Praktyczna astrologia na co dzień - ebook

OPINIE O KSIĄŻCE

„Theresa Reed zachwyciła mnie już wstępem do książki. Jej entuzjazm, wyluzowany sposób pisania i miłość do astrologii są niesamowite. Dla nowicjusza nauczenie się skomplikowanych pojęć astrologicznych może wydawać się ekstremalnie trudnym zadaniem, ale Reed sprawia, że wiedza ta może być całkiem przystępna, a dodatkowo przy jej zdobywaniu można się doskonale bawić. Autorka w jasny i angażujący sposób przekazuje solidny kawałek wiedzy. Praktyczna astrologia na co dzień pochłonęła mnie bez reszty, od pierwszych do ostatnich stron”.

– Virginia Bell, autorka Midlife Is Not a Crisis

„Jeśli szukasz szybkiego, pozbawionego górnolotnych zwrotów, nieskomplikowanego sposobu na nauczenie się astrologii, powinieneś zacząć właśnie od tej książki. Theresa Reed bez nawijania makaronu na uszy wyjaśnia skomplikowane układy gwiazd, a jej podpowiedzi staną się dobrym narzędziem w arsenale każdego astrologa. Niezależnie od tego, czy dopiero zaczynasz, czy jesteś doświadczonym mędrcem, znajdziesz tu coś dla siebie”.

– Amelia Quint, astrolożka dla Bumble i MyDomaine

„Kompletny, kompetentny i przezabawny przewodnik po astrologii, który na pewno cię wciągnie. Reed skupia się na tym, co prawdziwe i użyteczne, a przy tym pozwala się świetnie bawić! Książka idealna jako „wstęp do astrologii”.

– Monte Farber i Amy Zerner, autorzy Astrology for Wellness, Sun Signs Secrets i Karma Cards

„Theresa Reed nigdy nie przestaje inspirować. Jej szczerość, spryt i pragnienie wyjaśnienia tego, co mistyczne, są wyraźnie widoczne w tej książce. Jest ona brakującym ogniwem dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z astrologią i są przytłoczeni nadmiarem informacji. Reed prowadzi czytelnika za rękę przez podstawy i pokazuje dalszą drogę. Dzięki niej nauka astrologii jest ekscytująca i zabawna. Jej sposób przekazywania wiedzy sprawia, że jest ona łatwa do przyswojenia. To idealny przykład na to, że można żyć w sposób magiczny i używać astrologii jako narzędzia służącego rozwojowi. Ta książka stanowi dla nowego pokolenia dar, który pomoże im zrozumieć i wcielić w życie odwieczną wiedzę”.

– Gabriela Herstik, autorka Inner Witch

„W Praktycznej astrologii na co dzień Theresa Reed dostarcza czytelnikowi dokładnie tego, co obiecuje – tłumaczy wszystko w prosty, zabawny sposób. Książka jest po brzegi wyładowana informacjami, ilustracjami, wykresami i ćwiczeniami, czy jak ona to nazywa: astrozadaniami. Jest to praktyczny podręcznik, służący także jako notatnik. Najbardziej jednak urzekł mnie jej styl. Jest dowcipna, błyskotliwa, zachęca do działania i potrafi opowiadać o bardzo poważnym i rozległym temacie z dużą dozą poczucia humoru. Każdy początkujący astrolog powinien mieć egzemplarz. Ale jestem pewna, że wielu z nas, którzy uważają, że na tym temacie zjedli zęby, także po nią sięgnie”.

– Skye Alexander, autorka bestsellerów Księga najpotężniejszych zaklęć, Księga białej magii i Wielka księga TarotaWSTĘP

Zdradzę ci jeden mały sekret. Chociaż wszyscy mówią na mnie „pani od tarota” to wcale nie on był moją pierwszą miłością. Zanim po raz pierwszy położyłam łapki na talii kart tarota, byłam już zakochana do nieprzytomności w astrologii. Tarot przyszedł później i chociaż wpadłam po uszy w relację z nim, nigdy nie porzuciłam astrologii.

To taki jakby trójkąt miłosny, bo nigdy nie byłam w stanie pomiędzy nimi wybrać. Pewnie, tarot to mój główny partner, ale astrologię zawsze lubię mieć na boku. Uzupełniają się jak masło orzechowe i słodkie pianki. A dzięki nim moje życie jest przepyszne.

Astrologia po raz pierwszy pojawiła się w moim życiu wiele księżyców temu, kiedy byłam typową zbuntowaną piętnastolatką z kryzysem emocjonalnym. Kim jestem i co ja, do cholery, robię z tym tak zwanym życiem? Czemu w ogóle robię rzeczy, które robię, i po diabła tyle o tym myślę?

I tu, cała na biało, wchodzi mama mojej najlepszej przyjaciółki Sandie – Lollie.

Poznałam Sandie jakiś czas temu i natychmiast się zaprzyjaźniłyśmy. Ona też była dziwaczką, jak ja. Nosiła mokasyny i zawsze przyciskała do siebie książki, jakby bez nich miała umrzeć. Uznawano ją za ekscentryczkę i w otoczeniu ludzi poubieranych w koszulki polo wyglądała jak wielki, różowy flaming, co natychmiast mnie do niej przyciągnęło. Dziwaki lubią trzymać się razem.

Nie powinno to być dla nikogo zaskoczeniem, że jej matka także nie była zwykłą kobietą. Mierzyła niecałe 160 centymetrów wzrostu i nigdy nie chciała, żeby nazywać ją panią Jakąś Tam, tak jak innych rodziców. Chciała, żeby używać jej pseudonimu – Lollie. Była niesamowitą psycholożką uwielbiającą gry umysłowe. Często siadała przy pianinie i grając, odpalała jednego marlboro od drugiego.

No i bardzo interesowała się astrologią.

Pewnego dnia uznała, że przyda mi się konsultacja astrologiczna. Podejrzewam, że chciała też sprawdzić, czy nie wpakowałam się w kłopoty. Posadziła mnie na krześle i zaczęła kreślić wykres. Przypatrywała się dziwacznym symbolom i liniom, szeptała coś do siebie i szukała w swoich starych astrologicznych książkach potwierdzenia swojej interpretacji. Kilka razy pokręciła głową, wykrzywiła usta a w końcu powiedziała mi… o mnie wszystko.

„Twój wykres wskazuje na trudności, ale jesteś inteligentna. Masz też zdolności magiczne. Możesz być bardzo seksualna. A, i będziesz walczyła z przyjaciółmi o władzę. Często”. Niewiele więcej zapamiętałam z tego wieczoru, ale już wtedy wiedziałam jedno – natychmiast połknęłam bakcyla.

Od tamtego czasu używam astrologii z wielu powodów – aby zrozumieć siebie i tych, których kocham; zaplanować wydarzenia (nawet narodziny moich dzieci!); przygotować plany biznesowe i pomóc moim klientom wybrać odpowiednie daty na śluby, premiery i cesarskie cięcia. Astrologia to niesamowite narzędzie, dzięki któremu jestem silniejsza i łatwiej pokonuję przeszkody. Dzięki niej jestem lepszym rodzicem, przedsiębiorcą, człowiekiem. Serio.

To śmieszne, ale kiedy spotykam ludzi, którzy są ciekawi astrologii, pozwalają mi rzucić okiem na swoje wykresy, ale nie próbują zrozumieć, jak one działają… a przede wszystkim – jak mogliby je wykorzystać, gdyby tylko zrozumieli podstawy.

„To za trudne”.

„Te wszystkie symbole… trzeba być geniuszem, żeby wiedzieć, co każdy z nich oznacza”.

„To jakiś tajemny język”.

„Nieeee, to dla mnie jakaś czarna magia”.

A teraz coś ci powiem. To rzeczywiście jest niejako inny język, ale nie musisz być geniuszem, aby się go nauczyć. Kiedy już poznasz podstawy, będziesz w stanie poruszać się w kosmosie i sprawić, żeby zaczął on działać dla ciebie. To trochę tak, jak z mapą. Zaczynasz od rozpoznania rodzaju terenu. Warto także pamiętać, jakiego rodzaju narzędzia masz na podorędziu. Od tego momentu same planety będą cię prowadzić i dodawać odwagi w podejmowaniu doskonałych decyzji dotyczących życia uczuciowego czy zawodowego. To coś tak wielkiego, tak praktycznego i tak wypełnionego dobrą zabawą, że aż trudno to opisać.

Wszystko, czego potrzebujesz, to ktoś, kto już biegle posługuje się tym językiem, ale robi to w taki sposób, że nie czujesz się nim przytłoczony. Ta osoba to ja. Praktyczna astrologia na co dzień została napisana dla osób, które dopiero zaczynają, chcą zrozumieć swoje diagramy i jak najlepiej wykorzystać swój potencjał, nie czując, że są na to za głupi (nie, nie jesteście!) Z tej książki nauczycie się, w jaki sposób pewnie interpretować diagramy i korzystać z astrologii w proaktywny, praktyczny sposób. Oznacza to także, że nie będziecie używać żadnych gwiazdousprawiedliwień (czyli obwiniać gwiazdy za swoje niepowodzenia). Do diaska, mamy wolną wolę, ludzie! Ciała niebieskie mogą pokazać nam nasz potencjał, ale zawsze mamy wybór. Łatwiej jest jednak podejmować słuszne decyzje, kiedy wiesz, co się dzieje i jakie są twoje mocne strony.

Od wielu lat uczę się astrologii i jestem moim własnym królikiem doświadczalnym. Oznacza to, że sprawdziłam, jak to działa w praktyce, a nie tylko w teorii. Muszę ci coś powiedzieć – jeśli wiesz, jak się za to zabrać, to działa!

Na zawsze już będę wdzięczna Lollie za to, że całe lata temu pozwoliła mi podejrzeć, w jaki sposób ja sama działam. Dzięki niej stanęłam przed otwartymi drzwiami, które zdefiniowały moją pracę na resztę życia. Nadal mam jej stare książki z nieporządnymi notatkami na marginesach. Bardzo dokładnie zawinęłam je w plastikowe okładki, żeby się nie zniszczyły, ponieważ są moimi najcenniejszymi skarbami.

Teraz czas, aby otworzyć te drzwi dla innych, ciekawych świata astrologii; dla tych, którzy poszukują odpowiedzi, ale totalnie przytłacza ich ogrom dostępnych informacji. To nie jest takie trudne. Możesz to zrobić. I wiesz co? Im częściej to robisz, tym jest to łatwiejsze.

Znajdziesz w tym podręczniku kilka moich ulubionych lekcji. Przez lata przekazywałam je moim uczniom, a także pisałam o nich na blogu w serii „Star School”. Mam nadzieję, że Praktyczna astrologia na co dzień przedstawia temat w fajny, zabawny sposób. Jeśli czegokolwiek się przez te wszystkie lata nauczyłam, to tego, że łatwiej jest zdobywać wiedzę, jeżeli nie jest to katorga.

Mam nadzieję, że po przeczytaniu tej książki będziesz wiedział:

• Gdzie szukać informacji (online) niezbędnych do stworzenia wykresu narodzin.

• Gdzie na wykresie narodzin szukać Bardzo Ważnych Rzeczy – znaku Słońca, Księżyca i ascendentu – i jak je rozumieć.

• Co oznaczają podstawowe pojęcia astrologiczne – retrogradacja, tranzyt, sextile (lub sextus). Będziesz wiedział, co znaczą te słowa! To już nie będzie obcy język!

• Jak zachwycić przyjaciół, których zaprosiłeś na kolację, dzięki przygotowaniu dla nich wykresu i podstawowemu czytaniu. Czysta przyjemność!

• Jak patrzeć na efemerydy i dowiadywać się, co się dzieje w kosmosie dziś, w tym tygodniu, miesiącu i roku, dzięki czemu łatwiej ci będzie wszystko zaplanować.

• Jak poczuć odwagę zamiast bezsilności. Zrozumiesz, że astrologia pokazuje szeroki obraz tego, co się dzieje. Trochę tak jak prognoza pogody. Astrologia dostarcza ci informacji, a to, co z nimi zrobisz, zależy tylko od ciebie! Zawsze masz wolną wolę. I zawsze możesz użyć tych informacji na swoją korzyść.

• Jak utrzymać w sobie chęć do zdobywania wiedzy. Zawsze można nauczyć się więcej. Nawet po trzydziestu latach w tym całym kramie nadal uczę się nowych rzeczy.

Gotowy? No to jedziemy.Twój wykres urodzin

Zanim utoniesz w przepięknym świecie astrologii (i w tej książce), będziesz potrzebować kilku rzeczy. Najważniejszą z nich jest twój wykres urodzenia.

Jest to mapa kosmosu z dnia twoich urodzin. Aby być w stanie wykreślić diagram, będziesz potrzebował daty, godziny i lokalizacji. dzięki współczesnej technologii nie musisz już robić tego ręcznie. Dzięki specjalnym programom nie musisz zaprzątać sobie głowy matematyką i możesz spokojnie zająć się analizowaniem detali. Uff! Uwierz mi, jeszcze niedawno temu te wyliczenia spędzały nam sen z powiek. Dzięki wam, o programy astrologiczne!

Możesz uzyskać swój diagram za darmo na kilku stronach internetowych takich jak www.astro.com lub www.alabe.com/freechart. Poniżej opisałam kolejne kroki.

Na www.astro.com:

1. Przewiń w dół do pola Charts and Calculations.

2. Kliknij na Guest Users albo stwórz swój profil. Osobiście zachęcam cię do stworzenia profilu, ponieważ wszystkie dane zostaną zachowane i uzyskasz dostęp do innych fajnych zasobów na stronie.

3. Zaznacz zgodę w sekcji Data Privacy Information.

4. W polu Birth Date Entry Box wpisz datę urodzenia. Na przykład:

First name (imię): Jane

Last name (nazwisko): Smith

Gender (płeć): female (kobieta)

Birthday (data urodzin): 5.12.1992

Hour (godzina): 2:45

Country (kraj): USA

Birth town (miasto urodzenia): Boston, MA

5. Kliknij Continue.

6. Zostaw Chart type i Chart Drawing Options bez zmian. Są to domyślne ustawienia zwracające wykresy typu zachodniego w domu Placidusa, których zazwyczaj używam. Jeśli chcesz użyć systemu innego domu (tę kwestię wyjaśniam w dalszej części książki), możesz to zmienić w opcjach sekcji Zodiac i Houses.

7. Kliknij na link opisany Click here i voilà! Twój wykres jest gotowy. Hura!

Na www.alabe.com/freechart:

Wypełnij wszystkie dane w okienkach w sekcji Free Birth Chart & Astrology Report Data Input. Kliknij w Submit i bum! Twój wykres jest gotowy. Internet to magia.

Jeśli chcesz być astrologicznym nerdem, możesz zainwestować w oprogramowanie. Na ten moment dla pecetów najlepszy jest Solar Fire, a dla maców TimePassages. Programy te pozwalają ci konstruować wykresy, a dodatkowo mają wszystko, czego potrzebujesz do tranzytów i wiele, wiele więcej.

Upewnij się, że dane, które wprowadzasz, są dokładne. Jeśli nie masz pewności co do godziny swojego urodzenia, postaraj się o kopię aktu urodzenia. Nie polegaj na swojej mamie. Moja powiedziała siostrze, że kiedy ta się rodziła, lekarz był „zajęty jedzeniem lunchu”, co nie było ani pomocne… ani do końca zgodne z prawdą. Niestety, nie na wszystkich aktach urodzenia znajduje się ta informacja. Jeśli nie masz do niej dostępu, będziesz musiał zgadywać. Albo możesz skontaktować się z astrologiem specjalizującym się w tworzeniu wykresów wstecznych, dzięki którym zdeterminuje on godzinę twoich narodzin, bazując na różnych ważnych wydarzeniach w twoim życiu. Potrzeba na to wiele czasu i całych ton umiejętności. Nie śmiałabym nawet pisać o tym w niniejszej książce.

No i co, jeśli pomylisz się o kilka minut? W niektórych przypadkach nie ma to żadnego znaczenia, w innych może zupełnie zmienić wykres. Najlepiej jest wpisać tak dokładny czas, jak tylko to możliwe. Jeśli wszystko zawiedzie i nie jesteś w stanie uzyskać tej informacji, możesz zdecydować się na wykres słoneczny. Nie da ci on dokładnego ascendentu, a domy nie będą się zgadzać, jednak nadal możesz z niego uzyskać sporo przydatnych informacji. W takim przypadku będziesz musiał skupić się na planetach, znakach i aspektach. Powtarzam: nie uzyskasz w ten sposób pełnego obrazu, ale i tak będziesz miał nad czym pracować przez całkiem sporo czasu.

Poza tym potrzebujesz notatnika. Notowanie to świetny sposób wykonywania ćwiczeń i przechowywania myśli. Kiedy coś zapisujesz, mózg ma więcej szans na absorpcję wiedzy. Zapisywanie rzeczy jest również istotne z tego względu, że na początku może ci się wydawać, że tego wszystkiego jest za dużo, więc specjalny notatnik pomoże ci usystematyzować wiedzę. Nie musi to być nic specjalnego. Po prostu wybierz notes, który ci się podoba i w którym będziesz lubił pisać. Rozważ wklejenie kopii swojego wykresu pomiędzy pierwszą stronę i okładkę, aby mieć go zawsze pod ręką.

Pamiętaj, że celem tej książki jest służenie jako przewodnik. Notuj, rób ćwiczenia (a raczej astrozadania), wpisuj cytaty z innych źródeł, rysuj, nie ma sprawy. To najlepszy sposób na uczenie się.

Na koniec będziesz potrzebować efemeryd, czyli zapisu tego, co dzieje się w kosmosie. To niezbędne narzędzie astrologa, konieczne do wyznaczania tranzytów. Zazwyczaj używa się w nich czasu GMT (Greenwich Mean Time). Kiedy po raz pierwszy otworzysz książkę, nie przestrasz się tych wszystkich symboli i numerów. Nie stresuj się. W kolejnym rozdziale wytłumaczę ci dokładnie, jak je czytać. Możesz kupić egzemplarz w lokalnym sklepie astrologicznym albo zamówić go sobie online. Możesz też znaleźć je w wersji cyfrowej. (Pssst, Praktyczna astrologia na co dzień jest pełna książkowych rekomendacji. Jeśli któraś pozycja cię szczególnie zainteresuje, możesz kupić sobie coś z mojej listy. Hej, ty, moja astrologiczna biblioteczka jest wypaaaakowaana!)

Kiedy już będziesz mieć wszystkie te rzeczy, złap w rękę kilka długopisów i zaczynajmy!