- W empik go
Płomień namiętności - opowiadanie erotyczne - ebook
Płomień namiętności - opowiadanie erotyczne - ebook
„Jego ręce suną po jej plecach i ramionach, w drodze powrotnej pieszczą piersi, przez jej ciało przechodzi fala rozkoszy. Przyciska się do niego, a on kładzie dłonie na jej piersiach, zostawia jej usta".
Podczas wielkiej, efektownej zabawy sylwestrowej Felicia spotyka Adama, z którym rok wcześniej spędziła magiczną noc, ale odtąd o nim nie słyszała. Wreszcie aby się zrelaksować i przygotować na nieuniknioną kolizję, postanawia wziąć gorącą kąpiel w jacuzzi na zewnątrz swojego pokoju – mimo że nie ma bikini. Ale kiedy siedzi w ciepłej wodzie, wokół ciemności nocy i błyszczącego śniegu, drzwi, których nie zauważyła, otwierają się...
Płomień namiętności to erotyczna krótka opowieść, która obudzi w tobie tęsknotę za idealnym sylwestrem i magicznym spotkaniem seksualnym.
Kategoria: | Erotyka |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-87-262-0976-1 |
Rozmiar pliku: | 148 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Felicia wyłącza silnik i wysiada z samochodu. Trzęsie się, zapina kurtkę. Mimo chłodu zakradającego się pod kołnierz i stóp marznących w kozakach przystaje i spogląda na elegancką żółtą willę otuloną iskrzącym się śniegiem. Mimo że do przyjęcia zostało jeszcze kilka godzin, już zaczęło się ściemniać, a wzdłuż odśnieżonego chodnika rozstawiono latarenki ogrodowe ze świeczkami, krzewy przy schodach przed wejściem ozdobiono świecącymi lampkami. Całość tworzy przyjemną atmosferę. W oknach palą się adwentowe świeczniki, rzucając ciepły, żółty blask. Widok jest bardzo zachęcający, Felicia wyjmuje walizkę z tylnego siedzenia i rusza w stronę domu.
Zanim jeszcze dociera do drzwi, te uchylają się, a na schody wychodzi Josefin.
– Nareszcie! – wykrzykuje i mocno przytula Felicię. – Myślałam, że nie przyjedziesz. Dlaczego tak długo to trwało?
– Zgubiłam się – przyznaje Felicia.
– Przecież byłaś tu rok temu, na weselu. Twoja orientacja w terenie jest doprawdy beznadziejna. – Josefin się śmieje, ale to uprzejmy śmiech, który łagodzi komentarz.
– Ale zimno! Zapraszam do środka! – Josefin podnosi walizkę, stawia ją w przedpokoju, po czym zamyka za nimi drzwi. Potem bierze od Felicii kurtkę i odwiesza do garderoby. – Filip pojechał na stację kolejową po kolegę – informuje Josefin. – Mamy jeszcze sporo przygotowań przed przyjęciem, więc nie zdziw się, jeśli spotkasz go dopiero wieczorem.
Na końcu korytarza stoi ogromna, bujna choinka ustrojona na czerwono i złoto.
– Pomyślałam, że zechcesz ten sam pokój co rok temu – oznajmia Josefin.
Felicia czuje skurcz w brzuchu, ale zmusza się do uśmiechu, przytakuje.
– Świetnie. – Udaje, że jest zajęta walizką, ale ciemną grzywką zasłania na twarz.
– Poczekaj, aż zobaczysz, jak go udoskonaliliśmy – zapowiada Josefin i prowadzi gościa do tylnej części domu. – Wszyscy będą się bili, żeby móc do ciebie zajrzeć.
– To duże przyjęcie? – pyta zaniepokojona Felicia.
– Jest sylwester, jasne, że to duże przyjęcie – odpowiada Josefin, jakby oczywistością było, że wszyscy chcą przywitać Nowy Rok z pompą. – Zaprosiłam wszystkich znajomych. Prawie – dodaje ze śmiechem.
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.