Poradnik Emrego. O sztuce zdobywania przyjaciół (i wrogów) - ebook
Poradnik Emrego. O sztuce zdobywania przyjaciół (i wrogów) - ebook
Emre w przeciwieństwie do młodszego brata jest dość nieśmiałym facetem. Czasem czuje się samotny. Dużo się nad tym zastanawia i w specjalnym dzienniku zapisuje swoje spostrzeżenia dotyczące sztuki zawierania przyjaźni. Na razie na użytek własny, a kiedyś… kto wie!
Pewnego dnia w klasie bohatera pojawia się Amir, który od pierwszego dnia przyciąga uwagę całej szkoły i jest nieustraszony! Rozmawia ze wszystkimi, mówi, co myśli, nie boi się nawet wejść na dach! Emre podziwia go, mimo że odwaga często wpędza kolegę w kłopoty. A gdyby tak Emre i Amir zostali przyjaciółmi?
Na końcu każdego rozdziału znajdują się porady bohatera „Jak zdobyć przyjaciół” – zabawne, prawdziwe, bezpośrednie, pokazują szkolną codzienność i zawiłości relacji rówieśniczych widziane oczami dziecka.
Odpowiednia nawet dla początkujących czytelników, zabawna, ze świetnymi, ironicznymi ilustracjami opowieść o Emrem stała się w Szwecji prawdziwym hitem.
Książka wydana w ramach projektu „Bliskie-dalekie sąsiedztwo„.
Wydanie książek zostało dofinansowane ze środków Unii Europejskiej w ramach programu „Kreatywna Europa”.
Kategoria: | Dla dzieci |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-960839-2-0 |
Rozmiar pliku: | 5,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Stoi przy owocach i gapi się na pomarańcze. Chyba właśnie mieli dostawę, bo jest ich cała masa. Moim zdaniem wszystkie wyglądają tak samo, więc nie wiem, na co się tu gapić.
Amir chyba zauważa, że na niego patrzę, bo mówi poważnie:
– Nie bierze się pierwszej z brzegu. Pomarańcze mogą być zgniłe. Trzeba zawsze znaleźć tę najlepszą.
Wyciąga rękę i zagłębia ją w stosie owoców, a te spadają na podłogę, odbijają się od niej i toczą na wszystkie strony. Mimo to Amir grzebie jeszcze głębiej.
Wszyscy ludzie w dziale owocowym przystają. Większość z nich patrzy na toczące się po podłodze pomarańcze. Ja nie spuszczam wzroku z Amira. Ale jest odważny! Wszyscy się gapią, a on robi swoje.
Kiedy co najmniej połowa pomarańczy leży na podłodze, Amir triumfalnie podnosi jedną.
– Yes! Idealna! – mówi, kiwając głową w moją stronę.
Moim zdaniem wygląda dokładnie tak jak pozostałe. No, oprócz tych, które pospadały, bo te są nieco poobijane.
– Emre, pomóż! – słyszę głos mamy.
Patrzę w dół i widzę mamę z całą masą pomarańczy na rękach. Wtedy inni w sklepie też zaczynają je zbierać. Tylko Amir stoi ze swoją pomarańczą w dłoni, wyglądając przy tym na zadowolonego.
– Może też byś pomógł? – zwraca się do niego mama.
Ale chłopiec stoi bez ruchu.
W głosie mamy słychać irytację:
– Nie widzisz, że wszyscy zbierają, tylko nie ty?
Teraz Amir rozgląda się wokół siebie. Najpierw wygląda na zmartwionego. Ale po chwili jego twarz się rozjaśnia, a on wskazuje dłonią ku wejściu.
– A właśnie że nie! On nie zbiera!
Ma na myśli starszego pana z balkonikiem. Facet musi mieć chyba ze sto lat.
Mama podnosi się, stękając. Odkłada naręcze pomarańczy na miejsce i rozgląda się wokoło.
– Jesteś tutaj sam? – zwraca się do Amira. – Gdzie masz mamę albo tatę?
I właśnie w tej chwili obok półki z przyprawami pojawia się pani w hidżabie. Podbiega do Amira. Nadeptuje na pomarańczę i ślizga się na podłodze. Przez chwilę wydaje się nawet, jakby zaraz miała się przewrócić. Jest za stara, żeby być jego mamą, myślę. To pewnie babcia.
Narzeka po turecku i z niezadowoleniem cmoka językiem. Ale Amir się uśmiecha, wyciągając w jej stronę dłoń z pomarańczą.
– Nine, znalazłem najładniejszą! Nie wziąłem pierwszej lepszej!
– Wybierał pomarańcze i zdarzył się tu mały wypadek, kiedy... – tłumaczy mama.
Pani przeprasza mamę po szwedzku, a potem po turecku daje Amirowi reprymendę. I wyciąga go ze sklepu.
– No i nie zapłacili za tę pomarańczę – stwierdza mama, patrząc w ich kierunku.
Ani mama, ani ja nie wiemy, że Amir i ja zostaniemy najlepszymi przyjaciółmi. I że różnego rodzaju katastrofy zdarzają się wokół niego bez ustanku.
ZAPAMIĘTAJ:
Jeśli chcesz, żeby starsi cię lubili, natychmiast zbieraj po sobie rozsypane lub przewrócone przedmioty/owoce/małe dzieci. Jeśli zależy ci, żeby twoi rówieśnicy wiedzieli, kim jesteś, postaraj się przewracać, ile tylko dasz radę. Jak tylko dorosły zwróci ci uwagę, odpyskuj.
------------------------------------------------------------------------
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
------------------------------------------------------------------------