Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Otmuchów - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 maja 2020
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Otmuchów - ebook

Otmuchów znany jest z wielu zabytków sztuki sakralnej, wśród nich barokowy kościół pw. św. Mikołaja i św. Franciszka Ksawerego, pomnik maryjny, pomniki św. Jana Nepomucena, kaplicę pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Ważne miejsce zajmują zabytki sztuki świeckiej jak np. ratusz z unikatowym w skali kraju zegarem słonecznym czy tzw. Dolny Zamek — dawna letnia rezydencja biskupia. Nad miastem góruje sięgający początkami średniowiecza zamek biskupi, który przez stulecia był skarbcem kościelnym.
Kategoria: Historia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8155-610-1
Rozmiar pliku: 2,6 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wstęp

Otmuchów jest jednym z najpiękniejszych miast Opolszczyzny, dawniej nazywany był „śląskim Salzburgiem”. Podobnie jak należący kiedyś do biskupów Salzburg leży ono na wzgórzu w otoczeniu zamku i kościoła. Otmuchów znajduje się w południowo-zachodniej części regionu, blisko granicy z Czechami. Położony jest przy rzece Nysie Kłodzkiej i dawnym szlaku handlowym wiodącym z Nysy do Kłodzka. Miasto to należy do najstarszych na Śląsku i sięga początkami średniowiecza.

Przez wiele stuleci należało ono do biskupów wrocławskich, gdyż znajdowało się na terenie biskupiego księstwa nysko-grodkowskiego, które przetrwało do 1810 roku. Ta przynależność miasta wyraziła się w postaci mecenatu nad sztuką, wielu fundacji artystycznych i działalności gospodarczej biskupów wrocławskich.

Otmuchów należał do ich ulubionych miast. Wielu z nich spędzało tu czas w otoczeniu ogrodów zamkowych, dzieł sztuki i prowadząc wytworny i bogaty żywot. A to powinno być zrozumiałe, gdyż biskupi wrocławscy byli właścicielami owego księstwa biskupiego. Przysługiwał im tytuł książęcy. Wielu z nich wywodziło się z potężnych rodów śląskich oraz z dawnej monarchii habsburskiej, w której posiadaniu przez wiele stuleci był Śląsk. Niektórzy z nich pochodzili bezpośrednio z Habsburgów i to miało decydujący wpływ na pozycję biskupiego księstwa nyskiego, którego stolica znajdowała się w pobliskiej Nysie, również okazałym mieście biskupim. Oczywiście czas biskupich rządów minął bezpowrotnie, bo po sekularyzacji księstwa biskupiego miasto straciło swoją rangę i stało się przeciętną pruską miejscowością. Jednakże to nie tylko zabytki i historia tworzą oblicze miasta, lecz również jego walory turystyczno-rekreacyjne. Do nich należy położenie w pobliżu Jeziora Otmuchowskiego, a także, co ciekawe coroczna impreza „Lato kwiatów” przyciągająca tysiące gości.Z dziejów miasta

Początki miasta Otmuchowa są nieznane. Jednakże należy przypuszczać, że u zarania historii Śląska istniała tu osada słowiańska. Miejscowość ta leży na skrzyżowaniu dawnych szlaków handlowych i właśnie to miało wpływ na jej pozycję oraz rozwój. Od czasu założenia biskupstwa wrocławskiego, czyli od 1000 roku Otmuchów należał do Kościoła. O tym wspomina bulla papieża Hadriana IV z 1155 roku, w której wymieniono obok Otmuchowa kilkanaście kasztelani należących do biskupstwa wrocławskiego. Inna bulla papieska, wydana przez Innocentego IV w 1245 roku, potwierdziła otmuchowskie posiadłości biskupie. Z tego wynika, że miejscowość miała poważną pozycję ze względu na istnienie tu biskupiej kasztelanii.

Średniowieczne dzieje miasta również nie są znane, ale kilka wiadomości znajdujemy w ówczesnych źródłach. W XV wieku Jan Długosz wspominał o tym mieście w swojej kronice, opisując historię najazdów mongolskich i podkreślił, że oni tu mieli swój obóz. Zapewne za ich przyczyną mogło dojść do zniszczenia miasta i zamku. Wiadomo, że dawny zamek otmuchowski miał rangę, bo w nim urzędował kasztelan, którego zadaniem było m.in. pobieranie podatków i sprawowanie pieczy nad sądownictwem. A dokument wystawiony przez biskupa wrocławskiego Tomasza I, z 1263 roku, podaje, że otmuchowska kasztelania miała wyjątkowy charakter, bo sięga początkami czasów chrystianizacji kraju.

O ważnej randze tej kasztelani wspomina również inny dokument, wystawiony w 1287 roku, przez biskupa wrocławskiego Tomasza II. Tenże biskup prowadził spory z księciem Henrykiem IV Probusem, w których czasie doszło do oblężenia otmuchowskiego zamku i jego zdobycia. Za czasów rządów biskupa wrocławskiego Przecława z Pogorzeli ustalono pozycję księstwa biskupiego i od tego czasu biskupi wrocławscy nosili tytuł książęcy. To przyczyniło się do wzrostu znaczenia Otmuchowa jako miasta biskupiego, któremu prawa miejskie nadał biskup Przecław z Pogorzeli, lokując miasto na prawie niemieckim i osadził tu wójta. W roku 1369 miasto otrzymało nowe mury miejskie.

Znaczenie miejscowości wzrosło w momencie ufundowania tu kolegiaty, czyli kościoła kanonickiego, zasobnego w dobra ziemskie i inne uposażenia przynoszące dochody. Fundatorem był kanonik Berthold Fussuschil, a fundację potwierdził dokumentem w 1386 roku biskup wrocławski Wacław, jako współfundator. W 1388 roku papież Urban VI zatwierdził istnienie tu kolegiaty. Rozwijającemu się miastu zaszkodziły i to poważnie najazdy husytów. W 1428 roku wtargnęli oni do miasta przyciągnięci sławą zamku jako skarbca biskupiego i je splądrowali. Ponownie napadli husyci w 1430 roku i tym razem pozostali tu aż pięć lat. Zażądali okupu w wysokości 1100 kup groszy czeskich i jak je otrzymali, to opuścili miasto. Jednakże w 1443 roku znowu pojawili się w Otmuchowie i po roku, otrzymawszy okup w wysokości 2000 guldenów, opuścili miasto i zamek.

Klęski najazdów husyckich zmieniły oblicze miasta i przyczyniły się do jego upadku, szczególnie w zakresie obronności. Wskutek tego władze kościelne przeniosły w 1477 roku kolegiatę z Otmuchowa do pobliskiej Nysy — również biskupiego miasta. Utrata kolegiaty osłabiła pozycję miasta, ale nie zaprzestała działań biskupów wrocławskich w dziedzinie zarządzania i sprawowania władzy, np. biskup Jan IV Roth przeprowadził odbudowę zamku i murów obronnych. W epoce nowożytnej Otmuchów był miastem o handlowym i rolniczym charakterze. Biskup Jakub Salza wybudował nowy, renesansowy ratusz, a za panowania biskupa Andrzeja Jenina przebudowano zamek. W czasach biskupa Jana Sitscha dobudowano do ratusza wieżę i wybudowano kaplicę — jego rodowe mauzoleum przy kościele pw. św. Mikołaja.

W czasie wojny trzydziestoletniej (1618—1648) miasto przeżyło w 1646 roku grabież. Po zakończeniu działań wojennych sytuacja się zmieniła. Nastąpił okres wielkiego rozkwitu. Główną przyczyną była troska biskupów o miasto jako miejsce ich rezydowania oraz ponowne ustanowienie kolegiaty w 1650 roku, dzięki biskupowi Karolowi Ferdynandowi Wazie.

Jednakże w swoich dziejach miasto najwięcej zawdzięcza biskupowi wrocławskiemu Franciszkowi Ludwikowi von Neuburg (panował w latach 1683—1732). Jego mecenat nad sztuką, fundacje artystyczne, zaangażowanie na terenie miasta pozostawił nieprzemijające dzieła: przebudowa kościoła parafialnego, budowa tzw. Dolnego Zamku, przebudowa zamku. Wtedy to na jego zlecenie działało wielu wybitnych artystów, m.in. Karol Dankwart czy Michał Klein. Zupełnie nowy rozdział w dziejach miasta otworzył się wraz z początkiem wojen śląskich. W 1741 roku miasto zostało zbombardowane przez prusaków. Doszło z ich strony do grabieży i zniszczeń. Stan rzeczy zmienił się wraz z końcem tych działań wojennych, gdyż miasto, podobnie jak większość Śląska, przeszło na stałe w ręce pruskie. Wskutek ich rządów doszło do sekularyzacji w 1810 roku, czyli do likwidacji majątków kościelnych i wraz z tym zakończyła się historia księstwa biskupiego i ich pozycji. Otmuchów stał się miastem podległym władzy pruskiej. Dawne otmuchowskie kościelne posiadłości wraz z zamkiem przekazano w ręce ministra pruskiego Wilhelma von Humboldt. Ów majątek przetrwał w rękach tej rodziny do 1928 roku.

Wiek XIX przyniósł rozwój przemysłu, powstała tu m.in. jedna z pierwszych śląskich fabryk cukru, którą zmodernizowano w 1924 roku. Jednakże największym przedsięwzięciem gospodarczym w dziejach Otmuchowa było powstanie sztucznego zalewu (tzw. Jezioro Otmuchowskie). Prace rozpoczęto w 1928 roku, a ukończono w 1933 roku. Do 1945 roku miasto należało do Niemiec. Wraz z końcem II wojny światowej miały miejsce trwałe zmiany: usunięto rdzenną ludność niemiecką i podobnie jak na całym Śląskim obszarze, sprowadzono ludność polską. Obecnie miasto nie traci na swoich walorach i ciągle jest atrakcją turystyczną.Rzecz o zamku

Zamek w Otmuchowie swoją monumentalnością wywiera olbrzymie wrażenie. Jest to największa budowla miasta, wzniesiona na wzgórzu, której początki istnienia sięgają średniowiecza, a na przestrzeni dziejów była wielokrotnie przebudowywana.

Obecny stan zamku to tylko jego część, bo prawie połowę z tej budowli zlikwidowano na początku XIX wieku. Jednakże jego architektoniczna bryła inspirowała zapewne powstawanie dziwnych niesamowitych historii, a jedną z nich, najbardziej znaną, jest legenda o sokole. Otóż rycerz Henryk zakochał się w pięknej Emmie z Nysy. Owa kobieta była baronową, a Henryk tylko ubogim kasztelanem na zamku i jedynym jego towarzyszem był sokół. Wszelkie marzenia o ożenku były z powodu różnić majątkowych i stanowych nierealne. Ta miłość doprowadziła go do skrajnego czynu. Pewnego dnia pojawiła się koło zamku w Otmuchowie piękna Emma razem z drużyną myśliwych. Zażądała od kasztelana przygotowanie wieczerzy, lecz on nie miał nic do jedzenia. Rozpacz przed gniewem ukochanej pchnęła go do dziwnego czynu. Kasztelan sporządził posiłek z sokoła, jedynego przyjaciela w samotnym żywocie na zamku. Gdy Emma dowiedziała się o tej ofierze, rozbudziło się jej serce, zrozumiała, że prawdziwa miłość objawia się przez ofiarowanie tego, co najcenniejsze. W tym przypadku był to sokół — przyjaciel samotnego rycerza. A oni żyli długo i szczęśliwie, bo tak kończą tego typu historie.

Legenda ta nie jest samoistnym tworem otmuchowskim. Rozpowszechniano ją w piśmiennictwie. Jej motyw pochodzi ze słynnego opowiadania „Sokół”, z „Dekameronu” Boccaccia (XIV w.). Być może w XIX wieku, bo wtenczas pojawiła się ta legenda, zależało komuś, aby do tej monumentalnej zamkowej budowli dopisać jakąś legendę, tak aby mroczne dzieje zamku czymś ozdobić i w ten sposób przyciągnąć uwagę.

Dzieje zamku są mniej romantyczne, a nawet tragiczne. Jest pewne, że jego historia sięga początkami XII wieku, o czym dowiadujemy się z bulli papieskiej z 1155 roku, która zatwierdza dobra kościelne w tym otmuchowskie. Również inne dokumenty kościelne, jeden z 1245 roku, a drugi z 1261 roku, wymieniają zamek otmuchowski. Wiadomym pozostaje, że zamek ten istniał w średniowieczu i należał do biskupów wrocławskich.

O jego średniowiecznej historii niewiele można powiedzieć. Jedynie przy założeniu, że w XV wieku Jan Długosz w swoich „Rocznikach” pisząc o najeździe Mongołów w 1241 roku, podał, że obozowali oni w Otmuchowie. Można więc przypuszczać, że zamek został zniszczony. Prawdopodobnie zamek ten miał duże znaczenie obronne, gdyż stał się miejscem schronienia biskupa Tomasza II w czasie konfliktów zbrojnych z księciem Henrykiem IV.

Wiadomo, że zamek odbudowano w 1295 roku. Od początku XIV wieku zamek spełniał funkcję skarbca kościelnego i rezydencji biskupiej. Niezaprzeczalnej wspaniałości nadała jej przebudowa dokonana przez biskupa wrocławskiego Przecława z Pogorzeli.

Ponieważ w tym potężnym zamku biskupi przechowywali skarby, kosztowności i pieniądze to przyczyniło się do jego dramatu. Otóż żądni skarbów husyci pojawili się tu w 1428 roku i ograbili zamek oraz zniszczyli miasto. Ponownie to uczynili w 1430 roku, ale tym razem, w haniebny sposób, gdyż przekupili dowódcę zamku Mikołaja von Alzenau. Oddał on husytom zamek i zapłacił za swobodne jego opuszczenia przez załogę. Tenże tchórzliwy dowódca zamku niezbyt długo cieszył się życiem. Został on schwytany i ścięty za zdradę na rynku miejskim w Nysie.

Zamek miał duże znaczenie dla biskupstwa wrocławskiego. Wtenczas posiadali go heretyccy husyci, a kapituła wrocławska chciała go z ich rąk wykupić. W grę weszła spora kwota, bo 1100 kup groszy czeskich. Spory o zamek trwały przez następne lata, a husyci ponownie go zdobyli i to pod wodzą słynnego Hinko Kruszyny z Lichtenbergu, któremu biskup wrocławski Konrad musiał zapłacić 2000 węgierskich guldenów. Ostatecznie husyci oddali zamek 21 lutego 1444 roku. W latach 1484—1485 biskup wrocławski Jan Roth dokonał przebudowy zamku, której celem było wzmocnienie funkcji obronnej i rezydencjonalnej.

Dopiero w czasach nowożytnych, w okresie rządów biskupa Andrzeja Jenina (1585—1596), przeprowadzono gruntowniejszą przebudowę zamku, nadając mu rezydencjonalny charakter, wzbogacony elementami sztuki renesansu. Właśnie w tej postaci zachował się on do dzisiejszych czasów. Zamek otmuchowski służył w czasach nowożytnych biskupom wrocławskim, a biskup Karol nadał (1623—1624) mu charakter rezydencji myśliwskiej. Jednakże niedługo trwała jego świetność, bo w czasie wojny trzydziestoletniej (1618—1648), w roku 1646, został on zniszczony.

Ponieważ wieża była wysoka, to służyła jako punkt obserwacyjny oraz do przekazywania sygnałów. Od 1610 roku miasto zatrudniało trębacza, który grając na trąbce, wskazywał pory dnia. Jego zadaniem było powiadamianie mieszkańców o pożarze i klęskach oraz granie podczas uroczystości kościelnych.
Losy ratusza były różne, czasami dramatyczne. Uległ zniszczeniu w czasie oblężenia w 1741 roku. W 1827 roku przeprowadzono przebudowę, która spowodowała usunięcie części dekoracji renesansowej. Odnawiano go też w 1921 roku i w 1933 roku. O tym, jak wyglądał ratusz w poprzednich stuleciach, dowiadujemy się z rysunku F. B. Wernera, z pocz. XVIII wieku — znanego na Śląsku rysownika. Jednakże jego rysunek nie pokazuje na ratuszu zegara słonecznego, który jest dużych rozmiarów i pochodzi z 1575 roku.

Dokument wizytacyjny diecezji wrocławskiej z 1666 roku wspomina o istnieniu zegara słonecznego w Otmuchowie, ale na ścianie kaplicy zamkowej. Została ona zburzona w 1828 roku i zapewne wtedy przeniesiony z zamku zegar zamontowano na ratuszu. Nie jest to do końca pewne, gdyż najprawdopodobniej zegar ten został ufundowany przez biskupa Marcina Gerstmanna i podarowany do ratusza z okazji pewnych biskupich fundacji na rzecz miejskich rzemieślników.

O tym, że zegar ma związek z tym biskupem, świadczy umieszczony na nim jego herb. Zegar słoneczny z ratusza otmuchowskiego jest dziełem poważnej klasy artystycznej. Mamy tu bowiem do czynienia z dziełem wykonanym w stiuku. Jego cechy stylistyczne wskazują na nawiązywanie do form śląskiej sztuki manierystycznej kręgu artystycznego anonimowego rzeźbiarza zwanego umownie Mistrzem Wielkich Epitafiów, działającego w środowisku nysko-brzeskim w II połowie XVI wieku.

Biskupi doceniali znaczenie zamku, zatem przystąpili do jego odbudowy. Zaczął to czynić Karol Ferdynand Waza, a kontynuował biskup Franciszek Ludwik von Neuburg. Z jego inicjatywy wybudowano też tzw. Dolny Zamek z ogrodami i założeniami parkowymi. Jego następca, biskup Filip Ludwik von Sinzendorf, przeprowadził ostatnią przebudowę zamku, a dotyczyła ona schodów. Zbudowano specjalne schody tzw. ośle, po nich przemieszczał się tenże biskup w lektyce zaprzężonej w osły, gdyż był on częściowo sparaliżowany. Schody te są jedną z atrakcji zamkowych. Panowanie tego biskupa to czas wojen śląskich, które przyczyniły się do upadku zamku i miasta. Skutkiem tej wojny, między Fryderykiem Wielkim a Marią Teresą, doszło do zmiany przynależności Śląska i wraz z tym rozpoczął się długi okres pruskiego panowania. A najważniejszym wydarzeniem dla zamku była sekularyzacja w 1810 roku z nakazu króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III.

Zamek przestał być biskupią własnością i rezydencją. Hohenzollernowie jako nominalni właściciele skasowanych kościelnych dóbr przekazali zamek w darze, w dowód zasług, baronowi Wilhelmowi von Humboldt (1767—1835), zasłużonemu politykowi, ministrowi i uczonemu. Ponieważ wówczas zamek stał zdewastowany, musiał Humboldt zamieszkać w tzw. Dolnym Zamku.

Z jego inicjatywy i z powodu stanu zachowania zamku przeprowadzono zmiany. Otóż Humboldt nakazał zburzyć skrzydło północno-zachodnie budowli, a wraz z tym usunięto kaplicę zamkową. W ten sposób zamek zmniejszył swoją przestrzeń prawie o połowę i w tej postaci przetrwał do czasów teraźniejszych. Ostatni właściciel zamku, Bernard von Humboldt, przekazał go miastu w 1928 roku. Od tego czasu zamek spełniał funkcje hotelowe i takie znaczenie ma też obecnie.Dzieło biskupa Franciszka Ludwika

„To uczynił Bóg, że to wspaniałe dzieło powstało w tak krótkim czasie” — powiedział, pewnego jesiennego dnia, biskup wrocławski Franciszek Ludwik, który osobiście położył ostatnią cegłę w wykańczanym wówczas kościele otmuchowskim pw. św. Mikołaja i św. Franciszka Ksawerego. Zdarzenie to miało miejsce 4 listopada 1692 roku i było częścią zwyczajowych uroczystości związanych z ufundowaniem kościoła. Była to wyjątkowa sprawa, kościół ten został wybudowany w zadziwiająco krótkim czasie, bo prace zaczęto w 1690 roku, a ukończono 1693 roku. Jest to budowla okazała i należy do największych na Opolszczyźnie. Jednak jej historia jest trochę zawiła. Pierwotnie istniał w tym miejscu kościół pw. św. Jana Chrzciciela, najprawdopodobniej wybudowany w XIII wieku.

W roku 1386 ufundowano tutaj kolegiatę, czyli kościół kanonicki pw. św. Mikołaja i św. Jadwigi. Świątynia otrzymała spore uposażenie, m.in. majątki ziemskie, które pozwoliły na jej rozbudowę i funkcjonowanie. Jednakże w czasie wojen husyckich kościół wielokrotnie plądrowano i zniszczono. Wskutek tego musiano go odbudować. W obawie przed jakimikolwiek zniszczeniami wojennymi przeniesiono w 1477 roku kapitułę do Nysy. Z tego powodu zmniejszyła się ranga otmuchowskiego kościoła. Dopiero za czasów rządów biskupa Jana Sitscha (1600—1608), dzięki jego dotacji, odbudowano świątynię. W testamencie biskup przeznaczył sporą sumę na jej rzecz i ufundował kaplicę — mauzoleum swojego rodu.

Była to budowla na planie centralnym o stylowych cechach renesansowych. Niestety została ona zburzona w 1690 roku, kiedy zdecydowano o budowie nowego kościoła. W roku 1650 biskup wrocławski Karol Ferdynand Waza przywrócił w Otmuchowie kolegiatę. W ten sposób przywrócono znaczenie otmuchowskiej świątyni. Zapewne z tej przyczyny biskup wrocławski Franciszek Ludwik von Neuburg postanowił ufundować nową świątynię, ale w okazałej barokowej szacie. Z jego polecenia kanonik J. F. Pedewitz z Nysy przeprowadził w 1688 roku dokładną wizytację kościoła w celu ustalenia warunków budowy. 17 maja 1690 roku z biskupiego polecenia zaczęto wyburzać dawny kościół i rozpoczęto budowę nowego. Do tych prac włączyli się mieszkańcy miasta. Oddawano w darze pieniądze, ofiarowano materiał budowlany, angażowano się przy pracach budowlanych. Nawet kary kościelne i pokutę zamieniano na prace przy budowie.

Biskup Franciszek Ludwik wyznaczył architekta i budowniczego, którym został Jan Piotr Dobler. Pochodził z Wiednia, działał w Nysie i pracował na dworze biskupim. Nie jest sprawą wykluczoną, że plan architektoniczny świątyni opracowany został przez innego biskupiego architekta Michała Kleina oraz z udziałem jezuitów, którzy pełnili funkcję doradczą i mieli ważną pozycję w biskupstwie wrocławskim, o czym świadczą fundacje na ich rzecz we Wrocławiu i w pobliskiej Nysie. Wpływ jezuickich koncepcji uwidocznił się w cechach stylistycznych budowli, posiada bowiem ona elementy typowe dla wzorcowej budowli jezuickiej, jaką był kościół Il Gesu w Rzymie. To jezuici, pod wpływem własnych zasad zakonnych i ustaleń soboru trydenckiego, wdrażali nowe formy w sztuce służące wyrażaniu idei Kościoła kontrreformacyjnego. Polegało to m.in. na nawiązywaniu do idei krzyża w planie świątyni, dostosowaniu przestrzeni do potrzeb głoszenia kazań i eksponowania sztuki służącej gloryfikacji Kościoła.

Pod względem konstrukcyjnym kościół otmuchowski jest budowlą emporową-bazylikową i pod tym względem należy do popularnych rozwiązań architektonicznych na Śląsku (do tej grupy zalicza się kościoły: Cystersów w Bardzie, Jezuitów w Nysie

i Franciszkanów w Kłodzku). Prace nad budową kościoła otmuchowskiego przebiegały sprawnie i szybko. Już 21 października 1691 roku biskup Franciszek Ludwik położył uroczyście kamień węgielny. W tekście aktu erekcyjnego, na metalowej płycie, podano kilka dla nas ciekawych wiadomości: wymieniono władców i wielkich tego świata, a także Jana Piotra Doblera jako „Nissae civi architectus” oraz wspomniano o czasach ówczesnego zagrożenia tureckiego, o którym wtenczas wiele mówiono w Kościele, a nawet jako wotum fundowano niektóre świątynie.

W maju 1693 roku prace dobiegały końca, a w miesiąc później miała miejsce osobliwa uroczystość, lecz typowa dla czasów baroku. Otóż cieśla M. Kastner z Nysy na oczach budowniczych, mieszkańców miasta i duchownych wspiął się na wieżę kościelną i tam założył na hełm wieży pozłacaną kulę na znak zakończenia prac. Z radości wystrzelono 12 moździerzy. Majster na wieży popijał wino, a na koniec rzucił naczynie na ziemię. Pozostali budowniczowie rzucali z rusztowań smakołyki a na zakończenie tej zabawy polano wszystkich zimną wodą, aby zapamiętano ten dzień. Wkrótce potem założono drugą kulę pozłacaną na hełm wieży, w której umieszczono pergamin z zapisanym na nim tekstem po łacinie mówiącym o historii budowy świątyni, architekcie a nade wszystko o fundatorze biskupie Franciszku Ludwiku. Budowę kościoła ukończono w 1693 roku, wtenczas też dokonano uroczystej konsekracji, ale prace nad jego wykończeniem trwały, bo następnym etapem były prace związane z wyposażaniem i wystrojem. Zatrudniono wielu artystów z kręgu dworu biskupa Franciszka Ludwika. Działali tu włoscy sztukatorzy: G. Alberti, B. Mutino, P. Simenotti oraz malarz K. Dankwart, rzeźbiarz J. Weiss. Zamówiono obrazy u słynnego artysty M. Willmanna.

Uwieńczeniem wysiłku biskupa Franciszka Ludwika na polu fundacji artystycznych i budowy stała się uroczysta konsekracja kościoła 8 lutego 1695 roku i wówczas nadano mu wezwanie św. Mikołaja i św. Franciszka Ksawerego. Ufundowanie kościoła otmuchowskiego, jednego z wielu dzieł z kręgu mecenatu biskupa Franciszka Ludwika, zostało na wieki uwieńczone i udokumentowane na tablicy inskrypcyjnej. Znajduje się ona nad portalem wejścia głównego świątyni. Została wykonana wraz z całym kamiennym portalem przez W. Ledera w 1702 roku. Obok herbu biskupiego, podtrzymywanego przez dwa lwy i kolumny korynckie znajduje się tam w ozdobnym kartuszu inskrypcja łacińska, która w tłumaczeniu brzmi: „Boskim cudotwórcom, biskupowi Mikołajowi z Myry i Franciszkowi Ksaweremu, apostołowi krajów hinduskich wzniósł tenże Dom Boży od podstaw w roku 1693 najczcigodniejszy i najdostojniejszy książę i pan, Franciszek Ludwik, biskup wrocławski, palatyn reński, książę Bawarii, Juellich, Cleve, Bergu, hrabia w Valdenz, Spanheim, Mark, Revensberg i Mors, pan na Ravenstein”.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: