- W empik go
Podróże Pełne Emocji - ebook
Wydawnictwo:
Data wydania:
4 września 2023
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników
e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i
tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji
znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji
multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka
i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej
Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego
tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na
karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją
multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
Podróże Pełne Emocji - ebook
Podróż Pełna Emocji jest już czwartym tomikiem, w którym autor opisuje emocje swoje i emocje otaczające świat. Tak jak w poprzednich tomikach każdy z wierszy ma swoje ukryte znaczenie, głębszy sens. Autor chce pokazać jak można się zmienić, jeśli tylko się chce.
Kategoria: | Proza |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8351-599-1 |
Rozmiar pliku: | 1,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Tam gdzie nie dociera ból
nie ma już cierpienia…
Tam zaczynają się
wreszcie spełniać marzenia.
Wszyscy kiedyś
tam się znajdziemy…
Ale jeszcze
żyjemy!
Patrzę więc
do Nieba.
I wiem że
dużo odwagi
mi potrzeba.
By przejść przez życie
z problemami się zmierzyć.
I w lepsze życie
uwierzyć.
Dojdę do
miejsca lepszego.
Gdzie nie ma
już nic złego.
Rozpadnę się
z deszczu kroplami.
Będę niewidzialny
spacerował dniami i nocami.Żałuje każdej minuty
gdy tylko się mijamy.
Ręki sobie
nawet nie podamy.
Żałuję każdej chwili
bez uśmiechu twego.
Mimo iż wiem
że nie jest to
nic straconego.
Wiem że
w życiu coś robisz
ciekawego.
I nie ma
w tym nic złego.
Doceniam chwilę
gdy mogę Ciebie
zobaczyć.
I chociaż
na moment
o Ciebie zahaczyć.
Chcę podróżować
z Tobą
w Przyjaźni Krainę.
Widzieć
zawsze twoją
uśmiechniętą minę.Pod nogami
osuwa się ziemia.
I wierzymy
że wszystko
co dobre to ściema.
Jeden drugiego
za ciuchy zabić może.
Gdzie się nie obrócę
tam widzę walkę na noże.
Dla pieniędzy
lub za inne pochodzenie.
Niszczy ludzi
to wrogie spojrzenie.
Dzieci dostają
za rozpad patologicznej rodziny.
Gdy między dorosłymi
wieczne rodzą się spiny.
Proszę!
Człowieku...Nie zabijaj
w sobie dobroci i radości.
Nie Zabijaj!
W sobie resztek miłości.
Nie zabijaj w sobie sumienia.
Nie zabijaj w sobie
Resztek człowieka!Pozwól Mi
czuć smutek
a nawet cierpienie.
Pozwól Mi
oglądać wciąż
to samo spojrzenie.
Pozwól Mi
błędy popełniać
by wnioski wyciągać.
Nie tonąć
w bezradności.
A zdobyć się
na chwilę szczerości.
Pozwól Mi
nie tłumić
w sobie złości.
By depresji
na skórze
nie czuć.
Jeśli złości
nie zwalczymy
w brodę pozwól pluć.
Pozwól
potem życiem się cieszyć
i nigdzie się nie spieszyć.
Wszystkie
zakątki świata
odwiedzać.
I pieśń
pochwalną
pod nosem śpiewać.Gdybym miał
tron i berło złociste
rządzić chciałbym sprawiedliwie.
Bo serce
me cierpiące
nieustannie jest wrażliwe.
Gdybym
miał wybrać
nie założę królewskiej korony.
Bom
nosić takowej
nie godny.
I wybrałbym
drogę żebraka
zwykłego.
Który dokonuje
czegoś wielkiego.
Szlachetne serce
mnie kreuje.
Ja świat
zrozumieć próbuje.
Nie trzeba mi
tronu królewskiego.
By zyskać coś
równie szlachetnego.
Nie mi
dane rządzenie.
Chcę radością robić
dobre wrażenie.Jeśli już
braknie mi siły.
Chwyć mą dłoń
by obłoki się
ze mną bawiły.
Nim na ziemię spadnie
ostatnia kropla potu…
Proszę!
Dodaj mi wiatru
w żagle abym
miał siłę do
wiecznego lotu.
Nie chcę tylko
pod ciężarem grzechu
upadać.
Chcę się tylko
wzbijać w górę
i pięknie latać.
Rozmawiać z deszczem
i z chmurami marzyć.
O tym
co jeszcze
się może wydarzyć.
Jeśli w wieczność
pójdę
chce zapamiętać
to spacerowanie.
By nie zostało
po mnie tylko
rozczarowanie.
Zostaną oznaki
radości.
Chcę zostawić
pieczęć miłości.Serce kochać
potrzebuje.
Serce cierpienie
niestety czuje.
Serce tak
wrażliwe.
Tylko życie
wiecznie niesprawiedliwe.
Dobroć pojawiała się
gdy o nią nie prosiłem.
O miłości wszak
zawsze pięknie mówiłem.
Chociaż nie raz błądziłem
nigdy kochania nie zapomniałem.
Serce doświadczyło
tego jak w życiu
postępowałem.
Wszystkie serca
które skrzywdziłem.
Przepraszam
za to mówiłem
za to co robiłem.
Będę nieustannie
przepraszać.
By nigdy już
z drogi radości
nie zbaczać.
Serce uczucia
potrzebuje.
Serce wybaczyć
umie.
Serce daje
do życia siłę.
Serce me
takie wrażliwe.Nie wiedziałem
dokąd idę
dopóki w niebo
nie spojrzałem.
Deszczu cierpienia
wcale widzieć
nie chciałem.
Gdy zapytasz mnie
za parę lat
dokąd zmierzałem.
Powiem Ci
wtedy to ja
tego nie wiedziałem.
Robiłem krzywdę sobie
czyniłem bliskim przykrość.
Teraz patrzę w Niebo
proszę o zrozumienie
błagam o litość.
Odnalazłem w życiu
swój cel upragniony.
Czuję się
od przeszłości wolny
od złego ocalony.
Więc dokąd idziesz
chłopcze zmęczony i cierpiący.
Dokąd idziesz
chłopcze wciąż kochający.
Do świata lepszego…
Idę
do czegoś pięknego.
nie ma już cierpienia…
Tam zaczynają się
wreszcie spełniać marzenia.
Wszyscy kiedyś
tam się znajdziemy…
Ale jeszcze
żyjemy!
Patrzę więc
do Nieba.
I wiem że
dużo odwagi
mi potrzeba.
By przejść przez życie
z problemami się zmierzyć.
I w lepsze życie
uwierzyć.
Dojdę do
miejsca lepszego.
Gdzie nie ma
już nic złego.
Rozpadnę się
z deszczu kroplami.
Będę niewidzialny
spacerował dniami i nocami.Żałuje każdej minuty
gdy tylko się mijamy.
Ręki sobie
nawet nie podamy.
Żałuję każdej chwili
bez uśmiechu twego.
Mimo iż wiem
że nie jest to
nic straconego.
Wiem że
w życiu coś robisz
ciekawego.
I nie ma
w tym nic złego.
Doceniam chwilę
gdy mogę Ciebie
zobaczyć.
I chociaż
na moment
o Ciebie zahaczyć.
Chcę podróżować
z Tobą
w Przyjaźni Krainę.
Widzieć
zawsze twoją
uśmiechniętą minę.Pod nogami
osuwa się ziemia.
I wierzymy
że wszystko
co dobre to ściema.
Jeden drugiego
za ciuchy zabić może.
Gdzie się nie obrócę
tam widzę walkę na noże.
Dla pieniędzy
lub za inne pochodzenie.
Niszczy ludzi
to wrogie spojrzenie.
Dzieci dostają
za rozpad patologicznej rodziny.
Gdy między dorosłymi
wieczne rodzą się spiny.
Proszę!
Człowieku...Nie zabijaj
w sobie dobroci i radości.
Nie Zabijaj!
W sobie resztek miłości.
Nie zabijaj w sobie sumienia.
Nie zabijaj w sobie
Resztek człowieka!Pozwól Mi
czuć smutek
a nawet cierpienie.
Pozwól Mi
oglądać wciąż
to samo spojrzenie.
Pozwól Mi
błędy popełniać
by wnioski wyciągać.
Nie tonąć
w bezradności.
A zdobyć się
na chwilę szczerości.
Pozwól Mi
nie tłumić
w sobie złości.
By depresji
na skórze
nie czuć.
Jeśli złości
nie zwalczymy
w brodę pozwól pluć.
Pozwól
potem życiem się cieszyć
i nigdzie się nie spieszyć.
Wszystkie
zakątki świata
odwiedzać.
I pieśń
pochwalną
pod nosem śpiewać.Gdybym miał
tron i berło złociste
rządzić chciałbym sprawiedliwie.
Bo serce
me cierpiące
nieustannie jest wrażliwe.
Gdybym
miał wybrać
nie założę królewskiej korony.
Bom
nosić takowej
nie godny.
I wybrałbym
drogę żebraka
zwykłego.
Który dokonuje
czegoś wielkiego.
Szlachetne serce
mnie kreuje.
Ja świat
zrozumieć próbuje.
Nie trzeba mi
tronu królewskiego.
By zyskać coś
równie szlachetnego.
Nie mi
dane rządzenie.
Chcę radością robić
dobre wrażenie.Jeśli już
braknie mi siły.
Chwyć mą dłoń
by obłoki się
ze mną bawiły.
Nim na ziemię spadnie
ostatnia kropla potu…
Proszę!
Dodaj mi wiatru
w żagle abym
miał siłę do
wiecznego lotu.
Nie chcę tylko
pod ciężarem grzechu
upadać.
Chcę się tylko
wzbijać w górę
i pięknie latać.
Rozmawiać z deszczem
i z chmurami marzyć.
O tym
co jeszcze
się może wydarzyć.
Jeśli w wieczność
pójdę
chce zapamiętać
to spacerowanie.
By nie zostało
po mnie tylko
rozczarowanie.
Zostaną oznaki
radości.
Chcę zostawić
pieczęć miłości.Serce kochać
potrzebuje.
Serce cierpienie
niestety czuje.
Serce tak
wrażliwe.
Tylko życie
wiecznie niesprawiedliwe.
Dobroć pojawiała się
gdy o nią nie prosiłem.
O miłości wszak
zawsze pięknie mówiłem.
Chociaż nie raz błądziłem
nigdy kochania nie zapomniałem.
Serce doświadczyło
tego jak w życiu
postępowałem.
Wszystkie serca
które skrzywdziłem.
Przepraszam
za to mówiłem
za to co robiłem.
Będę nieustannie
przepraszać.
By nigdy już
z drogi radości
nie zbaczać.
Serce uczucia
potrzebuje.
Serce wybaczyć
umie.
Serce daje
do życia siłę.
Serce me
takie wrażliwe.Nie wiedziałem
dokąd idę
dopóki w niebo
nie spojrzałem.
Deszczu cierpienia
wcale widzieć
nie chciałem.
Gdy zapytasz mnie
za parę lat
dokąd zmierzałem.
Powiem Ci
wtedy to ja
tego nie wiedziałem.
Robiłem krzywdę sobie
czyniłem bliskim przykrość.
Teraz patrzę w Niebo
proszę o zrozumienie
błagam o litość.
Odnalazłem w życiu
swój cel upragniony.
Czuję się
od przeszłości wolny
od złego ocalony.
Więc dokąd idziesz
chłopcze zmęczony i cierpiący.
Dokąd idziesz
chłopcze wciąż kochający.
Do świata lepszego…
Idę
do czegoś pięknego.
więcej..