Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Pamięć Zofii - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
30 listopada 2022
27,99
2799 pkt
punktów Virtualo

Pamięć Zofii - ebook

Mimo że Zofia jest dojrzałą kobietą, wciąż nosi w sobie wiele lęków – zwłaszcza przed pożegnaniem. To dlatego, że nigdy nie pogodziła się z odejściem Konrada, do którego żywiła skrywaną miłość, oraz innych bliskich. Pragnie w końcu uwolnić swój głos – chce mówić, śpiewać, krzyczeć ¬– jednak w innym języku niż dotychczas, ponieważ ten, którym posługiwała się latami, wydaje się jej obcy, przytłumiony, uwięziony.

Aby tak się stało, musi wrócić do przeszłości ¬– często niełatwych wspomnień – i spróbować zrozumieć małą Zosię, która jest głęboko przekonana, że nikt z dorosłych jej nie rozumie… Czy podróż przez zakamarki duszy pozwoli Zofii zaakceptować wreszcie siebie i innych?

Kategoria: Obyczajowe
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8313-305-8
Rozmiar pliku: 685 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

GDAŃSK, 26 MARCA 2021 ROKU, PIĄTEK

Konradzie, zaczynamy naszą podróż.

Wiosenny poranek, słońce świeci wysoko na niebie, za oknem słychać dźwięki ulicy. Czasami tramwaj głośniej wybrzmi. Siedzę w moim czerwonym fotelu z długopisem w ręku. Długopis jest wyjątkowy, oklejony obrazem Klimta. Kupiłam go w ulubionej kawiarni w Gdańsku na ulicy Długiej. Jestem w podróży od zawsze i na zawsze. Dzisiaj poczułam lekkość, swobodę, luz. Tańczyłam nago w rytm muzyki…, dotykałam ciała z taką czułością, z jaką żaden mężczyzna nigdy tego nie robił. Twarz, szyja, piersi, brzuch, uda ‒ zatrzymuję się na chwilę. Tańczę przed lustrem, lekko, powoli. Nie widzę siebie, ale czuję. Mam ciało i duszę, jest we mnie uśmiech, jestem kompletna. Ozdabiam swe ciało kolorami nieba i wody. Zakrywam je przed wzrokiem ciekawskich. Jestem lekka jak piórko. Mogłabym wznieść się nad ziemię i poruszać się w chmurach wraz z obłokami. Moje ziemskie ubranie mówi: „Zrób to, wznieś się do góry i leć, płyń. Jesteś wolna w swojej podróży”.

A co z Konradem?

Poczułam chłód, moje ciało owiał zimny prąd, krew odpłynęła z dłoni. Spoglądam przed siebie, za oknem powoli płynie rzeka, powierzchnia wody jest płaska, czasami wiatr uczyni na niej zmarszczki. Płynie kajak, a w nim dwie postacie trzymają wiosła. Są ubrane w szare kombinezony, poruszają się niemrawo. Gałęzie trzmeliny barwy nabierają, pąki nabrzmiałe – wiosnę zapowiadają. Okryłam się swetrem, założyłam wełniane białe skarpetki. I co z tym Konradem?

Konradzie, nie uniosę Cię. Ty sam też nie polecisz, jesteś za duży, za ciężki, masz zamglone oczy i wiotkie ciało. Nie chcesz lecieć, nie możesz ‒ sama nie wiem, może jednak spróbujesz? Mgła pojawiła się pomiędzy nami, wiem, że jest, zawsze była, mgła i cisza. Drżą mi ręce, oddech przyspieszył, ciało zamarło w bezruchu, czuję mrowienie na skórze karku, szczęka zaciśnięta, opuszczam głowę. Czuję ból w nogach ‒ to one zatrzymują ruch całego ciała. Tak dzisiaj reaguję na Konrada. Ja jestem w podróży – On nie. Idę dalej, zostawiam Go, może kiedyś po niego wrócę.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij