- W empik go
Polityka jest ok - ebook
Polityka jest ok - ebook
Autor przedstawia swój ogląd polityki, a więc ogląd przeciętnego obywatela, który opisuje odbiór rzeczywistości zmieniającej się na przestrzeni lat 1945 — 2015. W trakcie pisania tej książki oprócz tego co zapamiętał, Autor korzystał z wielu, podanym w bibliografii źródeł podających fakty, których nie mógł znać bezpośrednio. Dobrze by było, aby politycy i obywatele przypomnieli sobie wydarzenia, jakie miały miejsce w latach 1945 — 2015 i wyciągnęli z tego odpowiednie wnioski.
Kategoria: | Proza |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8189-863-8 |
Rozmiar pliku: | 1,8 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Nigdy nie byłem czynnym politykiem, nie należałem też do żadnej partii politycznej, byłem świadkiem historii.
W książce przedstawiam mój ogląd polityki, a więc ogląd przeciętnego obywatela, który opisuje odbiór rzeczywistości zmieniającej się na przestrzeni lat 1945 — 2015. W trakcie pisania tej książki oprócz tego co zapamiętałem, korzystałem z wielu źródeł podających fakty, których nie mogłem znać bezpośrednio. Twórcy tych źródeł i dzieł — które podałem w bibliografii — niech mi wybaczą, jeżeli użyłem niekiedy ich słów, nie mogąc znaleźć innych.
Pamięć ludzka jest ulotna i dobrze by było, aby politycy i obywatele przypomnieli sobie wydarzenia, jakie miały miejsce w latach 1945 — 2015 i wyciągnęli z tego odpowiednie wnioski.
Autor
Podziękowanie
Dziękuję bardzo Pani dr hab. prof. Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, dyrektor Instytutu Literaturoznawstwa i Językoznawstwa UJK Marzenie Marczewskiej za pomoc przy opracowywaniu tej książki.
Dziękuję za cenne wskazówki w zakresie wiedzy literackiej: stylu, składni, interpunkcji i kształtu do ewentualnej publikacji tego dzieła.
Słowa podziękowania kieruję do Pani Profesor za podsuwanie mi pewnych propozycji literackich, które wykorzystałem przy opracowywaniu i redagowaniu tekstu książki.Dobiegała końca jedna z najstraszliwszych wojen w historii ludzkości — druga wojna światowa. Trwały jeszcze rozstrzygające o losach wojny działania militarne, ale do głosu coraz bardziej dochodziła polityka. W układaniu nowego porządku świata czołową rolę odgrywali przywódcy dwóch totalitarnych systemów: nazistowskich Niemiec, których wodzem był Adolf Hitler i komunistycznego Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, na czele którego stał niekwestionowany dyktator Józef Stalin.
Kiedy pierwszego września 1939 roku rozpoczęła się druga wojna światowa atakiem hitlerowskich Niemiec na Polskę, która jako pierwszy kraj przeciwstawiła się zbrojnie napaści agresora z zachodu, przywódcy obydwu totalitarnych systemów byli jeszcze sojusznikami. Na mocy paktu Ribbentrop- Mołotow, podpisanego w Moskwie 23 sierpnia 1939 roku Niemcy i ZSRR podzieliły się polskimi ziemiami i 17 września 1939 r. wojska Armii Czerwonej wkroczyły na tereny Polski od wschodu.
Hitler doszedł do władzy na fali narastającego wśród Niemców niezadowolenia z powodu porażki w pierwszej wojnie światowej. Dlatego w lipcu 1932 roku wybory parlamentarne w Republice Weimarskiej wygrała Narodowosocjalistyczna Niemiecka Partia Robotników NSDAP (Nationalsozialistische Deutsche Arbeiterpartei). W tej sytuacji 30 stycznia 1933 roku prezydent Niemiec Paul von Hindenburg zaprzysiągł przywódcę nazistów Adolfa Hitlera na szefa rządu czyli kanclerza. W marcu 1933 w atmosferze terroru — m.in. po prowokacyjnym podpaleniu Reichstagu czyli parlamentu Republiki Weimarskiej — na NSDAP zagłosowało 44 proc. wyborców. Potem były rządy dyktatury i terroru i 12 listopada w wyborach do Reichstagu można było głosować tylko na listę z kandydatami i sojusznikami NSDAP. W tej atmosferze terroru i zastraszania kandydaci NSDAP otrzymali 92 proc. poparcia. Przed 30 stycznia 1933 roku, w którym Hitler otrzymał stanowisko kanclerza, NSDAP liczyła około 700 tysięcy członków, w ciągu następnych trzech lat wzrosła do 2,5 miliona, a w dekadzie 1935—44 do 8,5 miliona członków. Hitler był niemieckim politykiem pochodzenia austriackiego. Po objęciu przez niego władzy państwo niemieckie przyjęło nazwę Drittes Reich czyli Trzecia Rzesza.
O tym, kogo wybrano i jakie były tego skutki, przekonali się Niemcy w ciągu następnych dwunastu lat. Trauma obozów koncentracyjnych, olbrzymich zniszczeń i śmierć dziesiątków milionów ludzi na całym globie ziemskim w czasie rozpętanej przez hitlerowskie Niemcy II wojny światowej, ciąży nad narodem niemieckim do dziś.
Po przejęciu władzy Hitler zachowywał się jak krwawy dyktator i zaczął wcielać w życie szowinistyczny i rasistowski program hegemonii niemieckiej w Europie, zgodnie z tym co opisał wcześniej w swej książce Mein Kampf czyli „Moja Walka”. Rozpoczął rządy terroru, represji wobec przeciwników politycznych i Żydów. Była to odmiana faszyzmu, wprowadzonego we wcześniejszych latach przez Benito Mussoliniego we Włoszech. Ideologią ruchu niemieckich faszystów był nazizm, czyli narodowy socjalizm, który usiłował uzasadniać prawo Niemiec do podbijania innych narodów, zwłaszcza słowiańskich.
Nazistowski kodeks moralny głosił zasadę bezwzględnej wierności i ślepego posłuszeństwa Führerowi, którym był Adolf Hitler. W aparacie terroru na terenie Niemiec i na obszarach okupowanych zasłynęły szczególnie hitlerowskie formacje militarne SS (Die Sczutzstaffel) czyli Eskadry Ochronne oraz Gestapo (Geheime Staatspolizei) czyli Tajna Policja Państwowa. Siłą zbrojną hitlerowskich Niemiec był Wehrmacht, który w przygotowaniu i realizacji jego zaborczych planów wojennych był wspierany przez organ wywiadu i kontrwywiadu zwany Abwehrą.
Hitler rozkazał swoim generałom traktować Słowian z największym okrucieństwem jako Untermenschen czyli podludzi. Na pierwszej linii tego polecenia znaleźli się Polacy, których w okresie okupacji niemieckiej zginęło około sześciu milionów. Podobny rozkaz — traktowania z największym okrucieństwem — wydał Hitler później jeszcze tylko przed atakiem na Związek Radziecki i Grecję. Natomiast nie nakazał Führer takiego postępowania w odniesieniu do krajów zachodnich i skandynawskich, których narody uważał za bliskie narodowi germańskiemu.
Hitler głosił, że wszystko, co robił i nakazywał robić innym, było czynione dla dobra narodu niemieckiego i ludności na całym świecie. Ideologię tę wpajano Niemcom od najmłodszych lat, np. w organizacjach młodzieżowych Hitlerjugend. Robili to posłuszni i bezwzględni wyznawcy jego idei. Na tego, kto się sprzeciwiał czekało więzienie, obóz koncentracyjny albo oficjalnie ogłoszona lub tajemnicza śmierć. Trzeba powiedzieć, że propaganda hitlerowskich funkcjonariuszy, którą kierował szef propagandy partii, a od 1933 roku minister propagandy i informacji Joseph Goebbels zawładnęła umysłami przeważającej większości społeczeństwa niemieckiego tak, że Niemcy byli wprost zafascynowani swoim Führerem i chlubili się hasłem: Ordnung muss sein, to znaczy „porządek musi być”. Fakt, że ten porządek był zaprowadzany przemocą i terrorem nie miało dla nich znaczenia. A kiedy Wehrmacht zaczął odnosić błyskotliwe zwycięstwa, wyglądało na to, że Niemcy uwierzyli w słowa nowego hymnu: Deutschland, Deutschland über alles, to znaczy” Niemcy, Niemcy ponad wszystko”. I cieszyli się że ich Führer zapewni im panowanie nad światem, w którym oni będą panami, a inni ich sługami. Można to było jeszcze zrozumieć, kiedy ich armia odnosiła sukcesy. Ale później? Bronili się zaciekle, nawet po śmierci swojego wodza, chociaż wiedzieli, że klęska jest nieunikniona. Może dlatego, że taka jest właśnie polityka — OK w mniemaniu każdego, który ją uprawia.
Komuniści w Rosji doszli do władzy na fali narastającego w społeczeństwie niezadowolenia rządami cara, którym był Mikołaj II Romanow — ostatni w ponad 300-letniej dynastii Romanowów. Ludzie w carskiej Rosji narzekali na ucisk i trudne warunki życia i w 1917 roku zmienili sobie władze — jak sądzili na lepsze. Wodzem został Włodzimierz Lenin, a później Józef Stalin. Zamiast lepszego życia, Rosjanie doświadczali rzeczywistości sowieckich łagrów, które stały się miejscem śmierci milionów ludzi w straszliwych warunkach. Zamiast dobrze prosperujących prywatnych gospodarstw rolnych, mieli kołchozy, sowchozy i ziemie stojące ugorem, a w domach brakowało chleba, bo około 15 milionów mużyków czyli rosyjskich chłopów wraz z rodzinami znalazło śmierć na zesłaniu w syberyjskich łagrach i w Kazachstanie oraz w obozach przymusowej pracy.
O tym, co dała w Rosji zmiana władzy i jakie były jej skutki, przekonał się naród rosyjski i narody republik radzieckich, a później także inne narody — w tym naród polski — w ciągu następnych kilkudziesięciu lat. Skutki tych zmian opisał szczegółowo laureat literackiej Nagrody Nobla Aleksander Sołżenicyn w trzytomowej, liczącej około 1600 stron książce pt.: „Archipelag Gułag”, na podstawie własnych przeżyć i relacji innych więźniów. Według Sołżenicyna więzienia w carskiej Rosji były jak sanatoria w porównaniu z sowieckimi łagrami na Syberii i obozami pracy przymusowej w Kazachstanie.
Józef Stalin był odpowiedzialny za to wszystko przez prawie 30 lat swoich dyktatorskich rządów. Zdaniem psychiatrów i psychologów Józef Stalin posiadał wszelkie cechy paranoika. Żył w urojonym świecie spisków, był podejrzliwy, miał manię wielkości, cechowała go wrogość do ludzi, był zły i okrutny. Te jego cechy rzutowały na ludzi z jego otoczenia, co miało często tragiczne skutki. Według różnych ocen Stalinowi przypisuje się spowodowanie śmierci około 20 milionów ludzi, ale są również szacunki oceniające liczbę wymordowanych przy jego współudziale osób oraz liczbę śmiertelnych ofiar polityki Stalina na 43 miliony, a nawet nie mniej niż 50 milionów ludzi.
Stalin nie zawahał się brutalnie eliminować ludzi ze swojego bezpośredniego otoczenia. Na skutek prowokacji niemieckiego wywiadu, NKWD (Narodnyj Komissariat Wnutriennich Dieł) czyli Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych dokonał na jego polecenie w czerwcu 1937 roku masowych aresztowań i egzekucji dowódców Armii Czerwonej. Między innymi rozstrzelano i zamordowano pod zarzutem rzekomego spiskowania i zdrady: 3 spośród 5 marszałków — w tym Michaiła Tuchaczewskiego — jednego z organizatorów Armii Czerwonej, 12 spośród 14 dowódców korpusu, 136 spośród 199 dowódców dywizji i tysiące oficerów innych rang.
Całe życie i działalność Stalina były walką z niezliczonymi zastępami wrogów, w większości urojonych i domniemanych. W czasie drugiej wojny światowej Stalin obawiał się „wrogów ludu” nie mniej niż Niemców. Dlatego nawet wtedy, gdy niemieckie zgrupowania pancerne stały na przedpolach Moskwy, niesłusznie oskarżeni i skazani byli ciągle pilnowani przez dziesięć batalionów i pułków NKWD.
Żadna zasadnicza decyzja organów partyjnych, państwowych i społecznych nie mogła zapaść bez udziału Stalina. Uważał on, że władza powinna budzić nie tylko szacunek ale i strach. Ten strach nie był obcy jemu samemu. Panicznie bał się podróżować samolotem. Tylko raz i to z wielkim trudem dał się namówić na lot do Teheranu na konferencję Wielkiej Trójki w 1943 roku z udziałem premiera Wielkiej Brytanii Churchilla i prezydenta USA Roosevelta. Kiedy nad górami samolot wpadł w turbulencję, Stalin wczepił się kurczowo w poręcze fotela z grymasem strachu na twarzy. Śmiertelnie bał się też zamachu. Ludzie z jego otoczenia wiedzieli o tym i bali się ściągnąć na siebie jakiekolwiek podejrzenie, gdyż to groziło śmiercią albo w najlepszym razie wieloletnim więzieniem. Dla wymiaru sprawiedliwości Związku Radzieckiego obowiązywała bowiem zasada: „Dajcie nam człowieka a wina się dla niego znajdzie”.
W czasie wojny główna reguła Stalina brzmiała: „Osiągnąć cel, nie licząc się ze stratami”. Życie ludzkie nie miało dla niego żadnego znaczenia. Dlatego stosunek strat ludzkich w czasie wojny ZSRR z Trzecią Rzeszą wynosił według różnych szacunków od 3,2 nawet do 5:1 na korzyść Niemców.
Stalinizm był dyktatorskim systemem rządów jednego człowieka — Józefa Stalina, dla którego siła i przemoc stanowiły uniwersalny środek realizacji celów politycznych i społecznych.
W okresie II wojny światowej Stalin głosił, że Armia Czerwona chce wyzwolić kraje okupowane przez hitlerowskie Niemcy i zapewnić im wolność i demokrację na wzór radziecki. Niestety było wiele ludzi — także w krajach zachodnich znanych intelektualistów, którzy wierzyli w komunistyczną demokrację i wolność. Tymczasem Józef Stalin po dojściu do władzy stosował zasadę: „Nieważne, kto głosuje, lecz to, kto głosy liczy”.
Mimo strasznych zbrodni, dokonanych w okresie stalinowskiego terroru, w wielu kręgach społeczeństwa współczesnej Rosji oraz byłych republik radzieckich przejawia się silna tęsknota za batiuszką czyli ojczulkiem Stalinem i jego polityką. Wynika to głównie z dwóch powodów. Po pierwsze z wygrania przez Armię Czerwoną tak zwanej „Wojny Ojczyźnianej” z hitlerowskimi Niemcami, w czasie której Stalin był wodzem naczelnym. Po drugie z przeświadczenia, że to Stalin przygotował po zakończeniu II wojny światowej podwaliny do stworzenia ze Związku Radzieckiego światowego mocarstwa.
Bezpośrednio przed wybuchem II wojny światowej Związek Radziecki i Józef Stalin byli traktowani przez państwa Europy Zachodniej jak wrogowie — jako uosobienie zła totalitarnego systemu komunistycznego. Po wybuchu wojny do głosu doszła polityka i Hitler paradoksalnie sprawił, że dawni wrogowie stali się sojusznikami. Zapoczątkowała to rozmowa premiera Wielkiej Brytanii Winstona Churchilla z Józefem Stalinem w 1942 roku na Kremlu. Churchill powiedział później: „… do czasu pojawienia się Hitlera uważałem ZSRR za śmiertelnego wroga swobód obywatelskich”. Tak więc Hitler prowadząc wojnę na dwa fronty, mimo woli uczynił Związek Radziecki i kraje zachodnie sojusznikami.
Do walki na śmierć i życie stanęły państwa tak zwanej Osi: Berlin — Rzym — Tokio, które miały przeciwko sobie państwa koalicji antyhitlerowskiej. Wśród państw Osi dominującą rolę odgrywała Trzecia Rzesza niemiecka, na czele której stał Führer Adolf Hitler. W Europie jego głównym sojusznikiem były faszystowskie Włochy Benito Mussoliniego. Japonia znalazła się wśród państw Osi po nalocie około 200 samolotów japońskich na najważniejszą bazę floty i lotnictwa USA Pearl Harbor na Hawajach w dniu 7 XII 1941 roku. Wtedy rząd amerykański wypowiedział wojnę Japonii. Ponadto sojusznikami Hitlera w Europie były: Rumunia, Węgry i Bułgaria, ale państwa te prowadziły własną politykę wewnętrzną. Do państw sprzymierzonych z hitlerowskimi Niemcami należały też: Słowacja, której przywódcą był ksiądz-prezydent Józef Tiso, oraz bardzo krótko Królestwo Jugosławii, gdyż po zamachu stanu 27 marca 1941 r. Niemcy podbili kraj po dwóch tygodniach oporu.
Koalicję antyhitlerowską tworzyły: USA, Wielka Brytania i Francja. Później do tej koalicji dołączył ZSRR. Na nieokupowanym terytorium Francji ukonstytuował się rząd Vichy marszałka Petaina, który oficjalnie odżegnywał się od kolaborantów, ale też nie popierał działań ruchu oporu organizowanego przez generała de Gaulle’a. Po zakończeniu wojny Petain został skazany za kolaborację z hitlerowskimi Niemcami na karę śmierci, zamienioną później na dożywotnie więzienie. W Norwegii przywódca kolaboracyjnego rządu Quislinga 9 maja 1945 r. został pojmany przez aliantów i stracony po szybkim procesie.
Koalicję antyhitlerowską wspierały w okupowanych przez Niemców krajach organizacje podziemne i ich oddziały partyzanckie dokonując akcji dywersyjnych. W Polsce była to Armia Krajowa podległa rządowi emigracyjnemu w Londynie, Bataliony Chłopskie, Armia Ludowa i inne. W Jugosławii Josip Broz Tito zorganizował komunistyczną partyzantkę, która była antyfaszystowskim ruchem oporu. Także w wielu innych podbitych krajach istniał ruch oporu przeciwko hitlerowskim okupantom. W odwecie za akcje partyzantów hitlerowcy dokonywali pacyfikacji wsi — w Polsce ponad 10 tys. wsi zostało dotkniętych różnymi formami represji, całkowicie zniszczono i spalono 136 miejscowości, mieszkańcy często byli paleni żywcem. Łącznie w wyniku bezpośredniej eksterminacji zginęło w Polsce 1,3 mln mieszkańców wsi.
W okresie II wojny światowej niektóre państwa były neutralne. W Europie do takich należały: Andora, Islandia, Irlandia, Lichtenstein, Portugalia, Hiszpania pod rządami generała Franco, San Marino, Szwecja, Szwajcaria i Watykan, a także Królestwo Afganistanu, Królestwo Jemenu i Tybet.
Państwa zachodnie koalicji antyhitlerowskiej wspierały Związek Radziecki finansowo, dostarczały broń i amunicję, ale nie kwapiły się z przystąpieniem do wojny zbrojnie. Stała armia amerykańska w roku 1939 była mniejsza od armii polskiej i nie miała dominującej pozycji w broni konwencjonalnej. Po ataku na bazę Pearl Harbor 7 XII 1941 roku Stany Zjednoczone potrzebowały wsparcia w wojnie z Japonią. Udział Ameryki w II wojnie światowej rozpoczął się dopiero w styczniu 1942 roku. W czasie bitwy o Stalingrad 17 VII 1942 — 2 II 1943, jednej z największych i decydujących operacji strategicznych II wojny światowej, Brytyjczycy i Amerykanie nie mieli w Europie ani jednego żołnierza własnego, uczestniczącego w walkach.
Drugi front został utworzony przez zachodnie państwa koalicji antyhitlerowskiej wówczas, kiedy już nikt nie wątpił, że ZSRR jest w stanie rozgromić hitlerowskie Niemcy samodzielnie, czyli w czerwcu 1944 roku operacją „Overlord”. Po stronie aliantów walczyło wielu Polaków, którzy znaleźli się na emigracji. Po ataku hitlerowskich Niemiec utworzony został rząd polski na uchodźctwie — najpierw od 1939 roku we Francji, a od czerwca 1940 r. w Londynie — po zajęciu Francji przez wojska Wehrmachtu. Jednym z głównych celów emigracyjnego rządu Rzeczypospolitej Polskiej było rozbudowanie Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Polscy lotnicy z Dywizjonu 303 wsławili się w bitwie o Anglię, a żołnierze armii generała Andersa wyprowadzonej ze Związku Radzieckiego, po trzech nieudanych operacjach wojsk alianckich odnieśli okupione wieloma ofiarami zwycięstwo nad Niemcami w bitwie o Monte Casino we Włoszech w maju 1944 roku.
Przy współudziale władz ZSRR latem 1943 roku utworzona została I Dywizja Piechoty im Tadeusza Kościuszki, a w marcu 1944 r. powstała Armia Polska pod dowództwem generała Berlinga. Obydwie walczyły z Niemcami u boku Armii Czerwonej. Żołnierze polscy rekrutowani byli w dużej mierze z setek tysięcy ludzi deportowanych na tereny Związku Radzieckiego po aneksji ziem polskich 17 września 1939 roku.
Stalin powiedział: Anglia dała czas, Ameryka dała pieniądze, Rosja dała krew. Nie dodał tylko, że ta krew jego ziomków płynęła nie tylko z ran zadawanych przez hitlerowców, ale także przez funkcjonariuszy jego drugiej armii — NKWD. Jednostki NKWD brały udział nie tylko w represjach przeciwko ludności cywilnej, ale także zabezpieczały tyły Armii Czerwonej, wykonując wyroki śmierci na tych, którzy wycofywali się, w zasadzie pozbawieni szans na uratowanie życia. Obowiązywał bowiem rozkaz: ani kroku w tył. Tylko w zimie 1941/42 NKWD rozstrzelało 198 000 osób — dla utrzymania dyscypliny.
Taki sam rozkaz: ani kroku w tył, wydał Hitler. Kiedy awansowany przez niego na feldmarszałka von Paulus poddał armię niemiecką pod Stalingradem, Hitler wpadł w furię, gdyż uważał, że Paulus powinien raczej popełnić samobójstwo, niż oddać się w ręce wroga/Rosjan.
Taka była polityka — OK według każdego, który ją uprawiał.Dyktatorskie rządy Stalina w powojennym społeczeństwie ZSRR były podobne do tych sprzed wojny. Starał się przywrócić atmosferę podejrzliwości, strachu, „polowania na czarownice”. Trwała permanentna wojna z „wrogami ludu”, „szpiegami”, „niedowiarkami” i „szkodnikami”. Rządził twardą ręką, ale wiedział, że wodzowi potrzebny jest mit. Tym mitem był komunizm i marzenie o „nowym człowieku”.
Armii rosyjskiej nie zdemobilizowano i nie wycofano z terenów zajętych w okresie wojny i oprócz strefy okupacyjnej w Niemczech armia ta pozostawała w Budapeszcie, Pradze, Wiedniu i Berlinie. Od marca 1946 roku stacjonowała w Polsce grupa wojsk Armii Czerwonej — na początku około 500 tys. żołnierzy i oficerów. Rosjanie zachowywali się tak, jakby Polska była do ich dyspozycji — m.in. sowiecka marynarka wojenna okupowała porty bałtyckie w Szczecinie, Łebie, Kołobrzegu i inne. W łagrach sowieckich przetrzymywano wywiezionych tam Polaków.
Informacje o sytuacji w ZSRR i tzw. bloku państw wschodnich docierały na Zachód i po początkowym niedowierzaniu spowodowały strach w Europie Zachodniej i wrogość Amerykanów do Stalina i Związku Radzieckiego.
Pozycja ZSRR była bardzo słaba, gdyż wojna spowodowała katastrofę gospodarczą, a straty w ludziach były olbrzymie. Na podstawie decyzji Wielkiej Trójki Stalin zagarnął trzy państwa bałtyckie: Litwę, Łotwę i Estonię oraz wschodnią część Polski. Szybkie zwycięstwo USA nad Japonią w wyniku zrzucenia bomby atomowej na Hiroszimę i Nagasaki pozbawiło natomiast Rosję korzyści na Dalekim Wschodzie. Stalin nakazał łupić kraje tzw. bloku wschodniego, zwłaszcza poniemieckie tereny Polski. Władze polskie zostały zmuszone do wyrażenia zgody na dostawy do ZSRR 13 milionów ton węgla rocznie po sztywnych cenach jeden dolar za tonę, co było zaledwie jedną szóstą ceny światowej. Trwało to od 1946 do 1953 roku. W sytuacji ogromnych zniszczeń spowodowanych wojną i wrogą okupacją był to wielki uszczerbek dla polskiej gospodarki.
Na początku 1946 roku ujawniło się otwarte zerwanie sojuszu z lat wojny między Stalinem i Zachodem. Przy okazji wyborów do Rady Najwyższej w lutym Stalin skrytykował system zachodni i powiedział, że wojna pokazała siłę ZSRR.
5 marca 1946 r. Winston Churchill wygłosił mowę w stanie Missouri w obecności prezydenta USA Trumana, w której powiedział między innymi, że nad kontynentem europejskim zapadła „żelazna kurtyna” i że państwa Europy Środkowej i Wschodniej, których stolicami są: Warszawa, Berlin, Praga, Wiedeń, Budapeszt, Belgrad i Sofia wraz z ich mieszkańcami poddane są wpływom sowieckim i rosnącej kontroli Moskwy. Na przemówienie to ostro zareagował Stalin, który porównał nawet Churchilla do Hitlera.
Stało się to początkiem tzw. „zimnej wojny”, która trwała przez następne dziesięciolecia i wynikała z wzajemnego braku zaufania. Stany Zjednoczone i ich sojusznicy w Europie obawiali się, że Związek Radziecki będzie chciał poszerzyć swoje wpływy i wprowadzić komunizm w innych krajach. Związek Radziecki i Stalin obawiali się natomiast, że USA i ich sojusznicy będą chcieli zmniejszyć kontrolę Moskwy nad ich satelickimi krajami w Europie Środkowej i Wschodniej. Tak naprawdę żadna ze stron nie chciała wojny z użyciem broni i zmiany granic, ale zapanował strach.
W niektórych krajach ciągle miały miejsce typowe wojny z użyciem broni, z tym że zazwyczaj były to wojny domowe. Takim krajem w pierwszych dwóch powojennych latach była Polska. Spowodowane w wyniku targów politycznych przesunięcia terytorialne odbyły się z olbrzymimi krzywdami dla milionów ludzi. Na rzecz ZSRR Polska straciła prawie 50 proc. swego terytorium sprzed wojny. Otrzymane niejako w zamian ziemie poniemieckie na zachodzie były grabione przez sowietów, którzy wywozili do ZSRR wszystko co tylko się dało. Cały kraj był zrujnowany w wyniku działań wojennych i okupacji niemieckiej. Tymczasem od ludzi żądano, by wysławiali wodza obozu socjalistycznego Stalina i przestawiali się na inny — socjalistyczny system, którego nie chcieli. Własność prywatna była uznawana za objaw krytykowanego przez władze kapitalizmu. Stawiany opór był bezwzględnie tłumiony. Polacy nie poddawali się jednak i walczyli. Na początku stycznia 1946 roku było w Polsce 109 oddziałów partyzanckich, a w maju tegoż roku liczba partyzantów zbliżała się do 14 tysięcy. Zdarzało się przy tym, że grupy partyzanckie dokonywały w czasie walk niepodległościowych mordów zwolenników tzw. „władzy ludowej”.
Walka sił bezpieczeństwa ze zbrojnym podziemiem była bezwzględna. Tysiące ludzi zostało aresztowanych przez funkcjonariuszy radzieckiego NKWD i polskiego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Ponurą sławę zdobył sobie Urząd Bezpieczeństwa (UB) i ich funkcjonariusze zwani „ubekami”, którzy często posuwali się do okrutnego torturowania więźniów w czasie przesłuchań.
Na podstawie orzeczeń wojskowych sądów doraźnych, od lutego do czerwca 1946 roku wykonano 356 wyroków śmierci za tzw. przestępstwa o charakterze politycznym. W ramach walki ze zbrojnym podziemiem funkcjonariusze UB z Puław spalili ponad 400 zabudowań w Wąwolnicy. Całe rodziny podejrzane o współpracę z podziemiem były wysiedlane, a ich mienie konfiskowano.
Polityka wkraczała także w sferę gospodarki oraz prywatnej własności. W ramach wprowadzania socjalizmu nacjonalizowano zakłady produkcyjne i ograniczano radykalnie prawa właścicieli kamienic, mieszkań i domów jednorodzinnych w miastach.
Wojna domowa trwała również w Chinach. Tutaj także podłożem była polityka. Wojna między chińskimi komunistami a nacjonalistami z Kuomintangu zaczęła się w kwietniu 1927 roku. Dodatkowo wojnę tę skomplikowało wkroczenie do Republiki Chińskiej w 1931 roku Japończyków, którzy zajęli Mandżurię a w 1937 roku zaatakowali centralne Chiny. Wtedy to obie przeciwne strony zjednoczyły się przeciwko japońskiemu agresorowi i wojna domowa została wstrzymana na dziewięć lat.
W czasie bezwarunkowej kapitulacji Japonii po II wojnie światowej, narzuconej przez Stany Zjednoczone, wojska japońskie poddały się wojskom Kuomintangu dowodzonym przez Czanga, a w Mandżurii Japończycy poddali się wojskom ZSRR. Obaj chińscy przywódcy zawarli pokój, ale wkrótce walki między obydwiema stronami wywiązały się na nowo, a lotnictwo amerykańskie wspierało wojska Czanga w walce z siłami komunistycznymi. W tej sytuacji rozejm był fikcją i został oficjalnie rozwiązany w czerwcu 1946 roku.
Wojna domowa rozgorzała na nowo. Komunistów wspierał Związek Radziecki, a Kuomintang Amerykanie. Komuniści obiecywali ludności w Chinach poprawę warunków pracy, a chłopom ziemię w ramach reformy rolnej. Nic więc dziwnego, że ponad pięć milionów chłopów zasiliło armię komunistyczną. W wyniku tego wojska komunistów z Mao Tse-tungiem na czele odnosiły sukcesy.
Kolejnym krajem, w którym po II wojnie światowej wybuchła wojna domowa, była Grecja. Wojna ta miała dwa etapy. Pierwszy etap był krótki: po zakończeniu okupacji niemieckiej w listopadzie 1944 roku trwał do stycznia 1945 i zakończył się wyborami, w których komuniści przegrali z rojalistami i przeszli do podziemia. Pod koniec 1946 roku w komunistycznej partyzantce było około 10 tysięcy ludzi. Partyzantkę tę wspierał rząd Josipa Broz Tito z Jugosławii oraz Albania. Stalin nie udzielał im pomocy, gdyż nie wierzył w sukces komunistycznej partyzantki. Wykorzystał natomiast fakt wspierania rządu greckiego przez Brytyjczyków przeciwko komunistom jako pretekst do prześladowania antykomunistów w Polsce i innych zależnych od ZSRR krajach.
Wojna domowa w Grecji trwała do 1949 roku i pochłonęła wiele ofiar oraz spowodowała wielkie zniszczenia w kraju. Ostatecznie jednak Grecja uniknęła komunistycznej dyktatury.
W dniach od 30 września do 1 października 1946 roku ogłoszono wyroki w procesie przeciwko głównym zbrodniarzom hitlerowskim. Miejscem procesów przeprowadzonych przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy była Norymberga. To tam w 1933 roku naziści świętowali dojście Hitlera do władzy, a w 1935 roku uchwalono tzw. ustawy norymberskie, które pozbawiały Żydów obywatelstwa Rzeszy Niemieckiej, ochrony prawnej i własności. Tam również odbywały się parteitagi NSDAP. Każde z czterech mocarstw: Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, Związek Radziecki i Francja delegowało do Trybunału dwóch sędziów: głównego i zapasowego oraz oskarżycieli.
Sądzone były 22 osoby, z których 12 skazano na karę śmierci (w tym jedną zaocznie), trzy osoby skazano na dożywotnie więzienie, a trzy osoby uniewinniono.
W czasie procesu w Norymberdze przedstawiciele ZSRR próbowali przypisać zbrodnię katyńską Niemcom. W 1940 roku na polecenie Stalina zamordowano strzałem w tył głowy co najmniej 21768 obywateli polskich, w tym ponad 10 tys. oficerów wojska i policji. Do głosu doszła znów polityka i zachodni alianci nie chcieli śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej, gdyż ZSRR i Stalin byli wtedy ich sprzymierzeńcami.
W procesie oskarżono przywódców III Rzeszy o popełnienie czterech rodzajów zbrodni: uczestnictwo w spisku w celu popełnienia zbrodni międzynarodowej, zbrodni przeciwko pokojowi, zbrodni wojennych oraz zbrodni przeciwko ludzkości. Na śmierć zostali skazani: Martin Bormann (zaocznie) — szef Kancelarii NSDAP, Hans Frank — generalny gubernator w okupowanej Polsce, Wilhelm Frick — generał SS i SA, protektor Czech i Moraw, Hermann Goering — marszałek Rzeszy, dowódca lotnictwa i twórca Gestapo, Alfred Jodl — szef sztabu Wehrmachtu, Ernst Kaltenbrunner — szef Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy, Wilhelm Keitel — feldmarszałek Rzeszy i szef Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu, Joachim von Ribbentrop — minister spraw zagranicznych, Alfred Rosenberg — ideolog partyjny NSDAP i minister Rzeszy d/s Terenów Wschodnich, Fritz Sauckel — generał SS i SA, Arthur Seyss-Inquart — komisarz Rzeszy w Holandii, Julius Streicher — współorganizator eksterminacji Żydów. Goering popełnił samobójstwo, a na pozostałych w dniu 16 października 1946 roku wykonano wyroki śmierci przez powieszenie.
Niestety nie wszyscy zbrodniarze niemieccy zostali ukarani. Szczególnie naukowcy mieli największe szanse na uniknięcie jakiejkolwiek odpowiedzialności. Biolodzy, fizycy czy chemicy byli traktowani jak swego rodzaju łupy wojenne, o które rywalizowały Stany Zjednoczone i ZSRR. Amerykanie sprowadzili do siebie ponad 1600 niemieckich naukowców, praktycznie nie zwracając uwagi na ich przeszłość. Czasami nawet pomagali ją zatajać. Taka była polityka.
W 1946 roku wybuchła wojna na Półwyspie Indochińskim pomiędzy Francją a Demokratyczną Republiką Wietnamu. Francja była drugim po Wielkiej Brytanii największym imperium kolonialnym na świecie i miała kolonie od początku XVII wieku w Ameryce, Azji i Afryce. Na Półwyspie Indochińskim koloniami francuskimi były: Kambodża, Laos i Wietnam. W czasie II wojny światowej Wietnam opanowali Japończycy, ale pozostawili w nim administrację francuskiego rządu Vichy. Po zrzuceniu bomby atomowej na Hiroszimę Ho Chi Minh utworzył Komitet Wyzwolenia Wietnamu i po kapitulacji Japonii przy cichym poparciu Stanów Zjednoczonych ogłosił powstanie Demokratycznej Republiki Wietnamu w północnej części kraju. Doszło do porozumienia i kiedy Narodowa Armia Chińska wkroczyła od północy na terytorium Wietnamu, Ho Chi Minh zwrócił się o pomoc do Francji. Po wkroczeniu wojsk francuskich do Hanoi doszło jednak do konfliktu zbrojnego i w nocy z 19 na 20 listopada 1946 roku wojska francuskie obaliły rząd Ho Chi Minha. Komuniści wycofali się z miast, ale przystąpili do uderzeń odwetowych i w ten sposób rozpoczęła się pierwsza wojna indochińska jako skutek polityki różnych stron.
W 1946 roku trzy nowe państwa uzyskały niepodległość.
Penetracja Syrii przez mocarstwa europejskie, głównie Wielką Brytanię, Francję i Niemcy rozpoczęła się pod koniec XIX wieku. W czasie I wojny światowej rokowania brytyjsko-francuskie doprowadziły do uznania Syrii za strefę wpływów francuskich. W 1925 roku ogólnonarodowe powstanie zostało stłumione po dwóch latach. W czasie II wojny światowej, po kapitulacji Francji w 1940 r. władze francuskie w Syrii uznały rząd Vichy. Po wyborach w 1943 r. utworzono rząd narodowy, jednak faktycznie do 1946 roku władzę sprawowały wojska brytyjskie i francuskie. Po wycofaniu obcych wojsk na mocy uchwały Rady Bezpieczeństwa ONZ Syria stała się od 17 IV 1946 roku niepodległym państwem.
Transjordania była emiratem utworzonym w 1921 r. jako część brytyjskiego mandatu Palestyny. 22 marca 1946 roku Transjordania stała się formalnie niepodległym królestwem pod panowaniem dynastii Haszymidów, sprzymierzonym z Wielką Brytanią. Od 24 stycznia 1949 r. przyjęła oficjalną nazwę Jordania.
Filipiny dostały się pod władzę USA po wojnie hiszpańsko-amerykańskiej w 1899 roku. Po I wojnie światowej nastąpił wzrost ruchów narodowo-wyzwoleńczych, co doprowadziło w 1934 r. do przyznania Filipinom przez USA wewnętrznej autonomii i uchwalenia w następnym roku pierwszej konstytucji. W czasie II wojny światowej Filipiny znalazły się pod okupacją japońską, przeciw której walczyła organizacja partyzancka. 4 lipca 1946 roku Stany Zjednoczone przyznały Filipinom niepodległość, jednakże na mocy zawartych układów USA utrzymały dominującą pozycję w gospodarce i polityce tego kraju, a także prawo do instalowania baz wojskowych na jego terytorium.
W ZSRR Józef Stalin przejął pełnię władzy jak dyktator i umacniał ideologię i cechy totalitarnego systemu w swym państwie i krajach satelickich. Parlament był tylko dekoracją, opozycję unicestwiono. Także ruch młodzieżowy był ściśle kontrolowany. Komunizm propagował walkę klas, rewolucję proletariacką, likwidowano prywatną własność środków produkcji i ziemi, dominowała własność państwowa i spółdzielcza w postaci kołchozów i sowchozów w gospodarce rolnej. Bezrobocia formalnie nie było, ale istniało tak zwane bezrobocie ukryte, gdyż wydajność w państwowych zakładach była bardzo niska. Kołchozy i sowchozy nie zdawały egzaminu — brakowało żywności i poziom życia ludzi był bardzo niski.
W ZSRR i w krajach bloku wschodniego budowano kult Stalina, przeprowadzano czystki w armii, kulturę podporządkowano służbie systemu komunistycznego, ludzie byli poddawani całkowitej i bezwzględnej kontroli. W 1946 roku Andriej Żdanow rozpoczął zakrojoną na szeroką skalę akcję usuwania z kultury wszelkich elementów zachodnich i niezależnych myśli. Represjom poddano między innymi poetkę Achmatową, kompozytora i pianistę Prokofiewa i czołowego symfonika Szostakowicza.
Stalinizm odczuły dotkliwie narody zamieszkujące tereny okupowane w czasie II wojny światowej przez Niemców, które zostały poddane szczególnym represjom. Włączone do ZSRR na mocy paktu Ribbentrop-Mołotow: Estonia, Litwa i Łotwa musiały się bezwzględnie podporządkować Stalinowi. Na Ukrainie utworzona 14 X 1942 r. niepodległościowa formacja zbrojna pod nazwą Ukraińska Powstańcza Armia prowadziła dalej walkę z Rosjanami, Czechami i Polakami z terenów polsko-ukraińskiego pogranicza etnicznego.
Posiadające formalnie niepodległość państwa bloku wschodniego: Albania, Bułgaria, Czechosłowacja, Polska, Rumunia i Węgry musiały się całkowicie podporządkować dyrektywom Stalina i popierać ZSRR bez żadnych zastrzeżeń w konflikcie z blokiem państw demokratyczno-liberalnych na czele ze Stanami Zjednoczonymi oraz w tzw. zimnej wojnie.
Każda ze stron uważała, że jej polityka jest OK, a skutki tego odczuwały społeczeństwa poszczególnych krajów.Pierwszego stycznia 1947 roku nastąpiło połączenie brytyjskiej i amerykańskiej strefy okupacyjnej w Niemczech i powołanemu terytorium nadano nazwę Bizonia. Dwudziestego stycznia tegoż roku miało miejsce zaprzysiężenie na sekretarza stanu USA George’a Marshalla, zwolennika polityki powstrzymywania komunizmu. W przeszłości był on związany z US ARMY od stopnia podporucznika w 1902 roku do generała armii, od 16 grudnia 1944 przebywał na stałe w regularnej armii.
Ważne wydarzenia miały miejsce odnośnie Japonii. Stanom Zjednoczonym przyznano 2 kwietnia 1947 roku mandat ONZ na zarządzanie dawnymi wyspami japońskimi na Pacyfiku. W dniu 3 maja 1947 roku weszła natomiast w życie demokratyczna konstytucja Japonii, według której cesarz zachował jedynie funkcje reprezentacyjne. Jednocześnie trybunał Tokijski osądził 25 głównych przestępców wojennych. Na mocy wydanego później wyroku na karę śmierci skazano siedem osób, w tym generała Hideki Tojo i byłego premiera Koki Hirota. Na dożywocie skazano 16 osób, a pozostałych na krótsze kary więzienia. Innych przestępców sądziły też trybunały lokalne.
Wydarzeniem na skalę światową było zaprezentowanie przez sekretarza stanu USA George’a Marshalla w dniu 5 czerwca 1947 roku na Uniwersytecie Harvarda w Cambridge Programu Odbudowy Europy, zwanego później planem Marshalla. W ramach tego programu stany Zjednoczone zaoferowały wszystkim krajom Europy pomoc finansową w formie bezzwrotnych pożyczek oraz nisko oprocentowanych kredytów długo-terminowych. Kraje Europy Zachodniej pomoc tę przyjęły i rozdysponowały kwotę 13,5 miliarda dolarów, co na owe czasy było sumą olbrzymią. Związek Radziecki natomiast odmówił udziału w programie, gdyż obawiał się podporządkowania krajów europejskich Stanom Zjednoczonym. Sformułowano bowiem warunek, by pieniądze te nie zostały przeznaczone na zbrojenia. Stalin wymusił także odmowę przystąpienia do planu Marshalla całego „obozu socjalistycznego”, w tym Polski.
Trwały nadal ruchy niepodległościowe w podbitych przed wieloma laty krajach, chociaż imperia kolonialne nie chciały się z tym pogodzić. Największym imperium była Wielka Brytania, która miała kolonie niemal na całym świecie: w Ameryce, Afryce, Azji i na Oceanii. Niektóre były terytorialnymi kolosami, jak Kanada, Australia czy Indie. Zwane perłą w brytyjskiej koronie Indie Brytyjskie proklamowały niepodległość 15 sierpnia 1947 roku w Delhi. Brytyjską kolonię podzielono na dwa niepodległe państwa: hinduskie Indie i muzułmański Pakistan. Warto wspomnieć, że kolonizacja zaczęła się już w 1595 roku, gdy powstała brytyjska Kompania wschodnioindyjska. Wybuchające powstania Sikhów i Sipajów były brutalnie tłumione przez wojska Królestwa Wielkiej Brytanii. W 1885 roku powstał Indyjski Kongres Narodowy, który walczył o wyzwolenie spod panowania brytyjskiego. Decydująca walka o wolność Indii zaczęła się w 1915 roku, kiedy z Afryki Południowej powrócił Mahatma Gandhi. Zasłynął on biernym oporem wobec władz brytyjskich, bez uciekania się do przemocy.
Podziałowi brytyjskiej kolonii na Indie i Pakistan towarzyszyły krwawe pogromy i przemieszczanie się ludności na wielką skalę — około 12 milionów osób. 15 sierpnia 1947 roku przywódca socjalistycznego skrzydła Indyjskiego Kongresu Narodowego Jawaharlal Nehru został pierwszym premierem Indii i ustanowił ten dzień dniem niepodległości kraju.
Następnym krajem, który stał się suwerennym państwem w ramach brytyjskiej Wspólnoty Narodów była od 25 listopada 1947 roku Nowa Zelandia. Kolonizacja Nowej Zelandii zaczęła się w 1840 roku po zawarciu przez rząd brytyjski traktatu z Maorysami, który gwarantował im własność ziemi w zamian za uznanie władzy Wielkiej Brytanii.
Kilka dni po uzyskaniu niepodległości przez Nową Zelandię, Organizacja Narodów Zjednoczonych przyjęła 29 listopada 1947 roku plan podziału Palestyny i utworzenia państwa żydowskiego i arabskiego. Odbyło się to przy poparciu Stanów Zjednoczonych i Związku Radzieckiego. Zdecydowano jednocześnie, że Jerozolima będzie strefą międzynarodową. Spowodowało to wybuch wojny, gdyż państwa arabskie nie chciały się zgodzić na powstanie państwa Izrael. W wojnie tej ucierpiała głównie ludność cywilna.
Historia Żydów na świecie jest bardzo długa — tysiące lat. Okres starożytności to m.in. dzieje biblijne, przedstawione w Starym Testamencie i częściowo w Nowym Testamencie. W II wieku n.e. Żydzi zostali wygnani z Palestyny i rozproszyli się po świecie. W Europie są od ponad tysiąca lat. W X wieku powstało centrum judaizmu na skalę europejską. Lata 1096 — 1349 były okresem pogromów na niemieckich Żydach. Powody były różne: religijne — obarczano ich odpowiedzialnością zbiorową za śmierć Jezusa z Nazaretu, kulturowe, obyczajowe i ekonomiczne.
Żydzi wywarli duży wpływ na historię Europy. W 1334 roku król polski Kazimierz Wielki przyjął Żydów wyrzuconych ze wszystkich krajów europejskich, w których byli prześladowani. Zazwyczaj mówi się, że król Kazimierz Wielki zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną. Mniej znane jest stwierdzenie, że król Kazimierz Wielki zastał Polskę polską, a zostawił żydowską. W następnych latach Polska była jednym z najbardziej tolerancyjnych państw Europy i stała się przystanią dla społeczności żydowskich.
Wybitny krakowski rabin Mojżesz ben Izrael Isserles pisał w XIV wieku: „Jeśli Bóg nie dałby Żydom Polski jako schronienia, los Izraela byłby nie do zniesienia”. Do Polski przybywali Żydzi z Niemiec, Węgier, Francji, Austrii, Hiszpanii, Portugalii, Czech, a potem także z Kijowa i z Moskwy. Mówiono, że „Polin” to po hebrajsku „miejsce, gdzie odpoczniesz”, czyli Polska. Kazimierz Wielki chciał „zlać” Żydów z narodem polskim w jedno ciało polityczne, ale jego zamiary nie powiodły się. Narastały sprzeczności między polskimi chrześcijanami i żydowskim mieszczaństwem. W końcu XVI wieku w państwie Jagiellonów mieszkało 75000 Żydów, a sto lat później już ponad 200 000. Polacy narzekali na monopolistyczną pozycję Żydów w handlu, rozpijanie chłopów w karczmach, brak szacunku dla religii katolickiej i sojusze z wrogami Polski. Ponadto żyjący nie gorzej od magnatów żydowscy potentaci budzili zawiść i zrażali do całej nacji.
Od pierwszego rozbioru Polski w 1772 roku w monarchii Habsburgów mieszkało około miliona ludności żydowskiej. W cesarstwie rosyjskim żyło ponad milion Żydów i od 1822 r. mogli mieszkać wyłącznie w rewirach żydowskich. W 1830 roku w Galicji żyło około 250 000 Żydów i handel — tak na wsi jak i w mieście — był prawie wyłącznie w ich rękach.
W końcu lat sześćdziesiątych XIX wieku we wszystkich trzech zaborach: pruskim, austriackim i rosyjskim ludność żydowska posiadała równy status prawny z resztą mieszkańców. Żydów zamożnych było dużo, na co krytycznie patrzyli Polacy. Pod koniec XIX wieku w carskiej Rosji mieszkała prawie połowa światowej populacji Żydów, z tym że w Królestwie Polskim Żydów było prawie półtora miliona. Drogi Polaków i Żydów rozchodziły się, gdyż Polacy uważali, że Żydzi mają na uwadze wyłącznie własne interesy. Dlatego dochodziło do pogromów. W 1910 roku we Lwowie i Krakowie Żydów było około 30 proc., a w wielu miasteczkach stanowili większość i pełnili funkcje burmistrzów.
Mimo że Żydzi nie mieli własnego państwa, przestrzegali rygorystycznie swoich zwyczajów i to utrzymywało ich w jedności wobec reszty świata i pozwalało im zachować odrębność narodową.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w listopadzie 1918 roku po 123 latach niewoli większość Żydów nieufnie patrzyła na organizowanie przez Polaków swojego państwa. Było ich w Polsce około 10 proc., a w stolicy Warszawie około 30 proc. Zdecydowana większość polskich Żydów — około 75 proc. — mieszkała w miastach. Polacy byli oburzeni drwinami Żydów, którzy mówili: wasze ulice, nasze kamienice. W połowie lat 30-tych przez Polskę przelała się fala pogromów i w latach 1921 — 1937 wyjechało za granicę ponad 400 000 Żydów, w tym 111 000 do Palestyny.
Kiedy wybuchła II wojna światowa i 1-go września 1939 roku hitlerowskie Niemcy napadły na Polskę, Żydzi wiedzieli, że czekają ich prześladowania i śmierć. Dlatego — kiedy 17 września 1939 r. od wschodu wkroczyła do Polski Armia Czerwona — większość z około półtora miliona Żydów na tych terenach i 300 tys. przesiedleńców witała entuzjastycznie wojska radzieckie i wyśmiewała się z Polaków — to już nie wasza Polska. Byli też tacy Żydzi, którzy współpracowali z władzami radzieckimi w zwalczaniu polskiego ruchu oporu. Z tych powodów po agresji Niemiec na Związek Radziecki 22 czerwca 1941 roku na ziemiach polskich i rosyjskich ludność mściła się na Żydach za współpracę z bolszewikami i dochodziło do pogromów.
Na okupowanych ziemiach Polski hitlerowcy realizowali swój plan masowej eksterminacji Żydów, który później nazwano Holokaustem (od greckiego słowa „holokausten” — ofiara całopalna). W utworzonym 16 września 1940 roku getcie warszawskim umieszczono 450 000 osób. 19 kwietnia 1943 roku wybuchło w getcie powstanie, które zostało przez hitlerowców krwawo stłumione, a budynki getta zburzone. Także w 1940 roku utworzono największy hitlerowski obóz koncentracyjny i ośrodek masowej zagłady Auschwitz-Birkenau, w którym większość ofiar stanowili Żydzi. Według różnych szacunków hitlerowcy zamordowali około trzy miliony polskich Żydów.
Po zakończeniu II wojny światowej Żydzi uważali Rosjan za wybawców i często współpracowali z nowymi komunistycznymi władzami, co zaogniło ponownie relacje Polaków i Żydów. Zdarzały się znowu pogromy, m.in. w Kielcach 4 lipca 1946 roku podburzony tłum zabił 42 Żydów.
Świadomość ludobójstwa w czasie okupacji niemieckiej i problemy z asymilacją powodowały, że nacjonalistyczny ruch żydowski zwany syjonizmem trafiał na podatny grunt. W rezultacie z ponad 300 tysięcy polskich Żydów, którzy przeżyli okupację, po półtora roku w kraju pozostało około jedna trzecia. Wyjeżdżali głównie do Stanów Zjednoczonych, Argentyny i Palestyny, gdzie mieli nadzieję na powstanie swojego państwa Izrael i ta nadzieja im się spełniła.
*
W Polsce w roku 1947 miało miejsce kilka ważnych wydarzeń. 19 stycznia odbyły się sfałszowane wybory do Sejmu Ustawodawczego, po których ogłoszono zwycięstwo komunistów. Wybory te nadzorował radziecki pułkownik NKWD. 5 lutego natomiast nastąpił wybór Bolesława Bieruta na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Było to możliwe oczywiście dlatego, że wcześniej „namaścił” go Józef Stalin. Potem utworzono rząd z Józefem Cyrankiewiczem jako premierem, co nadzorowali po cichu radzieccy doradcy i funkcjonariusze NKWD. 19 lutego Sejm Ustawodawczy przyjął tzw. małą konstytucję i jednocześnie przegłosowano amnestię, po uprzednim wykonaniu wielu wyroków śmierci na osobach podlegających ułaskawieniu. Trzy dni później Sejm Ustawodawczy ogłosił deklarację o prawach obywatelskich, która w praktyce wyglądała zupełnie inaczej i była fikcją.
Prawdziwy szok przeżyła cała Polska, kiedy wszystkie media podały, że 28 marca 1947 roku zastrzelony został w zasadzce Ukraińskiej Powstańczej Armii generał Karol Świerczewski, wiceminister obrony narodowej. Wysławiany był jako bohater wojny domowej w Hiszpanii o pseudonimie „Walter”, który dowodził oddziałami walczącymi z wojskami generała Franco. Polskie władze wykorzystały śmierć generała Świerczewskiego do przeprowadzenia tzw. akcji „Wisła”, w czasie której od maja do lipca 1947 roku przesiedlono około 150 tysięcy Ukraińców z Rzeszowszczyzny, Lubelszczyzny i Krakowskiego na ziemie poniemieckie na zachodzie Polski. W czasie tej akcji śmierć poniosło około półtora tysiąca Ukraińców.
Po 20-tym października 1947 cała Polska mówiła tylko o jednym: o ucieczce za granicę Stanisława Mikołajczyka, byłego premiera rządu emigracyjnego w Londynie. W związku z obawą przed aresztowaniem przez komunistyczne władze Polski, w ucieczce pomogły mu służby specjalne USA i ambasada tego kraju w Polsce.
Równocześnie z przejmowaniem za pomocą represji i terroru pełnej władzy w Polsce, dokonywano likwidacji zbrojnego podziemia. W więzieniach przebywało około 80 tysięcy więźniów, w tym prawie połowa z powodów politycznych. Pokazowe procesy miały służyć zastraszaniu ludności. Wyroki śmierci nadal nie należały do rzadkości.
Polskie władze podawały, że w walkach o „utrwalanie władzy ludowej” zginęło około 30 tysięcy ludzi, w tym około osiem tysięcy członków podziemia i około 12 tysięcy funkcjonariuszy i żołnierzy (UBP, MO, KBW, ORMO, WP), reszta to były osoby cywilne. W rzeczywistości zginęło około 10 tysięcy członków podziemia antykomunistycznego oraz 4,5 tysiąca funkcjonariuszy obozu władzy i kilkuset żołnierzy radzieckich.
Coraz bardziej zwiększała się zależność krajów pozostających pod dominacją ZSRR, gdzie rządzący żelazną ręką Stalin w ramach nowej linii nakazał pakować do więzień i łagrów jak najwięcej ludzi i dawać jak najwyższe wyroki. Wśród więźniów i zesłańców było także wiele osób z innych krajów: Polski, Rumunii, Węgier, a także osoby innych narodowości: Kałmucy, Czeczeńcy, Inguszowie i krymscy Tatarzy.
W tym czasie na świecie trwała nadal zimna wojna, w której obowiązywała zasada, że polityka jest OK — według każdego, który ją uprawiał.