Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Pierwsza miłość - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
1 grudnia 2020
8,08
808 pkt
punktów Virtualo

Pierwsza miłość - ebook

Zbiór wierszy o miłości i przyjaźni w cieple wspomnień i uśmiechu — dla uśmiechu. przyjaźń — jest pamiętnikiem naszych serc /meme/

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8155-637-8
Rozmiar pliku: 633 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wspomnienie

Teraz, po latach, każda kolejna zima, spada z nieba wprost pod stopy białymi płatkami twoich szeptów a w duszy zawsze rozściela spokój…

Wracają wspomnienia. Mimo mrozu i monotonni tła ciepło rozlewa się z każdym pulsem serca i każdą kroplą krwi, płynącą coraz bardziej ku tobie. Kiedy powracają obrazy z przeszłości, ślady na śniegu skrzypią nadzieją, która prowadzi nas do siebie. Jeden zimowy dzień. Niby nie tak wiele...Jedno spojrzenie błękitnego nieba, jeden uśmiech podarowany za uśmiech, jeden taniec wśród płatków śniegu. Jedno szarpnięcie serca.Jedna ciepła łza. Jeden najpiękniejszy sen. Zbyt krótki, by mógł się wyśnić. Zbyt młody, by mógł dorosnąć. Zbyt piękny, by mógł przetrwać… Już wiosną zaczęły topnieć wszystkie nasze marzenia. Serca tonęły w rozpaczy. Zabrał Cię los i rozpoczęła się moja walka z bólem. Pogodzenie nadchodziło za wolno, ale w końcu przyszło i zostało na dobre. Dziś przeszłość już nie boli. Łapię rześki oddech każdej zimy i wypatruję bieli z nieba. Wiem, że jak skrzydłami anioła obejmiesz spokojną myślą i dobrym snem…

memenad życiem

tęsknota ubrała

gruby szal wspomnień

i wyszła na spacer

szukać twojego

uśmiechu

nad brzegiem

jeziora

w szumie

pochylonych drzew

szept kołysał

łzy ciepłe

karmione ciszą ust

tylko błękit

nadal roztańczony

dotykał chwil

lekkością nowych rzęs

zmazując rozpaczy

wszystkie dni

przecież dobrze wie

że jutro znów

uśmiechem

w krótkim słowie

wrócisz

memegałęzie wspomnień(…)

gałęzie wspomnień

szarpią błękit nieba

w ramiona wbijają

tępy ból

a miał być

oddech jutra lekki

i przy policzku

ciepła dłoń

powieki snów

obrazy marzeń zamazują

szklanymi łzami

przebijają myśl

a miał być

wzrok poranka jasny

i szept kojący

tęsknych ust

gałęzie wspomnień

w ramionach nieba

a miały

błękitem

dotykać

stóp

memezimy pogoda

miała

schłodzić ból

piekące ostrza

wbite w środek

wspomnień

bielą opadać lekko

jak płatkami dni

co rozmasują

obolałe skronie świtu

z bezsennych chwil

miała schłodzić

ból

z ramion wyrwać

ostre sople słów

spojrzeń błękitnych

jeziora zamrozić

by duszy

nie sięgał wzrok

a ona

przeszła obojętnie

ciepłem słońca

roztapiając

każdy ślad

do ust

przywartych

ust

zimy pogoda

memepory roku też odchodzą

pękają myśli spokojne

pod twoją dłonią

i ciężarem dni

rozbiegają się

drogami wspomnień

część unosi

rzęsy zdziwione

i z płatkami śniegu

odlatuje w biel

te bardziej zmęczone

zasypiają

pod powieką czasu

nim wszystkie

znieruchomieją

chłodem

wrócisz uśmiechem

znów cały w błękitach

by na nowo

uczyć umierać

w cieple

zimowych skrzydeł

w południe

meme
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij