Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Orwell czyli wstręt do polityki - ebook

Tłumacz:
Data wydania:
10 lutego 2022
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
29,90

Orwell czyli wstręt do polityki - ebook

1 stycznia 1984 roku – data znacząca i nieprzypadkowa - ukazał się esej Simona Leysa Orwell czyli wstręt do polityki, który Jean-Claude Michéa określił mianem „najlepszego tekstu, jaki kiedykolwiek napisano o autorze «Roku 1984»”. Milan Kundera ocenił go jako „wspaniały” i stwierdził, że dopiero po jego przeczytaniu zaczął doceniać Orwella. W 2006 ukazało się nowe wydanie, opatrzone komentarzami autora. Szesnaście lat później tekst nie traci nic ze świeżości i przenikliwości. Napisany z wielką elegancją i subtelnością stanowi niezwykły szkic do portretu George’a Orwella, owego „konserwatywnego anarchisty”, ze wszystkimi jego paradoksami i wspaniałościami. Z eseju Leysa wyłania się pisarz polityczny, który nie znosi polityki, intelektualista o bogatych doświadczeniach ceniący nade wszystko prostotę, człowiek odporny na ogłupiające ideologiczne slogany, w końcu pełen empatii artysta przypisujący wyobraźni literackiej funkcję tyleż estetyczną, co etyczną.

Kategoria: Esej
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8196-395-4
Rozmiar pliku: 549 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

OD AUTORA

Niniejsza publikacja jest wznowieniem eseju wydanego w 1984 roku i od wielu już lat wyczerpanego na księgarskim rynku. Zachowałem pierwotną formę tekstu, ograniczając moje interwencje do poprawienia kilku szczegółów (ewidentnych błędów) oraz do przedstawienia – w przypisach – niezbędnych aktualizacji i uzupełnień bibliograficznych. Miejsca w tekście, które zostały uzupełnione, oznaczyłem gwiazdką. W aneksie I dodałem akapit „Prawica i lewica”, pochodzący z listu Orwella, nieznanego jeszcze w okresie, kiedy pisałem ten esej. Z kolei w nowym aneksie III znajdziemy krótkie streszczenie historii „czarnej listy” – najpóźniejszej afery oszczerstw spreparowanych przez wrogów Orwella.

S.L.

Canberra, maj 2006 r.Z trudem można uwierzyć, że minęły już trzydzieści cztery lata od chwili, kiedy Orwell spoczął na małym wioskowym cmentarzu2. Jego śmierć przemawia do nas ciągle z większą siłą i wyrazistością aniżeli wypowiedzi większości komentatorów i polityków, które można poczytać w porannej gazecie. A mimo to jest on we Francji prawie nieznany, a przynajmniej nierozumiany. Czy to stanowi li tylko konsekwencję nieuleczalnego prowincjonalizmu kulturowego tego kraju? Faktem pozostaje, że nieporozumienia otaczające Orwella mają również swoje przyczyny polityczne podobne do tych, które niegdyś pozwoliły Sartre’owi i Simone de Beauvoir potępiać przez długi czas przedstawicieli inteligencji przychylnej Camusowi czy Koestlerowi, podzielających Orwellowską jasność umysłu.

Kiedy Francuzi czytają Orwella, przyjmują zazwyczaj punkt widzenia bliski takiemu miesięcznikowi jak „Reader’s Digest”: jego twórczość zostaje wówczas sprowadzona wyłącznie do książki Rok 1984, pozbawiona swojego kontekstu i traktowana jako instrument do walki z komunizmem. Zbyt często zapomina się, że to właśnie w imię socjalizmu Orwell prowadził walkę z totalitaryzmem, natomiast socjalizm nie był dla niego jakąś abstrakcyjną ideą, ale sprawą, która przejmowała go do głębi, o którą walczył i dla której o mało co nie stracił życia podczas wojny w Hiszpanii.

Orwell słusznie zauważył: „Jeśli jednak ludzie tacy jak my lepiej rozumieją sytuację od tak zwanych ekspertów, to nie tyle mają zdolność przewidywania konkretnych wydarzeń, ile dar pojmowania tego, w jakim świecie żyjemy”³. I faktycznie, na takiej właśnie intuicji zasadzał się jego autorytet: w odróżnieniu od rozmaitych patentowanych specjalistów i dyplomowanych znakomitości Orwell dostrzegał ewidentną prawdę; w odróżnieniu od przebiegłych polityków i goniących za modą intelektualistów miał odwagę nazywać rzeczy po imieniu; a w odróżnieniu od politologów i socjologów potrafił je odczytywać w sposób zrozumiały.

Ta rzadka umiejętność dodawała mu pewności siebie, która, aczkolwiek pozbawiona arogancji, mogłaby w pewnych okolicznościach wydać się mocno kąśliwa. Orwell zdawał sobie sprawę z własnej „brutalności intelektualnej”⁴, ale traktował tę praktykę bardziej jako formę powinności niż jako błąd. Mógł się też temu poddać, nie popadając ani w dogmatyzm, ani w grzeszność czystego zresztą sumienia, ponieważ owa pewność siebie nie była owocem narzuconego upraszczania, lecz autentycznej prostoty – owej szczerości dziecka, które pośród tłumu dworzan wykrzykuje, że król jest nagi. (Warto odnotować, że Orwell miał upodobanie do tej baśni Andersena i zamyślał nawet o napisaniu jej nowoczesnej wersji⁵). Ten aspekt osobowości Orwella nie umknął uwagi współczesnych mu krytyków. W pamiętnym wizerunku poświęconym pisarzowi autor V.S. Pritchett zauważa, że cechowała go „niewinność dzikusa”⁶.------------------------------------------------------------------------

¹ Cyt. za: Julien Green, La Lumière du monde, Paris 1983, s. 327.

² Orwell zmarł na gruźlicę 21 stycznia 1950 roku, w wieku czterdziestu sześciu lat. W testamencie wyraził życzenie, aby pochowano go zgodnie z obrządkiem Kościoła anglikańskiego (aczkolwiek nie wyznawał żadnej religii), ale uczynił to z powodu emocjonalnego przywiązania do ziemi i zwyczajów starej Anglii. Jego grób znajduje się obok kościoła pw. Wszystkich Świętych, w Sutton Courtenay, w hrabstwie Oxfordshire.

³ The Collected Essays, Journalism and Letters of George Orwell (będziemy je odtąd określać skrótem CE), London 1968, t. II, s. 345; wyd. pol. George Orwell, Dzienniki wojenne (wpis z 8 czerwca 1940 r.), tłum. Bartłomiej Zborski, L & L, Gdańsk 2006, s. 20.

⁴ Orwell użył tego wyrażenia w liście do Stephena Spendera; przypominając swojemu korespondentowi, że zaatakował go w czasach, kiedy jeszcze nie znał go osobiście, tak pisał: „(…) w końcu miałem tę okazję poznać Pana z bliska i nawet gdyby okazało się, że nie wydaje mi się Pan sympatyczny, musiałbym i tak zmienić moją opinię o Panu, a to dlatego, że kiedy spotykamy człowieka twarzą w twarz, zdajemy sobie sprawę, że mamy do czynienia z istotą ludzką, a nie z rodzajem manekina prezentującego takie czy inne idee. Z tego też powodu nie bywam w środowisku literatów, bo wiem z doświadczenia, że z chwilą, kiedy poznam kogoś i z nim porozmawiam, nie będę w stanie okazać mu jakiejkolwiek brutalności intelektualnej, nawet jeżeli czułbym, że powinienem tak postąpić. Przypomina to trochę sytuację aktywistów z Partii Pracy, którzy tracą z oczu interes swojej partii, skoro tylko jakiś książę poklepie ich po ramieniu” (CE I, s. 32–33).

⁵ Odnotowuje to Christopher Small, The Road to Miniluv: George Orwell, the State and God, London 1975, s. 212.

⁶ To sformułowanie znajdujące się w omówieniu The Lion and the Unicorn (Lew i jednorożec), opublikowanym przez V.S. Pritchetta w 1941 roku w „The New Statesman and Nation”, wywołało zresztą wielkie wzburzenie Orwella. Fragment tekstu przytoczony przez Bernarda Cricka (George Orwell: A Life, London 1980, s. 280) wart jest zacytowania w całości: „Pan George Orwell ma wiele cech właściwych najlepszym angielskim pamflecistom: odwagę, niezależność myśli, śmiałe opinie, rozrabiacką żyłkę, umiejętność zwracania się do tego dziwnego indywiduum, które określa się mianem «człowieka rozsądnego», a także umiejętność łączenia konkretnych spostrzeżeń z zuchwałymi uogólnieniami, no i upatrywania wszędzie wrogów, których traktuje z pogardą. Na wzór dwóch sławnych klasyków pamfletu, Cobbetta i Defoe, którzy prezentowali identyczną formę patriotyzmu, wywrotowego i antykonformistycznego, Orwell posługiwał się językiem klarownym i potoczystym, zdolnym podziałać na ospałego czytelnika jak kubeł zimnej wody. Ten chlust działał rozmaicie, raz pobudzał, a raz mocno irytował. Orwell nie wykazywał większej czułości wobec swoich przyjaciół niż wobec wrogów, toteż w imię rozsądku był zdolny przesadzać ze swą prostotą i niewinnością dzikusa. Jego zasługą było to, że mówił rzeczy słuszne, które powinny być wypowiedziane, jednak popełniał błąd, wypowiadając je bez okazywania względów, których niekiedy wymagały. Ale, do diabła z tą ostrożnością! Pamflecista powinien strzelać w dziesiątkę i biada tym, którzy znaleźli się na linii jego strzał! Standardy dokładności i słuszności pana Orwella są godne co najmniej Bernarda Shawa, największego pamflecisty naszych czasów, którego zresztą przywodzi on na myśl. Wystarczy, że przytoczę tu jeden typowy przykład zaczerpnięty z Lwa i jednorożca: «To zadziwiające, ale prawie każdy angielski intelektualista odczuwałby większy wstyd, stojąc na baczność podczas hymnu państwowego, niż kradnąc pieniądze z puszki z datkami dla ubogich». W tym zdaniu słowo «niezaprzeczalnie» wydaje mi się szczególnie smakowite”. (Polski przekład Marcina Szustera, zamieszczony w zbiorze G. Orwella pt. Jak mi się podoba: eseje, felietony, listy, tłum. Anna Husarska, Marcin Szuster, Bartłomiej Zborski, wybór Paweł Śpiewak, Fundacja Aletheia, Warszawa 2002, s. 116, z którego pochodzi powyższy cytat, nie zawiera tego „smakowitego słowa” – przyp. red.).------------------------------------------------------------------------

A tymczasem te trzydzieści cztery lata stały się już ponad półwieczem…

Warto tu pochwalić wysiłki dwóch wydawców: Ivréa opublikował francuski przekład czterech tomów Collected Essays, Journalisme and Letters of George Orwell (tłum. Anne Krief, Bernard Pecheur i Jaime Semprun), a Climats – francuski przekład najlepszej biografii Orwella, autorstwa Bernarda Cricka (George Orwell, une vue, tłum. Stéphane Carretero i Fréderic Joly). Climats wydał również dwa tomy studiów Jeana-Claude’a Michéi, Orwell, anarchiste tory i Orwell éducateur.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: