Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

Pan Koguto. Tydzień Biblijny - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
11 maja 2025
40,00
4000 pkt
punktów Virtualo

Pan Koguto. Tydzień Biblijny - ebook

Wyrusz w niezwykłą podróż przez Księgę Rodzaju razem z Panem Koguto — postacią z pogranicza mitu, poezji i codzienności. Ten zbiór poetyckich miniatur, inspirowanych Biblią i stylem Zbigniewa Herberta, to nie tylko refleksja nad wiarą, historią i ludzką kondycją, ale i głęboka rozmowa z tradycją, która nadal oddycha. Pan Koguto nie moralizuje. Obserwuje. Pyta. Notuje. Patrzy na świat z mądrością i czułą ironią — jak ktoś, kto widział już wszystko, ale nadal się dziwi. "Świat jest dobry – ale człowiek musi to sobie przypominać każdego dnia od nowa." Idealna pozycja na czas refleksji, rekolekcji, Tygodnia Biblijnego i nie tylko. Dla miłośników poezji, duchowości i współczesnej medytacji nad słowem.

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 9788397584457
Rozmiar pliku: 349 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

+--------------------------+--------------------------+--------------------------+
| | | |
+--------------------------+--------------------------+--------------------------+

PAN KOGUTO I POCZĄTEK, KTÓREGO NIE PAMIĘTA

Na początku była ciemność

i Pan Koguto, który jeszcze nie miał imienia

ani kości

ani pytania

było tylko słowo

które nie brzmiało

a jednak wszystko poruszyło

światło — jak pierwszy oddech

oddzieliło lęk od milczenia

potem niebo

morze

i ziemia, co przyjęła cień człowieka

Pan Koguto rodził się długo

między dniem trzecim a szóstym

w ogrodzie pełnym zależności

wśród ptaków, co nie znały kłamstwa

i rzek, które nie zadawały pytań

widział jak powstaje świat

ale nie brał udziału

był świadkiem — nie współtwórcą

bo sens istnienia

przychodzi dopiero siódmego dnia

kiedy trzeba odpocząć

i spojrzeć na wszystko

co się stało

Pan Koguto zapisał:

„świat jest dobry

ale człowiek

musi to sobie przypominać

każdego dnia od nowa”+--------------------------+--------------------------+--------------------------+
| | | |
+--------------------------+--------------------------+--------------------------+

PAN KOGUTO I OGRÓD, KTÓRY ZAMKNIĘTO OD ŚRODKA

Pan Koguto czytał o ogrodzie

który nie znał śmierci

ani rachunku sumienia

gdzie źródła nie były zatrute

a drzewa nie miały cienia podejrzenia

tam człowiek nie miał jeszcze nazwiska

ani wstydu

ani paszportu

był zrobiony z prochu

ale oddychał oddechem Boga

Pan Koguto zauważył

że pierwsza samotność

nie przyszła przez grzech

lecz przez zbyt długie milczenie

dlatego stworzono kobietę

nie z głowy

nie z pięty

ale ze środka

a potem

zaledwie po kilku linijkach

pojawił się wąż

i drzewo

i pytanie, którego nie da się cofnąć:

— czy naprawdę?

Pan Koguto nie winił kobiety

ani nie zazdrościł Adamowi

bardziej interesowała go brama

z mieczem płonącym

który nie pozwala wrócić

i pytanie —

czy ogrody tracimy

czy tylko przestajemy o nie dbać

Pan Koguto zapisał:

„czasem raj jest otwarty

ale człowiek nie chce chodzić boso”+--------------------------+--------------------------+--------------------------+
| | | |
+--------------------------+--------------------------+--------------------------+

PAN KOGUTO I DZIEŃ, W KTÓRYM WSZYSTKO SIĘ WYDAŁO

Pan Koguto znał tę historię

bardziej niż własne nazwisko

o drzewie

które wyglądało zwyczajnie

o kobiecie

która nie chciała być tylko pomocą

o mężczyźnie

który milczał

gdy trzeba było mówić

i o wężu

który nie kłamał

ale mówił prawdę

bez miłości

Pan Koguto wiedział

że grzech nie był głodem

ani ciekawością

ale gestem

który miał być jak Bóg

a został tylko gestem

potem przyszła nagość

i wstyd

który obudził się jak ogień

między oczami

Pan Koguto nie uciekał do krzaków

ale słyszał kroki

jakby wracał ojciec

po spotkaniu z wychowawcą

„gdzie jesteś” — zapytał Bóg

choć przecież wiedział

więc Pan Koguto zrozumiał

że pytanie jest dla niego

nie dla wszechwiedzy

i że wygnanie

to nie kara

lecz konsekwencja

wolności

Pan Koguto zapisał:

„drzewo poznania
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij