Poezja dla ludzi - ebook
Debiutancki tomik poezji osiemnastolatki z porażeniem mózgowym, która uważa, że poezja jest dla każdego. W swoich dziewiętnastu wierszach nie stosuje jakichś wydumanych metafor, są one napisane tak, że są je w stanie zrozumieć i czerpać przyjemność z lektury nawet ci, którzy lirykę uważają za wymysł Szatana.
| Kategoria: | Poezja |
| Zabezpieczenie: |
Watermark
|
| ISBN: | 978-83-8155-207-3 |
| Rozmiar pliku: | 1,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Na parapecie jest sobie roślina —
W ziemi maleńkie ziarenko…
Chłopak, co ledwie dorosłość zaczyna,
Poznał dziewczynę, ach! Piękną…
Świątek czy piątek, zawsze przychodziła
I razem ją podlewali…
Pęd swój nieśmiało z ziemi wychyliła,
A oni wciąż się zbliżali…
Suma summarum rozkwitła tak samo,
Jak miłość pomiędzy nimi…
Tak piękna, krucha, taka delikatna
I młoda, cała w zieleni…
Lecz dnia pewnego ona wyjechała
I obiecała zadzwonić…
Jednak telefon milczał dni, tygodnie —
A chłopak się zbyt nie przejmował.
Jego sąsiadka ma niewinną minkę
I kształtne, sterczące piersi…
Z nią odszedł, a biedną, młodziutką roślinkę
Zostawił na smutne zeschnięcie.Czy pamiętasz
Pamiętasz jeszcze, jak mi przysięgałeś,
Że już przenigdy nic nas nie rozdzieli?
Pamiętasz jeszcze, jak się zarzekałeś,
Że my jesteśmy dla siebie stworzeni?
„Tyś jest jedyną” — z twoich ust to padło;
„Nie ma już innych” — twoje własne słowa.
Wszystko zniknęło, niczym sen, widziadło,
Zostały tylko pustka i choroba.
Twa nowa miłość — przyznaję, wyględna,
W jej jasnych oczach człek po prostu tonie…
A jednak dumam — Czy jest odpowiednia?
Czy jak ty umie w cztery dni zapomnieć?Utopia
Jestem tutaj panem,
Więc macie czcić mnie.
Moje słowo prawem
(a co, może nie?).
Jam wspaniałomyślny:
Dałem wolność słowa.
Jeśli tak nie myślisz —
Trumna już gotowa.
Wyjazd za granicę
Surowo wzbroniony —
Tam wszystkie dzielnice
Ma diabeł szalony.
Nikt nie jest ci obcy,
Masz blisko rodzinę…
No, powiedz, mój chłopcze —
Czy to nie jest miłe?
Na cóż kobiety,
Delikatne tak
Mają swe ręce
Pracą ciężką niszczyć?
Przecież są kruche,
Jak wiosenny kwiat…
Niechaj mężczyźni
Trudzą się i myślą.
Dzieci w przedszkolu
Niechaj mówią już,
Jak bardzo cenią
i kochają „wujka”.
A jeśli któreś
Nie powie, to cóż…
Na grobie taty
Zakwili, jak sójka.
Czemu się cały
Świat uczepił nas?
Przecież tu mamy
Istną utopiję…
Umiemy cofnąć
I przyspieszyć czas,
A poza tym — kto
Znalazł Atlantydę?
W empik go