Praktyka budowania scen i machin teatralnych - ebook
Praktyka budowania scen i machin teatralnych - ebook
Udostępnienie traktatu Niccolo Sabbatiniego o praktyce budowania scen i maszyn teatralnych w tłumaczeniu na język polski jest wypełnieniem jednej z największych źródłowych luk w naszej teatrologii. […] Oddajemy w ręce Czytelnika traktat napisany rzeczowym językiem matematyka-geometry i budowniczego, w istocie poświęcony kreacyjnej magii sztuki, cudownościom osiągalnym dla zręcznych rzemieślników. Opisane ułudotwórcze chwyty, triki, fortele, możliwości markowania, pozorowania, udawania – wszystko dla oszukania zmysłów odbiorców, przez następne stulecia okazywać będzie na różne sposoby swoją przydatność w zmiennych modelach iluzji teatralnej.
Kategoria: | Kino i Teatr |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7453-355-3 |
Rozmiar pliku: | 8,3 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Rozdział 1. Uwagi ogólne dotyczące rozporządzenia sceny
Przygotowując przedstawienie, które ma się zamiar zrealizować należy tak wcześnie, jak to tylko możliwe, wyznaczyć przestrzeń pojemną i szeroką, tak by z tyłu, z boków, z góry i z dołu było wystarczająco dużo miejsca dla perspektywy i scen oraz dla wielu machin, których chciałoby się używać dla przedstawienia nieba, ziemi, morza i piekła, dali i oddalających się w perspektywie widoków. Trzeba jednak uważać na uchwycenie nie tylko wystarczającej długości, ale też wysokości i stosownej głębi (jeżeli można mieć ją taką, jakiej się sobie życzy). O tych warunkach, ogólnie, chciałem zrobić tę krótką wzmiankę, by dać poznać wszystkie możliwości lub przynajmniej te bardziej użyteczne, których dogodnie używając, można wzbudzać zachwyt widzów, otrzymać pochwały i naśladować, najlepiej jak to możliwe, naturę i rzeczywistość. Zatem architekt, by dokonać właściwego wyboru miejsca, gdzie mają się odbyć spektakl i intermedia, będzie musiał pójść osobiście, by rozpoznać przestrzeń, prowadząc ze sobą dobrych majstrów, zarówno stolarzy, jak zaufanych murarzy. Razem ponownie obejrzą i rzetelnie rozważą pojemność tej przestrzeni, później murarze obejrzą belki, sklepienia i dachy, czy są dobre, solidne i zdolne utrzymać ciężar sceny, maszyn i widzów; musi to być zrobione szczególnie dokładnie, kiedy oczekiwana jest obecność osób książęcych.
Po wysłuchaniu zdania tych majstrów, architekt wyda nakaz – jeśli są jakieś niedociągnięcia – żeby je naprawić, zabezpieczając się dobrze. Z otwartymi szeroko oczami ma baczenie na wszystkie prace, okazując wszystkim zaufanie i każdemu dając dobre słowo. Nie zdaje się całkowicie na jednego wykonawcę, bo często mógłby zostać zwiedziony, czy to przez złośliwość mało przyjaznych, czy też ignorancję niedoświadczonych.
Rozdział 2. Ile przestrzeni trzeba wyznaczyć dla sceny
Lokalizując scenę, trzeba będzie zwrócić uwagę na wyznaczenie przestrzeni ni mniejszej, ni większej niż to konieczne, celem uniknięcia dwu niedogodności: po pierwsze, gdy jest mało miejsca, scena nie pokaże wystarczającej odległości w perspektywie i w konsekwencji nie będzie tak powabna dla oka; poza tym ciasnota przestrzeni może spowodować wielki bałagan w czasie intermediów wśród aktorów i tych wszystkich, którzy pracują lub asystują w akcji i przy machinach; po drugie, gdy scena zajmuje zbyt dużo miejsca, musi zostać zmniejszona ilość widzów, co jest złe.
Przeto trzeba dobrze a dojrzale rozważyć, jako się rzekło, co chce się przedstawić i w jakich warunkach, a według nich wyznaczyć dostateczną przestrzeń dla sceny i scenograf ii.
Rozdział 3. Jak należy zbudować scenę
Kiedy jest już ustalona, jak powiedziano, długość teatru od tyłu ku przodowi, wówczas z przodu, czyli w części najniższej od strony widzów, trzeba będzie zaznaczyć na ścianach lub murach, z jednej i drugiej strony, pierwszą wysokość, która nie powinna być mniejsza niż cztery stopy. Następnie, schodząc do samego końca teatru, dodawać pół cala na stopę, kiedy miałoby się tańczyć na górze, a kiedy jednak nie, można by dać dwie trzecie cala, dzięki czemu lepiej będzie widać scenę.
Po zrobieniu tego mocuje się sznurek od pierwszej wysokości z przodu teatru do ostatniej; według tej linii powinno się zrobić dziury w murach, które służyć będą do założenia belek podtrzymujących pierwsze rusztowanie sceny. Dziury te nie powinny być od siebie oddalone więcej niż cztery stopy jedna od drugiej. Następnie należy umieścić belki na miejscach, dość masywne i dobre, to jest bordonali, dobrze je wmurować i świetnie zabezpieczyć silnymi i gęsto rozstawionymi podporami, jeśli mają odbywać się tu tańce, a jeśli nie, można rozłożyć je trochę rzadziej. Gdy te prace zostaną ukończone, trzeba będzie ułożyć drewno na długość dla drugiej części rusztowania. Winno mieć ono przekrój pół stopy kwadratowej, musi być dobrze przymocowane kołkami, układanymi w taki sposób, by nie utrudniały odsłonięcia otworów, które mają służyć do intermediów, jeśli miałyby być one przedstawiane. Na tym rusztowaniu rozłoży się deski, które powinny być dobre, dokładnie spojone i świetnie przybite, by nie dopuścić do ich obluzowania ani wystawania gwoździ, jak to dość często się zdarza, a jest niebezpieczne dla tancerzy.
Następnie na przedzie trzeba będzie zrobić parapet z desek dobrze spojonych i przybitych, tak by widzowie nie dostrzegli machin lub innych rzeczy umieszczonych pod sceną. Parapet winien być oddalony od podstawy sceny przynajmniej na stopę i wyższy niż jej front co najmniej o pół stopy. Nie powinien zostać połączony z przodem sceny, ale sam przez siebie ma być stabilny, umocowany tak w podłodze sali, jak w ścianach z obu stron, a to z powodu lamp, które tam będą umieszczone, o czym powie się w swoim czasie. Gdyby nie miało być lamp, można połączyć parapet z przodem sceny na jej wysokości.
Ponieważ w tym rozdziale opisano wiele działań, wydawało mi się konieczne zrobić tu plan, który widać poniżej na rysunku, po to, by można łatwiej je pojąć.
Oto dwie ściany sali przeznaczonej na spektakl: A.B.C.D. z jednej strony, E.F.G.H. z drugiej, a D.C.H.G. to podłoga sali.
Pierwsza wysokość sceny na przodzie to I.K. z jednej i L.M. z drugiej strony, obie na cztery stopy; ostatnia wysokość z tyłu to C.N. i H.O., wyższa o cztery stopy od pierwszej, wedle wzrostu po pół cala na stopę dla kolejnych wysokości. Co znaczy, że jeśli długość sceny od K. do H. lub od L. do O. będzie wynosić dziesięć stóp, to ostatnie wysokości C.N. lub H.O. powinny osiągnąć cztery stopy i pięć cali, a jeśli długość będzie wynosić dwadzieścia, to rzeczone wysokości winny mieć stóp cztery oraz cali dziesięć; i tak postępując, wedle tej samej proporcji zostaną wyznaczone wyżej wymienione wysokości.
Linie K.N. i L.O. są znakami nachylenia spadku sceny, który zaznaczy się, przeciągając linę przez jeden i drugi mur, jak mówi się w rozdziale powyżej; litery K., P., Q., N. z jednego boku i O., R., S., L. z drugiego wyznaczają otwory, a linie K.L. i P.S. oraz Q.R. i N.O. przedstawiają pierwsze dźwigary, których położy się więcej lub mniej, zależnie od długości miejsca; kolejne linie są belkami dla drugiej części rusztowania, jak widzimy oznaczone przez T.V.; przestrzeń I.K.L.M. przedstawia przód sceny od strony widzów. Sposób, w jaki musi być zrobiony parapet bez łączenia go ze sceną, jak powiedziano wyżej, widać wyraźnie na poniższym rysunku, który pokazuje profil sceny i parapetu.
A.B.C.D. jest profilem sceny, a linia C.E. poziomem podłogi sali; w odległości stopy od frontu sceny B.D., mamy linię E.F. wyznaczającą pozycję parapetu, wyższego, jak widać, od B.D. na pół stopy.