Potężne rytuały i zaklęcia z wykorzystaniem roślin - ebook

PODZIĘKOWANIA

Ta książka nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie determinacja i wysiłki mojej agentki June Clark i redaktorki Eileen Mullan. Bez pomocy Laury Daly ta książka nie byłaby w połowie tak dopracowana, jak jest. Chciałabym także podziękować mojej ukochanej przyjaciółce Leigh Ann Johnson, która nie tylko pomagała mi skupić uwagę na zadaniu, ale także na wczesnych etapach pisania pomagała mi w poszukiwaniach informacji i uzdrawiała moje wibracje. Pastor dr Ann Gaba podzieliła się ze mną źródłami, do których ma dostęp nie tylko jako konsekrowana osoba duchowna, ale także człowiek posiadający stopień doktora z dietetyki. Debbie Schwartz, jasnowidząca kapłanka i czarownica, jako moja prawdziwa przyjaciółka obdarzyła mnie niesamowitym wsparciem, zawsze mogłam na nią liczyć. Barbara McGlamery wspierała mnie, kiedy czułam się jak więdnący kwiatek. Stephanie Ritchie rozpieszczała mnie i pokazała mi, jak wygląda osoba niedająca się powstrzymać. Jamie Roach była moją mistrzynią, która pomogła mi uwierzyć, że mogę osiągnąć swoje cele i dodawała mi odwagi od początku do końca. Dena Moes, podróżniczka i zdobywająca nagrody pisarka, była przy mnie w godzinach triumfu i chwilach porażki. Moja epikurejska kuzynka, Darra Zankman, wysyłała i zioła, i przyprawy, z którymi mogłam eksperymentować, czerpiąc ze swojego doświadczenia jako szef kuchni. Sumru Aricanli zachęciła mnie do nauczenia się tasseomancji. Muszę także podziękować Donnie Distefano, Seanowi Thomasowi, Julie Gillis, Amandzie Sullivan, Johni Licht, Lily Miao, Christopherowi McCauleyowi, Austinowi Nojaimowi, Faith Kimberling i Louie Zhelesnik za całe okazane mi wsparcie i bycie przy mnie zawsze wtedy, kiedy tego potrzebowałam. To wszystko. Dziękuję utalentowanym muzykom z mojego zespołu Psych-O-Positive: Debby Schwartz, Louie Zhelesnik, Andrew Gilchristowi i Karyn Kuhl za hałas, jaki razem robimy. Dziękuję całej rodzinie Nocków, a w szczególności Jamesowi, Teri, Jacksonowi, Jessice, Maty, Cynthii, Johnowi, Benowi i Samancie za absolutnie najważniejszą rzecz – wspieranie mnie i propagowanie mojej pracy.

W trakcie tego wyzwania, jakiego się podjęłam, zostałam pobłogosławiona silnym wsparciem niesamowitej sieci wojowników światła. Pisaniu tej książki poświęciłam wszystko, co miałam. Całe dekady przed tym, zanim wyżej wspomniani, ukochani dla mnie ludzie stanęli przy mnie, aby mi pomóc, ziarenko zostało zasiane przez Llisę Johnes, która w pewien sposób przedstawiła mnie Susun Weed, co nadało bieg całej tej historii. To od Susun Weed dostałam pierwsze rady dotyczące pracy z ziołami. Dorastałam na Florydzie i uwielbiałam naturę. Pewnego dnia w 1991 roku siedziałam z moją drogą przyjaciółką, aleksandryjską czarownicą, Llisą Johnes, która pokazała mi reklamę intensywnych kursów herbalistycznych Susun. Były prowadzone w Wise Woman Center zlokalizowanym na farmie Susun Weed w stanie Nowy Jork. W kolejnym roku opuściłam Florydę i przeniosłam się do Nowego Jorku. Celem mojej pierwszej wycieczki była farma Susun. A ona sama okazała się być jedną z najbardziej szczodrych dusz, jakie kiedykolwiek poznałam. Pozwoliła mi zostać w swoim domu razem z jej uczniami, którzy także przyjechali do Wise Woman Center, aby zdobywać wiedzę. Susun nauczyła mnie, jak robić wywary i herbatki ze słomy owsianej i pokrzyw, jak znajdować dzikie zioła, rozpoznawać te jadalne i, co najważniejsze, jak okazywać szacunek ziemi, jak czcić zieloną boginię i odnaleźć głębokie połączenie pomiędzy ziołami i magią.

Wróciłam do miasta pełna energii oraz inspiracji i kontynuowałam naukę z protegowaną Susun – niesamowicie inteligentną Robin Bennet. Warsztaty prowadzone w Nowym Jorku były zupełnie inne niż lekcje, w jakich brałam udział w otoczonym zielenią Wise Woman Center, ale i tak te pełne mocy, wiedzące kobiety bardzo mnie do siebie przyciągały. Miałam okazję brać udział w bardzo wielu zajęciach i poznawałam kolejne wiedzące – Kathleen Gordineer z nowojorskiego ogrodu botanicznego i niesamowitą inżynier biochemii Ursulę Basch. Dr Philip Barnett z City College of New York, gdzie zdobyłam stopień magistra, w trakcie prac nad tą książką skierował mnie w stronę Marshak Library, gdzie znalazłam mnóstwo ciekawych materiałów źródłowych. Tak jak wcześniej, także teraz bardzo polegałam na materiałach zgromadzonych w nowojorskiej bibliotece publicznej oraz na zasobach ogrodu botanicznego. Nicole Tarnowsky pokazała mi tamtejsze herbarium, co nadało nowej jakości moim badaniom. Nie mam zamiaru udowadniać, że naprawdę znam się na ziołach, nie po to to piszę. Chcę tylko zaznaczyć, że zbudowałam tę książkę na solidnych fundamentach, postawionych przez pełne mocy, wiedzące kobiety, które nieustraszenie poszukiwały wiedzy. Jestem tylko małym kółkiem w maszynie, małym odłamkiem kobiecej mądrości.

Trzydzieści lat praktyki magicznej nauczyło mnie tego czy owego i wiem już, że moje umiejętności są prawdziwym darem. Ciekawe jest to, że w Stanach Zjednoczonych nie istnieje właściwie współczesna tradycja herbalistyczna. Nie ma certyfikatów, profesjonalnych organizacji, ale nie widać także degeneracyjnego wpływu rządu na odwieczną tradycję. Raz na jakiś czas podejmowane są próby wpłynięcia na to, do jakich ziół mają dostęp czarownice i w jaki sposób mogą ich używać. W tych czasach w milczeniu skłaniam głowę przed tymi odważnymi ludźmi, którzy rzucają wyzwanie współczesnemu modelowi medycyny i kultywują odwieczną tradycję czerpania z mądrości ziół. Jestem wam wszystkim bezbrzeżnie wdzięczna.WSTĘP

Rośliny są ucieleśnieniem życia i bogactwa Ziemi. Możemy się od nich tak wiele nauczyć – odporności i wytrwałości w czasach próby, umiejętności nieustannego budowania siebie samych na nowo i pragnienia służenia innym. W ogromnym królestwie Plantae zioła w szczególny sposób mogą służyć współczesnym czarownicom. Od wieków ludzie ujarzmiali moc roślin, aby się odżywiać, wzmacniać, leczyć i przemieniać. Działo się tak na długo, zanim pierwsza wiedźma postawiła stopę na ziemi. Dziś wiedzące nadal poszukują ziół, które będą wspierać je zarówno w świecie fizycznym, jak i duchowym. W magii zioła nie są postrzegane jak zwykłe składniki. Są naszymi partnerami. Są żyjącymi bytami, mają świadomość i moc, a ich reakcje mogą nas wiele nauczyć. Kiedy czarownice wchodzą w magiczny związek z ziołami, otwiera się pole do uzdrawiania i transformacji.

W Potężne rytuały i zaklęcia z wykorzystaniem roślin znajdziesz zaproszenie do eksplorowania tego bogatego świata, a także wiedzę o tym, jak używać ziół w zaklęciach, eliksirach i rytuałach. W pierwszej części opowiem ci co nieco o historii magicznego zielarstwa, pokażę ci, jak można robić z nich napary, okłady, toniki i saszetki. Pokażę ci też, jak niewielkim nakładem sił i środków założyć swoją własną hodowlę roślin. W części drugiej opisuję i pokazuję, jak wygląda sto powszechnie występujących ziół, tak abyś mógł poznać ich magiczne właściwości. Dzięki części trzeciej możesz zmienić teorię w praktykę, stosując zioła w rytuałach przyciągających szczęście lub takich, dzięki którym zobaczysz swoją przyszłość lub zaprosisz w swoje życie miłość. Dla przykładu, nauczysz się jak wzmacniać przeprowadzane rytuały dzięki uwiciu i włożeniu na głowę wianka z wawrzynu pospolitego, szałwii i cząbru. Z kwiatów pomarańczy i szałwii muszkatołowej stworzysz eliksir miłości, który będzie nakłaniał do większej intymności. Możesz także chronić swój dom za pomocą własnoręcznie wykonanej miotełki z bylicy i rozmarynu lub przekonać się, co niesie ci przyszłość w sferze pieniędzy i powodzenia, czytając swoje losy w liściach marokańskiej herbaty. Możesz nawet ozdobić swoją skórę barwnikiem z liści i nasion henny oraz wypowiedzieć zaklęcie niosące dobrobyt i zdrowie.

Zobaczysz także, że ta książka jest bardzo praktyczna, posmakujesz, powąchasz i poznasz zioła na bardzo wielu poziomach. Niezależnie od tego, czy kochasz bycie czarownicą i jesteś doskonale świadomy swoich zdolności, czy dopiero je odkrywasz, na tych stronach znajdziesz wiedzę. Jeśli nie masz doświadczenia w pracy z ziołami, znajdziesz tutaj proste przepisy, opisane krok po kroku, które pozwolą ci wstąpić na ścieżkę odkrywania i praktykowania biegnącą przez resztę twojego życia. A jeśli od lat używasz ziół, może znajdziesz tutaj receptury, których jeszcze nie znałeś, inny podział proporcji, opisy nieznanych ci narzędzi czy jeszcze coś innego, co wzbogaci twoją praktykę.

W magicznej herbalistyce nie ma miejsca na egoizm. Pełne mocy zioła wzajemnie nas łączą i są także naszą furtką do przeszłości. Dobrze jest wiedzieć, że cykl życia rośliny, od nasionka do liścia, kwiatu i owocu zawsze będzie taki sam i będzie źródłem wiedzy dla czarownic, które przyjdą po nas, tak jak był nim dla tych, które chodziły po ziemi przed nami. Kiedy zaczniesz kroczyć tą świętą ścieżką, zauważysz, że moc roślin zawsze ci towarzyszyła, gotowa zachwycać, uwodzić, wzmacniać, inspirować i oświecać. Zanurz się w mądrości starożytnej medycyny ludowej, z której korzystamy do dziś.

Witaj w magicznym świecie Plantae, gdzie mchy oddychają, a każde źdźbło trawy i każdy owoc z każdego drzewa śpiewa słodką pieśń wielkiej bogini – matki. Drzewa iglaste, nasiona, delikatne pierwsze wiosenne listeczki i stabilność i spokój śpiących drzew emitują energię, która splata się w sieć życia. Niech to pozwoli ci zobaczyć świat na nowo. Niech twoja praca nikogo nie krzywdzi i przyniesie korzyść wszystkiemu, co żyje. Niech się stanie.CZĘŚĆ 1
KILKA SŁÓW O ZIOŁACH

Zioła używane były od zawsze, zarówno do zabiegów leczniczych, jak i rytuałów magicznych. Były one pierwszymi lekarstwami, naturalną farmakoterapią stosowaną przez uzdrowicieli, szamanów, wiedzące, czarownice, ludowych uzdrowicieli i pierwszych lekarzy mającą pomóc w szeregu schorzeń. W tej części znajdziesz informacje o historii herbalistyki oraz jej głębokim związku z magią. Wyjaśnię także terminologię związaną z zielarstwem, a także podpowiem, w jaki sposób stosować rośliny, tak aby poprawić własne zdrowie i samopoczucie i jak założyć własne magiczne herbarium.ROZDZIAŁ 1
MAGIA I MEDYCYNA – PRZEGLĄD MAGICZNYCH ZIÓŁ

Nie ma nic bardziej uczącego pokory niż studiowanie herbalistyki. Efekty działania ponad 15 tysięcy różnych typów roślin stosowanych w kuchni, lecznictwie, a także do niecnych celów, takich jak otrucia, są nieskończone. Zioła są także nierozerwalnie związane z czarodziejstwem. Prawda jest taka, że zioła są właściwie ucieleśnieniem esencji magii. Są w niej naszymi oddychającymi, żyjącymi, działającymi partnerami. Oddają swoje życie dla korzyści innych, aby ich odżywiać, uleczać i stać się integralną częścią magii. Możemy nauczyć się od nich, aby zapuszczać korzenie, zwracać się do światła, robić to, czego potrzebujesz do przetrwania i czynić dobro dla tych, wokół nas. Żyjemy w symbiozie z setkami otaczających nas gatunków roślin. W magii działamy wspólnie, aby coś zmienić.