w dzieje
Wisława Szymborska, Pochwała złego o sobie mniemania
Wisława Szymborska, Przymus
Wisława Szymborska, Tarsjusz
Wisława Szymborska, Widziane z góry
Wisława Szymborska, W zatrzęsieniu
Wisława Szymborska, Zdarzenie
Wisława Szymborska, Zwierzęta cyrkowe
Zbigniew Herbert, Naprzód pies
Zbigniew Herbert, Pica pica L.
Zbigniew Herbert, Rozważania hagiograficzno-zwierzęce Pana Cogito
Zbigniew Herbert, Ryby
Jerzy Ficowski, Entomologia
Jerzy Ficowski, Opowiadam rybę
Jerzy Ficowski, Przelot dzikich gęsi
Jerzy Ficowski, Swojskie
Tadeusz Śliwiak, Klaczy–kasztanko na zielonym polu
Tadeusz Śliwiak, Koński targ
Tadeusz Śliwiak, Poemat o miejskiej rzeźni
Tadeusz Śliwiak, Rondo
Tadeusz Śliwiak, Ryba
Tadeusz Śliwiak, Tryptyk o koniu
Tadeusz Śliwiak, Upominek
Joanna Kulmowa, Do gacka
Joanna Kulmowa, Małpie sny
Tadeusz Nowak, Ballada o krecie
Tadeusz Nowak, Pacierz psi
Tadeusz Nowak, Piąty paciorek diabelski
Tadeusz Nowak, Płaczący koń
Tadeusz Nowak, Psalm gościnny
Tadeusz Nowak, Psalm kaleki
Tadeusz Nowak, Psalm pytający
Tadeusz Nowak, Psalm wigilijny
Urszula Kozioł, Dżdżownica
Urszula Kozioł, Przepis na danie mięsne
Urszula Kozioł, Stopniowanie drzewa
Józef Ratajczak, Sezon polowań
Krystyna Miłobędzka, *** [Razić, urazić, porazić]
Krystyna Miłobędzka, W gospodarstwie
Krystyna Miłobędzka, Wiersz „powinien”
Franciszek Jan Klimek, „Nic się takiego nie stało” mówią koty księdza Jana
Stanisław Grochowiak, Koń
Stanisław Grochowiak, Lew
Stanisław Grochowiak, Po ciemku
Stanisław Grochowiak, Polowanie na cietrzewie
Stanisław Grochowiak, Stary
Stanisław Grochowiak, Widownia
Halina Poświatowska, Kot
Halina Poświatowska, *** [Widziałam ostatnią pszczołę]
Joanna Pollakówna, Niewinność
Joanna Pollakówna, Owady
Joanna Pollakówna, *** [Skąd ta czułość dla wróbla]
Joanna Pollakówna, Wspólnota
Ryszard Krynicki, Humanitarny ubój
Ryszard Krynicki, Po deszczu
Ryszard Krynicki, Powrót z Asyżu
Ryszard Krynicki, Ukradkiem
Piotr Matywiecki, Przetrwanie
Piotr Matywiecki, W kotlinie
Piotr Matywiecki, *** [w paśniku wymieszane z sianem]
Piotr Matywiecki, *** [Z trotuaru]
Ewa Lipska, Sklepy zoologiczne
Adam Zagajewski, Cierpienie zwierząt
Adam Zagajewski, Jerzyki szturmujące kościół św. Katarzyny
Adam Zagajewski, Sklepy mięsne
Jerzy Kronhold, Płacz
Jerzy Kronhold, W lecie zasypiając
Józef Baran, Gniady
Józef Baran, Mijanie (się) przemijanie trwanie
Józef Baran, Mój rudy piesek
Józef Baran, Nasza kwoka nasza matka poranna
Józef Baran, Uczę się od mrówki
Bronisław Maj, *** [Podobno widzi wszystko ...]
Krzysztof Lisowski, Epitafium dla kota
Krzysztof Lisowski, Strzała i lew
Alfred Marek Wierzbicki, Pan Credo koi duszę
Alfred Marek Wierzbicki, Wiewiórka
Alfred Marek Wierzbicki, Wzruszające zdumiewające
Zofia Zarębianka, *** [Bestie]
Zofia Zarębianka, Miłosierdzie
Zofia Zarębianka, Nazbyt ziemska?
Barbara Borzymowska, Modlitwa konia z transportu
Barbara Borzymowska, Psia dusza
Katarzyna Ryrych, Modlitwa
Wojciech Wilczyk, 1984
Wojciech Wilczyk, Dla sztuki
Wojciech Wilczyk, Wyprzedzanie
Marzanna Bogumiła Kielar, Gołębie
Marzanna Bogumiła Kielar, Psy
Marzanna Bogumiła Kielar, Rewiry
Marzanna Bogumiła Kielar, Wilki
Anna Piwkowska, Szczygieł
Jacek Podsiadło, Ósmy wiersz ekozoficzny
Jacek Podsiadło, Społeczeństwo
Jacek Podsiadło, Teraz, kiedy powoli rozluźniają się moje mięśnie
Mirosław Welz, Sarna
Mirosław Welz, W oczach koni
Dariusz Suska, A dlaczego nie, pomyśl, zmartwychwstanie raków
Dariusz Suska, Koło dwudziestego pływały już w wannie
Dariusz Suska, Lament
Dariusz Suska, Moi koledzy od nogi lubili zabijać jaskółki
Dariusz Suska, Pamiętny dzień, w którym na tamto mrowisko
Julia Fiedorczuk, Chrząszcz
Julia Fiedorczuk, Dyskrecja
Julia Fiedorczuk, Bio
Adam Pluszka, Giną lwy w Bagdadzie
Adam Pluszka, Umpsplatz
Anna Augustyniak, O Annie Q i wielbłądzie
Anna Augustyniak, O Annie Q i Zagładzie
Anna Augustyniak, O odrębności
Anna Augustyniak, O mojej mowie
Anna Augustyniak, O śmierci zamienionej w pokarm
Justyna Bargielska, *** [ruda się okociła jak tata był w delegacji]
Konrad Góra, Matki Boskiej Rzeźnej
Michał Książek, Eukariota
Michał Książek, Ptaki
Michał Książek, Sójczość
Michał Książek, Szetejnie
Michał Książek, Trznadel (Emberiza citrinella)
Marcin Orliński, *** [Psy gniewne i psy frasobliwe]
Marcin Orliński, *** [Skoro coraz częściej]
Marcin Orliński, *** [Zmierzcha]
Patryk Czarkowski, *** [pasówka białobrewa]
Patryk Czarkowski, Schronisko (maj 2015)
Patryk Czarkowski, Wiesz?
Patryk Czarkowski, *** [z tamtego dnia pamiętam]
Szczepan Kopyt, archeology
Szczepan Kopyt, opowieść jesiotra
Kira Pietrek, *** [główne zadanie unesco to edukacja]
Kira Pietrek, mix zdrowia i korzyści
Agata Jabłońska, droga leśna wyłączona z użytku
Agata Jabłońska, pojawiają się zarzuty
Małgorzata Lebda, zbliżenie: nurt
Małgorzata Lebda, sprawy lasu: rozpoznanie
Czesław Miłosz, O aniołach

REFLEKSJE
Anita Jarzyna, Wiersze w sprawie zwierząt. Kilka fundamentalnych pytań i mniej kategorycznych odpowiedzi
Dariusz Gzyra, Co po poezji w czasie bezwojnia?
Zenon Kruczyński, Zachwyt i troskliwość
Nota edytorsko-copyrightowa
Indeks nazwisk Autorów

 

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-242-6911-2
Rozmiar pliku: 2,3 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Ten zbiór dedykuję

moim Braciom i Siostrom – zwierzętom

i mojej Mamie

Dlaczego ta antologia?

Z bezradności.

Nie mogę pojąć, dlaczego człowiek tak dumny z tego, że od reszty natury odróżnia go świadomość dobra i zła, wciąż krzywdzi zwierzęta. Wiedział to od początku. Może zresztą właśnie wtedy stał się człowiekiem – kiedy to sobie uświadomił? Aby zagłuszyć sumienie, mówi o konieczności, maskuje winę obyczajem, kulturą, metafizycznymi wierzeniami. Ukrywa ją przed samym sobą i… między sobą. Związaliśmy się wspólnym sekretem jak mafia złoczyńców, a winę polukrowaliśmy zachwytami. To rozumiem. Sama temu uległam. Nie wszyscy jednak ulegli. Zawsze byli, i nadal są, tacy, którzy pisali traktaty i obrończe mowy, potępiali zło. A teraz tyle więcej wiemy o zwierzętach! O tym co czują, czego potrzebują, co im zawdzięczamy, i że nie musimy ich niewolić, żeby przeżyć.

Mówimy, że słowa mają moc stwarzania i przemieniania. Gdzie ich wpływ, dlaczego tak wolny?

Może trzeba obrazów i znaczeń rodzących się między słowami? Poezji. Jej nagromadzenia. Zlotu wierszy. One, tak jak muzyka, dotykają bezpośrednio ludzkiego serca. Przenikają, zapadają w pamięć, rozdzierają. Sprawiają, że płyną łzy lub rozchodzi się ciepło.

Z wielu wspaniałych wierszy, kierując się swoimi odczuciami, wybrałam niektóre. Celowo rozmaite. Wybór nie był łatwy i musiał być ograniczony. To wiersze polskich poetek i poetów napisane w XX i XXI wieku. Są wśród nich takie, które mnie po prostu zachwycają, oraz takie, które mówią wprost o tym jak jest. Jedne sprawiają, że czuję cudowną łączność z innymi zwierzętami, inne, że kulę się w sobie ze wstydu i zgrozy. Są takie, które dotykają tajemnicy, budzą z uśpienia, i takie, które wzniecają gniew. Wiele z tych wierszy podnosi na duchu, pozwala wierzyć w dobro. Te które rodzą gniew – mobilizują do sprzeciwu. Wszystkie przynoszą rodzaj poznania dostępny tylko przez serce. Miał je dla zwierząt autor ilustracji zamieszczonych w tym zbiorze, poeta – Cyprian Kamil Norwid.

Przeczytajcie sami. Czytajcie innym. Niech te wersy przybliżą świat prawdziwej przyjaźni między ludźmi i zwierzętami, świat bez przemocy.

Barbara Niedźwiedzka

WIERSZE

Bolesław Leśmian
Wół wiosnowaty

Pierwszy upał wiosenny, skrząc się po murawach

Ślepi szyby w chałupach i wodę we stawach.

Muchy ruchem celowym – a bez celu krążą.

W jeden powój miłosny dwie łątki się wiążą.

Świerszcz wzniósł nogę – na baczność, a drugą – w sen dłuży…

Gardziel kwiatu drobnego zachłysnął bąk duży –

Tylko wół, co tej wiosny czad chłonie morderczy, –

Jak rogata mogiła, w pustkowiu pól sterczy!

Źle mu! Przemęczył żebra, przepracował płuca!

Pole w ślepiach kołuje… Mrok do łba się rzuca…

Nigdy dotąd nie tracił ziemi pod kopytem…

Stracił teraz i runął!… Runął – całym bytem!

Za duży – dla litości, dla snu – zbyt brzuchaty…

A że zemdlał na wiosnę – zwie się Wiosnowaty.

Toć go znałem! Miał w pysku – woń mlecznej ciepłoty,

W której tchu źródłowieją ziół słodkie wypoty.

Lubił słuchać, jak woda, wargą ssana czujnie,

Na dno brzucha mu spada – dźwięcznie i niechlujnie…

Lubił wgniatać kurzliwie w piach, lśnistszy od złota,

Dreptające kopyta z przytwierdkami błota.

Nie wiem, jak się to działo – ale już o świcie

Wchodził z widnokręgami w obłędne współżycie…

Gdzie się zjawił – tam zawsze tkwił w snów bezokolu,

I bezdomniał w oborze – i daleczał w polu…

Oczami, co się martwią, choć światu nie przeczą,

Patrzył we mnie, jak w oddal – w mgłę ledwo człowieczą…

Wierzył w Boga, nie wiedząc, że to – Bóg… Na miedzy

Przystawał, by ciąg dalszy snuć owej niewiedzy.

A nie bratał się z ciałem, co marło w niedoli –

Żył sam w sobie – poza nim… A ono – niech boli…

I zadrwiły zeń nagle niegodziwe kości:

Nie zniósł wiosny – bez szczęścia, czaru – bez radości…

Poraziło go słońce. Przyśniły się zgony…

Skroń chylę i całuję łeb, snem pomącony,

Twardy, jak głaz, co cierpi z trudem – nie od razu…

Kocham upór męczeński – hej! – takiego głazu!…

A on leży i leży… Muchy grzbiet obsiadły.

Brzuchem w nicość się tłoczy, a wargi pobladły –

Jęzor z nich się w świat wywarł i na bok zwichnięty

Śmierć liże, niby cukier, dany dla przynęty…

Dzień przystanął opodal… Czas luzem się tuła…

Jar pobliski brzmi osą, jak pusta szkatuła.

Cisza stoi nad polem – żywa i gorąca,

Lecz nad tą ciszą, z istnień utkaną tysiąca,

Góruje tajemnicą drętwego mozołu

Cisza – wezbrana w ciele zemdlonego wołu.

Bolesław Leśmian
Koń

Koniu krzywy, koniu siwy,

Ozdobiony łachem grzywy,

Kocham zawiew zmydlonych twym potem rzemieni

I oddech, juchą parnej dymiący zieleni.

Łeb kościaty, ale krewki,

Z wargą miękką, jak pierś dziewki,

Przewieś mi poprzez ramię w rzewną bezrobotę,

Bym twarzą prężnej szyi wyczuwał ciągotę.

Koniu smutny aż do śmierci

Z białą pręgą lejc na szerci,

Zaprzyjaźnij się ze mną, jak to czynisz z wołem,

Wejdź do mojej chałupy, siądź razem za stołem.

Dam ci wody z mego dzbana,

Dam ci cukru, dam ci siana,

Dam bryłę szczerej soli, gleń świeżego chleba

I przez okno otwarte przychylę ci nieba.

Nie sęp oczu brwi sitowiem,

Powiem tobie, wszystko powiem!

A gdy noc już nastanie, pozamykam dźwierze

I wspólnie odmówimy wieczorne pacierze.

Bolesław Leśmian
Zwierzyniec

Flamingo, różowiejąc, smukli się nad wodą

Skrzydlatego jedwabiu zaciszną urodą.

Sama dal tak w nim skupia swe znikliwe dzieje,

Że – czy leci, czy stoi – zawsze daleczeje.

Wielbłąd w słońcu zapłowiał stąd o kroków siedem

Jak sprzęt Boży, okryty poniszczonym pledem.

Świat, co szuka oparcia dla swego zamętu,

Korzysta z pogarbionej ciszy tego sprzętu.

Ślepie, z których się słońce nigdy dość nie wylśni,

Patrzą na mnie z plamiście rozwrzaskanej pilśni,

W której mrok się tygrysim gęstwi uścierwieniem –

Ten sam mrok, co w ogrodzie był tylko – brzóz cieniem…

Pies mój, kwiat oszczekując, łbem się tuli ku mnie –

By poistnieć w mym świecie trafnie i beztłumnie –

I oczami po prośbie w twarz mi się człowieczy,

A ja wchodzę – w Mgłę zwierząt i w Tuman wszechrzeczy.

Leopold Staff
Jaskółki

Jaskółki górne, w wolnym szybujące locie

Nad kominami, z których mknie dymów mgła siwa,

Gdy ja w pokoju siedzę jeszcze przy robocie,

A dusza mi się do was przez okno wyrywa!

O, wysokie wietrznice, poczekajcie chwilę.

Nim krąg słońca spopieli się w zachodu zgliszcze,

By odetchnąć głęboko, z okna się wychylę

I, wolny jak wy, z wami zagwiżdżę, poświszczę…
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij