-
W empik go
Podyktowane sercem - ebook
Podyktowane sercem - ebook
Wsłuchuję się w serce, bo ono najlepiej wie, co to miłość. Najpełniej dostrzega, to, co na lepsze w nas się zmieniło. Podyktowane sercem, to tomik o ludzkiej wrażliwości wytrwałości w poszukiwaniu miłości, szczerych uczuciach, które towarzyszą każdemu z nas. Bo przecież każdy z nas, tak naprawdę potrzebuję miłości.
| Kategoria: | Poezja |
| Zabezpieczenie: |
Watermark
|
| ISBN: | 978-83-8189-173-8 |
| Rozmiar pliku: | 2,6 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Nie chcę byś mówił o mnie,
tak jakby mnie tu nie było.
Chcę wciąż być w twym życiu.
Nie chcę byś mnie szukał,
jeśli nie zamierzasz mnie znaleźć.
Nie chcę byś mnie kochał,
jeśli nie zdołałeś przebaczyć.
Nie warto się karać wyczekiwaniem.
Gdy można zapomnieć i ruszyć dalej.
Każda łza
To ona najlepiej ukazuję moje uczucia.
Każdy uśmiech ukazuję
wszystkie chwile wspólnie spędzone,
na które czekam wytrwale.
Każdy żyję tu po coś.
Każdy żyję dla kogoś.Rok uczuć
W poniedziałek kochałeś mnie całym sercem.
Wtorek przyniósł morze łez.
W środę nie wiedziałam,
co w nas piękne jeszcze jest.
W czwartek zapomnieliśmy swoje twarze.
W piątek jak obcy ludzie minęliśmy się.
W sobotę przypomniałam Ci o sobie.
Niedziela nie nadeszła jeszcze.
Styczeń serca chłód.
Luty nie chcę czekać już.
Marzec zupełnie inny wygląd masz,
gdzie podziała się dawna twarz.
W kwietniu powracają zapomniane marzenia.
Maj przynosi miłość, jak za dawnych lat.
Czerwiec znów patrzysz na mnie tak jak dawniej.
Lipiec w twych objęciach mogę umrzeć
Sierpień zapomniałam co to płacz.
Wrzesień pierwsza od dawna łza.
Październik znów oddalasz się,
choć nie wiem co zrobiłam źle.
Listopad trafiam pięścią w mur,
ranisz każdym ze słów.
Grudzień choć starałam się,
musiałam zapomnieć o Tobie.
Może kolejny rok zmieni w naszym życiu coś,
Bezpowrotnie zniknie to co złe,
raz na zawsze odnajdę Cię.
W życiu tak już jest, coś umiera,
by coś lepszego mogło narodzić się.Sen
Tak wiele razy zmieniam ten sam sen.
W którym raz jeszcze
na swej drodze spotykam Cię.
Znów z czułością odzywasz się.
Ponownie jesteś mym przyjacielem.
Jesteś mężczyzną
któremu ofiarowałam swe serce.
Żałuję, że to tylko sen.
Przy Tobie czuję się wyjątkowa.
Przy Tobie nie dostrzegam w sobie
tak wielu wad.
Wsłuchuję się w serce.
Bo ono najlepiej wie, co to miłość.
Ono dostrzega tylko to,
co na lepsze w nas się zmieniło.
Nie szuka poklasku.
Nie odczuwa urazy.
Całe świata piękno widzi na twej twarzy.
Gdy brakuje mi odwagi, by dalej żyć.
Gdy już brakuje mi sił.
Przeżywam ten sam sen.
To jedyne,
co jeszcze pozostało mi po Tobie.
Wraz miłością,
którą nieprzerwanie do Ciebie czuję.Mogę
Mogę kazać ci odejść.
Mogę kazać zrezygnować.
Lecz w myślach będę prosiła
pozostań..
Mogę kazać Ci zapomnieć.
Kazać zamilknąć.
I jednocześnie po cichu prosić
nie odchodź.
Bądź zawsze sobą.
Bądź przy mnie blisko..
Czemu przy Tobie nic nie jest proste.
Czemu pragnę ofiarować Ci całą Siebie,
oddać wszystko.
Czemu skomplikowana
jest nawet nasza miłość.
Mogę kazać ci odejść.
Lecz to nie znaczy,
że zdołałam o Tobie zapomnieć.Zapomniane uczucia
Palimy za sobą mosty
Niszczymy kamienice.
Niezmiennie krzyczymy do siebie
Jednocześnie prosząc tylko o ciszę.
Chowamy się w mroku nicości
Szukając utraconej milości
Czy coś pozostało nam jeszcze
W tej ciągłej gonitwie serc naszych w rozterce
Czemu tak ciężko powiedzieć przepraszam
Czemu tak ciężko wyznać dziekuję
Co po nas pozostanie po latach
Gdy już wyładuję się bateria w smartfonie
Gonię za tobą codziennie
Szukając w twych ramionach schronienia
Lecz ty wciąż każesz mi zamilknąć,
gdy kanały przemieniasz
Choć na chwilę wróćmy do tego co było
Uchwyćmy, co nie ulotne
Sprawmy, by nie żyć obok
By nie utracić na stałe miłości
Nawet jeśli bez niej życie
wydaję się być prostsze.Nie wiele
Daje Ci siebie
i w zamian
nie proszę o wiele
spójrz na mnie
tak jak kiedyś raz jeszcze
każdym swym słowem
trafiaj mnie w serce.
to co było już nieistotne
to co będzie nie ważne jeszcze.
Liczy się tylko ten moment
w który znaczysz dla mnie najwięcej
nie myślmy, o tym co było
nie myślmy, o tym co będzie
to co przykrego nam się zdarzyło
nie jest ważne, gdy patrzę na Ciebie
jednego serca było mi mało,
które zrozumieć, by mnie zechciało
już nie muszę go szukać
wiem to na pewno nareszcie.
Odkąd mam Ciebie
Trzymam w rękach
całe swe szczęścieJeśli
Nazywali mnie głupcem
za to, że kochałem.
Przez to, że nie chciałem Cię zranić.
I sam w milczeniu
wszystkie ciosy od Ciebie przyjmowałem.
Mówili, że jestem naiwny.
Tylko dlatego,
że uparcie dobroci w Tobie poszukiwałem,
że czekając na miłość
tylko sam siebie oszukiwałem.
Lecz, co jeśli tak wiele z siebie dajesz
i w zamian nic nie dostajesz.
Gdy żadne z twych czynów
nie jest doceniane.
A uczucia niedostrzegane.
Czy warto skazywać się na samotność.
I pozwalać na serca złamanie.
Czy to faktycznie miłość,
gdy cierpisz tak mocno,
że musisz prosić o zmiłowanie.
Gdy czekając na bliskość,
całkowicie tracisz zaufanie.