Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

Pinokio - ebook

Wydawnictwo:
Seria:
Format:
EPUB
Data wydania:
1 sierpnia 2016
E-book: EPUB,
7,60 zł
Audiobook
29,90 zł
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Pinokio - ebook

Powieść zawiera przygody drewnianego pajacyka Pinokia, jego ojca Dżepetta, Wróżki, Gadającego Świerszcza, Kota i Lisa oraz wielu innych postaci znanych dzieciom na całym świecie.
"Pinokio" należy do kanonu światowej literatury dziecięcej. Czasem komiczne, a czasem przejmujące przygody drewnianego pajacyka, którego marzeniem jest stać się prawdziwym chłopcem, pokazują dziecku, jak dzięki dobremu sercu i wytrwałości mogą spełnić się najśmielsze pragnienia.
Książka jest rekomendowana jako lektura dla klasy IV szkoły podstawowej.

Kategoria: Dla dzieci
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7791-539-4
Rozmiar pliku: 4,1 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

--- ---- --------------------------------------------------------------------------
1 Rozdział, w którym majster Wisienka znajduje klocek gadający jak dziecko
--- ---- --------------------------------------------------------------------------

Pewnego razu był sobie…

– Król! – zawołają pewnie moi mali czytelnicy.

Otóż nie, drogie dzieci! Nie był to król, a drewniany klocek. Ot, zwyczajne polano, jedno z tych, którymi pali się w zimie w kominku. Nie wiem, jak do tego doszło, dość, że pewnego pięknego poranka klocek znalazł się w warsztacie starego stolarza, majstra Wisienki.

Na widok drewnianego klocka majster Wisienka ucieszył się mocno i zacierając z zadowolenia ręce, zamruczał pod nosem:

– Ten klocek zjawił się w moim warsztacie w samą porę. Zrobię z niego nogę do uszkodzonego stołu! Nie warto czekać ani chwili. Po pierwsze, trzeba zacząć, po drugie, należy siekierką ociosać klocek z kory. I raz…

Ale ręka zastygła mu w powietrzu. Oto przemówił do niego cieniutki błagalny głosik:

– Na Boga! Wszystko, tylko nie tak mocno! Aj, to boli!

Poczciwy majster Wisienka znieruchomiał. Badawczym wzrokiem powiódł po całym warsztacie. Nie dostrzegł jednak nikogo!

– Kto to powiedział? Jest tu kto? Halo!… Chyba pojmuję! – rzekł po chwili namysłu, śmiejąc się i drapiąc w perukę. – Dziwne, nie piłem ani kropelki… Najwidoczniej uroiłem sobie ten głosik. I tyle. I raz… – I wziąwszy siekierkę, wymierzył solidny cios w drewniany klocek.

– Ajajaj, boli, strasznie boli! – zakwilił żałośnie głosik.

Ki diabeł?! Tym razem majster Wisienka przeraził się nie na żarty. Stanął jak wryty nad tajemniczym klockiem, z wytrzeszczonymi oczami, szeroko otwartymi ustami i wywieszonym aż po sam podbródek językiem.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij