- W empik go
Płonące listy - ebook
Płonące listy - ebook
Kiedy Niklas traci żonę Evę, która ginie w wypadku lotniczym, życie mężczyzny rozpada się na kawałki. Wkrótce bohater dowiaduje się, że w miejscach katastrof ofiary czasami zostawiają listy pożegnalne adresowane do bliskich. Nawiedza go więc myśl, że Eva napisała taką wiadomość do niego, tuż zanim jej samolot runął w dół.
Owładnięty obsesją Niklas nie potrafi zmrużyć oczu nawet na krótką chwilę, ponieważ desperacko rzuca się w coraz bardziej zuchwałą pogoń za skrawkiem papieru. Na swojej drodze napotyka członków tajemniczego półświatka, dla których ostatnie zapiski zmarłych, zwane płonącymi listami, są pożądanymi przedmiotami kolekcjonerskimi. Tam, gdzie pojawiły się przedśmiertne relacje, w zagadkowych okolicznościach giną ludzie. Niklas zdaje sobie sprawę, że uwikłał się w odwieczną walkę o władzę nad całym światem. Teraz jednak jest już za późno, by się wycofać. „Płonące listy” to trzymający w napięciu thriller o życiu, śmierci i złu, które czyha w nas wszystkich.
Kategoria: | Kryminał |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-87-0234-966-5 |
Rozmiar pliku: | 852 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
_kiedy to piszę, znajduję się dwanaście tysięcy metrów nad poziomem morza. Jak na razie w kabinie jest spokojnie, a jedyne, co widzę przez owalne okienka, to niebo usiane gwiazdami. Daleko pode mną czekają fale. Pienią się, huczą i niecierpliwie uderzają o siebie, lecz pasażerów wokół mnie to nie obchodzi. Patrzą w swoje ekrany albo próbują zasnąć. Stewardessy też odpoczywają, częściowo schowane za zasłoną. Koniec może nadejść za dziesięć minut albo za kilka godzin, ale jest pewny._
_Rozumiem, że mojego listu nikt nie przeczyta, w każdym razie nie Ty. Umarli nie mogą czytać. Może nawet nie zostanie odnaleziony. Jest duże ryzyko, że się spali albo przepadnie w wodzie. Mimo to piszę do Ciebie. Wiele osób nadal rozmawia z bliskimi, nawet gdy już odeszli. Odkąd Cię nie ma, świat się skurczył i został pozbawiony całej reszty, jakby ktoś ustawił wiązkę światła tak, że mieścisz się w niej tylko Ty._
_Ostatnie tygodnie były straszne, niewytłumaczalne. Zło w najbardziej skupionej postaci jest czymś niepojętym, równie abstrakcyjnym, co nasz wieczny, zakrzywiony wszechświat. Może te dwa pojęcia są od siebie zależne. Wszechświat i zło, zrośnięte tak, że jedno nie może istnieć bez drugiego. Jak węże na kaduceuszu._
_Siedzę wygodnie z nogami okrytymi kocem. Nie chciałem, żeby tak to się skończyło, ale jestem gotowy. Pogodziłem się z losem. Pewnie, że czuję smutek. Rozczarowanie. Ale jednocześnie wiem, że życie składa się właśnie z tych przeciwieństw i nigdy nie czułem się tak żywy._
_Mam nadzieję, że się spotkamy. Że na mnie popatrzysz tak, jak latem w Lervik. Jeśli to zrobisz, jestem spokojny. Wtedy wszystko będzie tak, jak powinno._
_Atlantyku, przybywaj!_
_Niklas_