Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • promocja

Pod osłoną deszczu - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
14 stycznia 2022
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Pod osłoną deszczu - ebook

Ci, którzy mówią, że słońce przynosi szczęście, nigdy nie tańczyli w deszczu

Oczywiście zaczęło padać, a Kate, która dawno temu wyjechała z deszczowej irlandzkiej wsi, nie wpadła na to, by zabrać parasol. Znowu pomyślała, że całe jej życie to jedna wielka kpina… Kolejny związek się posypał, a nastoletnia córka raz jeszcze dostała dowód, że jej matka to jedyna osoba na świecie, która nie otrzymała instrukcji, jak dorosnąć.

Najbardziej boli poczucie, że w oczach tych, których kocha, Kate wszystko robi źle. Przecież to nie jej wina, że nigdy nie spotkała tak wielkiej, szalonej miłości jak jej rodzice… Choć nad kobietą ciągle zbierają się ciemne chmury, w deszczowej Irlandii czeka ktoś, kto urodził się z parasolem w ręce. Tylko jak rozpoznać, że to właściwa osoba?

Od tej powieści wszystko się zaczęło! Ta historia rozpoczęła wspaniałą karierę Jojo Moyes, pisarki, która podbiła serca polskich czytelników książkami Zanim się pojawiłeś, Kiedy odszedłeś, Moje serce w dwóch światach.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Kategoria: Obyczajowe
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-240-7712-0
Rozmiar pliku: 875 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

1

Październik 1997 roku

Wycieraczki ostatecznie odmówiły współpracy tuż za Fishguard: najpierw przywarły do szyby, a potem osunęły się zrezygnowane na maskę, dokładnie w tym samym momencie, kiedy deszcz z silnego postanowił się zmienić w ulewny.

– Jasna cholera – zaklęła Kate po tym, jak ją zarzuciło, gdy próbowała ponownie uruchomić wycieraczki przyciskiem na desce rozdzielczej. – Nic nie widzę. Kochanie, gdy zatrzymamy się na najbliższym postoju, mogłabyś wystawić rękę i przetrzeć szybę?

Sabine przyciągnęła kolana do piersi i spojrzała na matkę spode łba.

– To przecież nie pomoże. Lepiej całkiem darować sobie jazdę.

Kate zatrzymała samochód, opuściła szybę i końcem aksamitnego szala spróbowała ją przetrzeć ze swojej strony.

– Tyle że dłuższy postój jest wykluczony. Mamy obsuwę. A ty nie możesz się spóźnić na prom.

Kate była raczej łagodną osobą, ale Sabine znała tę stalową nutę w głosie matki, która mówiła, że chyba jedynie tsunami mogłoby ją powstrzymać przed wsadzeniem córki na pokład. Nie było to wielkim zaskoczeniem: podczas ostatnich trzech tygodni ten ton słyszała wiele razy, lecz na kolejny dowód własnej bezsilności wobec matki Sabine mimowolnie wydęła wargę, a jej ciało odwróciło się w milczącym proteście.

Kate, wyczulona na zmienne nastroje córki, zauważyła to i odwróciła wzrok.

– Wiesz, gdybyś nie wmówiła sobie, jaki ten wyjazd jest straszny, mogłabyś się tam całkiem dobrze bawić.

– Jakim cudem miałabym się tam dobrze bawić? Wysyłasz mnie na jakieś kompletne zadupie, gdzie byłam w życiu może ze dwa razy, do swojej matki, za którą tak przepadasz, że nie widziałaś jej od lat, żebym robiła za służącą przy dziadku, który za chwilę wyciągnie kopyta. No ja pierniczę, wyjazd marzeń. Wielkie dzięki.

– O, zobacz, działają! Może jakoś dojedziemy do portu. – Kate szarpnęła kierownicą i wysłużony volkswagen ruszył gwałtownie do przodu po zalanej deszczem drodze, ochlapując brązową wodą boczne szyby. – Posłuchaj, nie wiemy, czy twój dziadek jest aż tak chory, podobno bardzo osłabł. A tobie przyda się przerwa od Londynu na jakiś czas. Poza tym prawie nie znasz babci, więc dobrze wam zrobi, jeśli pobędziecie ze sobą przez chwilę, zanim się całkiem zestarzeje albo zanim zaczniesz podróżować, albo sama nie wiem co.

Sabine wpatrywała się uparcie w okno.

– W twoich ustach brzmi to jak sielanka.

– I na pewno babcia będzie ci bardzo wdzięczna za pomoc.

Sabine wciąż nie chciała spojrzeć na matkę. Dobrze wiedziała, dlaczego wysyła się ją do Irlandii, jej matka też o tym wiedziała, i jeśli była tak cholerną hipokrytką, że nie chciała tego przyznać, to nie powinna oczekiwać od córki, by ona była wobec niej szczera.

– Lewy pas – powiedziała, wciąż nie odwracając głowy.

– Słucham?

– Zjedź na lewy pas! Na terminal skręca się z lewego. Cholera, mamo, dlaczego nie nosisz okularów?

Kate gwałtownie zjechała na lewy pas, nie zwracając uwagi na klaksony, i dzięki wskazówkom poirytowanej Sabine udało jej się dotrzeć do sfatygowanego znaku „Pasażerowie piesi”. Jechała dalej, dopóki nie znalazła miejsca do parkowania na szarej, smaganej wiatrem asfaltowej pustyni, w cieniu równie szarego, nijakiego budynku, przypominającego siedzibę KGB. Dlaczego urzędy wyglądają tak ponuro? – przyszło jej do głowy. Jakby ludzie nie byli wystarczająco przygnębieni, kiedy się tu zjawiali. Gdy samochód i wycieraczki zatrzymały się znowu, deszcz łaskawie zamazał jej widok na budynek, zamieniając wszystko na zewnętrz w impresjonistyczne plamy.

Kate, która właśnie w taki sposób widziała świat, gdy nie miała okularów, patrzyła na zarys swojej córki i zamarzyło jej się nagle czułe pożegnanie, w taki sposób, w jaki – o czym była przekonana – robiły to inne matki i córki. Kate chciała powiedzieć, że było jej ogromnie przykro, że Geoff odchodzi i że po raz trzeci w młodym życiu Sabine jej rodzinny świat miał się wywrócić do góry nogami. Chciała jej powiedzieć, że wysyła ją do Irlandii, by ją chronić, by oszczędzić jej widoku gorzkich kłótni, przed którymi ona i Geoff ledwo się powstrzymywali, kończąc swój sześcioletni związek, i dodać jeszcze, że chociaż więzi między nimi dwiema się rozluźniły, to pragnęła, by Sabine czuła, że ma babcię, jakąś inną rodzinę poza nią.

Ale Sabine nigdy nie pozwalała jej niczego powiedzieć: robiła wrażenie, jakby była pokryta warstwą kolców, niczym zarozumiały i nadąsany mały jeżozwierz. Kiedy Kate mówiła, że ją kocha, dostawała ochrzan, że naoglądała się _Domku na prerii_. Kiedy chciała ją przytulić, czuła, jak córka wzdryga się w jej ramionach. Jak to się stało? – ciągle zadawała sobie pytanie. Robiłam wszystko, żeby nasza relacja była inna, żebyś

Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: