Pasażer - ebook
Trzeci tom poezji Michała Sławskiego, członka grupy poetyckiej Ventyl Bezpieczeństwa. https://www.youtube.com/watch?v=ShsBWFuo43Q link do występu Michała Sławskiego w klubie CK Nowe Amore, gdzie czytał on wiersze zawarte w książce z akompaniamentem Karola Taszarka.
| Kategoria: | Poezja |
| Zabezpieczenie: |
Watermark
|
| ISBN: | 978-83-964711-2-3 |
| Rozmiar pliku: | 800 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Spis treści
Filozofia
Pasażer
4:36
Ufoszek
Tango
Szczepionka
Stan Faktyczny
Nogi
Drugie żeglowanie Platona
Bez tytułu
Papieros
Życie
Wyobraźnia
Noc
Poranek kojota
Bóbr
Kos
Żuraw
Magister
Chwile wieczności
Mniszka
Spowiedź Alkoholika
Samotność
Krowy
Huśtawka
Złote myśli
Zima
Jestem
Harakiri
Ocalenie
Przeterminowanie
Post
Jutro
Nieobecność
Miłość
Krótki wiersz o miłości
Słońce
Nastrój
Wózek
Czoło
Erotyk
Fantryp
Romans
Piękna nieznajoma
Bruno
Bezsenność
NOC
Wiersz
Milczenie
Rozkrok
Tantryczka
Zmęczony
Człowiek
Deszcz
Dla Basi
Pod wodą
Poranek
Praca
Spotkanie poetów
Riposta
Dla Marsa
Dla Janusza
Zakwasy
Smutni panowie
Wiersz dla Patryka
Gust
Kebab
Łysy Pan
SenPasażer
Pasażer na gapę
patrzy przez okno
na te wszystkie rozbiegane oczy
samotne matki
pchają te swoje wózki
dzieci urywają lusterka
samochodom na kredyt
mędrcy skaczą na główkę
system zabija wolność
prawda głęboko pod powiekami
uśmiecha się
i prosi nadzieję do tańca
a słońce czeka
zaraz zacznie się lato
skończy się szkoła
od życia nie ma urlopu
Pasażer na gapę
patrzy przez okno...4:36
4:36 księżyc odchodzi w samotność
Słońce jeszcze się nie ujawniło
Krety przemykają cichcem
Tylko uważne ucho je wysłyszy
Obrazy utrwalone w podświadomości
rozpoznają rodzącą się przyszłość
Która zazdrości wierzącym
Kochankowie światła jeszcze śpią
Jest niebiesko i zielono
Radio gra rock’n’rolla
Niezapomniane wieczory
Zamykają swoje ulubione knajpy
Trzeźwość nieśpiesznie dopija kawę
Otowo czeka na przyjaciół
A życie budzi się
Malując uśmiechy na twarzach lunatyków
Gdzieś tam materialiści przesłuchują prawdę
Gdzieś tam mistycy wypatrują zapomnianych bogów
Gdzieś tam są perspektywy rozwoju, zarobku
Gdzieś tam miłość zakłada kolejną rodzinę
A ja?
A ja właśnie wstałem
Nie do końca wiem po co
Filozofia
Pasażer
4:36
Ufoszek
Tango
Szczepionka
Stan Faktyczny
Nogi
Drugie żeglowanie Platona
Bez tytułu
Papieros
Życie
Wyobraźnia
Noc
Poranek kojota
Bóbr
Kos
Żuraw
Magister
Chwile wieczności
Mniszka
Spowiedź Alkoholika
Samotność
Krowy
Huśtawka
Złote myśli
Zima
Jestem
Harakiri
Ocalenie
Przeterminowanie
Post
Jutro
Nieobecność
Miłość
Krótki wiersz o miłości
Słońce
Nastrój
Wózek
Czoło
Erotyk
Fantryp
Romans
Piękna nieznajoma
Bruno
Bezsenność
NOC
Wiersz
Milczenie
Rozkrok
Tantryczka
Zmęczony
Człowiek
Deszcz
Dla Basi
Pod wodą
Poranek
Praca
Spotkanie poetów
Riposta
Dla Marsa
Dla Janusza
Zakwasy
Smutni panowie
Wiersz dla Patryka
Gust
Kebab
Łysy Pan
SenPasażer
Pasażer na gapę
patrzy przez okno
na te wszystkie rozbiegane oczy
samotne matki
pchają te swoje wózki
dzieci urywają lusterka
samochodom na kredyt
mędrcy skaczą na główkę
system zabija wolność
prawda głęboko pod powiekami
uśmiecha się
i prosi nadzieję do tańca
a słońce czeka
zaraz zacznie się lato
skończy się szkoła
od życia nie ma urlopu
Pasażer na gapę
patrzy przez okno...4:36
4:36 księżyc odchodzi w samotność
Słońce jeszcze się nie ujawniło
Krety przemykają cichcem
Tylko uważne ucho je wysłyszy
Obrazy utrwalone w podświadomości
rozpoznają rodzącą się przyszłość
Która zazdrości wierzącym
Kochankowie światła jeszcze śpią
Jest niebiesko i zielono
Radio gra rock’n’rolla
Niezapomniane wieczory
Zamykają swoje ulubione knajpy
Trzeźwość nieśpiesznie dopija kawę
Otowo czeka na przyjaciół
A życie budzi się
Malując uśmiechy na twarzach lunatyków
Gdzieś tam materialiści przesłuchują prawdę
Gdzieś tam mistycy wypatrują zapomnianych bogów
Gdzieś tam są perspektywy rozwoju, zarobku
Gdzieś tam miłość zakłada kolejną rodzinę
A ja?
A ja właśnie wstałem
Nie do końca wiem po co
więcej..
W empik go