Polemika - ebook
Tytuł tomiku jest zarazem tytułem wiersza, który stanowi szczególne miejsce wśród zawartych utworów w tej książce. Jest jakby kwintesencją życia. Ta poezja zrodziła się z osobistych przeżyć a także przemyśleń. Myślą przewodnią tomiku jest miłość, ta „mała” i ta „duża". Niektóre wiersze skierowane są do dzieci.
| Kategoria: | Poezja |
| Zabezpieczenie: |
Watermark
|
| ISBN: | 978-83-8221-973-9 |
| Rozmiar pliku: | 2,6 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Dylemat
Olbrzymi smok wytarł nos.
„Dlaczego ja wciąż kicham?
Nie biegałem, nie skakałem,
Lecz spocić się przecież gdzieś musiałem.
Spałem sobie ranek cały,
Trawkę zajadałem.
Nawet goście u mnie byli,
Ale z nimi nie gadałem!
Jedną muchę przegoniłem,
Okruszki ze stołu zmiotłem.
A psik! A psik! To wielka udręka,
Kiedy nos tak pęka!”
A wieczorem, gdy spotkał się z kolegą,
Przypomniał sobie, że to ogień bucha z niego.Nasze czasy
Najwspanialsze myśli, słowa, czyny
Nie wypłyną jak śnieg z lawiny.
Szalony umysł, otwarte serce —
Pokornie czekają w swojej kolejce.
Prawda jest już oczywista —
Rzeczywistość nasza przyszła.
Wszystko w korcu wymieszane
Jak potęga i jak kamień.
Teraz ludzie oszaleli,
Wszyscy dążą do kamienic,
A uparty chłop na roli
Już trzeci dom stawia na polu.
Och! Historio! Och! Historio!
Stwórz plejadę gwiazd na niebie
I zabierz nas do siebie.
Olbrzymi smok wytarł nos.
„Dlaczego ja wciąż kicham?
Nie biegałem, nie skakałem,
Lecz spocić się przecież gdzieś musiałem.
Spałem sobie ranek cały,
Trawkę zajadałem.
Nawet goście u mnie byli,
Ale z nimi nie gadałem!
Jedną muchę przegoniłem,
Okruszki ze stołu zmiotłem.
A psik! A psik! To wielka udręka,
Kiedy nos tak pęka!”
A wieczorem, gdy spotkał się z kolegą,
Przypomniał sobie, że to ogień bucha z niego.Nasze czasy
Najwspanialsze myśli, słowa, czyny
Nie wypłyną jak śnieg z lawiny.
Szalony umysł, otwarte serce —
Pokornie czekają w swojej kolejce.
Prawda jest już oczywista —
Rzeczywistość nasza przyszła.
Wszystko w korcu wymieszane
Jak potęga i jak kamień.
Teraz ludzie oszaleli,
Wszyscy dążą do kamienic,
A uparty chłop na roli
Już trzeci dom stawia na polu.
Och! Historio! Och! Historio!
Stwórz plejadę gwiazd na niebie
I zabierz nas do siebie.
więcej..
W empik go