Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Pancerniki w akcji. Tom 1 - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
21 marca 2022
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Pancerniki w akcji. Tom 1 - ebook

Książka która trafia teraz w ręce czytelnika ma nieco mylący tytuł. Nie skupia się bowiem ona wyłącznie na pancernikach, czy też okrętach liniowych, ale na wszelkiego rodzaju okrętach opancerzonych, poczynając od amerykańskich monitorów i francuskich czy brytyjskich opancerzonych okrętów artyleryjskich. Pierwszy tom prowadzi nas od początków eksperymentów z pancerzem okrętowym podczas wojny krymskiej oraz wojny secesyjnej, poprzez działania na egzotycznych wodach wokół Ameryki Południowej oraz wojnę rosyjsko -japońską, aż do działań na morzu w trakcie wojen bałkańskich, bezpośrednio poprzedzających I wojnę światową. Znalazło się w nim też miejsce dla przejmujących opisów i analiz największych katastrof jakie na przełomie XIX i XX wieku dotknęły okręty opancerzone różnych flot. Pozycja jest ciekawa ze względu na fakt, że autor wielokrotnie mógł opierać się nie tylko na dokumentach, ale także na relacjach bezpośrednich świadków.

Autor, Herbert Wrigley Wilson, jest znanym brytyjskim dziennikarzem i historykiem morskim, którego osobiste kontakty w Royal Navy i innych marynarkach wojennych dały mu możliwość sięgania do źródeł, które w momencie powstawania książki nie były dostępne dla zwykłego czytelnika. W książce wykorzystał swoje wcześniejsze prace, Ironclads in Action oraz The Downfall of Spain. Zdarza mu się jednak podchodzić do pewnych zagadnień od strony usprawiedliwiania pewnych działań marynarki brytyjskiej, które mogłyby zostać uznane za dyskusyjne, poprzez przytaczanie podobnych działań prowadzonych przez inne floty.

 

Kategoria: Historia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8178-864-9
Rozmiar pliku: 9,7 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

PRZEDMOWA DO WYDANIA POLSKIEGO

Książka która trafia teraz w ręce czytelnika ma nieco mylący tytuł. Nie skupia się bowiem ona wyłącznie na pancernikach, czy też okrętach liniowych, ale na wszelkiego rodzaju okrętach opancerzonych, poczynając od amerykańskich monitorów i francuskich czy brytyjskich opancerzonych okrętów artyleryjskich. Pierwszy tom prowadzi nas od początków eksperymentów z pancerzem okrętowym podczas wojny krymskiej oraz wojny secesyjnej, poprzez działania na egzotycznych wodach wokół Ameryki Południowej oraz wojnę rosyjsko-japońską, aż do działań na morzu w trakcie wojen bałkańskich, bezpośrednio poprzedzających I wojnę światową. Znalazło się w nim też miejsce dla przejmujących opisów i analiz największych katastrof, jakie na przełomie XIX i XX wieku dotknęły okręty opancerzone różnych flot. Pozycja jest ciekawa ze względu na fakt, że autor wielokrotnie mógł opierać się nie tylko na dokumentach, ale także na relacjach bezpośrednich świadków.

Autor, Herbert Wrigley Wilson, jest znanym brytyjskim dziennikarzem i historykiem morskim, którego osobiste kontakty w Royal Navy i innych marynarkach wojennych dały mu możliwość sięgania do źródeł, które w momencie powstawania książki nie były dostępne dla zwykłego czytelnika. W książce wykorzystał swoje wcześniejsze prace, Ironclads in Action oraz The Downfall of Spain. Zdarza mu się jednak podchodzić do pewnych zagadnień od strony usprawiedliwiania pewnych działań marynarki brytyjskiej, które mogłyby zostać uznane za dyskusyjne, poprzez przytaczanie podobnych działań prowadzonych przez inne floty.

Podczas tłumaczenia przede wszystkim pozostawiałem nazwy geograficzne w brzmieniu jakie było w użyciu w okresie powstawania książki – niejednokrotnie nazwy miast, wysp, półwyspów i innych punktów geograficznych uległy od tego czasu zmianie albo też zamiennie stosuje się nazwę europejską i lokalną (np. chińską). Ponadto autor korzystając ze źródeł obcojęzycznych przełożył wszystkie stopnie występujące w nich na odpowiedniki brytyjskie. W analogiczny sposób rangi brytyjskie zamieniłem na polskie pozostawiając jedynie komodora (stopień oficerski między polskim komandorem a kontradmirałem) jako stopień nie mający odpowiednika wśród polskich rang. W przypadku dział zdecydowana większość kalibrów podana jest w milimetrach poza nielicznymi przypadkami dział z okresu wojny secesyjnej z kalibrem podanym wagomiarowo – wszędzie jednak w tabelach dostępnych w książce dla łatwiejszej orientacji podaję kaliber w calach lub wagomiar w funtach wraz z odpowiednim kalibrem w milimetrach.

Pozostaje mi życzyć przyjemnej lektury.

Michał Stępowski

Mostek rosyjskiego pancernika „Cesariewicz”.
Zdjęcie pokazuje trafienie, które zabiło admirała Witgefta w bitwie 10 sierpnia 1904 r. Oznaczono je krzyżykiem a odłamki pocisku, który je spowodował wymiotły mostek. Drugi pocisk trafił w dach sterówki (widocznej z prawej strony) i zaklinował ster.PRZEDMOWA

Poniższa praca przedstawia historię wojny na morzu od momentu wprowadzenia pancerza do zakończenia światowych zmagań z Niemcami. Jej celem jest zmieszczenie tej historii w dwóch tomach o rozsądnej objętości. To pierwsza angielska praca wykorzystująca wiele istotnych informacji o bitwie jutlandzkiej zawartych w najnowszych tomach Niemieckiej Oficjalnej Historii. Nie były one dostępne gdy powstawał trzeci tom Brytyjskiej Oficjalnej Historii a rzucają czasami zaskakujące światło na niektóre epizody bitwy. Pokazują na przykład, że admirał Scheer przez dłuższy czas był nieświadomy tego, iż ma przed sobą całą Grand Fleet.

Podobnie niedawno opublikowana praca admirała Michelsena o niemieckich okrętach podwodnych znacznie wzbogaciła naszą wiedzę o możliwościach i ograniczeniach tych niebezpiecznych okrętów. Krytyka operacji w Dardanelach autorstwa komandora Wenigera, która została ostatnio opublikowana w Niemczech dostarczyła wiele nowych dowodów i odkryła niektóre z przyczyn porażki Aliantów w tym wielkim przedsięwzięciu.

Wiele informacji otrzymałem od oficerów marynarki brytyjskiej, zarówno w trakcie wojny jak i po niej, za co serdecznie im dziękuję (jako, że moi informatorzy praktycznie bez wyjątku prosili aby ich materiały traktować jako poufne). W trakcie wojny złożyłem wiele wizyt w Grand Fleet i jej licznych jednostkach; byłem z ostatnią grupą odwiedzającą Scapa w przededniu Jutlandii i trudno mi zapomnieć rozstanie z oficerami Invincible, których już nigdy nie mieliśmy ujrzeć. Przed wojną często miałem przywilej bycia obecnym podczas manewrów morskich brytyjskich eskadr i mogłem bezpośrednio obserwować powolną transformację naszej marynarki między 1896 i 1914. Równocześnie mogłem w różnych okresach czasu cieszyć się przyjaźnią lorda Fishera, lorda Charlesa Beresforda, sir Roberta Arbuthnota i sir Percy Scotta – ludzi, którzy różnili się w swoich poglądach, ale co do jednego byli pełni poświęcenia dla kraju i entuzjazmu dla swojej pracy. Miałem też później okazję poznać sir A. K. Wilsona. Tak więc mogłem wysłuchiwać opinii opartych o szerokie doświadczenie.

Aby zaoszczędzić miejsce, gdy pisałem o ludziach, którzy stali się znanymi w historii postaciami nie wymieniałem ich tytułów, więc „Earl Beatty” stał się „Beattym” a „admirał von Scheer” – „Scheerem”. Mam nadzieję, że nie będzie to odebrane jako brak szacunku dla nich, podczas gdy w rzeczywistości jest hołdem składanym sławie, jaką się cieszą.

Nie kładłem nacisku na czysto ludzką stronę wojen na morzu, gdyż pokolenie, które przeszło przez ogień i wodę oraz patrzyło w oczy śmierci w setkach postaci nie potrzebuje przypominania o bólu i cierpieniu, czy straszliwych widokach i dźwiękach bitwy. Opis doświadczeń Semenowa na pokładzie Suworowa pod Cuszimą¹ jest tu jednym z najlepszych, jakie napisano, z czym zgadzają się ci, którzy znaleźli się pod ogniem na pokładach krążowników liniowych w bitwie jutlandzkiej. Równie celne jest świadectwo bitwy na Dogger Bank przedstawione przez Filsona Younga. Siła przywództwa lorda Beatty’ego może zostać oceniona tylko przez czytelników, którzy zrozumieją w jakich warunkach podejmował decyzje na swoim wyniesionym mostku na pokładzie Liona, gdzie w obliczu niebezpieczeństwa dawał przykład równy Nelsonowi.

„Historia”, mawia się, „jest czymś więcej niż tylko suchą relacją a czymś mniej od pochwały; wymaga selekcji i oceny, osądzając wydarzenia jakby zdarzyły się w dalekiej przeszłości i ludzi, jakby od dawna byli martwi; sugeruje cenzurę jako ostrzeżenie aby czytelnik nie został zwiedziony na manowce”². Jednak tam, gdzie wskazuje się na błędy trzeba pamiętać, że historyk generalnie ma wiedzę, której dowódca w trakcie działań nie mógł posiadać i że do historyka nikt nie strzela ani nie zamierza strzelać. Dla dobra przyszłych pokoleń jest kluczowe, aby uczciwy pisarz stwierdzał, gdzie jak sądzi popełniono błąd a nie przyjmował (jak niektórym się zdarza) mentorskiego tonu własnej nieomylności. Nawet najwięksi dowódcy nie zawsze są w stanie intuicyjnie dostrzec wszystkie okoliczności i odpowiednio zadziałać³. Napoleon kpił z twierdzeń, jakoby mieli istnieć nieomylni generałowie czy admirałowie.

Ze względu na szeroki obszar działań w I wojnie światowej na szczegółach można było skupić się jedynie w przypadku najważniejszych działań. Przedstawiłem jednak źródła i każdy czytelnik, którego to będzie interesować może je znaleźć – u władz niemieckich, francuskich, brytyjskich i włoskich. Raporty, dzienniki, logi i meldunki na których oparte są oficjalne opracowania historyczne są jeszcze poza nielicznymi wyjątkami niedostępne dla historyków i opinii publicznej. Można jednak mieć nadzieję, że prędzej czy później podąży się tu za znakomitym przykładem Departamentu Marynarki Stanów Zjednoczonych który wydał Oficjalne Dzienniki Wojny Secesyjnej.

W poniższej pracy zawarte są okresy pokrywane przez inne moje prace, Ironclads in Action i Downfall of Spain ale wszystko, co się w nich znajdowało zostało dogłębnie przeanalizowane pod kątem nowych materiałów, a praktycznie każda strona została poprawiona i uzupełniona. Całość mocno skompresowałem ale myślę, że wszystkie ważniejsze tematy zostały potraktowane z należytą uwagą.

Chciałbym podziękować W. G. Perrinowi, OBE⁴, za jego niestrudzoną pomoc. Jego niezrównana wiedza była poświęcona całkowicie służbie na rzecz słynnej Biblioteki Admiralicji i tych, którzy z niej korzystali zaciągając wobec niego dług, który niełatwo będzie spłacić. Chciałbym także podziękować F. J. Hudlestonowi, CBE⁵, z Biblioteki Ministerstwa Wojny (wówczas jeszcze War Office – M.S.) za cenną pomoc. Pracownikom tych dwóch bibliotek, British Museum i Biblioteki Urzędu Patentowego oddaję uszanowanie; kiedykolwiek zwracałem się do nich o pomoc otrzymywałem ją szybko i sprawnie. Jestem także dozgonnie wdzięczny innym moim przyjaciołom, m.in. autorytetom w dziedzinie wojny na morzu L. Carr Laughtonowi i Edwardowi Fraserowi za pomoc w licznych kwestiach.

Szkice działań i plany pokazujące ruchy flot nie mogą być traktowane jako matematycznie dokładne. Przedstawiają jedynie ogólny obraz sytuacji. Manewry parowej czy motorowej floty w akcji są tak skomplikowane, że nie ma możliwości aby pokazać je dokładnie bez wykorzystania wyjątkowo wielkich map lub kolorowych planów. Nawet tam, gdzie przygotowano możliwie najdokładniejsze plany nie uniknięto kontrowersji co do dokładnych pozycji wynikających z nieodłącznych trudności odległości i kursów okrętów oraz eskadr w huku, dymie i zamęcie bitwy na obszarze takim jak morze, które nie jest podzielone na pola ale pozostaje w wiecznym ruchu.

Dla ilustracji wykorzystałem fotografie okrętów z nielicznymi wyjątkami zrobione w okresie wojen, w których brały one udział. Trzy ilustracje nie będące fotografiami są dziełem malarzy marynistów, którym mogę zaufać jeśli chodzi o dokładność.

Co do zagranicznych rang wojskowych, podawałem ich brytyjskie odpowiedniki zgodnie z tabelami Weyera w Taschenbuch der Kriegsflotten. W ten sposób uniknąłem niezręcznego brzmienia niektórych stopni.

Pragnę szczególnie podziękować baronetowi sir George’owi Suttonowi za jego hojne pozwolenie na wykorzystanie materiałów, do których prawa autorskie posiada Amalgamated Press oraz Departamentowi Marynarki Stanów Zjednoczonych, za udzielone za pośrednictwem attaché do spraw morskich pozwolenie na wykorzystanie pewnych map opublikowanych w oficjalnych materiałach wydawanych w trakcie wojny hiszpańsko-amerykańskiej i po niej.

Jestem dozgonnie wdzięczny komandorowi T. Toyodzie, DSO⁶, oraz komandorowi-porucznikowi Izawa, dwóm zasłużonym oficerom Japońskiej Marynarki Wojennej za ich bezinteresowną pomoc i niezwykle wartościowe wsparcie, jakie otrzymałem w kwestii wojny lat 1894-1995 i 1904-1905. Zapewnili mi informacje pierwszej wagi w kwestiach wątpliwych, które nie zostały opisane w Japońskiej Oficjalnej Historii ani Brytyjskiej Oficjalnej Historii wojny 1904-1905 z ochotą i uprzejmością, wdzięczności za które nie mogą wyrazić słowa.

Thomasowi Marlowe, redaktorowi Daily Mail oraz przewodniczącemu Associated Newspapers Ltd. jestem niezmiernie wdzięczny za pozwolenie na wykorzystanie objętych prawami autorskimi Daily Mail zdjęć tonącego Blüchera, które kosztowały te gazetę 2000 funtów; komandorowi-podporucznikowi H. W. Fawcettowi z Royal Navy za równie hojne pozwolenie na wykorzystanie zdjęć tonącego w bitwie jutlandzkiej Queen Mary, które pojawiło się w świetnej pracy The Fighting at Jutland; C. W. Burrowsowi za możliwość wykorzystania ilustracji jakie opublikował w interesującej pracy Scapa with a Camera; Signore Camillo Manfroniemu za jego zgodę na wykorzystanie dwóch zdjęć tonącego Szent Istvana, jedynego drednota zatopionego na morzu przez torpedę, znajdujących się w jego pracy Storia della marina Italiana; Humphreyowi Joelowi za wspaniałe zdjęcia Queen Elisabeth w jego wojennym szyku, oraz niezrównanemu autorytetowi w dziedzinie fotografii morskiej dr. Oscarowi Parkesowi, OBE, za niestrudzoną pomoc.

Dla rozróżnienia stron nazwy okrętów z jednej strony będą drukowane kursywą a z drugiej pomniejszonymi wielkimi literami .

H. W. WilsonWSTĘP

Ta pozycja, opublikowana po raz pierwszy w roku 1926, łączy historię I wojny światowej na morzu z wcześniejszymi pracami tego samego autora, pokrywającymi okres od 1860 do 1914. Bez wątpienia jest to pierwszorzędne dzieło dotyczące historii wojny na morzu i przetrwawszy próbę czasu może zostać uznane za klasykę tego rodzaju literatury. Często jest cytowane jako źródło, szczególnie kiedy odnosi się do wcześniejszych okresów, gdy pozostaje jedyną pozycją kompleksowo omawiającą wszystkie ważniejsze działania bojowe na morzu w erze okrętów pancernych i przeddrednotów. Jest i będzie mieć niezrównaną wartość zarówno dla historyków, jak i entuzjastów między innymi dlatego, że jej autor żył w dużej mierze w opisywanym okresie i osobiście poznał wiele osobistości ze świata marynarki oraz polityki. W dodatku miał znaczny wpływ na rozwój brytyjskiej floty, która walczyła podczas I wojny światowej. Posiadł w ten sposób dogłębną wiedzę zarówno o wydarzeniach, jak i o biorących w nich udział ludziach, czym często nie dysponują współcześni historycy. Chociaż ci z kolei mogą wskazywać na przewagę, jaką daje im dostęp do źródeł wcześniej zastrzeżonych, nie będących dostępnymi w momencie publikacji Pancerników..., to Wilson wykazuje dalece idącą ostrożność w swoich osądach oraz wybitne zdolności dokładnej analizy kwestii technicznych, rzadko przedstawiając stwierdzenia, które późniejsze badania mogłyby obalić. Z pewnością pomagały mu w tym osobiste znajomości z wieloma młodszymi i starszymi oficerami oraz posiadanie danych niedostępnych dla szerszej publiczności.

Herbert Wrigley Wilson (1866-1940) był dziennikarzem, pisarzem-marynistą i historykiem wykształconym w Durham School i Trinity College w Oxfordzie. Entuzjastyczny zwolennik Royal Navy, poświęcił większość swojego życia przedstawianiu brytyjskiej opinii publicznej znaczenia sił morskich (a później także powietrznych). Był czołową postacią odrodzenia brytyjskich sił morskich w latach 90-tych XIX w. i jednym z członków-założycieli Ligi Marynarki (Navy League). Był także starszym członkiem Stowarzyszenia Dzienników Marynarki (Navy Records Society) i skutecznie dzielił swoje zainteresowania pomiędzy komentowanie bieżących spraw morskich i spisywanie historii wojen na morzach. W latach 1893-1898 pisał intensywnie do licznych gazet i magazynów, przez co, słowami Artura Mardera „...szybko stał się jednym z trzech czy czterech najbardziej wpływających na brytyjską opinię publiczną autorów poprzez swoje liczne, starannie sformułowane artykuły i artykuły wstępne dotyczące spraw morskich”. W roku 1898 dołączył do Daily Mail, dziennika marynistycznego założonego w 1896, jako asystent redaktora i korespondent morski aby ostatecznie zostać dyrektorem Associated Newspapers, po czym przejść w 1938 na emeryturę po 40 latach pracy.

Był bliskim przyjacielem admirała Sir Charlesa Beresforda i razem z nim pisał Nelson and his Times opublikowaną w latach 1897-1898; biorąc pod uwagę, że Beresford był arcyrywalem admirała Sir Johna Fishera nic dziwnego, że Wilson sprzeciwiał się mianowaniu Fishera Pierwszym Lordem Morskim w 1904 oraz wypowiadał się przeciwko proponowanym przez niego reformom. Mimo tego w swojej przedmowie do Pancerników... twierdzi, że pozostawał w dobrych stosunkach z Fisherem, można więc przypuszczać, iż opozycja wobec niego bądź była czysto formalna, bądź, co bardziej prawdopodobne, biorąc pod uwagę niechęć Fishera do zapominania o jakimkolwiek sprzeciwie wobec niego, że jakikolwiek rozłam został stopniowo zapomniany przez akceptację Wilsona wobec fait accompli. Z pewnością zaakceptował rewolucję drednotów i był jednym z pierwszoplanowych propagatorów rozwoju programu budowy pancerników z roku 1909, który przewidywał rozpoczęcie w ciągu roku konstrukcji ośmiu okrętów. Był także przed wojną zaciekłym zwolennikiem utworzenia morskiego sztabu przy Admiralicji – co gdyby się udało byłoby znaczącym wsparciem dla Royal Navy.

Odrodzenie morskie w latach 90-tych XIX w. nie było po prostu tylko upowszechnieniem się zainteresowania rozwojem okrętów; wchodziło w jego skład także rosnące zainteresowanie historią morską szczególnie tam, gdzie nawiązywała ona do współczesnej strategii i taktyki. Głównym inicjatorem tego ruchu był komandor (później admirał) A. T. Mahan z marynarki Stanów Zjednoczonych, który wydał dwie przyjęte owacyjnie pozycje, które wywarły znaczący wpływ. Nigdzie nie przyjęto jego dzieła równie gorąco co w Wielkiej Brytanii gdzie jego dwie książki – The Influence of Sea Power Upon History, 1660-1783 wydana w roku 1890 i The Influence of Sea Power on the French Revolution and the Empire opublikowana dwa lata później – z ich analizą wagi strategii morskiej spadły niczym biblijne oświecenie zarówno na oficerów Royal Navy, jak i na innych zainteresowanych tematem. Podejście Mahana było przedmiotem naśladownictwa licznych autorów – także Wilsona, który pisał podobnym do Mahana stylem Ironclads in Action (do której to książki Mahan napisał przedmowę) – pozycję bardzo popularną i wielokrotnie wznawianą. Wilson napisał później dwutomową pracę With the Flag to Pretoria – historię wojny w Afryce Południowej – która była niezwykle popularna, gdy wydano ją ponad 90 lat temu. Współpracował także przy klasycznej historii sir Williama Lairda Clowesa The Royal Navy: A History from the Earliest Time to Present, którą wydano w latach 1897-1903 i napisał Downfall of Spain, historię wojny hiszpańsko-amerykańskiej z roku 1898. Pancerniki... zawierają uzupełnioną wersję tej ostatniej pracy oraz Ironclads in Action, wraz z dodatkowym materiałem omawiającym wojnę rosyjsko-japońską i konflikty na Morzu Śródziemnym w latach 1911-1913, ale największym dodatkiem jest historia pierwszej wojny światowej na morzu, która składa się na cały drugi tom.

Pierwszy tom historii Wilsona, który pierwotnie był wydany jako Ironclads in Action opisuje drugą połowę XIX wieku. Była to era Pax Britannica, okres który w rzeczywistości był daleki od pokoju i podobnie jak okres współczesnej historii po drugiej wojnie światowej pełen mniejszych i większych konfliktów, rewolucji oraz wojen domowych, z których wiele miało swoje morskie epizody. Autor nie poprzestaje na samym opisie tych epizodów, ale prezentuje ich przyczyny, strategiczne i taktyczne znaczenie oraz tam, gdzie konieczne – wpływ na rozwój technologii morskiej jako takiej. Ożywia także wydarzenia i postacie przedstawiając je w realnym świetle, co nie zawsze ma miejsce w pracach akademickich. Szczególnie podobało mi się niedopowiedzenie Wilsona gdy określał Persano, włoskiego głównodowodzącego w bitwie pod Lissą, jako „...owładniętego nieszczęśliwą ideą w momencie, gdy czynił najgorszy błąd całej bitwy o ile nie całej wojny”.

Techniczny rozwój pancerników w tym okresie został szeroko opisany w wielu publikacjach, zarówno ówczesnych, jak i współczesnych. Dodanie szczegółowych informacji o działaniach morskich rzuca więcej światła na to, jaki miały one wpływ na ten rozwój. W szczególności dotyczy to pierwszych i co do zasady nierozstrzygniętych starć okrętów pancernych podczas wojny secesyjnej, które przyczyniły się do ich rozwoju (a zwłaszcza artylerii umieszczonej w wieżach), zaś w połączeniu z wnioskami z bitwy flot austriackiej i włoskiej pod Lissą do przedłużonego i ostatecznie błędnego przywiązania do tarana jako broni. Pozostałe opisywane bitwy są raczej niewielkie i w swoim czasie prowadziły do dosyć wąskich oraz szczegółowych studiów nad ofensywnymi i defensywnymi cechami pancerników, oddając panującą w tym okresie obsesję bitwy między pancerzem i działem. Nieuniknione było chyba to, że brak decydujących starć wraz z szybkim rozwojem technologii morskiej doprowadził do pewnego zamieszania w opiniach na temat wojny na morzu, jakie panowało w latach 70-tych i 80-tych XIX w.

W latach 90-tych XIX w. liczba konfliktów na morzu zaczęła spadać, ale ich intensywność i znaczenie gwałtownie wzrosły. Ponad połowa pierwszego tomu poświęcona jest więc dekadzie między 1894 a 1905, opisując w szczególności wojnę chińsko-japońską (1894-1895), wojnę hiszpańsko-amerykańską (1898) oraz wojnę rosyjsko-japońską (1904-1905). Pierwsze dwa konflikty odnotowały pierwsze dwie większe bitwy morskie po Lissie i były szeroko studiowane w próbie wyciągnięcia jakichś wniosków o możliwościach i taktycznym zastosowaniu nowoczesnych okrętów. Jednakże największym współczesnym konfliktem morskim ery przeddrednotów była wojna rosyjsko-japońska, w której po raz pierwszy starły się dwie nowoczesne floty wykorzystujące najnowsze zdobycze techniki w okrętach, działach, pancerzu, torpedach i minach. Działania przeciwników były drobiazgowo studiowane, szczególnie przez Brytyjczyków, a wnioski z nich wyciągnięte odnośnie taktycznego wykorzystania nowoczesnej floty oraz skuteczności nowoczesnej broni i sposobów obrony przed nią miały znaczący wpływ na dalszy rozwój okrętów. To, że ten wpływ nie był większy wynika głównie z tego, że wojna zbiegła się z pierwszymi krokami ery drednotów, która niosła ze sobą znaczne zmiany w oczekiwanym sposobie walki flot. Mimo tego wnioski wyciągnięte z tej wojny, zwłaszcza z bitwy pod Cuszimą, były wykorzystywane jako argumenty wspierające politykę drednotów Admiralicji a w szczególności podkreślały skuteczność ognia artyleryjskiego i przewagę ciężkich dział nad szybkostrzelnością dział średniego kalibru.

Ostatni rozdział pierwszego tomu zajmuje się katastrofami morskimi i incydentami, które chociaż wydają się leżeć poza zakresem wojny na morzu jaką opisuje Wilson, to mają duże znaczenie dla jej ewolucji. Po pierwsze każdy wypadek co do zasady prowadził do śledztwa i następujących po nim usprawnień technicznych; po drugie efekty incydentów z zasady były podobne do skutków działań bojowych przez co dostarczają wartościowych danych technicznych. Za wyjątkiem przewrócenia się wieżowego okrętu Captain w 1870 roku można podzielić je na dwie grupy: jednostki, które zatonęły w wyniku kolizji oraz te utracone z powodu eksplozji wewnętrznych. Większość strat spowodowanych kolizją była skutkiem poważnych uszkodzeń zadanych przez okręty wyposażone w tarany – co pokazywało, że będą one skuteczne o ile kiedykolwiek zostaną wykorzystane bojowo – choć stawało się to coraz mniej prawdopodobne w miarę ewolucji okrętów pancernych. Ostatecznie okazały się one większym problemem dla własnych jednostek niż zagrożeniem dla przeciwnika. Straty w wyniku eksplozji były skutkiem wprowadzenia nowych ładunków miotających w latach 90-tych XIX w. Chociaż same w sobie były one stabilne, to opierały się na wysoce podatnej na eksplozję nitroglicerynie, co biorąc pod uwagę niewłaściwe przechowywanie lub produkcję mogło doprowadzić do efektów równie widowiskowych, jak zabójczych.

Rozwój w okresie drednotów, zwłaszcza wprowadzenie nowych dział o dużym zasięgu oraz okrętów podwodnych, doprowadził do nowego, i do pewnego stopnia niewypróbowanego, kształtu przeciwnych flot I wojny światowej. Ponownie przyniósł on także skupienie się na projektowaniu i porównywaniu ich zalet, co zaowocowało zanikiem rozumienia strategicznego znaczenia wojny na morzu, który był tak ważny dla brytyjskiej opinii publicznej w poprzednich dekadach. Oczekiwano Trafalgaru, który nie nastąpił a jedyna większa bitwa morska tej wojny, Jutlandia, była wg Wilsona „nierozstrzygnięta”. Jednakże chociaż Brytyjczycy byli rozczarowani flotą, na którą przeznaczali tak wiele sił i środków, Wilson jasno podtrzymywał i wskazywał tym, którzy chcieli słuchać, że Royal Navy przez większą część wojny utrzymywała „panowanie na morzu”, co jest prawdziwym miernikiem sukcesu. Niemcy mogli dzierżyć palmę pierwszeństwa technologicznego, ale w praktyce ich flota nie odegrała żadnej roli poza związaniem części brytyjskich zasobów; jedyną strategią morską, jaką Niemcy zbliżyli się do pokonania Brytanii była wojna podwodna, w której okręty pancerne nie odgrywały żadnej roli.

Poza opisywaniem największych starć morskich I wojny światowej, Wilson przedstawia działania na Bałtyku, Morzu Śródziemnym i odleglejszych morzach, także w połączeniu ze zwalczaniem marynarki handlowej. Jego ostatni rozdział opisuje skutki wojny podwodnej zarówno ze strategicznego jak i technicznego punktu widzenia, oraz omawia rozwój i znaczenie nowych technologii rozwiniętych w trakcie i bezpośrednio po wojnie. W ślad za wnioskiem o reformę Admiralicji zamyka książkę będącą całkiem na miejscu kapitulacją floty niemieckiej i jej internowaniem w Scapa Flow.

JOHN ROBERTSROZDZIAŁ II
BLOKADA POŁUDNIA – SZEROKA SKALA DZIAŁAŃ – PÓŁNOC ZDOBYWA WYSUNIĘTE BAZY – ZDOBYCIE PORT ROYAL – ŁAMACZE BLOKADY – SPRAWA PETERHOFFA – MONITORY POD CHARLESTONEM – PODDANIE SIĘ ATLANTY – PIERWSZY OKRĘT PODWODNY – FARRAGUT POD MOBILE – TECUMSEH ZATOPIONY – „CZY POWINIENEM KONTYNUOWAĆ?” – UPADEK MOBILE – FORT FISHER – ALBEMARLE STORPEDOWANY – SKUTKI BLOKADY – RAJDERY HANDLOWE – KARIERA ALABAMY – ZATOPIONY PRZEZ KEARSARGE – POŁUDNIOWE WYSIŁKI ZAKUPU OKRĘTÓW OPANCERZONYCH – ARBITRAŻ GENEWSKI

Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka.ROZDZIAŁ III
DUŃSKA WOJNA W 1864 – WOJNA AUSTRIACKO-WŁOSKA – TEGETTHOFF – PERSANO I MARYNARKA WŁOSKA – JEJ WADY – AUSTRIACKIE OKRĘTY – WŁOSKA PRZEWAGA – AUSTRIACY POD ANKONĄ – WAHANIA PERSANO – ATAK NA LISSĘ – WŁOSI ATAKUJĄ FORTY – POJAWIENIE SIĘ TEGETTHOFFA – „OKRĘTY OPANCERZONE TARANOWAĆ NIEPRZYJACIELA” – ZATONIĘCIE RE D’ITALIA – PERSANO ODMAWIA TARANOWANIA KAISERA – FLOTY ROZDZIELAJĄ SIĘ – SUKCES AUSTRIACKI NIEWYKORZYSTANY – DZIAŁANIA W AMERYCE POŁUDNIOWEJ.

Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka.ROZDZIAŁ V
BRYTYJSKA FLOTA POD ALEKSANDRIĄ – ROZKAZ BOMBARDOWANIA – BOMBARDOWANIE FORTÓW – LEKKIE USZKODZENIA OKRĘTÓW – FORTY UCISZONE – KIEPSKIE STRZELANIE – BOMBARDOWANIE SAFAKIS PRZEZ FRANCUZÓW – COURBET W CHINACH – DZIAŁANIA POD FOOCHOW – FORTY MINGAN UCISZONE – REWOLUCJA W CHILE – STORPEDOWANIE BLANCO ENCALADA – DZIAŁANIA POD CALDERĄ – ZDOBYCIE VALPARAISO – SPRAWA ITATA – BRAZYLIJSKA WOJNA DOMOWA – DZIWNE WARUNKI W PRZYSTANI RIO – AQUIDABAN STORPEDOWANY I ZATOPIONY

Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka.ROZDZIAŁ VIII
BITWA POD SANTIAGO – HISZPAŃSKIE OKRĘTY WYCHODZĄ W MORZE – AMERYKAŃSKIE OKRĘTY ATAKUJĄ – OKRĘT FLAGOWY CERVERY UNIESZKODLIWIONY – VIZCAYA WYŁĄCZONY Z AKCJI – POZOSTAŁE HISZPAŃSKIE OKRĘTY ZATOPIONE LUB ZAPĘDZONE NA BRZEG – TRAFIENIA I STRATY – OSKARŻENIA PRZECIWKO SCHLEYOWI – UPADEK SANTIAGO – PORTORYKO ZAATAKOWANE – AMERYKANIE NA DALEKIM WSCHODZIE – DEWEY WYRUSZA DO MANILI – ZNISZCZENIE HISZPAŃSKIEJ ESKADRY TAMŻE – STRATY – ZDOBYCIE MANILI – PECHOWA PODRÓŻ CAMARY

Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka.ROZDZIAŁ XII
ROSYJSKA FLOTA WYCHODZI W MORZE – BITWA 10 SIERPNIA 1904 R. – SKOMPLIKOWANE MANEWRY – WALKA NA DALEKIM DYSTANSIE – JAPOŃSKI OKRĘT FLAGOWY TRAFIONY – KRYZYS BITWY – DWA FATALNE DLA ROSJAN TRAFIENIA – WITGEFT ZABITY – ROSYJSKA FLOTA W ROZSYPCE – UCIECZKA PRZED JAPOŃCZYKAMI – TRAFIENIA I STRATY – JAPOŃCZYCY ZDOBYWAJĄ RESZITIELNEGO – KRĄŻOWNIKI Z WŁADYWOSTOKU – RAJDY PRZECIWKO MARYNARCE HANDLOWEJ – UTRATA JAPOŃSKICH DZIAŁ OBLĘŻNICZYCH – PECH KAMIMURY – WCIĄGA OKRĘTY Z WŁADYWOSTOKU DO WALKI – BITWA 14 SIERPNIA 1904 R. – RIURIK ZATOPIONY – DWA OKRĘTY ZATOPIONE – STRATY

Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka.ROZDZIAŁ XIII
OSTATNIE GODZINY FLOTY PORT ARTUR – ASASHI WCHODZI NA MINĘ – SZTURM NA WZGÓRZE 203 – ROSYJSKIE OKRĘTY WYŁĄCZONE Z AKCJI – JAPOŃCZYCY PRZYGOTOWUJĄ SIĘ NA SPOTKANIE FLOTY BAŁTYCKIEJ – ROŻESTWIENSKI I JEGO DZIAŁANIA – INCYDENT NA MORZU PÓŁNOCNYM – WYKORZYSTANIE NEUTRALNYCH BAZ – JEGO WIADOMOŚĆ DLA ROSYJSKIEGO RZĄDU – DZIWNA ESKADRA NIEBOGATOWA – FLOTA BAŁTYCKA PŁYNIE KU CUSZIMIE – PLANY NA BITWĘ – PODSŁUCHANIE JAPOŃSKIEJ KOMUNIKACJI RADIOWEJ

Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka.ROZDZIAŁ XIV
BITWA POD CUSZIMĄ, 27-28 MAJA 1905 R. – ROSJANIE ODKRYCI – OBAWY TOGO – RUSZA DO BITWY – PORÓWNANIE FLOT – JAPOŃSKIE KRĄŻOWNIKI ZBLIŻAJĄ SIĘ DO ROSJAN – FATALNA POMYŁKA ROŻESTWIENSKIEGO – ŚMIAŁY ZWROT TOGO – OTWARCIE OGNIA – ASAMA WYŁĄCZONY Z AKCJI – OSLABJA TONIE – STRASZLIWY EFEKT JAPOŃSKICH POCISKÓW – DAREMNE ATAKI TORPEDOWE – KONIEC SUWOROWA – JAPOŃSKIE STRATY – NIEBOGATOW OBEJMUJE DOWODZENIE – NOC ATAKÓW TORPEDOWYCH – WIELE ROSYJSKICH OKRĘTÓW ZATOPIONYCH – NIEBOGATOW PODDAJE SIĘ – UNICESTWIENIE ROSYJSKIEJ FLOTY BAŁTYCKIEJ – STRATY ROSJAN – SĄDY POLOWE PO WOJNIE

Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka.ROZDZIAŁ XVI
KATASTROFY PANCERNIKÓW – CAPTAIN WYWRACA SIĘ W SZTORMIE – VANGUARD STARANOWANY PRZEZ IRON DUKE – GROSSER KURFÜRST STARANOWANY PRZEZ KÖNIG WILHELMA – STRATA VICTORII – ENIGMATYCZNY ROZKAZ TRYONA – ROZKAZ WYKONANY – VICTORIA STARANOWANY – STRATA TRYONA I 337 LUDZI – WYBUCHY NA PANCERNIKACH – MIKASA ZNISZCZONY – AQUIDABAN ZATOPIONY – IÉNA I LIBERTÉ – NIEBEZPIECZNY PROCH B – WYBUCHY W I WOJNIE ŚWIATOWEJ – WCIĄŻ TAJEMNICZE PRZYCZYNY

Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka.------------------------------------------------------------------------

¹ Na lądzie uderzającą analizę psychologiczną dał Pan na Belhaven (Master of Belhaven).

² Sir A. Macphail, Yhe (Canadian) Medical Force, s. 8.

³ Np. Napoleon w kampaniach 1812 i 1813 czy Nelson w ataku na Boulogne i Santa Cruz.

⁴ Kawaler Orderu Imperium Brytyjskiego IV klasy (oficer orderu) – przyp. tłum.

⁵ Kawaler Orderu Imperium Brytyjskiego III klasy (komandor orderu) – przyp. tłum.

⁶ Distinguished Service Order – Medal za Wybitną Służbę (przyp. tłum.).------------------------------------------------------------------------

¹ Chevalier, s. 133.

² Dislere, s. 8.

³ Patrz sir R. Custance, Ship of the Line in Battle, s. 8, 9.

⁴ Dislere, s. 12.

⁵ Lyons, s. 368. Patrz plan 3.

⁶ Kolejne trzy to Couronne, Normandie, Invincible.

⁷ Granat ważył 39 kilogramów.

⁸ Kil położono 25 maja 1859; budowę ukończono w październiku 1861. W tym momencie Francja miała 6 okrętów opancerzonych gotowych lub w budowie a Brytania 7.

⁹ W maju 1862 uzbrojenie zmieniono na 26 68-funtowych dział gładkolufowych, 4 gwintowane działa odtylcowe 70-funtowe i 10 110-funtowych odtylcowych dział gwintowanych. Okręt był wielokrotnie przezbrajany.

¹⁰ 1821-1883.

¹¹ W 1862 trzeba było zerwać trzy mile linii kolejowej w pobliżu Vicksburga aby zapewnić opancerzenie konfederackim okrętom na Missisipi.

¹² Patrz rozdz. III.

¹³ Kiepska dzielność morska okrętów typu Monitor jest podkreślana w raportach pięciu dowódców tych okrętów (Armoured Vessels, s. 109). Są, jak pisali dowódcy, „całkowicie nieprzystosowane do utrzymywania blokady na morzu”. Ilustracje (plansza 3) pokazują ich kiepskie walory morskie.

¹⁴ Dane oficjalne (Official Records, I, vii, s. 42).

¹⁵ Konfederaci podają 41 trafień; ponieważ Monitor oddał 41 strzałów z bezpośredniej odległości to jest to prawdopodobnie poprawna liczba.

¹⁶ Patrz Official Records, Seria I, vii, 26 i nn.

¹⁷ O jego paraliżującym wpływie na armię McClellana można przeczytać w Official Records, I, vii, s. 99.

¹⁸ Okręt miał zbyt duże zanurzenie aby wycofać się w górę rzeki James (przyp. tłum.).

¹⁹ Strategiczna waga Missisipi patrz J. Early, Memoir, s. 34.

²⁰ 9283 mil z 31 256 w całych Stanach Zjednoczonych. Schwab, s. 273 i nn.

²¹ Jej zachodnia część została później w roku 1862 zajęta przez Unię, przez co stała się bezużyteczna dla Południa. Patrz mapa linii kolejowych.

²² Do roku 1862 marynarka Stanów Zjednoczonych nie miała wyższego stopnia niż komandor. Komandorowie dowodzący eskadrami byli oficjalnie nazywani oficerami flagowymi.

²³ Personal Memoirs, I, s. 367.

²⁴ Ta wyspa już nie istnieje ze względu na zmiany koryta Missisipi.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: