Połów. Poetyckie debiuty 2014-2015 - ebook
Połów. Poetyckie debiuty 2014-2015 - ebook
Almanach z wierszami 8 najlepiej rokujących poetów, będących przed debiutem książkowym. W edycji 2014-2015 znaleźli się: Kacper Adamus, Justyna Charkiewicz, Michał Domagalski, Paweł Kobylewski, Grzegorz Marcinkowski, Bartosz Popadiak, Sylwia Rząca i Adrian Tujek. Wyborem oraz redakcją zajęli się Marta Podgórnik oraz Dariusz Sośnicki.
Spis treści
Kacper Adamus
junkerotica
działanie
języczek
kaguya
ommmmmm
smutny blues o miłości
grzybek tybetański
fudżi
mów mi jimmy
Rocco Siffredi podciąga spodnie
sam siebie uczę kobiety
Marta Podgórnik: „Wiesz, że nie zapłacę”
Justyna Charkiewicz
(Na)sycenie
Urojone
Czule, bo czuło
Ma rzec. Ma pamięć poprzedniego
Manipulacje przy wygaszonych lampach
Preparacje
Asymilacja
Elegia. Zmiana stanu skupienia
Z soczystych owoców
Soki, deszcze, szypułki
Gra w klasy
Dariusz Sośnicki: Pęknięcia i szczeliny
Michał Domagalski
Zapowiedzi
Daj głos
Nareszcie
Zawstydzone
Prozopagnozja
Autoportret
Dzień czwarty
Jesień
Ona jest mną
[Królestwo moje jest z tego świata]
Siedem
Marta Podgórnik: „między podmiotem a orzeczeniem”
Paweł Kobylewski
podróż w nieznane ( fragmenty)
piosenka o fiszbinowej canoe
piosenka o psie
piosenka o Winchester
na tropie mistrza
druga piosenka o psie
nowy sezon
język drzew
na południe od chmur
do Jonasza
podróż w nieznane
Dariusz Sośnicki: Apokryfy i piosenki
Grzegorz Marcinkowski
Podobne miesiące
Podobne miesiące
[Napływ dźwięków]
[Pragnienie pobudzenia]
[Walki powietrzne i toczone w głębi]
[Wyjść na obrzeża pewnej reguły]
[Zapomnieć o zabawach i napięciu mięśni]
[Upór z jakim budują się w nas]
[Oczekują]
[Uroczyste zmiany, długie podróże]
Znany motyw wyjawiania reguł nieznanej gry
nieistniejącemu graczowi
Marta Podgórnik: „w stanie ostrej i lekkiej otwartości”
Bartosz Popadiak
Last minute
Dzieci z dziewięćdziesiątych
Wieczne seriale
Wernisaż
Spotkanie z opozycjonistą
Bad trip
Ekoterroryzm
Wciąż mieszkam w twoim domu
[Matka i syn palą razem]
[Widząc starców i niepełnosprawne dzieci]
Last minute
Marta Podgórnik: „Teraz zupełnie bezkarnie”
Sylwia Rząca
pie śń akwalungów
pieśń akwalungów
sublimacja
rock transgresywny
dzielni z nas chłopcy
matterhorn
styl skandynawski
es como el sagrado sacramento!
północne miasteczka
all abroad
wintertrauma
Dariusz Sośnicki: Mariaże
Adrian Tujek
Fasetkowe ciało
Kier
Kolaż
Krótko o Alpach
Cyrk objazdowy krótko pęka w szwach
Etiudy o lataniu
Napis, który świeci, potrafi także mówić
Fasetkowe ciało
Jak ręką odjął
Związek kohabitacyjny
Autostrata
Dariusz Sośnicki: Coś jest i czegoś nie ma
Alfabetyczny spis tytułów i incipitów
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-65358-34-9 |
Rozmiar pliku: | 1,6 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
junkerotica (Kacper Adamus)
działanie
języczek
kaguya
ommmmmm
smutny blues o miłości
grzybek tybetański
fudżi
mów mi jimmy
Rocco Siffredi podciąga spodnie
sam siebie uczę kobiety
„Wiesz, że nie zapłacę” (Marta Podgórnik)
(Na)sycenie (Justyna Charkiewicz)
Urojone
Czule, bo czuło
Ma rzec. Ma pamięć poprzedniego
Manipulacje przy wygaszonych lampach
Preparacje
Asymilacja
Elegia. Zmiana stanu skupienia
Z soczystych owoców
Soki, deszcze, szypułki
Gra w klasy
Pęknięcia i szczeliny (Dariusz Sośnicki)
Zapowiedzi (Michał Domagalski)
Daj głos
Nareszcie
Zawstydzone
Prozopagnozja
Autoportret
Dzień czwarty
Jesień
Ona jest mną
Siedem
„między podmiotem a orzeczeniem” (Marta Podgórnik)
podróż w nieznane (fragmenty) (Paweł Kobylewski)
piosenka o fiszbinowej canoe
piosenka o psie
piosenka o Winchester
na tropie mistrza
druga piosenka o psie
nowy sezon
język drzew
na południe od chmur
do Jonasza
podróż w nieznane
Apokryfy i piosenki (Dariusz Sośnicki)
Podobne miesiące (Grzegorz Marcinkowski)
Podobne miesiące
Znany motyw wyjawiania reguł nieznanej gry nieistniejącemu graczowi
„w stanie ostrej i lekkiej otwartości” (Marta Podgórnik)
Last minute (Bartosz Popadiak)
Dzieci z dziewięćdziesiątych
Wieczne seriale
Wernisaż
Spotkanie z opozycjonistą
Bad trip
Ekoterroryzm
Wciąż mieszkam w twoim domu
LAST MINUTE
„Teraz zupełnie bezkarnie” (Marta Podgórnik)
pieśń akwalungów (Sylwia Rząca)
pieśń akwalungów
sublimacja
rock transgresywny
dzielni z nas chłopcy
matterhorn
styl skandynawski
es como el sagrado sacramento!
północne miasteczka
all abroad
wintertrauma
Mariaże (Dariusz Sośnicki)
Fasetkowe ciało (Adrian Tujek)
Kier
Kolaż
Krótko o Alpach
Cyrk objazdowy krótko pęka w szwach
Etiudy o lataniu
Napis, który świeci, potrafi także mówić
Fasetkowe ciało
Jak ręką odjął
Związek kohabitacyjny
Autostrata
Coś jest i czegoś nie ma (Dariusz Sośnicki)Daj głos
Andrzej Wróblewski,
Obraz na temat okropności wojennych (Ryby bez głów)
Udawać martwego. To zadanie twoje
i zmartwienie moje, abyśmy niosąc nieme
krzyki do urn, nie czerwienieli z wściekłości,
ale zielenieli niczym ci, którym głowy
już nie są potrzebne. Którym dekapitacja
pomyliła się z szyciem światopoglądów
na miarę partii. Milcz więc dla wspólnej sprawy
i własnego spokoju, a może nikt nie
zauważy, wrzucając do masowego
grobu modnych przekonań kolejne ryby,
że tylko udajesz. Śmierdź tymi, którzy już
odeszli zbyt daleko, aby móc jeszcze
wracać. Ciesz się z danego ci głosu, który
i tak – koniec końców – będziesz musiał oddać.piosenka o fiszbinowej canoe
przyjdź mała Lou do mnie na strych będzie fajnie
pośród tego kurzu mam łódź przyjdź nie zapomnij
wziąć harf wczoraj był u mnie pan policjant ze złotą
gwiazdą pytał o tę fiszbinową canoe milczałem ciche
dni już ustały do miasta przyjechał John z całym tym
majdanem wiesz pytałem jak ty to robisz John ale on
już spał z jakąś małą jak ty
przyjdź mała Lou do mnie na strych będzie fajnie
pośród tego kurzu mam łódź przyjdź nie zapomnij
wziąć harf popłyniemy fiszbinową canoe popłyniemy
do Billa w Kentucky co ma ul i królową wielką jak
niejeden stan popłyniemy do Betty po żywicę i smołę
i do Paula na mecz
przyjdź mała Lou do mnie na strych będzie fajnie
pośród tego kurzu mam łódź przyjdź nie przynoś tu
tych szczyn tych souterrain puszczę jazz będziemy
falować jak bawełna i pokażę ci jak poluje się na pszczoły
tymczasem wiatr wieje w stronę Tennessee więc otworzyłem
już okiennice szybko nim przyjdą komornik i pan policjant
ze złotą gwiazdąDzieci z dziewięćdziesiątych
Dzieci z dziewięćdziesiątych w Nowej Hucie,
Te pokraki w maminych swetrach i za dużych butach,
Lekko niedorozwinięte, albo czasem wręcz za bardzo,
Jak na swoje przykrótkie wyjściowe piżamy, dzieci w kolejkach
Do banków, kościołów, przychodni, nigdzie indziej
Niewystępujące, jak ten śliniący się grubas – w różowym swetrze
I butach po matce, patrzącej na niego z nie mniejszym niepokojem
Niż mój, gdy znikał na zawsze za drzwiami lekarskiego gabinetu,
Dzieci, na których widok zadawaliśmy ojcom krępujące pytania,
Bardziej niż te o seks, bo dotyczące prawdziwej
Natury rzeczy, i dlatego odpowiadali na nie szeptem.
Gdzie one teraz są, na kogo głosują
I czy ktoś im wreszcie powiedział,
Że tak się nie wygląda?pieśń akwalungów
cóż za mariaż czasoprzestrzenny
o północy na północy rozgwiezdny wieczór
pianostan fal rozgrzywia drogę żaglowca
jesteś pokarmem świateł sektorowych
kasjopejo, odpryskiem galaktyk, ostatnim snem
galwanika, zanim umarł
nucił swoim córkom botany bay
błystko uwikłana w siatkę astronomów
nawiguj mnie
trans wzruszający jak pieśń akwalungów
gęsty tran morza, bałtycki tren
usypianie do śmierci – ach gdyby mogło
się tak odbywać! odpadać z kursu, zamykać
kanaliki łzowe, wodoszczelne grodzie
powiek, powlekać się śluzem i wyskrzelaćKier
Żebra zakrywają rzekomo jakieś możliwości,
ale jeśli miałbym je sprawdzić, to nie, dziękuję.
Dwa inne magiczne słowa
mają w zanadrzu więcej, choć nie asa, i nie w rękawie.
Co najwyżej królową, ponoć damę, która rozpina
idealnie wyprasowaną suknię i wystawia najpiękniejsze żebra,
jakie ma. Tymczasem gość przy Reeperbahnie
w upalne popołudnie skamle o cień zainteresowania.
Nie dziękuje, tylko prosi demonstracyjnie
niczym ja o pełny komunikat, dźwięk plus obraz.
A nawigacja przeprasza, że pokazuje, lecz nie nadąża mówić,
albo przepowiada drogę jak przyszłość, której długo nie widać.
Synchron, mała! Musimy szybko dotrzeć do damy, ale kier,
bo jedynie ona ma serce i zlituje się nad tym, co żebrze, i mu je pokaże.