Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Przed świtem - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
1 stycznia 2011
0,00
0 pkt
punktów Virtualo

Przed świtem - ebook

Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.

Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.

Kategoria: Klasyka
Zabezpieczenie: brak
Rozmiar pliku: 158 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

I

– Któ­ra go­dzi­na?

– Wy­bi­ła już dzie­sią­ta.

– W tej chwi­li bije… sły­szę wy­raź­nie.

– To tyl­ko ostat­nie echa dźwię­czą w ko­ry­ta­rzach.

– …Czte­ry, pięć!

– I deszcz plusz­cze w ryn­nach.

– …Sie­dem.. za­raz umrze go­dzi­na… osiem… po­wstrzy­mać, sio­stro, po­wstrzy­mać… dzie­więć… boję się, prze­cho­dzi nie­ubła­ga­nie… dzie­sięć. Już jej nie ma… już wpa­dła w wiecz­ność… już jej nic nie po­wró­ci… nic… Jak mi jej żal! Czy sio­strze nie żal tych go­dzin po­mar­łych?

– W Bogu jest wszyst­ko.

– Czy sio­strze nie żal tych lu­dzi, tych drzew i zwie­rząt po­mar­łych?

– „We mnie zmar­twych­wsta­niesz wszy­stek” – rzekł Pan.

– Rzekł Pan… – po­wtó­rzył jak echo.

– Chrze­ści­ja­nin po­wi­nien w to wie­rzyć.

– Wie­rzę… ale… ale mi żal… – szep­nął trwoż­nie i oczy jego na­są­czy­ły się po­wstrzy­my­wa­ny­mi łza­mi. – Ale mi żal umar­łych lat… – po­wtó­rzył ci­cho i za­to­pił oczy w mro­ku za­le­wa­ją­cym szpi­tal­ną izbę.

Bia­ły kor­net sio­stry chwiał się w ciem­no­ści niby skrzy­dła… a pod nim wy­stę­po­wa­ły ostro z cie­niów jej ręce, bia­łe, dłu­gie, roz­mo­dlo­ne ręce… Ziar­na ró­żań­ca spa­da­ły mo­no­ton­nie z dziw­nym, przej­mu­ją­cym sze­le­stem.

– …I tych, któ­re umrą do koń­ca świa­ta!

Po­ru­szył się, po­czuł jej wzrok w so­bie – ostry wzrok czu­wa­nia, któ­ry czar­nym, lśnią­cym pro­mie­niem prze­ni­kał mro­ki i spa­dał mu na czo­ło go­rą­cym po­ca­łun­kiem.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij