Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Pogrzebana - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Seria:
Data wydania:
3 marca 2021
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
43,90

Pogrzebana - ebook

Co łączy profesora z Cambridge, prowadzącego wykopaliska w Egipcie, i niepiśmiennego śmieciarza? Całkiem sporo. Obaj na podstawie swoich znalezisk potrafią powiedzieć bardzo wiele o życiu i zwyczajach mieszkańców Egiptu. I okazuje się, że przez ostatnie kilka tysięcy lat ten kraj nie zmienił się wcale tak bardzo, jak można by się spodziewać.

Peter Hessler, wieloletni korespondent „New Yorkera” w Chinach, w 2011 roku przeprowadza się z żoną i córkami do Kairu. Nie spodziewa się silnych emocji w tym leniwym mieście, tymczasem trafia w sam środek rewolucji. Żeby lepiej odnaleźć się w otaczającym go chaosie, uczy się języka i nawiązuje przyjaźnie – ze śmieciarzem Sajjidem i jego rodziną, ze sfrustrowanym egipską polityką lektorem arabskiego, z tłumaczem gejem, który boryka się z policyjnymi szykanami, i z drobnymi chińskimi przedsiębiorcami handlującymi damską bielizną (ich spojrzenie na Egipt ożywczo kontrastuje z obiegowymi opiniami formułowanymi na Zachodzie).

To od nich, a nie od polityków, działaczy czy lokalnych przywódców, z którymi przeprowadza wywiady, dowiaduje się najwięcej i to oni będą w tym reportażu naszymi przewodnikami po arabskiej wiośnie i po kraju faraonów.

„Egipt to moloch zdarzeń, przestrzeń rozwibrowana głosami muezzinów wzywających do modlitwy i lokalnych przebojów wprost pulsujących seksem. Ta znakomita książka pozwala nam poznać kraj fanatyków rodem ze średniowiecza i liberalny, rozerotyzowany „swinging Cairo”. To fascynująca opowieść o życiu codziennym nad Nilem w dobie dwóch rewolucji, przeplatana historią starożytną sięgającą czasów faraonów. Hessler z wprawą doskonałego reportera przenika, analizuje, rozgryza egipską mentalność. Grzebie w tym świecie niczym wytrawny archeolog. Jego książka to fascynująca podróż do prawdziwego Egiptu, nie tego z pocztówek, plaż i dyskotek Hurghady, kraju, jakiego nie znacie.” Piotr Ibrahim Kalwas

„„Pogrzebana” to lektura cudownie zapadająca w pamięć, nie konwencjonalna książka podróżnicza, lecz kronika pobytu pewnej rodziny w Egipcie w czasie rewolucji – lata zamętu w miejscu targającym nerwy. Mimo to Peter Hessler nie traci zapału, uczy się języka, zawiera przyjaźnie, znosi wszelkie niedogodności (szczury, przerwy w dostawie wody, oszustwa) i zagłębia się w złożoności polityki czasów współczesnych i starożytnych. Jest to archeologia w każdym tego słowa znaczeniu – wytrwała, odkrywcza i pełna humanizmu.” Paul Theroux

„„Pogrzebana” to jedna z tych książek, którą chciałoby się czytać bez końca i której się nie zapomina. Z talentem mistrza opowieści Peter Hessler składa w całość historię, reportaż, wspomnienia, a przede wszystkim relacje o życiu zwykłych ludzi, tworząc piękny i czarujący portret Egiptu oraz egipskiej rewolucji.” Ben Rhodes

„Peter Hessler jak mało który z autorów jego pokolenia potrafi po mistrzowsku opowiadać historie. Pisze pięknym, subtelnym językiem, który w miarę czytania wywiera na czytelniku niezapomniane wrażenie. Po latach spędzonych w Chinach Hessler przeniósł się z rodziną do Egiptu, gdzie trafił na pełen napięcia i chaosu okres demonstracji na placu At-Tahrir. Dzięki autorowi poznajemy wielu Egipcjan w taki sposób, jak on ich poznał: w nieformalnych okolicznościach, tworzących z nimi zażyłe, coraz bliższe więzi. Poprzez nich poznajemy na bieżąco burzliwą współczesną historię Egiptu, jakbyśmy sami ją przeżywali.” Larissa MacFarquhar

„W swojej najnowszej książce Peter Hessler wydobywa na światło dzienne tajemną historię arabskiej wiosny, po mistrzowsku splatając w całość wspomnienia z okresu swojego pobytu w Kairze z ukrytym przed światem, prywatnym życiem zwyczajnych Egipcjan. Wprowadza nas w te aspekty Bliskiego Wschodu, których nigdy nie oglądamy w wiadomościach: poznajemy przedsiębiorczego zbieracza śmieci, geja wymykającego się policyjnym szykanom, arabskiego lektora, który z nostalgią wspomina czasy socjalizmu w Egipcie. A tłem dla tych historii jest pięć tysięcy lat dziejów Egiptu, dowiadujemy się bowiem o paralelach, jakie Egipcjanie przeprowadzają między teraźniejszością a czasami faraonów. Ta dowcipna i głęboko humanistyczna książka różni się od wszystkich moich lektur na temat rewolucji egipskiej i stanowi godne uwagi świadectwo niezwykłej historii tego kraju oraz walki o wolność człowieka.” Anand Gopal

Kategoria: Literatura faktu
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8191-206-8
Rozmiar pliku: 3,3 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

W serii ukazały się ostatnio:

Karolina Baca-Pogorzelska, Michał Potocki _Czarne złoto. Wojny o węgiel z Donbasu_

Maciej Wasielewski _Jutro przypłynie królowa_ (wyd. 2)

Anna Sulińska _Wniebowzięte. O stewardesach w_ PRL_-u_ (wyd. 2)

Anna Sulińska _Olimpijki_

Wojciech Górecki, Bartosz Józefiak _Łódź. Miasto po przejściach_

Lidia Ostałowska _Farby wodne_ (wyd. 2)

Albert Jawłowski _Miasto biesów. Czekając na powrót cara_

Peter Pomerantsev _Jądro dziwności. Nowa Rosja_ (wyd. 2)

Ilona Wiśniewska _Hen. Na północy Norwegii_ (wyd. 2)

Swietłana Aleksijewicz _Ostatni świadkowie. Utwory solowe na głos dziecięcy_ (wyd. 2)

Patrick Radden Keefe _Cokolwiek powiesz, nic nie mów. Zbrodnia i pamięć w Irlandii Północnej_

Piotr Lipiński _Kroków siedem do końca. Ubecka operacja, która zniszczyła podziemie_

Karolina Przewrocka-Aderet _Polanim. Z Polski do Izraela_ (wyd. 2 zmienione)

Katarzyna Surmiak-Domańska _Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość_ (wyd. 2 zmienione)

Ludwika Włodek _Gorsze dzieci Republiki. O Algierczykach we Francji_

Peter Robb _Sycylijski mrok_ (wyd. 2)

_Ojczyzna dobrej jakości. Reportaże z Białorusi_, pod red. Małgorzaty Nocuń (wyd. 2)

Elizabeth Pisani _Indonezja itd. Studium nieprawdopodobnego narodu_ (wyd. 2)

Barbara Seidler _Pamiętajcie, że byłem przeciw. Reportaże sądowe_ (wyd. 2)

Tomasz Grzywaczewski _Wymazana granica. Śladami_ II_ Rzeczpospolitej_

Jacek Hołub _Żeby umarło przede mną. Opowieści matek niepełnosprawnych dzieci_ (wyd. 2)

Piotr Lipiński _Cyrankiewicz. Wieczny premier_ (wyd. 2)

Birger Amundsen _Harald. Czterdzieści lat na Spitsbergenie_

Swietłana Aleksijewicz _Cynkowi chłopcy_ (wyd. 4)

Małgorzata Sidz _Kocie chrzciny. Lato i zima w Finlandii_ (wyd. 2)

Marcelina Szumer-Brysz _Wróżąc z fusów. Reportaże z Turcji_ (wyd. 2)

Ewa Stusińska _Miła robótka. Polskie świerszczyki, harlekiny i porno z satelity_

Andrzej Brzeziecki, Małgorzata Nocuń _Łukaszenka. Niedoszły car Rosji_ (wyd. 2 zmienione)

Dawid Krawczyk _Cyrk polski_

Aleksandra Łojek _Belfast. 99 ścian pokoju_ (wyd. 2 zmienione)

Peter Hessler _Przez drogi i bezdroża. Podróż po nowych Chinach_ (wyd. 2)

W serii ukażą się m.in.:

Thomas Orchowski _Wyspa trzech ojczyzn. Reportaże z podzielonego Cypru_

Haruki Murakami _Podziemie. Największy zamach w Tokio_KALENDARIUM DZIEJÓW EGIPTU¹

Dżet

+--------------------------------------+--------------------------------------+
| Republika Egiptu | - Zaczyna się arabska wiosna |
| | w Egipcie (25 stycznia 2011) |
| (1953 – do chwili obecnej) | - Zabójstwo Sadata, prezydentem |
| | Husni Mubarak (1981) |
| | - Anwar as-Sadat zostaje |
| | prezydentem po śmierci |
| | Nasera (1970) |
| | - Gamal Abdel Naser zastępuje |
| | Nagiba na stanowisku |
| | prezydenta (1954) |
| | - Muhammad Nagib jako pierwszy |
| | od 186 p.n.e. rodowity |
| | Egipcjanin obejmuje władzę |
| | w kraju (1953) |
+--------------------------------------+--------------------------------------+
| Protektorat brytyjski | - Wolni Oficerowie dokonują |
| | rewolucji 23 lipca; abdykacja |
| (1914–1952) | króla Faruka (1952) |
| | - Założenie Bractwa |
| | Muzułmańskiego (1928) |
+--------------------------------------+--------------------------------------+
| Okres osmański | - Początek brytyjskiej |
| (1517–1914) | okupacji (1882) |
| | - Budowa Kanału |
| | Sueskiego (1859–1869) |
| | - Muhammad Ali zostaje paszą |
| | Egiptu (1805) |
| | - Napoleon Bonaparte najeżdża |
| | Egipt (1798) |
+--------------------------------------+--------------------------------------+
| Okres mamelucki | |
| (1250–1517) | |
+--------------------------------------+--------------------------------------+
| Imperium arabskie i kalifaty | - Język arabski staje się językiem |
| (641–1250) | urzędowym (706) |
+--------------------------------------+--------------------------------------+
| Okres bizantyjski | - Pierwsza armia arabska dociera |
| (395–641) | do Egiptu (grudzień 639) |
| | - Imperium perskie okupuje |
| | Egipt (619–629) |
+--------------------------------------+--------------------------------------+
| Okres rzymski | - Do 300 n.e. w Egipcie |
| (30 p.n.e. – 395 n.e.) | upowszechnia się chrześcijaństwo |
+--------------------------------------+--------------------------------------+
| Okres ptolemejski | - Rządy Kleopatry (51–30) |
| | - Zostaje pokonany Anchunnefer, |
| (332–30 p.n.e.) | ostatni rodowity Egipcjanin, |
| | który ogłosił się faraonem (186) |
| | - Aleksander Wielki podbija |
| | Egipt (332) |
+--------------------------------------+--------------------------------------+
| Okres późny | |
| | |
| (664–332 p.n.e.) | |
+--------------------------------------+--------------------------------------+
| Trzeci Okres Przejściowy | |
| | |
| (dynastie XXI–XXV, | |
| | |
| ok. 1069–664 p.n.e.) | |
+--------------------------------------+--------------------------------------+
| Nowe Państwo | - Budowa świątyni Setiego I, |
| | dokończonej prawdopodobnie przez |
| (dynastie XVIII–XX, | Ramzesa II (po ok. 1279) |
| | - Zaczyna się budowa Amarny (ok. |
| ok. 1550–1069 p.n.e.) | 1346) |
+--------------------------------------+--------------------------------------+
| Drugi Okres Przejściowy | - Hyksosi (na północy), dynastia |
| | tebańska (na południu), dynastia |
| | z Abydos (środkowy Egipt) |
| | (ok. 1650–1600) |
+--------------------------------------+--------------------------------------+
| Średnie Państwo | - Długi podziemny grobowiec |
| | zbudowany przez króla |
| (dynastie XI–XIV, | Senusereta III (XII |
| | dynastia, ok. 1870–1831) |
| ok. 2055–1650 p.n.e.) | |
+--------------------------------------+--------------------------------------+
| Pierwszy Okres Przejściowy | |
+--------------------------------------+--------------------------------------+
| Stare Państwo | - Wielka Piramida w Gizie |
| | zbudowana przez króla Chufu (IV |
| (dynastie III–VIII, | dynastia, ok. 2589–2566) |
| | - Piramida Schodkowa w Sakkarze |
| ok. 2686–2160 p.n.e.) | zbudowana przez króla Dżesera |
| | (III dynastia, ok. 2667–2648) |
+--------------------------------------+--------------------------------------+
| Okres wczesnodynastyczny | - Szunat az-Zabib w Abydos |
| | zbudowana przez króla |
| (dynastie I i II, ok. 3000–2686) | Chasechemuiego (II dynastia) |
+--------------------------------------+--------------------------------------+
| Ok. 3300 | - Najwcześniejsze znane hieroglify |
| | w Abydos |
+--------------------------------------+--------------------------------------+KALENDARIUM ARABSKIEJ WIOSNY W EGIPCIE

Neheh

------------------------------- --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Okres rządów Sisiego - Piąta rocznica arabskiej wiosny w Egipcie; Giulio Regeni znika w Kairze, później zostaje znaleziony martwy (25.01.2016)
- Bomba podłożona przez ISIS wybucha w samolocie linii Metrojet nad Synajem, giną 224 osoby (31.10.2015)
(8.06.2014 do chwili obecnej) - Początek pierwszych po zamachu wyborów do parlamentu (18.10.2015)
- Egipt przyjmuje ustawą szeroką definicję terroryzmu (16.08.2015)
- Oficjalne otwarcie Nowego Kanału Sueskiego (6.08.2015)
- Mursi skazany na śmierć (wyrok został później uchylony) (16.05.2015)
- Minister budownictwa ogłasza, że Egipt zbuduje nową stolicę na wschód od Kairu (13.03.2015)
- Prezydent Sisi na rozpoczęciu prac przy budowie Nowego Kanału Sueskiego (5.08.2014)
- Sisi obejmuje urząd prezydencki (8.06.2014)

Drugi Okres Przejściowy - Początek wyborów prezydenckich (26.05.2014)
- Sisi ogłasza, że będzie kandydował na prezydenta (4.03.2014)
(3.07.2013–7.06.2014) - Trzecie referendum konstytucyjne po arabskiej wiośnie – ponad 98 procent głosów za nową konstytucją (25.01.2014)
- Egipt uznaje Bractwo Muzułmańskie za ugrupowanie terrorystyczne (25.12.2013)

- Mursi po raz pierwszy staje przed sądem (4.11.2013)
- Siły porządkowe masakrują w Kairze zgromadzenia zwolenników Mursiego (14.08.2013)
- Sisi ogłasza dymisję Mursiego (3.07.2013)

Okres rządów Mursiego - Wojsko stawia Mursiemu 48-godzinne ultimatum (1.07.2013)
- Miliony ludzi przyłączają się do protestu ruchu Tamarrud (30.06.2013)
(30.06.2012–3.07.2013) - Powstaje ruch Tamarrud zbierający podpisy pod petycją przeciwko Mursiemu (28.04.2013)
- Drugie referendum konstytucyjne po arabskiej wiośnie – ponad 63 procent poparcia dla nowej konstytucji (22.12.2012)
- Mursi odwołuje duże podwyżki podatków (10.12.2012)
- Mursi ogłasza duże podwyżki podatków (9.12.2012)
- Zwolennicy Mursiego atakują demonstrantów pod pałacem prezydenckim (5.12.2012)
- Mursi ogłasza dekret prezydencki, przyznając sobie prerogatywy, których nie może ograniczyć władza sądownicza (22.11.2012)
- Mursi mianuje Abd al-Fattaha as-Sisiego ministrem obrony (12.08.2012)
- Muhammad Mursi obejmuje urząd prezydenta (30.06.2012)

Pierwszy Okres Przejściowy - Początek ostatniej tury wyborów prezydenckich (16.06.2012)
- Rozwiązanie parlamentu przez Sąd Najwyższy (14.06.2012)
(12.02.2011–29.06.2012) - Bractwo Muzułmańskie ogłasza, że wystawi kandydata w wyborach prezydenckich (31.03.2012)
- Pierwsza sesja nowego parlamentu (23.01.2012)
- Początek pierwszych po arabskiej wiośnie wyborów do parlamentu (28.11.2011)
- Demonstracje na ulicy Muhammada Mahmuda (18.11.2011)
- Nazwisko Mubaraka usunięte z miejsc publicznych (16.04.2011)

- Pierwsze referendum konstytucyjne po arabskiej wiośnie – ponad 77 procent poparcia dla nowej konstytucji (19.03.2011)
- Bractwo Muzułmańskie informuje, że nie wystawi kandydata w wyborach prezydenckich (12.02.2011)
- Najwyższa Rada Sił Zbrojnych ogłasza, że będzie patronować przejściu do cywilnej formy rządów (12.02.2011)

Rewolucja 25 stycznia - Rezygnacja Husniego Mubaraka (11.02.2011)
- Pierwsze demonstracje arabskiej wiosny w Egipcie na placu At-Tahrir (25.01.2011)
(25.01.2011–11.02.2011)
------------------------------- --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Rozdział 1

Dwudziestego piątego stycznia 2011 roku, pierwszego dnia arabskiej wiosny w Egipcie, w Abydos nic się nie działo. Nie było demonstracji, tłumy nie wyległy na ulice, nikt nie sprawiał kłopotów policji. Do tej pory podczas zimowego sezonu wykopalisk miało miejsce tylko jedno niecodzienne zdarzenie. Zespół archeologów Brown University natrafił na jamę, w której znajdowały się dwa niewielkie posążki Ozyrysa zrobione z brązu, mała figurka boga Horusa w postaci dziecka oraz dokładnie trzysta brązowych monet³.

Badacze prowadzili prace wykopaliskowe w grobowcach, które zostały zupełnie splądrowane jeszcze w czasach starożytnych. Nie mieli nawet cienia nadziei, że znajdą takie zabytki. Laurel Bestock, która kierowała wykopaliskami, w pierwszej chwili ogarnęły mieszane uczucia. Obok radosnego dreszczu towarzyszącego odkryciu przyszła fala nerwowości, ponieważ przed ekipą stanęło teraz zadanie zabezpieczenia znalezionych obiektów i uporania się z biurokracją. Miejscowi policjanci zawiadomili swoich przełożonych, przyjechał urzędnik z egipskiego Ministerstwa Starożytności. Trzeba było odwalić mnóstwo papierkowej roboty. Przez ileś dni Bestock i inni archeolodzy pracowali całymi godzinami, skrupulatnie czyszcząc, mierząc i fotografując każdą monetę i każdy posążek. Potem wszystko przewieziono do Sohagu , stolicy prowincji. Artefakty zamknięto w drewnianej skrzynce, którą położono na pace półciężarówki, a tę eskortowało pół tuzina policjantów uzbrojonych w karabiny.

Same przedmioty nie miały szczególnej wartości. Wysokość posążków nie przekraczała dwudziestu pięciu centymetrów. Wiezienie ich w takim konwoju – półciężarówka, policja, karabiny – wydawało się nieco komiczne. Monety pochodziły z połowy okresu ptolemejskiego, między III a II wiekiem p.n.e., według egiptologicznych standardów były więc stosunkowo nowe. Z punktu widzenia archeologów prawdziwa wartość tego odkrycia sprowadzała się do jego kontekstu, ponieważ obiekty zakopano prawdopodobnie przy odprawianiu jakiegoś starożytnego obrządku. Ale nie o tym rozprawiali mieszkańcy okolicznych wsi, gdzie alchemia plotek zmieniła brązowe monety w złote, a skromne posążki w zabytki równie cenne jak pośmiertna maska Tutanchamona. Byłby to najgorszy scenariusz, gdyby po odkryciu doszło do naruszenia porządku publicznego. Nie istniał jednak powód, żeby się spodziewać takiego rozwoju wydarzeń. Prezydent Husni Mubarak rządził Egiptem od prawie trzydziestu lat, a protesty w stolicy rzadko odbijały się echem w odległych rejonach kraju.

Dwudziestego szóstego stycznia 2011 roku, w drugim dniu arabskiej wiosny w Egipcie, w Abydos nic się nie działo.

Archeolodzy pracowali na zachód od znajdującej się tu osady, w starożytnej nekropolii nazywanej przez miejscowych Al-Madfuna, Pogrzebana. W tym miejscu odkryto najdawniejsze znane groby królewskie, wznosi się tu również jedna z najstarszych w świecie budowli z cegły mułowej. Pochodzi mniej więcej z 2660 roku p.n.e., a wysokie prawie na dwanaście metrów mury tworzą wielkie prostokątne ogrodzenie. Nikt nie jest pewny, czemu miało ono pierwotnie służyć. Ich lokalna arabska nazwa – Szunat az-Zabib, „skład rodzynek” – to jeszcze jedna tajemnica. W różnych epokach przypuszczano, że albo był to magazyn towarów, albo zagroda dla bydła. Francuski archeolog Auguste Mariette, który prowadził tu prace w połowie XIX wieku, sugerował, nie powołując się wszakże na żadne rzetelne źródła, że budowla była „czymś w rodzaju posterunku policji”⁴. Ta teoria wydaje się projekcją obaw Mariette’a przed rabusiami grobów, którzy od prawie pięciu tysięcy lat dawali się Abydos we znaki.

Dwudziestego ósmego stycznia 2011 roku, w czwartym dniu arabskiej wiosny w Egipcie, na kairskim placu At-Tahrir zgromadziły się dziesiątki tysięcy ludzi. Podpalono pobliską siedzibę Partii Narodowo-Demokratycznej Mubaraka⁵.

Pracująca w Abydos ekipa z Brown University wróciła tymczasem do kraju. Przyjechała nowa grupa archeologów z Institute of Fine Arts Uniwersytetu Nowojorskiego. Restaurowali oni części Szunat az-Zabib, czyli Szuny, jak potocznie określa się tę budowlę. Grupą kierował czterdziestoośmioletni Matthew Adams, o czerstwym wyglądzie człowieka z Zachodu, którego życie zawodowe upłynęło na Saharze. Miał czerwone uszy i policzki, a wycięcie koszuli zostawiło na jego szyi i piersi wypalony przez słońce ślad w kształcie litery V – hieroglif oznaczający egiptologa.

Kariera zawodowa Adamsa w Abydos przebiegała równolegle z historią reżimu Mubaraka. Amerykanin znalazł się w nekropolii po raz pierwszy jesienią 1981 roku jako student stażysta. Tuż po rozpoczęciu sezonu archeologicznego, w październiku, prezydent Anwar as-Sadat został zamordowany podczas defilady wojskowej w Kairze. Po zamachu Mubarak awansował z wiceprezydenta na najwyższe stanowisko w państwie, a w stolicy zapanował spokój. Jeśli nie liczyć zwiększonej obecności policjantów, nie miało to zauważalnego wpływu na Abydos. Adamsowi, jako stażyście, przydzielono proste zadanie posortowania tysięcy kawałków starożytnej ceramiki. Do tej pory wspomina jesień, kiedy zabito Sadata, jako najnudniejszy sezon, jaki kiedykolwiek spędził w Egipcie.

Owo doświadczenie wpłynęło na to, jak zareagował na pierwsze protesty na At-Tahrir. Kiedy administracja uczelni zaczęła napomykać o ewakuowaniu archeologów, Adams się sprzeciwił. Wiedział, że jeśli cudzoziemcy opuszczą swoją kwaterę w nekropolii, najprawdopodobniej zaczną się rabunki. Ale 1 lutego 2011 roku na placu At-Tahrir zebrało się co najmniej dwieście tysięcy ludzi. Policjanci uciekali z posterunków w całym kraju, a tłum wdarł się do kilku więzień. Z Wadi an-Natrun, położonego na pustyni, na północny zachód od Kairu, atakujący uwolnili setki kryminalistów, więźniów politycznych i islamistów, wśród których znalazł się działacz Bractwa Muzułmańskiego Muhammad Mursi.

Po rozbiciu więzień Adams zdecydował się na ewakuację. Trzy dni zajęło załatwianie samolotu czarterowego, który mógłby przewieźć ekipę bezpośrednio z Luksoru do Aten. W drodze na lotnisko archeolodzy próbowali zorganizować najazd na McDonalda, ale jednym ze skutków rewolucji okazał się brak mięsa w luksorskiej franczyzie.

Po ich wyjeździe rabusie pojawili się w Pogrzebanej w ciągu kilku godzin. Stacja archeologiczna zatrudniała prywatnych ochroniarzy, którzy w razie poważnych kłopotów zwykle kontaktowali się z władzami. Teraz jednak policja nie reagowała. Ochroniarze przegonili pierwszych złodziei. O drugiej w nocy zjawiła się większa grupa zamaskowanych mężczyzn z narzędziami do kopania. Ostrzegli strażników, że ich pozabijają, jeśli nie opuszczą stanowiska.

Stacją zarządzał Ahmed Ragab. Ten prawie czterdziestoletni, spokojny, ale rzutki mężczyzna pochodził z dalekiego południa, z Asuanu. Na egipskich terenach wykopalisk cudzoziemcy zatrudniają zwykle zarządców z innych części kraju, żeby nie ulegali naciskom swoich rodzin i plemion. Ahmed wiedział, że te same naciski gwarantowały mu bezpieczeństwo. Wielu rabusiów było uzbrojonych w karabiny, ale skoro pochodzili z Abydos, można się było spodziewać, że nie będą strzelać do nieuzbrojonych strażników terenu wykopalisk. Przybysze z innych stron mogliby się nie hamować aż do tego stopnia.

Ahmed nie bał się specjalnie o kradzież artefaktów – po tysiącach lat rabowania grobów i ponad stu latach profesjonalnych prac archeologicznych najłatwiejsze do znalezienia cenne obiekty zostały już dawno wywiezione z nekropolii. Rabusie tego jednak nie rozumieli i pospiesznie kopiąc pod osłoną mroku, mogli uszkodzić podziemne konstrukcje, których jeszcze dokładnie nie zbadano. Wielu złodziei z pewnością słyszało o niedawnym odkryciu posążków i monet, ponieważ skierowali się właśnie w miejsce, gdzie go dokonano.

Jedenastego lutego w telewizji publicznej pojawił się przedstawiciel rządu, który oznajmił, że Mubarak ustąpił ze stanowiska prezydenta. W tym samym mniej więcej czasie do Al-Madfuny zaczęli napływać ludzie z zewnątrz, po części zainspirowani magicznymi wierzeniami, które w Górnym Egipcie mają długą tradycję. Pewnego wieczora strażnicy schwytali i przesłuchali rabusia z miasta Nag Hammadi leżącego ponad godzinę drogi na południe. Młody człowiek powiedział, że według wróżby szajcha z jego wsi w Abydos można znaleźć skarb. Ahmed próbował zawiadomić policję, ale ta nie wykazała zainteresowania, rabusia więc puszczono wolno.

Ahmed był nie tylko utalentowanym zarządcą, umiał też posługiwać się młotkiem i piłą. Uznał, że może zrobić tylko jedno, żeby obronić teren. Zgromadził trochę desek, gwoździ, farby i zabrał się do pracy.

Starożytni Egipcjanie podzielili swój kraj na Górny i Dolny Egipt, co jest nieco mylące dla ludzi współczesnych, orientujących się według kompasu, a nie w odniesieniu do rzeki. Południe jest na górze, północ na dole: w tym kraju trzeba przestawić wyobraźnię.

Trudno określić, co się zasadniczo składa na tutejszy krajobraz. W Górnym Egipcie Nil wyżłobił głęboki wąwóz w północnoafrykańskim płaskowyżu. Żyje tutaj trzydzieści milionów ludzi, czyli więcej niż w Libanie, Jordanii, Izraelu i Libii razem wziętych. Ale wszyscy mieszkańcy Górnego Egiptu skupiają się w dolinie, która w wielu miejscach ma niespełna szesnaście kilometrów szerokości. Ten pas zieleni, podobny do rozciągniętej oazy, otacza pustynia o iście galaktycznych rozmiarach. Gdy w Abydos stanie się na brzegu Nilu i popatrzy na zachód, okaże się, że następna rzeka płynie w południowej Florydzie.

Al-Madfuna jest pierwszym krokiem w tę rozległą pustkę. Znajduje się na szerokim tarasie ponad polami uprawnymi, gdzie gleba przechodzi w piasek tak niespodziewanie, jakby w tym miejscu narysowano granicę. W nekropolii nie ma wsi, dosłownie nic tu nie rośnie, piaski i kamieniska ciągną się kilometrami do zachodniej ściany wąwozu. Skalne urwisko ma ponad sto pięćdziesiąt metrów wysokości, przecina je tylko jedno wadi, czyli kanion, który kończy się na północnoafrykańskim płaskowyżu. W czasach starożytnych wierzono, że wadi prowadzi na tamten świat: dusze podążały kanionem ku tajemnicom zachodzącego słońca.

Pierwsza dynastia królów, którzy zjednoczyli ten kraj, zbudowała sobie grobowce blisko ujścia wąwozu. Tu właśnie odkryto najstarsze znane w Egipcie teksty pisane, pochodzące mniej więcej z 3300 roku p.n.e.⁶. Inskrypcje hieroglificzne wyryto na tabliczkach z kości słoniowej, ponieważ w owych czasach słonie wciąż jeszcze przemierzały egipskie wzgórza. Na początku I dynastii, około 3000 roku p.n.e., królowie władali już z miejsca położonego w pobliżu dzisiejszego Kairu, skąd łatwiej było sprawować kontrolę nad Górnym i Dolnym Egiptem. Wracali jednak do Abydos, uznawanego za ojczyznę ich przodków, by budować tam grobowce i odprawiać obrządki. Ostatecznie nekropolia stała się celem pielgrzymek. Z całego Egiptu ściągali tu ludzie, by brać udział w święcie boga Ozyrysa urządzanym co roku przez ponad tysiąc lat. Starożytni Egipcjanie nazywali to miejsce Tarasem Wielkiego Boga. Leżało na uboczu, lecz było dostępne, tajemnicze, ale widoczne, bez śladów życia, lecz ożywione królewskim i boskim pierwiastkiem. Matthew Adams porównuje je do teatru. Al-Madfuna jest sceną, skały są tłem, a wioski – publicznością⁷. Pierwszymi zaś aktorami, którzy wkroczyli na tę scenę, byli królowie, którzy zdefiniowali, na czym polega władza polityczna.

W tygodniu, w którym Mubaraka zmuszono do dymisji, na dziedzińcu stacji Ahmed zbił z desek wielkie prostokątne pudło⁸. Miało prawie cztery metry długości, metr osiemdziesiąt wysokości, a od spodu było otwarte, jeśli nie liczyć kilku wewnętrznych rozpórek. Boki miało gładkie. Ahmed pomalował je na granatowo i czarno.

Jedna grupa rabusiów posunęła się w swej bezczelności do tego, że wjechała na teren Pogrzebanej buldożerem. Na jej południowym skraju znajdują się pozostałości ostatniej w Egipcie królewskiej piramidy. Złodzieje z buldożerem wykopali przed zrujnowanym zabytkiem rów głęboki na cztery metry. Inna szajka wydrążyła kilkumetrowy tunel u stóp urwiska od zachodniej strony, choć w pobliżu nie było żadnego miejsca pochówku. Może jakiś szajch im powiedział, że pod skałami znajdą skarb.

Prawie dziesięć kilometrów na wschód od Abydos leży Al-Baljana, ośrodek okręgu. Ahmed pojechał tam i kupił komplet podrobionych policyjnych kogutów. Zamontował je na drewnianym pudle razem z syreną. Strażnicy pomogli mu umieścić całą tę konstrukcję na jego daihatsu z napędem na cztery koła.

W ciemności pojazd łatwo było wziąć za transporter opancerzony, jakich pełno w Egipcie we wszystkich miejscach odwiedzanych przez turystów. Co noc Ahmed ze strażnikami objeżdżali teren Pogrzebanej fałszywym transporterem. Światła błyskały, syrena wyła. Wkrótce dowiedzieli się o krążących po okolicznych wsiach pogłoskach, że policja znowu działa. W dzień Ahmed ukrywał drewnianą konstrukcję w murach Szuny, wprowadzając wreszcie w życie teorię Mariette’a, jakoby budowla z cegły mułowej była posterunkiem.

Nie było innych pomysłów na ochronę terenu wykopalisk. Każdego wieczora odbywało się to samo: wjazd do Pogrzebanej, włączenie syreny i migających świateł. Przed świtem fałszywy transporter stawał w Szunie. Po zachodzie słońca wszystko zaczynało się od nowa. Kilka miesięcy później wielu Egipcjan, którzy brali aktywny udział w pierwszej fali arabskiej wiosny, podobnie opisywało swoje doznania. Wydawało się, że istnieje tylko teraźniejszość: nie było czasu na plany ani na wspomnienia. W końcu jednak przywrócono poczucie stabilizacji. W Kairze rada oficerów sformowała rząd tymczasowy i obiecała przeprowadzić demokratyczne wybory nowego prezydenta oraz do parlamentu. At-Tahrir świętował, skończyły się uliczne starcia. Pod koniec marca prawdziwi policjanci znów patrolowali Abydos. Gdy minęło napięcie, czas wrócił w dawne koleiny. Ludzie myśleli o tym, co się niedawno wydarzyło i co się może zdarzyć w przyszłości.

Starożytni Egipcjanie mieli określenia na dwa różne rodzaje czasu: _dżet_ i _neheh._ Nie da się ich przetłumaczyć na inny język, umysł dzisiejszego człowieka zapewne nie zdoła tego pojąć. W naszym świecie czas jest linią prostą, jedno zdarzenie prowadzi do następnego, na historię składają się akumulacja tych zdarzeń oraz działania liczących się ludzi. Dla starożytnych Egipcjan czas nie miał linearnej natury, a wydarzenia – _cheperut_ – były czymś podejrzanym. Osobliwością, zakłóceniami; naruszały naturalny porządek świata. Nie istniała historia w naszym pojęciu. Egipcjanie pisali w 3300 roku p.n.e., pisali nadal w 332 roku p.n.e., kiedy podbił ich Aleksander Wielki, ale przez te trzy tysiąclecia nie stworzyli nic, co można by uznać za pracę historyczną we współczesnym sensie.

_Neheh_ to czas cykliczny⁹. Kojarzy się z ruchem słońca, przemijaniem pór roku, corocznym wylewem Nilu. Powtarza się, powraca, odnawia. _Dżet_ to czas nieruchomy. Kiedy król umiera, przechodzi w _dżet_, czas bogów. Świątynie, piramidy, mumie, królewska sztuka – wszystkie są w czasie _dżet_. Czasami tłumaczy się ten termin jako „wieczność”, ale opisuje on również stan dokonania czegoś i stan doskonałości. Coś w czasie _dżet_ jest skończone, ale nie należy do przeszłości, funkcjonuje raz na zawsze w teraźniejszości.

Świat stworzony przez bogów nie jest stały. Jak się wyraził egiptolog Erik Hornung, jest wyspą „między nicością a nicością”¹⁰. Miejsce, w którym żyjemy, zniknie. Starożytni Egipcjanie nie mieli jednak obsesji na tle przepowiadania tej przyszłości, tak jak nie zaprzątali sobie głów analizowaniem i odtwarzaniem przeszłości. Może kiedy czas nie jest linearny, łatwiej się skupić na dniu dzisiejszym. Raymond Johnson z Uniwersytetu Chicagowskiego pisał, że starożytni Egipcjanie „postrzegali normalny czas jako koło, które opisuje powtarzającą się bez końca teraźniejszość”¹¹. Jego zdaniem była to naturalna reakcja na ukształtowanie terenu ich kraju¹². Koncepcję _neheh_ zainspirowały cykle doliny rzecznej, w pojęciu _dżet_ znalazła odbicie bezczasowość pustyni. Bliskość tych tak bardzo odmiennych krajobrazów – nagłe przejście od Pogrzebanej do pól uprawnych – sprawiła, że Egipcjanie wyobrazili sobie czas w dwóch postaciach. Wszędzie w Górnym Egipcie można jednym krokiem pokonać dystans między wiecznością a chwilą obecną.

Kiedy prawie dwa lata później Matthew Adams wrócił do Abydos z ekipą z Uniwersytetu Nowojorskiego, zajęli się archeologią rewolucji¹³. Złodzieje wykopali na terenie nekropolii ponad dwieście wielkich dołów, które po przywróceniu porządku władze pospiesznie zasypały. Teraz Adams i jego ludzie odkopywali na nowo prawie każdy z nich, dokonując pomiarów i mapowania za pomocą technologii satelitarnej. W ekipie było czterech archeologów, trzech konserwatorów, dwóch geodetów, dwóch architektów, fotograf, artysta plastyk i dwóch inspektorów z egipskiego Ministerstwa Starożytności. Zatrudnili ponad pięćdziesięciu miejscowych robotników. Wykonana na zamówienie drabina o wysokości czterech i pół metra umożliwiła fotografowi robienie zdjęć dołów z góry, jakby były miejscami zbrodni. Niekiedy znajdowano w nich łuski po nabojach, ponieważ złodzieje strzelali w powietrze, żeby zastraszyć strażników. Inne znaleziska były bardziej przyziemne.

– Tu są niedopałki papierosów.

– To najlepsze, co dziś znaleźliśmy.

– Z filtrem?

– Po filtrze sądzę, że nie mają stu lat.

– To jest okrągłe. Starożytni Egipcjanie nie budowali takich okrągłych rzeczy.

Kolisty mur z cegły był częściowo odkopany z piasku; starożytne groby nigdy nie miały takiego kształtu. Adams razem z młodą amerykańską archeolożką Kate Scott przyklękli, żeby się przyjrzeć cegłom. Oboje mieli na głowach kapelusze z szerokim rondem chroniące od słońca, które o ósmej rano już nieźle przypiekało.

– Przebili się przez górną część muru – powiedziała Scott. – Widać, że coś im przeszkodziło i że konstrukcja została naruszona. Ale nie wiadomo, co to za konstrukcja.

– To wypalane cegły.

– Bez wątpienia. To nie są cegły z czasów starożytnych.

– Rabusie zobaczyli mur, nie wiedzieli, co to takiego – zauważył Adams. – Trochę go naruszyli. Ale tutaj nie wydawali się szczególnie zdeterminowani.

Archeolog domyślał się, że mogła to być ściana pasterskiej chaty z lat pięćdziesiątych albo prowizorycznego domku wcześniejszego pokolenia archeologów. Widoczna ignorancja rabusiów oraz fakt, że kopali na chybił trafił, skłoniły Adamsa do podjęcia decyzji o zbadaniu zawartości dołów. W konsekwencji to złodzieje, chcąc nie chcąc, wytyczyli plan dalszych badań. Kopali w prawie całej nekropolii, więc archeolodzy, idąc po ich śladach, wszędzie mogli zauważyć podziemne konstrukcje. Te informacje będzie można pewnego dnia wykorzystać przy planowaniu przyszłych prac wykopaliskowych. Dzięki dołom wykopanym przez rabusiów dokonano już jednego ważnego odkrycia: część Al-Madfuny była wykorzystywana jako cmentarz dla elity w okresie Nowego Państwa, którego początek datuje się na XVI wiek p.n.e.

Na znacznej części tych terenów profesjonalne wykopaliska prowadzono już ponad sto lat temu, w początkach archeologii. Uczeni działali wtedy szybko, skupiając się na pozyskiwaniu eksponatów do muzeów i prywatnych kolekcji. Spisy prowadzono pobieżnie albo wcale. Dzisiaj archeolodzy skrupulatnie wszystko fotografują i mierzą, a miejsca wykopalisk zasypują z powrotem, ponieważ konstrukcje z czasów starożytnych są najbezpieczniejsze, kiedy znajdują się pod ziemią. Wiedzą, że kiedyś, w przyszłości, zjawi się inny badacz, wyposażony w lepsze możliwości techniczne, by odkryć to, czego nam się nie udało pojąć.

Na wielkiej scenie Al-Madfuny pierwszymi aktorami byli królowie, ale później niezliczeni inni ludzie także odgrywali swoje role. Jedno miejsce mogło zostać rozkopane kolejno przez starożytnych rabusiów, dziewiętnastowiecznych archeologów, współczesnych rabusiów i archeologów pracujących tu po wydarzeniach na placu At-Tahrir. Ludzie przychodzą i odchodzą, tak jak dynastie i reżimy. Piasek zostaje wydobyty, znów nasypany i ponownie usunięty.

Kiedy policja na nowo podjęła pracę, Ahmed rozebrał fałszywy transporter. Uznał, że nie będzie go już potrzebował, ale coś w tym przedsięwzięciu sprawiło, że znów zainteresował się stolarką. Matthew Adams, przybywszy pewnego roku do stacji archeologicznej, był przyjemnie zaskoczony widokiem dwóch nowych łóżek i szaf – piękna ręczna robota.

Pierwsze doświadczenia z rewolucją zmieniły tryb życia Ahmeda także pod innymi względami. W spokojniejszym okresie arabskiej wiosny ponownie pojechał do Al-Baljany, udał się do odpowiednich urzędów, wypełnił niezbędne formularze i dostał pozwolenie na zakup i posiadanie pistoletu.PRZYPISY KOŃCOWE

Wydarzenia opisane w tej książce są dwojakiego rodzaju: jedne obserwowałem bezpośrednio albo rozmawiałem osobiście z ich uczestnikami, drugie przytaczałem za innymi źródłami. Źródła te wymieniam poniżej, wraz z odniesieniami do różnych faktów i danych statystycznych przedstawionych w książce. W przypadku wywiadów z oficjelami, naukowcami lub politykami podaję datę spotkania.

Przy niektórych zdarzeniach z historii Manu byłem obecny, później zaś, w latach 2016–2018, odbyliśmy wiele rozmów – bezpośrednich i telefonicznych – w Egipcie i w Niemczech. Z Sajjidem widywałem się regularnie od końca 2011 do lata 2016 roku, kiedy wyjechaliśmy całą rodziną z Kairu, a później w 2017 i 2018 roku, kiedy przyjeżdżałem do egipskiej stolicy. Przeważnie spotykałem się z nim i z jego rodziną sam, ale od czasu do czasu organizowałem bardziej formalne rozmowy z udziałem tłumacza, żeby wyjaśnić rzeczy, których nie rozumiałem. Dzieje rodziny Rif’ata i jego osobistą historię poznałem częściowo na naszych zajęciach z arabskiego, ale oparłem się też na rozmowach z jego rodzeństwem – Raf’atem, Tarikiem i Wardijją – przeprowadzonych po jego śmierci, od 2016 do 2017 roku.

Nie zmieniłem kolejności wydarzeń i z nielicznymi wyjątkami podaję prawdziwe imiona. Zmieniłem imię Tarika, przyjaciela Manu, ze względu na polityczny aspekt jego związku z Bractwem Muzułmańskim. Zmieniłem też imiona siostry Sajjida oraz jej dzieci na prośbę „Lejli”. W rozdziale ósmym, w opisie tego, jak towarzyszyłem Sajjidowi w zbieraniu śmieci na Zamalku, zmieniłem imiona mieszkańców, od których odbieraliśmy odpadki.

Kalendarium dziejów Egiptu

1 Daty dotyczące starożytności podaję na podstawie: Ian Shaw, _The Oxford History of Ancient Egypt_, New York: Oxford University Press, 2003. Pisząc o wydarzeniach od okresu bizantyjskiego do czasów współczesnych, opieram się na: Jason Thompson, _A History of Egypt. From Earliest Times to the Present_, New York: Anchor Books, 2009.

Część pierwsza. Prezydent

2 Toby Wilkinson, _Powstanie i upadek starożytnego Egiptu. Dzieje cywilizacji od 3000 p.n.e. do czasów Kleopatry_, przeł. Norbert Radomski, Poznań: Dom Wydawniczy Rebis, 2019, s. 198.

Rozdział 1

3 Z Laurel Bestock rozmawiałem i korespondowałem w październiku i listopadzie 2018 roku. Więcej szczegółowych informacji o wykopaliskach zob. tejże, _Brown University Abydos Project. Preliminary Report on the First Two Seasons_, „Journal of the American Research Center in Egypt” 2012, vol. 48, s. 35–79.

4 David O’Connor, _Abydos. Egypt’s First Pharaohs and the Cult of Osiris_, Cairo: American University in Cairo Press, 2009, s. 160.

5 David Batty, Alex Olorenshaw, _Egypt protests – as they happened_, „Guardian”, 29.01.2011, theguardian.com, bit.ly/3aUzp0f.

6 David O’Connor, _Abydos_, dz. cyt., s. 143.

7 Z mojego wywiadu z Adamsem, który odbył się 24 marca 2015 roku.

8 Podczas naszego spotkania 27 lutego 2013 roku Ragab opowiedział mi, jak robił to pudło i jak patrolował okolicę.

9 O _dżet_ i _neheh_ zob. W. Raymond Johnson, _The Setting: History, Religion, and Art_ _Pharaohs of the Sun. Akhenaten, Nefertiti, Tutankhamen_, eds. Rita E. Freed, Yvonne J. Markowitz, Sue H. D’Auria, London: Thames & Hudson, 1999, s. 38–40.

10 Erik Hornung, _Conceptions of God in Ancient Egypt. The One and the Many_, trans. John Baines, Ithaca: Cornell University Press, 1983, s. 183.

11 W. Raymond Johnson, _The Setting…_, dz. cyt., s. 38.

12 Swoje koncepcje dotyczące związku pustyni z _dżet_ i doliny rzecznej z _neheh_ Johnson przedstawił w rozmowie ze mną 31 marca 2014 roku.

13 Odwiedziłem Adamsa i jego ekipę w lutym i marcu 2013 roku, kiedy badali doły splądrowane w 2011 roku. Zob. także: Matthew Douglas Adams, _In the Footsteps of Looters. Assessing the Damage from the 2011 Looting in the North Cemetery at Abydos_, „Journal of the American Research Center in Egypt” 2015, vol. 51, s. 5–63.

Rozdział 3

14 Charles Mohr, _Trapped Egyptian Force Seen at Root of Problem_, „New York Times”, 26.10.1973, nytimes.com, nyti.ms/2WAzvWK.

15 Byłem świadkiem kradzieży w meczecie Omara Makrama 20 listopada 2011 roku.

16 Pogrzeb w meczecie Omara Makrama obserwowałem 22 listopada 2011 roku o godzinie czternastej.

17 Zob. obszerniejszą relację o wypowiedziach szajcha Mazhara Szahina: David D. Kirkpatrick, _Egyptian Islamists Rally to Protest Military Rule_, „New York Times”, 18.11.2011.

18 _Muslim Brotherhood Tops Egyptian Poll Result_, Al-Dżazira, 22.01.2012, aljazeera.com, bit.ly/2ws5iyL.

19 David D. Kirkpatrick, _Islamists Win 70% of Seats in the Egyptian Parliament_, „New York Times”, 21.01.2012, nytimes.com, nyti.ms/2WM6lEf.

20 Z Muhammadem Baltagim spotkałem się 30 grudnia 2011 roku.PRZYPISY

W kwestii pisowni imion, nazwisk, nazw i słów arabskich przyjęłam rozwiązanie kompromisowe. W przeważającej większości wypadków uwzględniam zasady uproszczonej transkrypcji stosowanej w przekładach literatury i publikacjach popularnonaukowych. Aby jednak oddać egipską specyfikę, którą tak podkreśla autor książki, niektóre imiona, nazwiska, nazwy miejscowości oraz zwroty w dialekcie zapisuję zgodnie z egipską wymową (chodzi przede wszystkim o głoskę „dż”, w Egipcie wymawianą jak „g”). Wyjątek stanowią też nazwiska, których forma zapisu w alfabecie łacińskim jest już ustalona, ze względów zawodowych lub innych, a także te, które zadomowiły się w języku polskim, jak Gamal Abdel Naser .

Al-Madfuna jest skróconą wersją Al-Araba al-Madfuna, co znaczy „pogrzebany wóz” – tak brzmi pełna nazwa jednej z okolicznych wsi. Może się to odnosić do starożytnych wozów do transportowania zwłok, które zakopano pod ziemią.

Według Toby’ego Wilkinsona istnieją dwie takie najstarsze budowle, obie wzniósł Chasechemui. Zob. tegoż, _The Nile. Travelling Downriver Through Egypt’s Past and Present_, New York: Vintage Books, 2015, s. 170.

Więzienie Wadi an-Natrun zaatakowano 30 stycznia 2011 roku. Wśród zbiegłych więźniów, oprócz Mursiego, było ponad trzydziestu działaczy Bractwa Muzułmańskiego. Ben Hubbard, _Egypt Calls for New Look at Morsi Prison Escape in 2011_, „New York Times”, 11.07.2013, nytimes.com, nyti.ms/2vnu6XY.

21 listopada 2011 roku egipskie Ministerstwo Zdrowia oświadczyło, że zginęły co najmniej dwadzieścia trzy osoby. David D. Kirkpatrick, Liam Stack, _Egypt’s Civilian Government Submits Offer to Resign_, „New York Times”, 21.11.2011.

Duchowni z Al-Azharu kilka razy próbowali wynegocjować rozejm. Zob. David D. Kirkpatrick, Anthony Shadid, _Military Moves to End Clashes in Egyptian Square_, „New York Times”, 23.11.2011. Oficjalnie wszedł on w życie rano 24 listopada 2011 roku i wtedy wojsko zaczęło stawiać barykady. Zob. Heba Afify, Lindsey Parietti, _Protestors Evacuate Mohamed Mahmoud Street as Some Confront Military at Barricade_, „Al-Masri al-Jawm”, 24.11.2011.

Wspomniałem o nieobecności imama w swoim artykule o protestach – zob. Peter Hessler, _The Mosque on the Square_, „New Yorker”, 19 i 26.11.2011, s. 46–57. Podczas redagowania tego materiału osoba sprawdzająca fakty skontaktowała się z asystentem szajcha Mazhara Szahina, który utrzymywał, że szajch zgodnie z prawem przebywał w meczecie codziennie między modlitwą o zachodzie słońca a modlitwą wieczorną. Było to sprzeczne z tym, co zaobserwowaliśmy razem z Manu w okresie protestów. Kiedy szajch Mazhar podważył nasze spostrzeżenia, powiedziałem, że możemy następnego dnia porozmawiać w meczecie między modlitwami. Przyszliśmy z Manu na spotkanie, ale imama znowu nie było.

W wyborach do parlamentu na przełomie 2011 i 2012 roku najlepszy wynik spośród ugrupowań nieislamistycznych uzyskała partia Wafd, zdobywając osiem procent miejsc. Zob. Jeffrey Martini, Stephen M. Worman, _Voting Patterns in Post-Mubarak Egypt_, Santa Monica: Rand Corporation, 2013, s. 6.

To najczęściej podawana liczba zabitych w starciach na ulicy Muhammada Mahmuda, choć nie do końca pewna. Państwowa gazeta „Al-Ahram” pisała o „około czterdziestu siedmiu”. Zob. _Police warn against ‘aggression’ on Mohamed Mahmoud clashes anniversary_, Ahram Online, 17.11.2013, english.ahram.org.eg, bit.ly/2xrfqYm.

Fakt kradzieży w meczecie potwierdziło wielu przebywających tam ochotników, a także matka jednej z ofiar, nastolatka, któremu skradziono telefon i pieniądze.WYDAWNICTWO CZARNE sp. z o.o.

czarne.com.pl

Wydawnictwo Czarne

@wydawnictwoczarne

Sekretariat i dział sprzedaży:

ul. Węgierska 25A, 38-300 Gorlice

tel. +48 18 353 58 93

Redakcja: Wołowiec 11, 38-307 Sękowa

Dział promocji:

ul. Marszałkowska 43/1, 00-648 Warszawa

tel. +48 22 621 10 48

Skład: d2d.pl

ul. Sienkiewicza 9/14, 30-033 Kraków

tel. +48 12 432 08 52, e-mail: [email protected]

Wołowiec 2021

Wydanie I
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: