Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

Podarunek Królowej Jadwigi - ebook

Wydawnictwo:
Seria:
Format:
EPUB
Data wydania:
7 września 2017
24,90
2490 pkt
punktów Virtualo

Podarunek Królowej Jadwigi - ebook

W Krakowie, przy ulicy Karmelickiej, stoi kościół karmelitów pod wezwaniem Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny „Na Piasku”.

Na ścianie kaplicy, od strony ulicy Garbarskiej, wmurowany został kamień. Wyryto na nim napis „STOPKA KRÓLOWEJ JADWIGI”.

Kamień osłonięty jest metalową kratą.

O nim jest ta legenda.

Kategoria: Dla dzieci
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8208-970-7
Rozmiar pliku: 11 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

ama i ja jesteśmy w Krakowie. Tata dojedzie do nas za tydzień. Właściwie to doleci. Jestem tu po raz pierwszy. Mama się tutaj urodziła, dorastała, potem wyjechała do Anglii, tam poznała tatę, no i została. Ostatnio była tu przed moimi urodzinami. Potem nigdy się nie składało, coś zawsze wypadało.

Tyle słyszałem o tym miejscu, tyle oglądałem zdjęć, filmów, aż wydaje mi się, że już wędrowałem wszystkimi ulicami Krakowa, znam smak marcepanowych misiów z cukierni na Stolarskiej, szalałem na rowerze na bulwarach wzdłuż Wisły, zjeżdżałem na sankach z kopca Kościuszki. Oczywiście nie z samej góry.

Aha. Jestem Jasiek. Mam siedem lat. Mieszkam w Londynie.

ie myślałem, że takie fajne jest karmienie gołębi na rynku. Już wysypałem trzy porcje karmy. Jedne ptaki są leniwe, nawet nie odwrócą łepka w moją stronę, mają swój świat i jakiś tam Jasiek wcale nie jest im potrzebny do szczęścia. Inne, proszę bardzo, chętnie dziobią, i to z taką prędkością, że boję się, czy się nie udławią. Mama donosi mi karmę, którą kupuje u pani w ludowym stroju, i cały czas robi zdjęcia.

Od pewnego czasu obok moich nóg drepcze srebrzysty gołąb. Pióra ma w kolorze włosów dziadka Johna. Kuleje. Sypię przed nim resztkę ziaren, kruszę obwarzanka, ale bardziej interesują go moje nowe buty niż jedzenie. Nie dziwię mu się. Kolory mają odlotowe.

Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij