- W empik go
Przestrzeń - ebook
Wydawnictwo:
Data wydania:
Grudzień 2015
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
PDF
czytaj
na laptopie
czytaj
na tablecie
Format e-booków, który możesz odczytywać na tablecie oraz
laptopie. Pliki PDF są odczytywane również przez czytniki i smartfony,
jednakze względu na komfort czytania i brak możliwości skalowania
czcionki, czytanie plików PDF na tych urządzeniach może być męczące dla
oczu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników
e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i
tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji
znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji
multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka
i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej
Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego
tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na
karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją
multiformatu.
czytaj
na laptopie
Pliki PDF zabezpieczone watermarkiem możesz odczytać na dowolnym
laptopie po zainstalowaniu czytnika dokumentów PDF. Najpowszechniejszym
programem, który umożliwi odczytanie pliku PDF na laptopie, jest Adobe
Reader. W zależności od potrzeb, możesz zainstalować również inny
program - e-booki PDF pod względem sposobu odczytywania nie różnią
niczym od powszechnie stosowanych dokumentów PDF, które odczytujemy
każdego dnia.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
Przestrzeń - ebook
PRZESTRZEŃ - drugi już tomik Kamila Jaszczaka jest laudacją dla szczególnych momentów życia każdego z nas. Dla tych, które łącząc miejsce i czas, pozwoliły nam dostrzec to, co jest w naszym życiu najważniejsze. Wiersze są spojrzeniem na to, co było, co jest i na to, co będzie.
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7859-606-6 |
Rozmiar pliku: | 1,6 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Nauczyłaś mnie, czym jest przestrzeń.
Przyjmij więc proszę te wiersze
w najskrytszy kąt
swojego wszechświata.
Dziękuję, Em.
Od autora
Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem: Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono, czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsów, czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot cielesnych i czas wstrzymywania się od nich, czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, czas miłowania i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Tak jak wszystko ma swój czas, tak wszystko ma swoje miejsce. W przestrzeni, która je łączy dokonują się największe cuda. To one za każdym razem na nowo kształtują naszą rzeczywistość. Szczególnie mocno widać to wtedy, kiedy zmiany te dokonują się w przestrzeni naszego małego, prywatnego świata. Dlatego też mój drugi tomik w całości poświęcam właśnie jej. Niech będzie on laudacją dla miejsc i dla czasu, który dotąd przeżyłem.
Powiedziała: „Nie podchodź zbyt blisko.
Jest we mnie ciemność. To miejsce, w którym kryją się demony”.
Odpowiedziałem: „Podejdź bliżej.
Jest we mnie piekło. To miejsce,
w którym Twoje demony mogą żyć”.
Autor nieznany
Być poetą
Miałem być poetą,
który piórem kojarzy ze sobą
tysiące nieśmiałych słów. A później
wprowadza chaos. Koniec i kropka.
Chciałem bez wysiłku sadzić kwiaty i drzewa,
jednym gestem wznosić budowle z kamienia.
Pustą myślą dawać życie. Wbrew naturze -
uniesieniem je odbierać.
Chciałem zabrać sens miłości,
stworzyć skromną treść cierpienia.
Wrócić do początku, uścisnąć rękę
Baczyńskiego, Miłosza i Norwida.
Chciałem być poetą.
Spacerować pośród myśli
i mieć cokolwiek
do powiedzenia.
Taurydy
Meteory słów spod znaku Byka
pokonały wszechświat i podziurawiły
naszą przestrzeń, kiedy pośród łez
próbowałaś ukryć ślad nieznanych ust.
Miałaś być delikatna i słaba,
tak by co najwyżej porysować serce
oddane pod Twą opiekę. Nie spodziewałem się
krwi, która nocą wypłynęła z dotykiem warg.
Jakże łatwo było mi prosić Cię wtedy o prawdę
nie wiedząc, że owiniesz nią dłoń
i bez najmniejszego wahania
zaciśniesz w pięść. A łoskot uderzenia
rozbije resztki naszych snów.
Niedokończone rozmowy
Niedokończone rozmowy z nią
nie miały charakteru
po męsku sprecyzowanego.
Niedokończone rozmowy z nią były zupełnie inne.
Niezależne od gorzkich myśli,
odzianych w płaszcz boskiego Ballentinesa.
Amicus humani generis.
Ostatnia droga
Płomień zamieniam w cierpliwość,
przez sen rzeźbię ostatek marzeń
z wosku i drewna. Jeszcze oddycham.
Dostrzegam każdy ruch frywolnych mięśni.
Rozciągam skórę na dłoniach. Prasuję zmarszczkę -
czas odejść.
Boże,
którędy do nieba?
Orfeusz
Opuszkiem palca czytam na głos
starannie dobrany sens naszego rozstania.
Jestem jak Orfeusz niespełna rozumu.
Nie idź za mną – nie chcę Cię
zgubić jeszcze bardziej.
Próg
Miałem wrażenie,
że to próg jak każdy inny.
Wysoki na wymarzoną łapę psa
i szeroki na jedno kota czmychnięcie.
Kochanie, to nasze persona grata.
Miałem wrażenie,
że to próg jak każdy inny.
A Ty postanowiłaś mi wyłożyć w nim
miłość, aby przestał już oddzielać
pokój od pokoju.
Jedno od drugiego.
Przesłanie
Ubrania są jak resztki snu.
Zupełnie niepotrzebne.
Przyjmij więc proszę te wiersze
w najskrytszy kąt
swojego wszechświata.
Dziękuję, Em.
Od autora
Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem: Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono, czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsów, czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot cielesnych i czas wstrzymywania się od nich, czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, czas miłowania i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Tak jak wszystko ma swój czas, tak wszystko ma swoje miejsce. W przestrzeni, która je łączy dokonują się największe cuda. To one za każdym razem na nowo kształtują naszą rzeczywistość. Szczególnie mocno widać to wtedy, kiedy zmiany te dokonują się w przestrzeni naszego małego, prywatnego świata. Dlatego też mój drugi tomik w całości poświęcam właśnie jej. Niech będzie on laudacją dla miejsc i dla czasu, który dotąd przeżyłem.
Powiedziała: „Nie podchodź zbyt blisko.
Jest we mnie ciemność. To miejsce, w którym kryją się demony”.
Odpowiedziałem: „Podejdź bliżej.
Jest we mnie piekło. To miejsce,
w którym Twoje demony mogą żyć”.
Autor nieznany
Być poetą
Miałem być poetą,
który piórem kojarzy ze sobą
tysiące nieśmiałych słów. A później
wprowadza chaos. Koniec i kropka.
Chciałem bez wysiłku sadzić kwiaty i drzewa,
jednym gestem wznosić budowle z kamienia.
Pustą myślą dawać życie. Wbrew naturze -
uniesieniem je odbierać.
Chciałem zabrać sens miłości,
stworzyć skromną treść cierpienia.
Wrócić do początku, uścisnąć rękę
Baczyńskiego, Miłosza i Norwida.
Chciałem być poetą.
Spacerować pośród myśli
i mieć cokolwiek
do powiedzenia.
Taurydy
Meteory słów spod znaku Byka
pokonały wszechświat i podziurawiły
naszą przestrzeń, kiedy pośród łez
próbowałaś ukryć ślad nieznanych ust.
Miałaś być delikatna i słaba,
tak by co najwyżej porysować serce
oddane pod Twą opiekę. Nie spodziewałem się
krwi, która nocą wypłynęła z dotykiem warg.
Jakże łatwo było mi prosić Cię wtedy o prawdę
nie wiedząc, że owiniesz nią dłoń
i bez najmniejszego wahania
zaciśniesz w pięść. A łoskot uderzenia
rozbije resztki naszych snów.
Niedokończone rozmowy
Niedokończone rozmowy z nią
nie miały charakteru
po męsku sprecyzowanego.
Niedokończone rozmowy z nią były zupełnie inne.
Niezależne od gorzkich myśli,
odzianych w płaszcz boskiego Ballentinesa.
Amicus humani generis.
Ostatnia droga
Płomień zamieniam w cierpliwość,
przez sen rzeźbię ostatek marzeń
z wosku i drewna. Jeszcze oddycham.
Dostrzegam każdy ruch frywolnych mięśni.
Rozciągam skórę na dłoniach. Prasuję zmarszczkę -
czas odejść.
Boże,
którędy do nieba?
Orfeusz
Opuszkiem palca czytam na głos
starannie dobrany sens naszego rozstania.
Jestem jak Orfeusz niespełna rozumu.
Nie idź za mną – nie chcę Cię
zgubić jeszcze bardziej.
Próg
Miałem wrażenie,
że to próg jak każdy inny.
Wysoki na wymarzoną łapę psa
i szeroki na jedno kota czmychnięcie.
Kochanie, to nasze persona grata.
Miałem wrażenie,
że to próg jak każdy inny.
A Ty postanowiłaś mi wyłożyć w nim
miłość, aby przestał już oddzielać
pokój od pokoju.
Jedno od drugiego.
Przesłanie
Ubrania są jak resztki snu.
Zupełnie niepotrzebne.
więcej..