Potęga zabawy. 7 strategii budujących pewność siebie, odporność psychiczną i spokój twojego dziecka - ebook
Potęga zabawy. 7 strategii budujących pewność siebie, odporność psychiczną i spokój twojego dziecka - ebook
Światowej sławy ekspertki uczą, jak poprzez zabawę wspierać rozwój emocjonalny dziecka. Ten poradnik to naukowo potwierdzone metody, które zmienią twoje podejście do rodzicielstwa!
Niespecjalnie przepadasz za budowaniem z klocków, bawieniem się lalkami i jazdą samochodzikami? A co, jeśli powiemy ci, że te drobne chwile zabawy mogą stanowić fundament zdrowego rozwoju emocjonalnego dzieci?
Światowej sławy terapeutki dziecięce i ekspertki od zabawy Tina Payne Bryson i Georgie Wisen-Vincent prezentują siedem strategii wykorzystujących magiczną moc zabawy. Łączą je w innowacyjne podejście PlayStrong, które przekształca codzienne życie z dziećmi w wypełnione zabawą i wspierające środowisko.
Okazuje się, że wystarczy zaledwie kilka minut wspólnej zabawy dziennie, aby:
– poprawić umiejętność nawiązywania relacji,
– rozbudować empatię,
– wzmocnić poczucie własnej wartości,
– nauczyć się regulować emocje,
– wspomóc koncentrację i uwagę,
– zwiększyć zdolność rozwiązywania problemów.
Ta książka – pełna rzetelnych badań naukowych, inspirujących historii i uroczych ilustracji, które ożywiają te nowatorskie porady – sprawi również, że cała twoja rodzina będzie czerpać więcej radości z bycia razem i budować silniejsze więzi. Autorki oferują także konkretne propozycje sposobów urządzania dziecięcej przestrzeni do zabawy (łącznie z listami zabawek, które rzeczywiście są godne uwagi), a także warte rozważenia postulaty dotyczące projektowania świata opartego na zabawie.
| Kategoria: | Poradniki |
| Zabezpieczenie: |
Watermark
|
| ISBN: | 978-83-68228-49-6 |
| Rozmiar pliku: | 7,4 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Wiemy, co sobie myślisz: Książka o zabawie? Serio? Przecież dzieci z natury potrafią się bawić, a ja naprawdę mam większe zmartwienia jako rodzic: jak sprawić, żeby moje dzieci przestały się kłócić, od czasu do czasu zjadły warzywa, nie patrzyły się cały czas w ekrany i myły swoje lalki i zabawki w czymś innym niż toaleta.
Jasne, rozumiemy to.
Ale wielu rodziców – nawet tych z nas, którzy są najbardziej skoncentrowani na dzieciach i zaangażowani w ich wychowanie – nie rozumie mocy i potęgi zabawy.
Dekady badań i doświadczeń klinicznych z udziałem dzieci i ciągle rozwijająca się nauka o zabawie pokazały, że to, co dorośli mogą postrzegać jako niemądre lub nieważne, jest w rzeczywistości sekretnym językiem naszych dzieci. Kiedy nauczymy się tego języka, będziemy w stanie odblokować to, co w nich najlepsze, pomagając im rozwijać się w zdrowy sposób, budować umiejętności, pewność siebie i lepsze więzi z innymi, dokonywać lepszych wyborów i odnaleźć radość w procesie budowania swojej osobowości.
Dobra wiadomość jest taka, że aby zrozumieć i wspierać zabawę swoich dzieci, nie trzeba być profesjonalnym terapeutą. Nie wymaga to też drogich zabawek ani poświęcenia temu wielu godzin. Właściwie wystarczy twój udział: spędzając zaledwie kilka minut na regularnej zabawie ze swoim dzieckiem, możesz znacznie zwiększyć jego kompetencje rozwojowe i relacyjne oraz korzyści dla mózgu płynące z aktywności, które ono już i tak uważa za wesołe i niewymagające wysiłku.
Chwileczkę, czyli mówimy tutaj o tym, że ja – rodzic – mam dołączyć do zabawy?
Właśnie tak. To twój udział w zabawie dziecka jest tym, co ma znaczenie i robi największą różnicę. Prawdopodobnie słyszeliście już ekspertów opowiadających o znaczeniu zabawy dla dzieci, a może nawet czytaliście o tym książki. Zauważcie jednak, że nasze podejście, oparte na aktywnym współuczestnictwie rodziców, jest inne i naprawdę potrafi zwrócić się z nawiązką w okresie rozwoju i dorastania dziecka oraz w waszych relacjach z nim. Nazywamy to podejściem PlayStrong. W tej książce nie tylko pokażemy wam, dlaczego jest tak skuteczne, ale też dokładnie opiszemy, jak wdrożyć je przy pomocy siedmiu prostych strategii.
Zacznijmy może od przyjrzenia się trzem powszechnym przekonaniom na temat zabawy:
Przekonanie nr 1: Zabawa leży w naturze dzieci.
Zanim dzieci nauczą się mówić, dzielą się swoimi myślami i emocjami poprzez zabawę, a PlayStrong polega na byciu z naszymi dziećmi właśnie w tym ich pierwszym języku, co pozwala rodzicom podchodzić do prób i osiągnięć dzieci z kreatywnością, radością i na zasadzie nawiązywania głębszej więzi. Zabawa jest bowiem tym, co dzieci robią najlepiej i chcą robić najbardziej. A ich ulubionym rodzajem zabawy jest zazwyczaj ta, do której dołączają rodzice.
Przekonanie nr 2: Zabawa pomaga budować kluczowe umiejętności i niwelować niepożądane zachowania.
To dobrze, że dzieci lubią się bawić, ponieważ eksperymentując i wykonując różne zadania właśnie poprzez zabawę, zwiększają pewność siebie, wytrwałość, świadomość własnych czynów i możliwości i inne ważne umiejętności życiowe. Umiejętności te, z pomocą dorosłych, mogą spowodować rzadsze występowanie zachowania, które doprowadza rodziców do szału, czyli kłótni i bójek, niegrzecznych odzywek, napadów złości itd. Dlaczego? Ponieważ poprawiają zdolność samokontroli, empatii i innych cech niezbędnych do udanych interakcji z otaczającym nas światem. Za każdym razem, gdy musisz namówić dziecko do współpracy lub poradzić sobie z brakiem dyscypliny – niezależnie od tego, czy próbujesz przekonać je, żeby założyło buty, czy żeby wyłączyło telefon – może to mieć ogromne znaczenie.
Przekonanie nr 3: Zabawa daje dzieciom sposoby na wyrażanie i przetwarzanie emocji.
Zabawa pomaga dzieciom lepiej się zachowywać nie tylko poprzez budowanie umiejętności życiowych. Kiedy dzieci zwracają uwagę swoich opiekunów, a same czują się dostrzegane i rozumiane, potrafią uwolnić swoje emocje inaczej niż wybuchając napadami złości. Innymi słowy, w zabawie emocje są przetwarzane i uwalniane, zamiast wybuchać niczym wulkan. Dzięki dekadom obserwacji i badań terapeuci zabawy nauczyli się zwracać uwagę na szczegóły w zabawie, które przekazują to, co dzieci czują, a nawet to, z czym się zmagają. Ty możesz nauczyć się robić to samo, tym samym pomagając swoim dzieciom radzić sobie z trudnymi emocjami, nawet tymi nieuświadomionymi. Gdy dzieci dorastają, zabawa może z kolei działać jako kluczowy drugi język, pozwalając rodzicom przebić się, gdy inne sposoby komunikacji zawodzą. Kiedy dzieci doświadczają czegoś trudnego, zabawa może być dla nich skutecznym narzędziem do przetworzenia tego, co się wydarzyło, oraz poradzenia sobie z tym.
Gdy spojrzymy na te trzy przekonania, wyłoni się z nich naprawdę dobra wiadomość: regularna zabawa z naszymi dziećmi – nawet jeśli trwa tylko kilka minut dziennie – sprawia, że są szczęśliwsze, buduje otoczenie, w którym mogą wyrosnąć na odnoszących sukcesy i dobrze przystosowanych do życia ludzi, i wreszcie ułatwia zadanie rodzicom, ponieważ pomaga dzieciom lepiej kontrolować swoje emocje i ciało.
Bądźmy szczerzy: większość z nas nie ma pojęcia, jak bawić się z dziećmi. Czasami nawet nie sprawia nam to przyjemności! To też rozumiemy. Być może potrafimy docenić niektóre aspekty zabawy z naszymi dziećmi, ale większość z nas – a może wszyscy? – często odczuwa strach na myśl o przejściu na czworaka przy jednoczesnym wydawaniu dźwięków niczym zabawkowy samochodzik albo przycupnięciu na małym krzesełku na herbatkę. Nie wiemy, czy wydawać dźwięk rozbijającego się pojazdu, czy po prostu powiedzieć „brum brum” ani czy podnieść mały palec, biorąc łyk naszej „herbatki”. (O jednym możemy was zapewnić: Nie jesteście w tym sami!). Może być tak, że nie potrafimy grać w piłkę ani bawić się w weterynarza. To, co robią nasze dzieci, może wydawać się nam obce. Nie jesteśmy pewni, ani kiedy zabawa się skończy, ani kto to posprząta. I chociaż dzieci chcą, żebyśmy się z nimi bawili, często są niezadowolone ze sposobu, w jaki to robimy, i mówią „Źle to robisz!”, co jest nieprzyjemne zarówno dla dorosłych, jak i dla nich samych.
ZABAWA DAJE MNÓSTWO KORZYŚCI.
Co więcej, ponieważ sposób, w jaki bawią się nasze dzieci, może wydawać nam się obcy, często za bardzo przyjmujemy rolę lidera, próbując kierować zabawą w sposób, który ma sens dla nas. Tylko że wtedy właściwie spowalniamy proces, dzięki któremu zaba-wa ma dla dzieci tak wiele korzyści. Na zabawę, którą dyrygują rodzice, też jest oczywiście miejsce, ale prawdziwa magia dzieje się wtedy, gdy to my podążamy za przykładem dziecka.
Podejście PlayStrong pomoże ci wykorzystać tę magię. Pokażemy ci, że w kilku prostych krokach można nauczyć się zabawy z dziećmi, a to w rezultacie pomoże całej rodzinie czerpać korzyści i w pełni cieszyć się czasem, który spędzacie na wspólnej zabawie. Nie ma ani trochę przesady, gdy mówimy, że potem wy i wasze dzieci nigdy nie będziecie już tacy sami. Wasza relacja też nie.
Zastanawiasz się, czy ta książka jest dla ciebie?
Jeśli jesteś idealnym rodzicem, który nigdy nie popełnia błędów i uwielbia nieustannie bawić się ze swoimi dziećmi, to ta książka nie jest dla ciebie. Tak właściwie to ty nawet nie istniejesz… ponieważ nie ma czegoś takiego jak idealny rodzic.
Dlatego kierujemy naszą książkę do rodziców i opiekunów, którzy są tacy jak my: niedoskonali, zajęci, pełni dobrych intencji, ale ciągle popełniający błędy, czyli do ludzi, którym często towarzyszą wykluczające się wzajemnie emocje. Z jednej strony czujemy, że nigdy nie mamy czasu dla siebie, a z drugiej martwimy się, że nie poświęcamy dzieciom wystarczająco dużo czasu i uwagi.
Ta książka jest dla ciebie, jeśli martwisz się, czy twoje dziecko rozwija się na zdrowo, ale też jeśli czujesz się dobrze z rozwojem swojego dziecka i po prostu chcesz go zoptymalizować. Jest dla ciebie, jeśli martwisz się niektórymi zachowaniami i rozregulowaniem emocjonalnym, które u niego dostrzegasz, ale też jeśli chcesz po prostu nauczyć swoje dziecko lepszej społecznej inteligencji emocjonalnej i lepszego podejmowania decyzji. Jest zdecydowanie dla ciebie, jeśli chcesz polepszyć swoje relacje z dzieckiem i chcesz, żeby towarzyszyła temu atmosfera odprężenia i zabawy, a nie stresu i napięcia.
Niezależnie od tego, w jakim jesteś teraz miejscu, siedem strategii PlayStrong, które przedstawimy ci na kolejnych stronach tej książki, zostało zaprojektowanych tak, aby wesprzeć cię w tych obszarach, w których tego potrzebujesz. Nasze strategie pomogą ci wzmocnić i pogłębić relację z dzieckiem, jednocześnie poprawiając jego umiejętność wyrażania emocji i radzenia sobie z nimi.
Nasz punkt wyjścia to fakt, że rodzice są niedoskonali, a rodzicielstwo jest trudne, i że jednym z najlepszych sposobów, w jaki możesz ułatwić tę sytuację sobie i swoim dzieciom, jest spędzenie kilku minut każdego dnia na wspólnej zabawie.
Czy to oznacza, że już nigdy nie stracisz panowania nad sobą ani nie powiesz czegoś, czego potem będziesz żałować? Oczywiście, że nie. Ale podejście PlayStrong pokazuje nam, jak tworzyć więź z naszymi dziećmi, nawet jeśli pozostajemy opiekunami nieidealnymi.
I jeszcze ważna uwaga: pomimo że często w całej książce posiłkujemy się słowem „rodzic”, chcemy, żebyście wiedzieli, że zawarte w niej pomysły są przeznaczone dla każdego dorosłego, który opiekuje się dziećmi lub pracuje z nimi, w tym nauczycieli, terapeutów, dziadków, krewnych, pracowników opieki zdrowotnej, trenerów, kadry obozowej i innych osób wykonujących ważną pracę polegającą na wspieraniu dzieci. Podejście to było początkowo nastawione przede wszystkim na dzieci od momentu przyjścia na świat do 10. roku życia, ale szczególnie przydatne będzie dla wszystkich dorosłych, którzy odgrywają rolę opiekunów w życiu maluchów, dzieci w wieku szkolnym i wczesnonastoletnim.
Co więcej, podejście PlayStrong jest tak samo skuteczne w przypadku dzieci, które są neuroróżnorodne, jak w przypadku tych, które są neurotypowe. Pomaga rodzicom zrozumieć, kim jest ich dziecko: jaki ma temperament, jak działa jego mózg i gdzie leżą jego zainteresowania i talenty. To, czego będziemy uczyć na następnych stronach, jest szczególnie przełomowe dla dzieci, które są neuroróżnorodne, tzn. mogą doświadczać zwiększonego uczucia niepokoju lub przytłoczenia, w tym dzieci z problemami w obszarze przetwarzania sensorycznego lub deficytu uwagi, dzieci w spektrum lub wysoko wrażliwe, dzieci podwójnie wyjątkowe itd.
To samo dotyczy wieku dzieci. W tej książce skupimy się głównie na rodzicach niemowląt, maluchów, przedszkolaków i dzieci w wieku szkolnym (od urodzenia do 10 lat), ale tak naprawdę każde dziecko (w tym nastolatki, a nawet młodzi dorośli) odczuje korzyści płynące z kontaktu z rodzicami, którzy poświęcają im uwagę, interesują się ich światem wewnętrznym, zachwycają się nimi i regularnie budują z nimi relacje w radosny sposób.
Co cię czeka w tej książce
W następnym rozdziale przedstawimy zasady, na których opiera się podejście PlayStrong. Każdy z kolejnych rozdziałów skupi się na jednej konkretnej strategii PlayStrong, przy czym każda kolejna strategia będzie opierać się na tych, które ją poprzedzają. Naszym celem jest przedstawienie informacji najprościej, jak się da. Krótko wyjaśnimy niektóre teorie i badania leżące u podstaw naszego podejścia, a następnie szybko przejdziemy do kwestii praktycznych, objaśniając je w prostych krokach i obrazując je wieloma przykładami i ilustracjami, aby wszystko było jak najbardziej zrozumiałe. Dodatkowo, przy każdej strategii podkreślimy jeden podstawowy komunikat, który twoje dziecko z niej odbierze, oraz jedną podstawową umiejętność (lub zestaw umiejętności), którą dana strategia zbuduje u twojego dziecka.
Już niebawem poznasz strategię „Myśl na głos”, która zakłada, że zabawa pozwala rodzicom uczyć dzieci o ich wewnętrznym świecie myśli, intencji i emocji. Dzieci, których rodzice wdrażają tę strategię podczas wspólnej zabawy, otrzymują komunikat mówiący: „Ktoś mnie rozumie, a ja mogę zrozumieć siebie”. I te dzieci zaczną podejmować natychmiastowe kroki w kierunku rozwijania umiejętności rozumienia i wyrażania swojego wewnętrznego świata. (Wyjaśnimy to dokładniej w samym rozdziale).
Druga strategia, czyli „Bądź lustrzanym odbiciem”, poszerza koncepcję z poprzedniego rozdziału i skupia się na świadomości emocjonalnej i empatii. Pokażemy ci, jak wykorzystać zabawę, aby pomóc dziecku lepiej rozumieć jego życie emocjonalne, i co to oznacza w jego empatycznych interakcjach z innymi. I właśnie samoświadomość i empatia będą rezultatami zastosowania tej strategii. Komunikat, który otrzymają dzieci, brzmi bowiem: „Ktoś dostraja się do mnie. Ja też potrafię i mogę dostroić się do innych”.
Trzecia strategia, „Ożyw emocje”, obejmuje dwa pierwsze rozdziały i rozszerza je w bardzo praktyczny sposób, podkreślając kroki, które mają pomóc dzieciom przejść od zwykłego uświadomienia sobie istnienia ich wewnętrznych światów do faktycznego zrozumienia swoich emocji, wyrażania ich i zarządzania nimi. Ta strategia powinna przynieść powyższe rezultaty, a wynikający z niej przekaz dla dzieci brzmi: „Ktoś pomoże mi rozpoznać i zrozumieć moje złożone emocje i uczucia”.
Czwarta strategia, „Podkręć lub przykręć poziom intensywności”, pozwala zrozumieć preferencje sensoryczne i reagować na trudności naszych dzieci w oparciu o to, czego najbardziej potrzebują w danym momencie. Kluczową umiejętnością w tym przypadku jest umiejętność wyciszania, gdy dzieci stają się zbyt przebodźcowane, lub podnoszenia u nich poziomu energii w momencie, gdy chcą się wycofać lub zamknąć w sobie w sposób, który nie jest dla nich pomocny. Komunikat, który dzięki temu otrzymują, brzmi: „Ktoś będzie przy mnie, gdy moje zachowanie wymknie mi się spod kontroli i nie poradzę sobie sam(a)”.
Następna jest piąta strategia, „Bądź oparciem, które pomaga rosnąć”, w której uczymy cię, jak wprowadzać do zabawy z dzieckiem bezpieczne i dające radość wyzwania. W ten sposób możesz pomóc mu rozwinąć koncentrację i wytrwałość, poszerzając wewnętrzne i zewnętrzne umiejętności, które wygenerują siłę psychiczną, będącą potencjalnym zasobem na całe życie. Przesłanie płynące z tej strategii to: „Ktoś zawsze stanie za mną, gdy będzie ciężko, a ja jestem w stanie znieść więcej, niż mi się wydaje”.
Szósta strategia, „Stosuj narrację włączającą”, koncentruje się na opowiadaniu historii, które ma moc zmiany nastroju, interakcji lub oczekiwania, a co za tym idzie – rozwiązania pozornie nierozwiązywalnej sytuacji. Przyjrzymy się, w jaki sposób narracja w zabawie może pomóc dzieciom nauczyć się rozwiązywać problemy oraz radzić sobie z konfliktami i trudnymi emocjami. Komunikat, który otrzymają z tej strategii, brzmi: „Mogę wykorzystać historie, żeby lepiej zrozumieć, co dzieje się wokół mnie, a potem dokonać wyborów, które są dla mnie dobre i pomagają mi odzyskać kontrolę nad sytuacją”.
Siódma strategia, „Ustal zasady gry”, odpowiada na pytanie, które słyszymy cały czas, gdy uczymy rodziców naszego podejścia: Co zrobić, gdy zabawa wymyka się spod kontroli? Omówimy, jak najlepiej z miłością i szacunkiem wyznaczyć odpowiednie i dobrze zdefiniowane granice, które jasno pokazują nasze oczekiwania, dając w ten sposób dzieciom możliwość odkrycia nowej elastyczności i umiejętności adaptacyjnych. To coś, co potem pomoże im przestrzegać zasad w różnych sytuacjach i podejmować pozytywne decyzje. Komunikat, który tu otrzymają, brzmi: „Ktoś zadba o moje bezpieczeństwo i pomoże mi nauczyć się tego samego dla siebie”.
Zasadniczo metodologia PlayStrong sprowadza się do zastosowania zabawy poza salą zabaw. Takie założenie spowoduje, że będziesz w stanie wykorzystać koncepcje i pomysły ze wszystkich strategii w sposób, który nie jest dosłownie związany z twoją zabawą z dzieckiem. W książce porozmawiamy o wielu sposobach, które można wykorzystać jako środek (nawet jeśli w danym momencie w zabawie nie uczestniczysz) do zmiany nastroju, zbudowania porozumienia, zmiany nudy w coś ciekawego itd. Kiedy wprowadzasz elementy radości i zabawy do trudnej sytuacji – koniec kąpieli w wannie, próba przekonania dziecka do pójścia na treningi piłki nożnej albo dokończenia lektury itd. – nie tylko wzmacniasz swoją relację z dzieckiem. Pokazujesz również, że konflikt jest naturalną częścią relacji i że można go rozwiązać i funkcjonować dalej. Dzięki temu dzieci otrzymują komunikat, że życie jest bardzo często zabawą, a radość to dobra rzecz, ale też, że czasem wszyscy musimy robić wiele rzeczy, na które tak naprawdę nie mamy ochoty. A jednocześnie, że życiem można się cieszyć, nawet jeśli nie robimy dokładnie tego, co chcemy; nadal możemy znaleźć sposób na bycie szczęśliwymi.
Każda strategia już sama w sobie oferuje znaczne korzyści, ale największą zaletą podejścia PlayStrong jest sposób, w jaki różne komponenty tworzą razem większą całość. Po przeczytaniu krótkiego rozdziału o pierwszej strategii będziecie gotowi, aby od razu zacząć z niej korzystać. Pamiętajcie jednak, że to dopiero pierwszy krok. Dlatego zacznijcie od pierwszej strategii – pokażemy wam dokładnie, jak z niej korzystać – a następnie jak najszybciej zacznijcie dodawać pozostałe strategie. Im więcej różnych technik i strategii w zabawie z dziećmi, tym większe będą postępy w ogólnej skuteczności naszego podejścia.
I jeszcze jedno: to nie jest łatwy program typu „Przeczytaj tę książkę, a wszystkie twoje problemy rodzicielskie zostaną rozwiązane!”. Tak, opisane tutaj strategie są łatwe do zrozumienia. Ale to, co jest najważniejsze i co zaowocuje najbardziej, to powtarzanie pewnych doświadczeń z dzieckiem. Dlatego najważniejszym, co chcemy, żebyście wynieśli z tej książki, jest hasło:
Baw się.
Jeśli możesz, poświęć trochę czasu na zabawę każdego dnia. Tutaj ważniejsza od ilości czasu, który spędzasz na zabawie, jest konsekwencja. Już kilka minut każdego dnia nie tylko pomoże twojemu dziecku rozwinąć umiejętności, których potrzebuje, aby rozkwitać w tym świecie, ale też stworzy całe mnóstwo radosnych wspomnień o czasie spędzonym razem z rodzicami.WPROWADZENIE
RODZICIELSTWO PLAYSTRONG
Podejście PlayStrong opiera się na tym, na co wskazuje jego nazwa: bazując na zabawie, daje dzieciom więcej siły. Dzięki temu dzieci lepiej rozumieją swoją inteligencję emocjonalną, są silniejsze psychicznie i mają lepsze umiejętności poznawcze, mają bardziej rozwiniętą empatię, łatwiej im jest budować więzi i relacje, a nawet lepiej radzą sobie z nauką. PlayStrong wspiera budowanie pozytywnych więzi między dziećmi i rodzicami, umożliwiając wprowadzenie uważnej dyscypliny, gdy dzieci zaczynają zachowywać się w trudny sposób.
Ucząc się technik i wdrażając podejście PlayStrong, możesz radykalnie zmienić swoje relacje z dziećmi. Przez lata pracy w naszym Play Strong Institute w Pasadenie w Kalifornii umożliwiłyśmy tysiącom opiekunów zaangażowanie się w relacje z dziećmi w wyjątkowy sposób, który naprawdę robi różnicę. Dzięki Instytutowi rodzice nauczyli się za pomocą zabawy pomagać dzieciom wychodzić z wielkiej złości albo wielkiego smutku. Nauczyciele pozmieniali swoje scenariusze lekcji, aby stały się bardziej dynamiczne i angażujące. Terapeuci odkryli zupełnie nowe sposoby dotarcia do młodych klientów, którzy są oporni na tradycyjne metody leczenia klinicznego. Trenerzy odkryli nowe sposoby zaszczepienia wiary w siebie w dzieciach, które wcześniej trzymały się z boku. Mówiąc krótko, wielokrotnie widziałyśmy, jak skuteczne są techniki PlayStrong.
Ale zanim przejdziemy do praktycznego zastosowania naszych strategii, poświęćmy kilka minut na zdefiniowanie niektórych kluczowych terminów i pojęć w podejściu PlayStrong.
Co mamy na myśli, mówiąc o „zabawie”
Jesteśmy wielkimi fankami zajęć sportowych, tanecznych i wielu innych ciekawych zajęć pozalekcyjnych, ale nie o tym tutaj mówimy. Chodzi nam raczej o nieustrukturyzowaną zabawę, którą kierują dzieci. Wyjaśnimy to dokładniej w kolejnych rozdziałach, ale w skrócie chodzi o to, że kiedy spędzasz już kilka minut dziennie, bawiąc się ze swoimi dziećmi – skupiając się na nich, poświęcając im niepodzielną uwagę, ciesząc się byciem razem – dzieje się coś wyjątkowego dla twojego dziecka, dla ciebie i dla waszej więzi.
Podejście PlayStrong polega na wytworzeniu sposobu myślenia, który koncentruje się na tym, kim jest i czego potrzebuje twoje dziecko. Kiedy bawimy się z dziećmi, nie tylko poświęcamy im naszą uwagę, ale także poznajemy je na głębszym poziomie, dzięki czemu lepiej rozumiemy, kim są i jak możemy wydobyć z nich to, co najlepsze. Innymi słowy, zabawa jest sposobem na zbudowanie relacji i dbanie o nią. To sposób myślenia, który na pierwszym miejscu stawia zrozumienie każdego dziecka i przyjęcie całej jego indywidualności i wyjątkowości.
Zabawa jest sposobem na zbudowanie relacji i dbanie o nią. To sposób myślenia, który na pierwszym miejscu stawia zrozumienie każdego dziecka i przyjęcie całej jego indywidualności i wyjątkowości.
KIEDY „ZANURZYSZ SIĘ” W UMYŚLE SWOJEGO DZIECKA, ODKRYJESZ ZUPEŁNIE INNY ŚWIAT.
Bawienie się z naszymi dziećmi i poznawanie ich jest trochę jak nurkowanie z akwalungiem. Znad powierzchni wody trudno dostrzec, co tak naprawdę dzieje się pod falami. Ale kiedy zanurkujesz, odkrywasz ten cały inny świat: dynamiczny, prawdziwy, fascynujący, piękny i pełen życia.
Zabawa pozwala ci właśnie tak „zanurkować” w wewnętrzne życie twojego dziecka i odkryć, co je cieszy, co najbardziej porusza, co denerwuje, czego naprawdę potrzebuje, dlaczego robi to, co robi, kim jest, kiedy jest całkowicie autentyczne, i w jaki sposób może być w doskonałej harmonii z tobą i wszystkimi wokół.
Tak naprawdę zabawa jest stanem umysłu, w którym twoje interakcje z dzieckiem są pełne potencjału i mądrości i dają mnóstwo możliwości. Zabawa tworzy silniejsze więzi pozwalające tobie zobaczyć, kim dziecko jest tak w głębi duszy, a jemu pomagające uświadomić sobie drzemiący w nim potencjał. Niezależnie od tego, czy po prostu dołączasz do trwającej już zabawy na kilka minut, czy wykorzystujesz swoją obecność, aby poprzez zabawę pomóc dziecku poradzić sobie z jakimś trudnym momentem, budujesz jego wspaniałą przyszłość.
TO NIE TAK, ŻE PO PROSTU GRASZ W KARTY. W RZECZYWISTOŚCI BUDUJESZ WSPANIAŁE PRZYSZŁE „JA” SWOJEGO DZIECKA.
Dlaczego zabawa jest ważna (albo: Co tracimy, gdy dzieci się nie bawią)
Zabawa może być integralną częścią relacji dziecka z dorosłymi. Zabawa z rodzicami, z przyjaciółmi, a nawet samodzielna ma kluczowe znaczenie dla rozwoju mózgu dziecka: jego ciekawości, rozwoju językowego, umiejętności budowania więzi i relacji, jego samopostrzegania itd. Jeśli nie dajemy dzieciom możliwości zabawy na własnych warunkach, wyrządzamy im (i światu) ogromną krzywdę.
Mówiąc wprost, brak zabawy hamuje ich rozwój.
Za pierwszy z brzegu przykład niech posłużą nam edukacja i rozwój poznawczy. Zabawa przygotowuje mózg dziecka do lepszego przyswajania wiedzy. Zupełnie odwrotnie działa zmuszanie dzieci do siedzenia przez dłuższy czas przy biurku i uczenia się w ławkach, jak to zazwyczaj wygląda w szkole. To jest działanie kontrproduktywne nawet w kontekście celu, jakim są lepsze wyniki testów czy wyprodukowanie większej liczby absolwentów szkół średnich.
Zabawa dosłownie sprawia, że dzieci są inteligentniejsze. Badania pokazują, że dzieci osiągają lepsze wyniki w nauce, gdy zachęca się je w szkole do robienia „przerw dla mózgu” i większej aktywności fizycznej na świeżym powietrzu. Czyli tak naprawdę uniemożliwiamy dzieciom rozwój szkolny i poznawczy, gdy nadmiernie kładziemy nacisk na ekrany i technologię, a czas na odpoczynek zastępujemy zwiększoną ilością materiału do przerobienia i zbyt wieloma zajęciami pozalekcyjnymi.
A mówimy tutaj tylko o rozwoju poznawczym. Ten sam schemat jest widoczny w innych obszarach dojrzewania dziecka. Jeśli nie mają okazji wypróbować się w rozwiązywaniu konfliktów z rodzeństwem – ponieważ są zbyt zajęte śpieszeniem się z jednej lekcji tańca na drugą – tracą ważną okazję do nauki radzenia sobie z emocjami w stanie zdenerwowania. A jeśli nie mają przerw na odpoczynek ani na zabawę z przyjaciółmi i opanowanie skomplikowanej polityki placu zabaw, która pojawia się zawsze, gdy dorosłych nie ma w pobliżu, tracą szanse na rozwój umiejętności społecznych, których będą potrzebować, wchodząc w dorosłość. Jeśli nie mają czasu na swobodną, nieograniczoną zabawę na własną rękę, tracą czas, który mogłyby przeznaczyć na odkrywanie świata, testowanie i rozwiązywanie problemów, prowadzenie wewnętrznych dialogów i poznawanie tego, kim są, oraz niesamowitej mocy własnych pomysłów i umysłów.
Więc tak, zabawa naprawdę jest tak ważna – nie tylko teraz, ale z punktu widzenia przyszłości.
Rola zabawy w procesie dorastania dziecka
A skoro już wspomniałyśmy o dalekiej przyszłości: jaki masz obraz przed oczami, gdy pomyślisz o więzi, którą chcesz mieć ze swoim dzieckiem–nastolatkiem? Zgadujemy, że chcesz, aby czuło się z tobą związane i było gotowe przyjść do ciebie w ważnych momentach swojego życia – niezależnie od tego, czy się wypłakać, czy coś świętować.
A teraz zgadnij, jakie wzorce budujesz, bawiąc się ze swoim dzieckiem, nawet gdy jest jeszcze bardzo małe? Tak! Dokładnie tę dynamikę, którą masz nadzieję obserwować między wami, gdy twoje dziecko dorośnie. Tworząc więź ze swoim dzieckiem już teraz, budujesz pewien wzór i przekonanie, że relacja rodzic–dziecko to taka, w której obie strony wiedzą, że mogą na siebie liczyć.
Oczywiście będąc nastolatkiem i potem wchodząc w dorosłość, nasze dziecko nie będzie bawiło się tak samo jak teraz. Ale jeśli spędziło całe dotychczasowe życie, wiedząc, że jesteśmy dla niego, że naprawdę je rozumiemy, że zwracamy uwagę i słuchamy, gdy mówi nam coś ważnego – jeśli jest to wzorzec relacyjny, który był budowany przez całą drogę, takie same będą jego oczekiwania, gdy dorośnie.
Jeśli nasze dziecko spędziło całe dotychczasowe życie, wiedząc, że jesteśmy dla niego, że naprawdę je rozumiemy, że zwracamy uwagę i słuchamy, gdy mówi nam coś ważnego – jeśli jest to wzorzec relacyjny, który był ustalany przez całą drogę, takie same będą jego oczekiwania, gdy dorośnie.
Jeśli będzie dorastało, wiedząc, że jesteś stałą, zainteresowaną nim i będącą na bieżąco częścią jego życia, jest znacznie bardziej prawdopodobne, że taka więź pozostanie między wami w miarę upływu lat i że potem powie ci, kiedy doświadczy pierwszego rozstania, kiedy stworzy drużynę uniwersytecką albo dostanie lub nie dostanie pracy, o którą się ubiega i na którą liczy. A dla ciebie jednym z najlepszych sposobów na to, by tak „ustawić” waszą relację, jest ponownie nauczyć się bawić.
Ale przecież wszyscy chyba wiemy, jak się bawić?
Być może się zdziwisz, ale właśnie nie. Okazuje się, że wielu rodziców nie ma pomysłu, jak wejść do tego wielkiego, pięknego, ale często obcego im świata dziecięcej zabawy. Można to porównać do karmienia piersią. Niektóre młode mamy uważają, że będzie to łatwe i po prostu zadziała, ponieważ „jest naturalne”, a tymczasem wiele matek na samym początku potrzebuje pomocy i praktyki, aby zrozumieć ten proces, i dla wielu z nich wcale nie jest to intuicyjne.
Z zabawą jest podobnie. W pewnych sytuacjach nasz pomysł przez chwilę rzeczywiście się sprawdzi, ale wielu z nas po prostu nie wie, jak się bawić tak jak dzieci.
I to nie jest nasza wina. Nasze mózgi urosły i zmieniły się od dzieciństwa do tego stopnia, że to, co robią nasze dzieci, gdy „tworzą magiczny eliksir” lub „bawią się w czarne charaktery”, nie ma dla nas sensu. Najbardziej naturalne i wciągające zabawy naszego dziecka mogą wydawać nam się naprawdę nudne.
Przynajmniej na początku.
Czasem zakładamy, że umiemy się bawić, po prostu dlatego, że kiedyś przychodziło nam to tak naturalnie. Tylko że nasze mózgi już tak nie działają. Musimy ponownie nauczyć się, co to znaczy myśleć i bawić się jak dziecko, żebyśmy mogli dołączyć do naszych dzieci w tajemniczej magii dziejącej się w ich potężnym, ale wciąż rozwijającym się mózgu.
CZASAMI PO PROSTU NIE WIEMY, JAK SIĘ BAWIĆ.
Dlatego odpowiadając na pytanie – naprawdę możemy nie mieć pojęcia o tym, jak się bawić (my, autorki tej książki, też!).
Czasem zakładamy, że umiemy się bawić, po prostu dlatego, że kiedyś przychodziło nam to tak naturalnie. Tylko że nasze mózgi już tak nie działają. Musimy ponownie nauczyć się, co to znaczy myśleć i bawić się jak dziecko.
Zabawa poprawia zachowanie dzieci
Jak już wspominałyśmy w przedmowie, jednym z najlepszych powodów do zabawy z dziećmi jest to, że pomaga ona ograniczyć problemy z dyscypliną. I pamiętaj, że nie mówimy o bawieniu się godzinami. Gdy mówimy, że ze wspólnej zabawy przez kilka minut każdego dnia (albo chociaż przez większą część tygodnia) wszyscy będziecie czerpać ogromne korzyści, mówimy poważnie. Nie tylko będziecie szczęśliwsi, ale możecie też być pewni, że oprócz rozwoju poznawczego, emocjonalnego i poprawy umiejętności budowania więzi zobaczycie u dziecka również mniej niepożądanych zachowań.
Tak więc jedną z ogromnych zalet podejścia PlayStrong jest to, że znacznie ułatwia rodzicielstwo! Kiedy dzieci mają uwagę swoich opiekunów i czują się dostrzegane i rozumiane, mogą uwolnić emocje w inny sposób niż wybuchając napadami złości. Emocje, zamiast wylewać się nagle niczym lawa, są uwalniane w trakcie zabawy.
Nazywa się to „zabawą responsywną”, ponieważ polega na reagowaniu dzieci na bodźce i na swoje otoczenie. Ten rodzaj zabawy pozwala im w dużej mierze zniwelować wiele niewłaściwych zachowań, które w przeciwnym razie mogłyby skumulować się w wyniku stłumionych emocji. A tutaj emocje te są uwalniane i wyrażane poprzez zabawę. Szczególnie w miarę dorastania zabawa może stać się dla dzieci drugim językiem do komunikacji z rodzicami, dzięki któremu dorośli będą w stanie odczytywać ich emocje i uczyć się, jak najlepiej wywoływać odpowiednie reakcje na różne sytuacje.
Jedną z ogromnych zalet podejścia PlayStrong jest to, że znacznie ułatwia rodzicielstwo! Kiedy dzieci mają uwagę swoich opiekunów i czują się dostrzegane i rozumiane, mogą uwolnić emocje w inny sposób niż wybuchając napadami złości. Emocje, zamiast wylewać się nagle niczym lawa, są uwalniane w trakcie zabawy.