Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

Pieśń III (Stefanowi Batoremu, królowi polskiemu) - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
1 stycznia 2011
0,00
0 pkt
punktów Virtualo

Pieśń III (Stefanowi Batoremu, królowi polskiemu) - ebook

Szarzyński Sęp, Mikołaj (ca 1550-1581), Rytmy abo Wiersze polskie w wyborze, E. Wende, Warszawa, 1914

Kategoria: Liceum
Zabezpieczenie: brak
ISBN: 978-83-272-2633-4
Rozmiar pliku: 74 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Pieśń III

Stefanowi Batoremu, królowi polskiemu

Królowi hymn możnemu śpiewajmy, Kameny! Bogu naprzód: bez Boga nic nie godno ceny: On stworzył, on sprawuje, on oświeca tego Żywotem, szczęściem, sławą: król sam zna samego,

I to cel jego sprawom: on w pierwszej ojczyźnie, Gdy moc błąd wziął bezbożny, sam sie oparł, iż nie Zgasła powszechna wiara. Stąd go łaski swojej Pan naczyniem uczynił, w pokoju, we zbrojej,

Więtszym obojga szczęścia. On, nadzieją samą Z nieba pomocy, śmiał być nawałnościam tamą Pannońskim, przez rozliczne i spuszczając zdroje Ścierw przeciwnych, Dunaju, tuczył ryby twoje.

Ale szczęście przeźrane iż ma kożda strona, Tu cię Bóg wniósł, gdzie jeszcze nie próżna obrona, Dzielność twoja być może, królu niezmożony, Królu i z twej natury, nie tylko z korony.

Bo kto ciebie nie mniejszy? prawie bez równości, W radzie, w mowie, w dowcipie, w umysłu mierności! Kto równie sprawiedliwy? kto łaskawy? Ale Twe własności kto zduża śpiewać doskonale?

Morski huk głosem przemóc może. Lecz niniejszy. Iż czas przyniósł, we zbroi zdasz się napiękniejszy Bądź porządek ważymy, bądź rozsądek prawy, Komu wojsko, a komu huf zlecić do sprawy,

Lub serce mężne z ręką prędką, lub patrzamy Na czujność, na cierpliwość, wyznamy, wyznamy, Że ty przedni król, hetman, rycerz, pieszy, konny, Twe szczcęście wojska gromi, mur wali obronny.

Ty postronne wprzód widzisz i domowe zdrady, Twym przykładem wytrwane i smutne Hyady I głód i bezsen, i proch, i błota, i lasy, I wzgardzone nad głową jakmiarz zimne pasy.

Tyś wskrzesił naszę sławę, ty bowiem pokoje, Wyrodnym smaczne sercom, ganisz i do zbroje Potrzebną chęć pobudzasz, która, legartowem Jadem zjęta, nie dbała długo być obłowem

To zdradliwym Tatarom i Moskwicinowi Chciwemu, okrutnemu, pół poganinowi. Dziś samo imię twoje pohańce hamuje, A straszny tyran sam strach, hańbę, szkodę czuje

Strach, hańbę, szkodę czuje, a da Bóg życzliwy, Jeśli wróżba nie próżna, a strony sprawiedliwej I upadek czuje i, pozbywszy głowy, Spuści państwa pod twój sceptr wdzięczny, sławny, zdrowy.

O, bodaj późno w niebie twojej godną cnoty Koronę gotowano: Nie tylko wiek złoty W twej Polszczę widzieć mamy, lecz i przed naszego Chrysta krzyżem gwałt zwykły Machmeta krwawego!Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach 3.0 PL.

Źródło: http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/piesn-iii-stefanowi-batoremu-krolowi-polskiemu

Tekst opracowany na podstawie: Szarzyński Sęp, Mikołaj (ca 1550-1581), Rytmy abo Wiersze polskie w wyborze, E. Wende, Warszawa, 1914

Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.

Opracowanie redakcyjne i przypisy: Aleksandra Sekuła, Olga Sutkowska.

Plik wygenerowany dnia 2011-01-26.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij